Skocz do zawartości

[amortyzator] Fox - porysowane golenie


axis

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

Przymierzam się do zakupu nowego sprzętu. Mam na oku rower, jestem umówiony na odbiór, ale dzisiaj dostałem informację, że przy przestawianiu rowerów porysowała się goleń widelca... Jest to Fox z powłoką Kashima.

Moje pytanie, czy taki amortyzator poza rysami nadal będzie "pełnowartościowy" i wziąć go po obniżce? Czy raczej zniszczy uszczelki i będzie wyciekał? 

Będę wdzięczny za sugestie.

 

Pozdrower :-)

post-115950-0-63654600-1446991586_thumb.jpg

post-115950-0-76589500-1446991596_thumb.jpg

post-115950-0-32189100-1446991602_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzenie:

taki amortyzator poza rysami nadal będzie "pełnowartościowy"

to świetny przykład oksymoronu. Górne golenie to jeden z najważniejszych elementów widelca. Na jakieś drobne rysy można przymknąć oko, ale tu nie dość, że są w wielu miejscach to jeszcze dziury do gołego aluminium. Moim zdaniem szkoda Twojego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to jest prawie nowy rower, z tego roku... amortyzatora mi szkoda.

Co do pełnowartościowego amora chodziło mi o to, czy będzie sprawny. Rozważam też ewentualną sprzedaż i kupno innego widelca.

Ile taki porysowany może być wart?

Fox 32 Float 29, Terralogic, Kashima, taper, QR15

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem propozycję -500 zł, ale raczej z tego nie skorzystam. Chyba że od razu bym go sprzedał i kupił za te różnicę np. rebę, bo na nowego takiego foxa by sporo zabrakło :[

 

Skoro na nowego, takiego samego foxa by sporo zabrakło, to nie ma co się zastanawiać i nie warto nic kombinować ze sprzedażą uszkodzonego, bo i tak nie dostaniesz tyle ile byś chciał. Uszkodzenia są poważne, a nie powierzchowne typu zdarte naklejki, więc w grę wchodzi wymiana górnych goleni, a za taką "usterkę" nikt ci nie zapłaci normalnych pieniędzy.

 

Skoro jeszcze nie zapłaciłeś za ten rower, to ja na twoim miejscu żądał bym wymiany amortyzatora na nowy, ewentualnie wymiany uszkodzonych elementów na NOWE, a jeśli sprzedawca będzie kręcił nosem to mówisz mu "dziękuję" i szukasz roweru gdzie indziej.

 

500 zł to w tym przypadku żadna łaska, zapytaj sprzedawcę ile by kosztowała wymiana górnych goleni w ASO na nowe, to się pewnie za głowę chwycisz. 

 

Ja na twoim miejscu bym nie ryzykował, bo rower z takim amorem pewnie mało nie kosztuje i wszystko musi w nim grać jak w szwajcarskim zegarku.

 

Jest to tylko moja opinia, rób jak uważasz.

 

Podaj więcej szczegółów, co to za rower, jaka jest na niego promocja, może jakieś foto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower w ubiegłym sezonie kosztował jakieś 8000zł (obecny model jest na nowym XT za 2000 Euro). Nowy Fox Terralogic z Kashimą pod koło 29'' to około 1000 Euro. Nową Rebę można kupić za około 600 Euro. Rower wyjdzie Cie trochę ponad 6700zł i zostanie Ci do sprzedania uszkodzony Fox (nie liczyłbym na więcej niż kilka stówek - naprawa jest nieopłacalna). Za około 6500zł masz nowego Canyona SLX z Rebą i na nowym XT M8000 11s zamiast 10s w Radonie. 

 

Ja bym się zastanowił, czy to na pewno taka okazja :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Golenie wystarczy potraktować papierem wodnym punktowo w miejscu tych uszkodzeń aby nie szarpały uszczelek. Te uszkodzenia nie są duże. Wiele razy serwisowałem widelce z lagami w gorszym stanie i na nowych uszczelkach nie puszczały oleju. Miałem też takie w których trzeba było uzupełnić powłokę bo były bardzo głębokie. Jeśli masz - 500 zł a całość roweru ci odpowiada to ja bym brał. To naprawdę nie są poważne ubytki. Najgorsze są szerokie i podłużne, długie głębokie rysy. Takie "dzioby" jak tu to żaden dramat. Kupił bym na zapas uszczelki i się nie martwił. Chcesz więcej info napisz na PW.

Kashima to dosyć odporna powłoka sporo bardziej od tradycyjnych goleni fox-a, moim zdaniem mógł gdzieś uderzyć rowerem i to dosyć mocno, podczas samego przestawiania nie było by tylu i tak głębokich uszkodzeń.

