Skocz do zawartości

[wycieczka] Świnoujście -Hel /2016/


Rekomendowane odpowiedzi

Siemka ja też planuje przejazd Świnoujście - Hel ale w grudniu lub styczniu i to samą plażą jak byłbyś zainteresowany :).

 

W wakacje w sezonie letnim już kiedyś jechałem:

 

http://tourbike.eu/index.php?album=Swinoujscie-Hel-Gdansk%2009.13

 

PozdRower

Lukers

Edytowane przez lukers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już jeżdżę tam co roku w moim własnym maratonie "Wybrzeżem do Domu"  - poruszamy się termenm starając się nie używać ulic...

http://kbialy2002.bikestats.pl/c,34858,Wybrzezem-do-Domu.html

 

Polecam każdemu - w tym roku ruszamy również od Peenemunnde do Elbląg... Jak co roku terenowo.

http://kbialy2002.bikestats.pl/

 

Jeśli chodzi o plażę to nie polecam... jazda do bani...  Pozdrowerek...

 


I jeszcze kilka edycji... "Wybrzeżem do domu"

 

2012

https://picasaweb.google.com/102625367862881396794/WybrzezemDoDomuDwudniowyPowrotZPennemunde   

 

2013
https://picasaweb.google.com/102625367862881396794/WybrzezemDoDomu2013

 

2014

https://picasaweb.google.com/102625367862881396794/WybrzezemDoDomu2014SwinoujscieELblag

 

2015

https://picasaweb.google.com/102625367862881396794/WybrzezemDoDomu2015PiataEdycja

 

Polecam oglądanko...

 

W roku 2016  wybieramy się jak zwykle w kwietniu międy 25 a 30... Polecam również spotkania na tresie...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

Planuje taką wycieczke po Polskim wybrzeżu; dystanse dzienne ok 60-70 km ; zwiedzanie ciekawych miejsc po drodze; noclegi  pola namiotowe;

Szukam chetnych na wyjazd.. hm termin  to  raczej miesiace wakacyjne. 

Witam,

 

To ja jestem chętny a właściwie nas 2.Planowaliśmy wstępnie tą sama trasę ale z finałem w trójmieście-Gdańsk.Szlak latarni morskich i wszelkich innych ciekawych miejsc.Czerwiec/lipiiec ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

 

 

Potem można otrzymać odznakę turystyczną miłośnika latarni morskich.

Mam srebrną z zeszłego roku. Teraz mogę zwiedzać latarnie za darmo :)

 

Generalnie chcieliśmy zrobić w tym roku Świnoujście - Piaski - Gdańsk, tak jak w 2015, z tym że dystanse spokojniejsze 50-max70km rozłożone na 14 dni.

W zeszłym roku na kompletnego wariata żeśmy cisnęli, z dystansem 167km ostatniego dnia. Dzisiaj stwierdzam, ze to było głupie, ale uparliśmy się na CAŁE wybrzeże, od granicy do granicy :)

 

Grzegorz, Łukasz - po ile osób w grupie chcecie? My jechaliśmy w 6 i uważam, że to jest absolutne optimum. No chyba, że ma się naprawdę zgraną ekipę, ale takiej z obcych sobie osób z forum raczej nie da się poskładać na pierwszy wyjazd. Chodzi mi o to, że każdy ma swoje wady, zalety i nawyki i nawet nam było ciężko ze sobą chwilami wytrzymać. Teraz wspominamy to ze śmiechem, ale były sytuacje denerwujące, były fochy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Polecam również po drodze zbierać pieczątki w każdej latarni morskiej udostępnionej do zwiedzania. Potem można otrzymać odznakę turystyczną miłośnika latarni morskich.

