Skocz do zawartości

[rower cx] cyclocross jako drugi rower dla 130kg


Hannibike_Lecter

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc,

 

Przegladalem forum w poszukiwaniu informacji odnosnie rowerów dla facetów z grupy ciężkowagowców i mimo że pare informacji znalazłem, to nie znalazłem niczego precyzyjnie pasującego za odpowiedz na moje pytania.

 

Na codzien śmigam na MTB 29er, aluminiowym, ze stockowymi kołami. Rower to Cube LTD Pro 29, chyba można powiedzieć że to średnia półka jakościowa. Przy wadze 130kg i wzroście 180cm wykręcam rocznie ok 6-7 tys km. Generalnie jestem bardzo zadowolony z roweru, a przede wszystkim czuję sie na nim bezpiecznie.

 

Rozważam zakup drugiego roweru, z nieco innego gatunku - chciałbym szose, ale nie łudzę sie że z moją wagą uda sie coś znaleźć i raczej żadna szosa nie będzie bezpieczna przy takim obciążeniu.

Zacząłem sie wiec rozglądać ze rowerami cyclocrossoymi. I tutaj niestety naciąłem sie na to, że ogólnie rzecz biorąc takich rowerów jest bardzo mało na rynku. Zastanawia mnie czy taki cx zniesie moją wagę. Rozważam tez scenariusz w którym rower zostanie złożony specjalnie pode mnie (np. kupując frameset i do niego dobierajac mocne koła).

No i przejde do meritum:

- czy znacie jakieś wytrzymałe cx-y które są dostępne na rynku?

- czy jest sens w ogóle oglądac carbony czy lepiej trzymać sie alu (przy mojej wadze nie ma wiekszego znaczenia czy rower bedzie wazyl 1 czy 1,5kg wiecej - bardziej chodzi mi tutaj o dostępność - paradoksalnie karbonów jest dużo wiecej niż alu z tego co zauwazylem)

- jak to jest przy zestawie aluminiowa rama + widelec karbonowy? jak to sie ma do wytrzymałości? (praktycznie nie udało mi sie wyszukac cx-a alu z w pełni aluminiowym widelcem. praktycznie każdy jaki znalazłem ma rame alu i widelec karbon - martwi mnie czy przy pierwszej lepszej dziurze w którą sie wpakuję i przy mojej wadze taki widelec nie trzaśnie jak zapałka a ja nie zaoram gębą asfaltu)

 

Jeśli chodzi o cene - przedział 2-6 tys PLN.

 

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

 

ps.

prosze mi oszczędzic oczywistych rad typu "pojeździj na MTB aż schudniesz do 90kg i kup szose" :)

robie 6-7 tys km rocznie tak jak napisalem na początku i nie chudne, wiecej raczej nie dam rady zrobić, nie w naszym pięknym klimacie :) poza tym chcę miec dwa rowery, żeby móc spokojnie jeden oddawać na serwis a drugim w tym czasie pojeżdżac, jak i na zime - jeden na stałe do trenażera a drugi na przebijanie sie po śniegu.

 

ps2.

biorę pod uwagę, że moge być po prostu zbyt ciężki na taki rower jaki sobie wymyśliłem, ale chciałbym poznać opinię ludzi którzy z takimi maszynami mieli troche do czynienia.

Teoretycznie na swojego 29era też jestem za ciężki bo przewidziany jest na max 110kg, a nie doświadczyłem absolutnie żadnych problemów poza takimi które uznałem za nieuniknione np. czestsze centrowanie, czy tez wymiana suportu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj roweru na stalowej ramie touringowej. Kona Sutra, Rove,  on one Kaffenback, coś od Surly itp.

 

To solidne konstrukcje dostosowane do jazdy z sakwami. Sprawdzą się na bank.

 

Ewentualnie złóż sobie coś sam na konkretnych kołach. Po taniości masz na velo ramy accenta przełajowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za podpowiedzi.

Przyznam szczerze ze Kona/Surly to sa marki ktore mnie totalnie odpychaja. Jestem z tych "estetów" co to lubią jak rower cieszy nie tylko z samej jazdy ale cieszy również oko. Kona nigdy nie zrobiła chyba ładnego roweru :) 
Natomiast ten GT Grade wydaje sie bardzo bardzo tym czego szukam. Zadna zabawka z bagażnikami pod sakwy i inne takie, tylko taki golas jakiego szukam. Tylko cos nie moge znalezc na szybko tego info gdzie piszą o 135kg :)

Poza tym, to nie jest to zaden trekking, wyglada jak rasowy cx (moim niefachowym okiem :P) i ma to o czym nie wspomniałem w pierwszym poscie - tarcze. Przy mojej masie tarcze traktuje jako niezbedny element.