Kashima nie jest bardziej odporna na wytarcia od poprzedniej powłoki. Celem Foxa było zredukowanie oporów tarcia co właśnie ma zapewniać Kashima. Praktyka pokazuje, że użytkownik nie odczuje różnicy między starą a nową powłoką. Lepsze efekty w przypadku nowych amortyzatorów da serwis zerowy. Na ogół każdy egzemplarz wychodzi z minimalną ilością smarów i olejów w dolnych lagach. Raz, że upośledza to pracę dwa, że często zdarza się zatarcie goleni w rocznym czy pół rocznym amortyzatorze. Wytarcia nie widać bo często znajduje się poniżej uszczelki w obrębie ślizgu. Jak do tej pory jedynie Manitou pozytywnie mnie zaskoczyło. Oni nie żałują oleju smarującego w lagach dolnych. Edytowane przez drmomank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower w ubiegłym sezonie kosztował jakieś 8000zł (obecny model jest na nowym XT za 2000 Euro). Nowy Fox Terralogic z Kashimą pod koło 29'' to około 1000 Euro. Nową Rebę można kupić za około 600 Euro. Rower wyjdzie Cie trochę ponad 6700zł i zostanie Ci do sprzedania uszkodzony Fox (nie liczyłbym na więcej niż kilka stówek - naprawa jest nieopłacalna). Za około 6500zł masz nowego Canyona SLX z Rebą i na nowym XT M8000 11s zamiast 10s w Radonie. 

 

Ja bym się zastanowił, czy to na pewno taka okazja :)

 

Bez przesady, nowe reby na allegro można wyrwać za 1200-1300 zł, a nowy identyczny fox widziałem za 2400 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, ceny za amory jakie ktoś podał wyżej są dla leniwych którym nie chce się lub nie potrafią szukać. A za tego "uszkodzonego" dostaniesz około 750-800 zł. Przy czym ja bym najpierw zrobił na nim ze 100-200 km po uprzednim złagodzeniu uszkodzeń. Dowiesz się wtedy czy leje olejem czy nie leje. Moim zdaniem nie będzie lał.

Edytowane przez drmomank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem ceny na widelce z fakturą i gwarancją a nie na widelce wyjęte z rowerów, bez papierów (i często bez manetek w zestawie lub z blokadą na goleni) i sprzedawane przez osoby prywatne. Poza tym mówimy o widelcu QR15 z taperowaną sterówką a nie zwykłymi drop-out'ami 9mm. 

 

Chętnie rzuciłbym okiem na Rebę SA QR15, taper + manetka, nową, z papierami i gwarancją za 1200-1300zł. Moim zdaniem, nawet jeżeli nie wspomniane 600 Euro, to przynajmniej 1800-2200zł. Co do FOXa to też nie tylko Kashima ale i Terralogic. Może CTD można kupić za 2400zł.

 

Skoro mówimy o cenie sklepowej roweru to tak samo odniosłem się do widelców. 

 

Nie zmienia to faktu, że faktycznie za te 1200-1300zł można już coś kupić albo z demontażu, albo bez papierów i gwarancji, albo z blokadą na goleni, albo pod zwykły QR i można cieszyć się jazdą kosztem jakiegoś niewielkiego kompromisu. 

 

Natomiast nie to miało być wątkiem przewodnim w mojej wcześniejszej wypowiedzi. Głównie odnosiłem się do tego, że trzeba położyć 4300zł za rower z ubiegłego sezonu i na napędzie 10s z uszkodzonym widelcem, który stanowi sporą część wartości całego sprzętu. Jeżeli na tym FOXie dałoby się prześmigać przez sezon, albo dwa to ma to sens. Natomiast jeżeli okaże się, że jest do wymiany to zastanowiłbym się, czy nie dołożyć kilkuset złotych i nie kupić nowego roweru na nowym XT 11s i z Rebą i bez kombinacji. Tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś chyba doliczyć cenę drugiego widelca do tych 4300zł. Wówczas robi się kilkaset złotych.

 

Widzę, że jesteś naprawdę dobrym fachowcem skoro tylko na podstawie zdjęcia oceniłeś uszkodzenia i stwierdziłeś, że widelec da się uratować. Takimi komentarzami możesz kogoś wpuścić w maliny.

 

Ja natomiast podałem obie wersje - jak uda się na nim śmigać to jest to opłacalne. Jeżeli natomiast jest do wymiany to bym się nie napalał na taką 'okazję'. Natomiast to, czy uda się go uratować, okaże się dopiero 'w praniu'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zapomniałeś chyba doliczyć cenę drugiego widelca do tych 4300zł. Wówczas robi się kilkaset złotych. Widzę, że jesteś naprawdę dobrym fachowcem skoro tylko na podstawie zdjęcia oceniłeś uszkodzenia i stwierdziłeś, że widelec da się uratować.