 

Mała wskazówka: latarnia mokrska w Jarosławcu ma dziwne godziny otwarcia. W 2015 roku jak jechałem wzdłuż wybrzeża, to w Jaroslawcu byłem około 10, a latarnia otwarta od...15  :verymad: Nie czekałem, pojechałem dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam, w 2015 byłem na wyprawie rowerowej Kraków_Gdynia_Hel. W 2016r. planuje przejechać: Świnoujście_Hel, dziennie około 60km-70km. Tylko chciałbym zaplanować wyprawę wtedy gdy będzie dobra pogoda, zero deszczu, ciepło więc co do terminu będę pewny 3-4dni przed wyprawą. lipiec/sierpień. Gdy dojadę na Hel będę rozważać kontynuowanie wyprawy trasą Green Velo, aż w okolice Lubelszczyzny. Pochodzę z Lublina, a obecnie studiuje w Poznaniu. :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam srebrną z zeszłego roku. Teraz mogę zwiedzać latarnie za darmo :)

 

Generalnie chcieliśmy zrobić w tym roku Świnoujście - Piaski - Gdańsk, tak jak w 2015, z tym że dystanse spokojniejsze 50-max70km rozłożone na 14 dni.

W zeszłym roku na kompletnego wariata żeśmy cisnęli, z dystansem 167km ostatniego dnia. Dzisiaj stwierdzam, ze to było głupie, ale uparliśmy się na CAŁE wybrzeże, od granicy do granicy :)

 

Grzegorz, Łukasz - po ile osób w grupie chcecie? My jechaliśmy w 6 i uważam, że to jest absolutne optimum. No chyba, że ma się naprawdę zgraną ekipę, ale takiej z obcych sobie osób z forum raczej nie da się poskładać na pierwszy wyjazd. Chodzi mi o to, że każdy ma swoje wady, zalety i nawyki i nawet nam było ciężko ze sobą chwilami wytrzymać. Teraz wspominamy to ze śmiechem, ale były sytuacje denerwujące, były fochy.

 

Wiele rzeczy już organizowałem  i Masz całkowitą rację... Grupa musi być zgrana i musi mieć przewodnika (trzymającego wszystko w ryzach ) jak któreś ogniwo pęka to jest trudna sytuacja...

Kawałek dobrej psychologi się przydaj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Temat dalej aktualny ? również byłbym chętny na taka wycieczkę

w 2014 pokonałem drogę ( Świnoujście - Hel ) trochę asfaltem ,trochę szlakiem R10 zaliczając gdzieniegdzie latarnie

Było fantastycznie, do tej pory wspominam ten wypad z uśmiechem ,ale jest kilka minusów

Za krótko ,za szybko ,za mało dystans przejechany w 5 dni bez jakiegoś większego zwiedzania

jedynie piwko w każdej większej mieścinie na plaży ;) ,i właśnie chciałbym to nadrobić

Niestety ekipa mi się posypała (wesela,problemy rodzinne,praca w Anglii itp.)

 

Droga, termin, ilość dni na wycieczkę, noclegi ...

do wszystkiego się dostosuje, jestem osobą ugodową ;) czekam na info

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy lata temu przejechałem trasę od granicy Polsko - Niemieckiej do granicy Polsko - Rosyjskiej. Odwiedzając wszystkie latarnie. Niestety o odznace dowiedziałem się chyba zwiedzając starą latarnię w Gdańsku. Jeżeli będziecie mieli jakieś pytania to chętnie postaram się pomóc. Od razu ostrzegam przed jazdą przez Kluki w pobliżu Słowińskiego Parku Narodowego. Można tam się nieźle pogubić i ugrząźć gdzieś na szczerym polu. Ogólnie wzdłuż wybrzeża widziałem wiele kierunkowskazów dla rowerzystów. Jednak trasa często kończyła się gdzieś w lesie albo wiodła przez tereny bardzo trudno przejezdne.

Edytowane przez cet1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy lata temu przejechałem trasę od granicy Polsko - Niemieckiej do granicy Polsko - Rosyjskiej. Odwiedzając wszystkie latarnie. Niestety o odznace dowiedziałem się chyba zwiedzając starą latarnię w Gdańsku. Jeżeli będziecie mieli jakieś pytania to chętnie postaram się pomóc. Od razu ostrzegam przed jazdą przez Kluki w pobliżu Słowińskiego Parku Narodowego. Można tam się nieźle pogubić i ugrząźć gdzieś na szczerym polu. Ogólnie wzdłuż wybrzeża widziałem wiele kierunkowskazów dla rowerzystów. Jednak trasa często kończyła się gdzieś w lesie albo wiodła przez tereny bardzo trudno przejezdne.

