Skocz do zawartości

[rower] Canyon czy Giant - który wybrać?


Waler82

Rekomendowane odpowiedzi

Do jednej ze Specem w jakiej kwestii?


Canyon  https://www.canyon.com/en-pl/road/ultimate/ultimate-cf-sl-9-0.html 10 200zł  2016 ultegra

Canyon https://www.canyon.com/en-pl/factory-outlet/#category=road-bikes&id=10610  8 760 2015 ultegra to nie tak  zawsze od 12,spokojnie :).

 

Wygląd obu Gianta i Canyona mi się widzi więc tylko chodzi o samą jakość ramy, to jest mój pierwszy carbon i nie mam żadnego doświadczenia,

kolega wojciecho straszy :) że to może słaby carbon chodź widziałem kilka opinii na youtubie co do giata tcr advance 1  2016 że to jedne z najlepszych ram na rynku jak to się ma do starszych  modeli?,

 

canyona recenzji niższych modeli praktycznie nie można znaleźć,

a koła czy cały groupset [licze na minimum 105:)] nie jest tak istotny dla mnie jak sama rama, może ktoś miał doczynienia z carbonami od canyona

szosa.org

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega wojciecho straszy :) że to może słaby carbon chodź widziałem kilka opinii na youtubie co do giata tcr advance 1 "PRO"  2016 że to jedne z najlepszych ram na rynku jak to się ma do starszych  modeli?

 

Troszkę słabsze w tym Giancie są koła i to by było na tyle. Ostatnią rzeczą do której można mieć jakiekolwiek "ale" to rama. Jak się nie ma argumentów to się szczeka w tym kierunku. Do producenta jednych z najlepszych ram karbonowych. Masz swój rozum więc wyciągnij wnioski lub poczekaj na więcej merytorycznych opinii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, skłoniłem się ku TCR tak na 90% chyba że do grudnia znajdzie się coś ciekawszego.

 

Nie wiem czy można kontynuować temat w tym miejscu, ale przed wiosną mam zamiar kupić koła, jestem z pomorza więc bardziej coś na płaskie tereny,

mój budżet planuje na 2 tyś. do 2.5 tyś. czy jest coś warte uwagi?

 

Jeśli trzeba rozpocząć nowy temat to jeszcze raz dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako sprzedawca Gianta to Ty powinieneś wiedzieć to lepiej ;) Ale z tego co ja wiem i co można wyszperać na necie to w Holandii jest wielka montownia i lakiernia. Do Holandii docierają gołe ramy, można powiedzieć półprodukt :), tam są malowane i montowane do kupy z dumną naklejką Made in Netherlands :)

 

Oczywiście nie tylko Giant tak robi, tak jest z Pinarello, Bianchi, Scott, niektórymi Colnago (robionymi przez Giant-a btw), Look, i z wieloma innymi "europejskimi" markami. Do niedawna Cannondale (ramy z Chin i Tajwanu) też miał lakiernię w Holandii (teraz jest tylko montownia) i dumne naklejki głoszące że rower pochodzi z Holandii.

 

Oczywiście mogę się mylić w tej kwestii, choć nie wydaje mi się. Podejrzewam że gdyby Giant produkował swoje karbonowe ramy w Europie to wszędzie było by o tym głośno, bo jak dobrze wiemy Made in Europe daje + 100 do jakości i + 1000 do marketingu, a China zawsze jest be ;)

Taka sytuacja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako sprzedawca Gianta to Ty powinieneś wiedzieć to lepiej ;) Ale z tego co ja wiem i co można wyszperać na necie to w Holandii jest wielka montownia i lakiernia. Do Holandii docierają gołe ramy, można powiedzieć półprodukt :), tam są malowane i montowane do kupy z dumną naklejką Made in Netherlands :)

 

Oczywiście nie tylko Giant tak robi, tak jest z Pinarello, Bianchi, Scott, niektórymi Colnago (robionymi przez Giant-a btw), Look, i z wieloma innymi "europejskimi" markami. Do niedawna Cannondale (ramy z Chin i Tajwanu) też miał lakiernię w Holandii (teraz jest tylko montownia) i dumne naklejki głoszące że rower pochodzi z Holandii.

 

Oczywiście mogę się mylić w tej kwestii, choć nie wydaje mi się. Podejrzewam że gdyby Giant produkował swoje karbonowe ramy w Europie to wszędzie było by o tym głośno, bo jak dobrze wiemy Made in Europe daje + 100 do jakości i + 1000 do marketingu, a China zawsze jest be ;)

Taka sytuacja ;)

 

Myślę, że warto zakończyć offtopic w tym temacie więc krótko: w Europie prócz paru manufaktur robiących małoseryjne produkcje karbonowe ramy wykonywała do niedawna fabryka BMC, która obecnie z tego co wiem nie pracuje (koszta, jakieś zamieszanie w firmie itd). Innych oficjalnych producentów ram karbonowych nie ma i potwierdzają to znajomi dziennikarze nie tylko z PL, ale i zza granicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz zweryfikowałem info u źródła i faktycznie mój błąd.

Nowa linia stoi ale w rejonie Tiachung czyli największej fabryki Gianta na Taiwanie.

 

Giant miał problem ze zwyżką na carbon jaka miała miejsce od 2014 roku.

W 2015 węgiel w kolekcji Gianta na sklepy trafiał bardzo późno ze względu na braki mocy. Obecnie widzimy zmiany po kolekcji 2016 która na węglu już jest dostępna.

 

Lelystad jeżeli chodzi o węgiel to kontrola i montaż.

Co nie zmienia faktu, że portfolio dla kogo robi Giant jest mocno boga

 

Przecież sam to napisałeś powyżej. Ja nie mam żadnych "nowych" informacji, kiedyś się tym interesowałem i kilka ciekawych info wyszperałem, np. takich że węgiel (sam materiał, nie ramy) dla Gianta robią podwykonawcy. Mocno bym się zdziwił gdyby rzeczywiście kleili ramy w Holandii, pewnie za kilka/kilkanaście lat tak mogło by być, patrząc na rosnące koszty produkcji w PRC :)

 

Żeby było jasne, nie robię tu żadnej nagonki na Gianta, bo nie mam tej marce nic do zarzucenia, sam się ostatnio śliniłem na pięknego zabytkowego Cadex-a, ale właściciel za żadne skarby nie chciał się go pozbyć :)

 

Btw. Na kartonach wyższych modeli Cannondale jest wyraźnie napisane "Country of origin - The Netherlands", co z tego, kiedy ja wiem że w Holandii zostały one tylko złożone do kupy z azjatyckich części :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radomirze drogi to nie chodzi o nagonkę :) bo obecnie Giant jakością i ceną się sam broni.

Przy tej skali sprzedaży opisanych reklamacji przez użytkowników jest naprawdę promil w stosunku do głównego nurtu czyli Krossa.

 

Co do długowieczności to ostatnio był klient na czymś co bije Caadexa ;)

http://photos1.blogger.com/blogger/7253/882/1600/mcm990.0.jpg (foto przykładowe - to nie ta sztuka)

 

Najlepsze, że stan jak wyciągnięty z pudełka. Jedyną nie oryginalną częścią było siodło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowerek dojechał, jestem naprawdę zadowolony, choć jeszcze nie miałem okazji się przejechać.

 

Zdjęcia które wstawił Marcin kompletnie nie odzwierciedlają rzeczywistości, przód nie wcale nie jest wysoki i koła nie wydają się małe co do ramy.

 

Zmiana mostka obniżenie o 2 podkładki i rower jest praktycznie ustawiony idealnie,

jutro się przejadę i zapodam może  jakąś fotę.

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...