[rower] Nakamura summit XC

[xx737]

Proszę  o opinie dotyczące tego modelu. Dokładnie chodzi o ten egzemplarz

http://pokazywarka.pl/136nps/#zdjecie16326994

Z tego co szukałem to wydaje mi się że tylnia przerzutka deore jest z lat 2006-2007 ale nie jestem pewien. Ile ten rower może mieć lat? Jak oceniacie osprzęt i stan roweru? Oraz na ile go wyceniacie? 

[xx737]

Nikt nic nie napisze na temat tego roweru?

[xx737]

Z tego co widzę to osprzęt:

Przerzutka tył: Deore XT

Przerzutka przód: SRAM X9

Manetki: Deore

Hamulce: hydrauliczne Auriga Tektro

Obręcze: Taurus 2000

 

Ponawiam pytania z pierwszego postu. Ile ten rower może mieć lat? Jak oceniacie osprzęt i stan roweru? Oraz na ile go wyceniacie? 

http://pokazywarka.pl/136nps/#zdjecie16326994

[erzurum]

wrzuć jakiś inny rower, to może będą chętni do dyskusji.

Lat może mieć 7-8 - wartość 1000zł

[Sol]

Omg, co za miszcz cierpliwości.

 

Jak widać marka jest mało znana, ale dzięki pewnemu urządzeniu na G można się dowiedzieć, że sprzedawał je (i chyba dalej sprzedaje) Intersport.

 

Potem można użyć kolejnego urządzenia, takiego ze słuchawką, i popytać bezpośrednio u źródła.

[xx737]

Dzięki za odpowiedzi a ten osprzęt Deore XT czy SRAM X9 jak się ma do nowego alivio M4000? I te hamulce Auriga tektro nie będą mi przysparzały kłopotów? Np gdy zaczną przeciekać kupię jakieś uszczelki do tego?

Prawdę mówiąc zastanawiam się nad tym używanym albo nowym rowerkiem lazaro na alivio m4000 i zwykłych hamulcach V-brake. Co mi doradzicie? Obecna cena tego roweru to prawie 900zł a lazaro około 1350zł. Co się bardziej opłaca?

[Piter233]

Ten Nakamura ma całkiem niezły osprzęt, z pewnością lepszy od nowego alivio. Jak zamierzasz jeździć bardzo dużo i potrzebujesz tarczówki - weź Nakamurę. Jak mniej to weź Lazaro, V-brake będą o wiele lepsze w obsłudze. Do Nakamury dolicz też koszt ewentualnych wymian - przede wszystkim klocki, tarcze, a nawet całe hamulce, a nawet zaciski piast. Dowiedz się jeszcze co to za amortyzator i w jakim jest stanie. 

[xx737]

Nie zamierzam jeździć bardzo dużo. Myślałem że w takich hamulcach wymienia się klocki i jazda. Nawet nie mogę znaleźć samej tarczy do kupienia. A cały hamulec drogi jest. Powiedzmy jak będę robił 20 kilometrów tygodniowo głównie po asfalcie to te hamulce długo wytrzymają? Klocki w tarczówkach szybciej się zużywają niż w v-brake?

[paul997]

Co do tarcz, to nie szuka się pod konkretny model hamulców. Trzeba znać średnicę, np. 160mm i sposób zamocowania na piaście, np. na 6 śrub. Jak nie ciekną, to faktycznie wystarczy wymiana klocków i tarcz. Zabawa z hamulcami zaczyna się wtedy, gdy zaczynają gdzieś cieknąć. Może się skończyć tym, co koledzy napisali - wymiana całych hamulców: klamka, przewód, zacisk.

20km tygodniowo, nawet w lekkim, nie-górskim terenie, to nowych klocków i tarcz nie zużyjesz przez kilka lat.

[Piter233]

Na 20 km tygodniowo to do tarczówek nawet nie podchodź. V-brake w zupełności wystarczą. 

[xx737]

Tak naprawdę to kiedyś jeździłem bardzo dużo na rowerze i jeden rower zajeździłem ale to było kilka lat temu. Teraz na pewno nie mam kondycji więc na pewno na początku nie będę jeździł dużo a czy mnie wciągnie to hobby tak jak kiedyś to się okaże. Chcę kupić dobry rower na lata. I dlatego rozważam nowy albo dobrą używkę. Z zawodu jestem informatykiem i spędzam dużo czasu przy komputerze dlatego chcę kupić rower, dla zdrowia. Tarczówki mogłby by być tylko boję się kosztów eksploatacji. A nowy na v-brake lazaro jest sporo droższy o jakieś 500zł. Myślę że te 500zł to by mi wystarczyło na eksploatację i serwis tych tarczówek i to na długo. Żałuję tylko trochę bo chciałem rower na kołach 28 cali ale w ostateczności może być też nakamura na 26 cali. Chyba to nie jest aż taka straszna różnica.