[suport] Ma ktoś z Wrocławia pożyczyć klucz do suportu na kwadrat?

[szeklabar]

Cześć,

 

kupiłem sobie nowy suport bo stary chodzi gorzej niż zawiasy w drzwiach, ale nie mam go jak wkręcić, czy nawet wykręcić starego. Miałby ktoś z Wrocławia pożyczyć taki klucz lub chwilę czasu żeby u niego  szybciutko ten suport wymienić?  Pozdrawiam! 

[Siodemek]

Zdefiniuj "nowy supoert", "stary suport" bo tak to nikt nie wie jaki klucz jest Ci potrzebny.

[Garlock]

Myślę, że z prawdopodobieństwem 99% chodzi mu o taki klucz:

Ja nie z Wrocławia, więc nie pomogę, ale zamiast pożyczania proponuję raczej wizytę w serwisie. Koszt usługi niewielki, a ta "chwila" na wykręcenie starego suportu potrafi czasem potrwać kilka dni, jak gwinty zdrowo się zapiekły. Albo kupić sobie za kilkanaście Pln taki klucz i bawić się nim na spokojnie w zaciszu domowym. I zawsze będziemy go mieć pod ręką.

[przmor]

Z autopsji. Kupilem klucz, zalozylem raczke i probuje odkrecic. Oczywiscie suport ani drgnie. Wykorzystuje stara sztyce jako przedluzke i cos zaczyna isc ale to raczka sie wygina a suport ani drgnie. Jazda do sklepu narzedziowego i zakup fajki za 30zl. Na fajke przedluzka ale suport ani drgnie. Teraz teoche ekwilibrystyki. Biore rame miedzy kolana, rekoma trzymam klucz zeby nie wypadl a tylkiem i swoim ciezarem naciskam na przedluzke i... suport ani drgnie. Pomoglo wykonanie kilku kobiecych ruchow czyli gora-dol tylkiem i wreszcie suport puscil. Suport w kilkumiesiecznym rowerze wiec nawet nie chce myslec co byloby w kilkuletnim. To tak odnosnie "chwilki" i "szybciutko".

[diarem]

dlatego na gwint dużo pasty miedziowej i po problemie

[szeklabar]

Pewnie macie rację, rama stara i suport też, pewnie "zapiekło się" to będzie mało powiedziane  Polecacie więc serwis?  Za klucz zapłacę 20 zł, ale w sumie ani to ani to mało mi się podoba, bo tego klucza użyję raz.. może kiedyś drugi. 

[Kiciok]

Klucz się przyda na zaś.

 

I pamiętajcie, podczas odkręcania takich rzeczy, nie używamy stałego nacisku, tylko szarpiemy, bu wzruszyć gwint. Dlatego też ktoś wynalazł klucz, w który uderzmy młotkiem, a ten własnie szarpie śrubę, przez co łatwiej jest odkręcić. Czasami nacisk na klucz 100kg nic nie da, a wystarczy kilka puknięć młotkiem w klucz i już idzie

[wojtas7]

pożyczę.