 

Fakt, radzę sobie ze sprzętem rowerym bardzo dobrze, a takich uszkodzeń widziałem dziesiątki i nie były one powodem do wymiany widelca, ja rozumiem, że dla kogoś mało obytego z serwisowaniem sprzętu taki ubytek to dyskwalifikacja, trochę trzeba doświadczenia w tym wszystkim. Gdybyś sam używał takiego amortyzatora z takim uszczerbkiem lub zajmował się serwisem to pewnie też miał byś inne zdanie na ten temat. A w ten sposób to Twoja opinia może kogoś narazić na znaczne koszty, a nie moja. Poza tym to co widzę na zdjęciu trzeba potwierdzić w rzeczywistości, napisałem zainteresowanemu co ma zrobić aby na miejscu stwierdzić czy te uszkodzenia są groźne czy nie. Możesz zatem się nie martwić o nic.

 

 

 

Natomiast to, czy uda się go uratować, okaże się dopiero 'w praniu'

To się okaże przy oglądaniu i jest to bardzo proste do stwierdzenia. Zainteresowany już wie na co ma zwrócić uwagę.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzisz wiele osób uważa, że te rysy są nie groźne. Zapewne jeszcze więcej osób tak myślących jest poza forum.
Można się dziwić jakie ceny są osiągane na allegro często za złom. Warunkiem są dobre (uczciwe) zdjęcia i opis oraz licytacja od złotówki BCM. 
Myślę, że warto rozważyć taką opcję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz takie doświadczenie w serwisowaniu to może zaoferuj naprawę tego FOXa i daj kupującemu gwarancję, że zrobisz mu ten widelec tak, że będzie bezproblemowo mógł go eksploatować? Niech go oceni na podstawie Twojej 'instrukcji' i wyśle do Ciebie. Wszyscy będą zadowoleni. Kupujący zaoszczędzi a Ty będziesz mógł udowodnić, że miałeś rację i po temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Skoro masz takie doświadczenie w serwisowaniu to może zaoferuj naprawę tego FOXa i daj kupującemu gwarancję, że zrobisz mu ten widelec tak, że będzie bezproblemowo mógł go eksploatować? Niech go oceni na podstawie Twojej 'instrukcji' i wyśle do Ciebie. Wszyscy będą zadowoleni. Kupujący zaoszczędzi a Ty będziesz mógł udowodnić, że miałeś rację i po temacie.

 

Skąd wiesz, że tego nie zrobiłem ? Ten post był zupełnie niepotrzebny, wchodzisz już na prywatny grunt a to bardzo niegrzeczne, wiem co mam robić i oceniam ryzyko prawidłowo. Nie narzucam się nikomu na PRV ale zainteresowany sam do mnie napisał a ja mu odpowiedziałem jak ja to widzę i dostał ode mnie informacje jak to sprawdzić i czego się spodziewać. Co do serwisu też już ma pełne info. To będzie jego decyzja, a nie Twoja ani moja. Udowadnianie czego kolwiek nie ma sensu, Ty jesteś teoretykiem a ja praktykiem a to przepaść między doświadczeniami. Proponuję PEACE. Dziękuję za uwagę.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

o ile znam się na foxach (a trochę ich miałem i na serwisie i na rowerach) ta wersja była na tłumiku fit - nie będzie pluła olejem

Owszem tłumik jest tam zamknięty, ale jest jeszcze olej na gąbkach i olej smarujący w golnych goleniach. A przynajmniej tak powinno być, inna sprawa, że producent leje go tam tylo co kot napłakał. Jest go za mało w stosunku do zaleceń serwisowych, ale to już inna sprawa.

 

Tak więc abstrahując od tego konkretnego przypadku to duże uszkodzenia na goleniach powodują wycieki oleju pomimo tłumika FIT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wchodzisz już na prywatny grunt a to bardzo niegrzeczne

 

W którym momencie wszedłem na prywatny grunt? Zaproponowałem rozwiązanie i tym samym zakończenie tematu. Nie widzę tutaj wycieczek osobistych ani też nic niegrzecznego. Prędzej w Twoich wypowiedziach doszukałbym się złośliwości i wycieczek pod moim adresem, ale nie jestem z natury przesadnie drażliwy.  

 

Nadal jednak podtrzymuję, że przy tej klasie roweru i widelca przecena o 500zł dla mnie nie jest żadną okazją. Dla mnie takie metody ratowania widelca są bardzo dobrym rozwiązaniem, jak już masz sprzęt, zaliczysz dzwona i trzeba jakoś z tego wyjść. Natomiast kupowanie uszkodzonych nowych rzeczy niespecjalnie do mnie przemawia. Dodatkowo na dzień dobry odpada mu gwarancja na ten widelec bo jest to uszkodzenie mechaniczne i sklep raczej gwarancją tego elementu nie obejmie.

 

Jest to natomiast moje zdanie. Ty widzisz w tym okazję, jak nie. Nie zmienia to faktu, że napisałem, iż rozważyłbym taki zakup jeżeli miałbym gwarancję, że ten widelec pogania przez sezon albo dwa. Jeżeli Ty taką gwarancję dajesz to można się zastanowić nad zakupem. W ciemno bym tego nie kupił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...