Akurat ,ten odcinek jest zarówno fascynujący jak i denerwujący, ale od Rowów jechaliśmy kawałek z parą i oni właśnie chcieli to ominąć i pojechali na drogę wojewódzka .Spotkaliśmy ich pózniej w latarni Stilo ich słowa byłe taki "k...a jak byśmy wiedzieli jaki asfalt i ruch oraz mijanie na zapałki to byśmy pojechali z wami" 

Reasumując chyba lepiej jechać tymi bagnami a potem piachami przez Gać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy lata temu przejechałem trasę od granicy Polsko - Niemieckiej do granicy Polsko - Rosyjskiej. Odwiedzając wszystkie latarnie. Niestety o odznace dowiedziałem się chyba zwiedzając starą latarnię w Gdańsku. Jeżeli będziecie mieli jakieś pytania to chętnie postaram się pomóc. Od razu ostrzegam przed jazdą przez Kluki w pobliżu Słowińskiego Parku Narodowego. Można tam się nieźle pogubić i ugrząźć gdzieś na szczerym polu. Ogólnie wzdłuż wybrzeża widziałem wiele kierunkowskazów dla rowerzystów. Jednak trasa często kończyła się gdzieś w lesie albo wiodła przez tereny bardzo trudno przejezdne.

Wiem o czy piszesz , tez jechałem tym szlakiem

Morze ktoś lubi taką drogę, kiedy się jedzie kilka kilometrów w błocie na kilka cm. pomiędzy ostrymi krzakami i jeszcze te komary które zęby wybijały

Myśmy się wrócili kilka kilometrów bo nie dało się przejechać przez bagienko które sięgało do pasa (wiem bo jeden z nas tam wlazł  :icon_cool:  )

Mieliśmy niefart bo rodzice jednego z nas którzy byli na wczasach w Łebie mówili że dzień przed ostro lało.

Wiem jedno ,nigdy wcześniej taką drogą nie jechałem i na pewno nie pojadę! sprzętu tez nie mam odpowiedniego do takiej jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zoro27: Ja miałem plan dojechać do latarni w Czołpino a następnie dojechać plażą do Łeby. Odwiedzając wyrzutnie rakiet V2 i wydmy. Niestety mój współtowarzyszy stracił do jazdy po plaży przekonanie po tym jak z Łazów do Dąbek (nie pamiętam czy dobrze zapamiętałem miejscowości) musieliśmy pchać rowery przez większość drogi. I uparł się aby kombinować druga stroną jeziora. Koniec był taki, że zamiast w Łebie zatrzymać się na obiad i jechać dalej, padnieci dojechaliśmy na kolację :-) ale dzisiaj jest to jedno z najleprzych wspomnień tamtej wyprawy.

Do drogi wojewódzkiej kawał drogi i w sezonie przy ładnej pogodzie na pewno spore tłumy. Więc jak bym miał wybierać, to chyba wybrał bym ponownie Kluki i Gać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, latarnia w Jarosławcu w zeszłym roku  czynna od 15.Natomiast jeżeli chodzi o Kluki to koniecznie jechać przez Słowiński Park.jechałem w zeszłym roku. W najgorszych miejscach zbudowano drewniane trapy. Tylko w jednym miejscu było błotko na dł. 2 metrów, ale dało się przejść po drewnianych żerdziach, za to widoki niesamowite. Chyba ze dzień lub dwa wcześniej mocno padało , to mogą być większe problemy. W tym roku planuję Gren Velo,  tylko nie wiem gdzie zacząć bo na całą trasę nie mam czasu. Może macie jakieś rady lub uwagi. Pozdrawiam