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie wartości są podane w międzynarodowej instrukcji (strona 55):

http://www.gtbicycles.com/media/uploads/blog/files/GT_Bicycle_OwnersManual.pdf

 

Grade to nie jest klasyczny CX do wyścigów. Jego geometria jest łagodniejsza. Generalnie, jeśli szukasz czegoś do szybkiej jazdy po asfalcie, co będzie jednocześnie na tyle uniwersalne, żeby móc zahaczyć o leśne ścieżki oraz zadba o twoje plecy podczas dłuższej jazdy to warto go wziąć pod uwagę. Przy twojej wadze skłaniałbym się od razu do wymiany opon na trochę szersze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitoff dzieki.
Dokladnie o to mi chodzi, co napisales. jestem realistą, z moją wagą nie bedę żadnym ścigantem. Chce "szosową" alternatywe dla swojego MTB ktory zostawie na bardziej leśne zabawy. Czesto łapię sie na tym, że robie kilkadziesiat km glownie po szosie/ściezkach/mieście i strasznie tyram te biedne klockowate opony z MTB aż żal. I stad caly mój pomysł na CXa. Cos na 85% asfalt/beton i 15% "hardpack". Bardzo mi sie ten GT Grade podoba, teraz czas poszukac go gdzies lokalnie. Akurat GT Polska mam tuż pod miejscem pracy wiec podejdę sobie i popytam. Najchetniej kupiłbym sama ramę z widelcem które bym mógł ubrać w kółka DT do 130kg i w miare dobry osprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamos wiadomo, gust każdy ma swój :)

Ta Kona jest i tak piękna jak na Kone, ale jakimś cudem nie jest. Plus za kolor.
Mnie po prostu totalnie odpycha design tej marki, malowanie. No zastrzel mnie, lubie ciapate biało-czarno-czerwone w stylu Cube'ów sprzed kilku lat, albo jakiechś BMC czy Looków.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Owszem, gusta są różne, ale jak rozchodzi się tylko o kolor, to ja nie mam więcej pytań. Jak wiadomo, na kolorze się nie jeździ.

A to własnie jest taka szosa pod cięższego rajdera. Stal dobrej jakości, mocne koła (Kona zawsze daje dobre koła), miejsca na szerszą oponę, mocne hamulce, no i (moim zdaniem) bardzo estetyczna.

No ale wybór zawsze należy do wybierającego. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamos, oczywiscie ze nie chodzi tylko o kolor.

Najważniejsze jest to czy rower "mnie wytrzyma". I w chwili gdy bedzie ich kilka do wyboru ktore sobie ze mna poradzą, moge dopiero wybrzydzać co do koloru i dizajnu. I zdecydowanie bardziej od Kony podchodzi mi GT Grade. Poczytalem juz troche o tym rowerze i wychodza naprawde bardzo pozytywne recenzje. Za to co do "legandarnej" wytrzymałości Kony to nie szedłbym tak w zaparte. Po pierwsze - gwarancje dozywotnią daja tylko na ramy AL lub stalowe. Na wegiel juz nie. A koła...cóż - kolega ujeżdża HeiHei-a od 2 lat. Tylne koło ma bardziej zmasakrowane i latające na boku niż ja w swoim Cube, a gość ani nie skacze na nim a i ma jakies 20kg mniej niż ja :)

Tak czy inaczej - by nie robić offtopa na temat gustów i kolorów - dziekuje wszystkim za propozycje. O kazdej poczytam i mam nadzieje w niedlugim czasie bede juz ujeżdżał nowy rower :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie znam marki, która daje dożywotnią gwarancję na ramy z węgla. No może poza kilkoma, ale to też na specjalnych warukach i tylko wybranych modeli.

Co do kół, wiadomo rożnie z tym bywa, ale nawet w moim budżetowym Unicie były pancerne i23, Będę się jednak trzymał tego, ze Kona daje niezłe koła do seryjnych rowerów.

GT Grade to też niezły wybór. Faktycznie, w testach wypada nieźle, ale dla mnie ten rower jest po prostu brzydki jak noc liściopadowa. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Rozważam zakup drugiego roweru, z nieco innego gatunku - chciałbym szose, ale nie łudzę sie że z moją wagą uda sie coś znaleźć i raczej żadna szosa nie będzie bezpieczna przy takim obciążeniu. Zacząłem sie wiec rozglądać ze rowerami cyclocrossoymi. 

 

http://www.rosebikes.pl/bike/rose-cross-pro-rs-2000-816935/aid:816966

http://www.rosebikes.pl/bike/rose-pro-dx-cross-2000-817112/aid:817115

 

można zamówić do tych rowerów specjalne koła "XL" dla potężniejszych osób zaplatane przez firmę na miejscu i z gwarancją 10-letnią. Ze względu na bardziej uniwersalną ramę polecałbym drugi model PRO DX Cross ponieważ można w nim zamontować błotniki. Można także przy zamówieniu ustalić bardziej lub mniej komfortową pozycję, tj założyć więcej podkładek pod mostek oraz wybrać dłuższy lub krótszy mostek (kilka do wyboru). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulsen, Rose to akurat wysmienite rozwiazanie, z bardzo duza mozliwością indywidualizacji, ale tez wspolczynnik cena/jakość zdaje sie mocno przesadzony.
co mam na mysli - kupujesz rower "zindywidualizowany", ale patrzac na osprzet okazuje sie za placisz 150% tego co kosztuje markowy rower "z polki".

Sama Marka ROSE oczywiscie bardzo fajna, mialem okazje nabic tego lata 300km w towarzystwie kolegi na takim customowym ROSE i robil wrazenie.

Ja rozwazam jeszcze cos takiego jak Haibike Noon - teoretycznie do 120kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...