Edytowane przez genek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Potwierdzam, latarnia w Jarosławcu w zeszłym roku  czynna od 15.Natomiast jeżeli chodzi o Kluki to koniecznie jechać przez Słowiński Park.jechałem w zeszłym roku. W najgorszych miejscach zbudowano drewniane trapy. Tylko w jednym miejscu było błotko na dł. 2 metrów, ale dało się przejść po drewnianych żerdziach, za to widoki niesamowite. Chyba ze dzień lub dwa wcześniej mocno padało , to mogą być większe problemy. W tym roku planuję Gren Velo,  tylko nie wiem gdzie zacząć bo na całą trasę nie mam czasu. Może macie jakieś rady lub uwagi. Pozdrawiam

 

Wyruszamy 22.04.2016 o godz. 7:05 z Warszawa Wschodnia do Gdyni i planujemy przejechać się trasą Green Velo właśnie. Wycieczka ma potrwać do 29.04.2016 i przejedziemy tyle ile nam się uda :-) Jeśli jesteś chętny to zapraszam. Jedziemy we trzech (36,36 i 24 lata) więc jest jeszcze miejsce :-) Zapraszam.

 

ps. Trasę Świnoujście - Hel robiliśmy dwa lata temu. Od tamtego czasu na słowa "Słowiński Park Narodowy" dostajemy ataku epilepsji :-) Zmarnowane pół dnia aby tam dojechać i przekonać się, że jest nieprzejezdnie, a pózniej powrót pod wiatr i max 8km/h. NIE POLECAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, latarnia w Jarosławcu w zeszłym roku  czynna od 15.Natomiast jeżeli chodzi o Kluki to koniecznie jechać przez Słowiński Park.jechałem w zeszłym roku. W najgorszych miejscach zbudowano drewniane trapy. Tylko w jednym miejscu było błotko na dł. 2 metrów, ale dało się przejść po drewnianych żerdziach, za to widoki niesamowite. Chyba ze dzień lub dwa wcześniej mocno padało , to mogą być większe problemy. W tym roku planuję Gren Velo,  tylko nie wiem gdzie zacząć bo na całą trasę nie mam czasu. Może macie jakieś rady lub uwagi. Pozdrawiam

 

Wyruszamy 22.04.2016 o godz. 7:05 z Warszawa Wschodnia do Gdyni i planujemy przejechać się trasą Green Velo właśnie. Wycieczka ma potrwać do 29.04.2016 i przejedziemy tyle ile nam się uda :-) Jeśli jesteś chętny to zapraszam. Jedziemy we trzech (36,36 i 24 lata) więc jest jeszcze miejsce :-) Zapraszam.

 

ps. Trasę Świnoujście - Hel robiliśmy dwa lata temu. Od tamtego czasu na słowa "Słowiński Park Narodowy" dostajemy ataku epilepsji :-) Zmarnowane pół dnia aby tam dojechać i przekonać się, że jest nieprzejezdnie, a pózniej powrót pod wiatr i max 8km/h. NIE POLECAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyruszamy 22.04.2016 o godz. 7:05 z Warszawa Wschodnia do Gdyni i planujemy przejechać się trasą Green Velo właśnie. Wycieczka ma potrwać do 29.04.2016 i przejedziemy tyle ile nam się uda :-) Jeśli jesteś chętny to zapraszam. Jedziemy we trzech (36,36 i 24 lata) więc jest jeszcze miejsce :-) Zapraszam.

 

ps. Trasę Świnoujście - Hel robiliśmy dwa lata temu. Od tamtego czasu na słowa "Słowiński Park Narodowy" dostajemy ataku epilepsji :-) Zmarnowane pół dnia aby tam dojechać i przekonać się, że jest nieprzejezdnie, a pózniej powrót pod wiatr i max 8km/h. NIE POLECAM

 

Dzięki ale mam czas dopiero w lipcu. Gdybyś mógł po powrocie opisać wrażenia będę wdzięczny. Co do Słowińskiego Parku musieliście trafić po opadach deszczu. Ja jechałem z córką i mam naprawdę fajne wspomnienia.POLECAM

Pozdrawiam i życzę dobrej pogody

 

post-195605-0-53334700-1461104768_thumb.jpg

post-195605-0-06273700-1461104791_thumb.jpg

post-195605-0-84788200-1461104815_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...