Skocz do zawartości

[zakup] Rower szosowy, rama endurance, max 4400zł.


rmk83

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć :)

 

Chcę kupić rower szosowy z geometrią endurance, budżet jakim dysponuję to maksymalnie 4400zł. Uwielbiam jeździć w długie trasy i z takim przeznaczeniem chcę kupić właśnie tego typu szosówkę. 

 

Budżet jest jaki jest i na pewno go nie przeskoczę, więc muszę się w nim zmieścić. Dokładać już do tego nie będę :) Proszę Was o pomoc w doborze tego typu roweru w podanej kwocie. Z tego co się zorientowałem to jeśli chodzi o nowe rowery to raczej bezkonkurencyjny w stosunku jakość/cena jest Canyon Endurace AL 6.0, mam rację?

 

Rower mogę kupić zarówno nowy jak i używany. Proszę Was o propozycje i ew. porady abym miał z czego wybrać. Będzie to moja pierwsza szosówka, mój wzrost 183cm.

 

Mój typ: https://www.canyon.com/pl/road/endurace/2016/endurace-al-6-0.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonałem dzisiaj pomiary swojego ciała wg strony http://www.competitivecyclist.com/ 

 

Your Measurements: 

Inseam: 87
Trunk: 62
Forearm: 37
Arm: 71
Thigh: 63
Lower Leg: 62,5
Sternal Notch: 152
Total Body Height: 183
 

The Eddy Fit (cm): 

Seat Tube Range c–c: 57.6 - 58.1 cm
Seat Tube Range c–t: 59.3 - 59.8 cm
Top Tube Length: 57.6 - 58 cm
Stem Length: 10.6 - 11.2 cm
BB–Saddle Position: 83.8 - 85.8 cm
Saddle Handlebar: 56.3 - 56.9 cm
Saddle Setback: 5.2 - 5.6 cm 

 

Ciężko to teraz dopasować do rozmiaru ramy proponowanej przez Canyona. L czy XL? Ktoś może doradzić?

 

Cały czas przeglądam aukcje w poszukiwaniu używanych ale jak na razie nic ciekawego nie znalazłem...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba że liczysz na wzmocnienie złotówki po październikowych wyborach ... 

 

A to coś zmieni? Ceny nie są ustalone z góry dla Polski i dla innych krajów? 

 

 

A co do tematu to stoję przed podobnym dylematem - Canyon Endurace Al, tylko 5.0 na tiagrze, czy Author Aura 55 i jestem w 99% zdecydowany na Canyona, bo bardziej pasuje mi jego geometria i patrzę też wzrokowo, a tu w mój gust bardziej trafia Canyon;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie Canyon też wykracza poza budżet ...

Nie zapomnij że przesyłka to ponad 200 zł i tego kosztu nie przekroczysz ...

No chyba że liczysz na wzmocnienie złotówki po październikowych wyborach :) ... 

 

Pozdro

 

Tych dwóch stów za przesyłkę faktycznie nie liczyłem. Budżet wzrasta więc do 4600zł, bo wyjściową i ostateczną ceną jaką będę w stanie zapłacić jest właśnie ten model Canyona i do niego chcę się odnosić. Bardzo bym prosił o podanie propozycji używanych szos, które mogłyby być solidną konkurencją dla Canyona, bo jeśli chodzi o nowe to jestem raczej zdecydowany na ten rower. Pozostałaby kwestia doboru odpowiedniego rozmiaru.

 

Kaseta w Canyonie czyli stopniowanie 11-32 przy jedenastu koronkach jest dla mnie więcej niż odpowiednia. A Author odpada, nie podoba mi się po prostu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A to coś zmieni? Ceny nie są ustalone z góry dla Polski i dla innych krajów? 

 

Canyon ceną ustala w Euro ...

Dla każdego kraju, który nie ma Euro cena jest adekwatna do kursu danej waluty do Euro ... na www cena w złotówkach potrafi się zmieniać nawet co kilka dni.

Ponad to cena uwzględnia stawkę VAT obowiązująca w danym kraju.

Dlatego też Canyon na niemieckim rynku nawet po przeliczeniu według kursu jest tańszy niż w Polsce ... tam mają VAT 19%, nas skarbówka doi na 23%.  

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też Canyon na niemieckim rynku nawet po przeliczeniu według kursu jest tańszy niż w Polsce ... tam mają VAT 19%, nas skarbówka doi na 23%.  

 

To wiadomo, ale raczej nie ma co liczyć że cena Canyona za ok 4500zl spadnie w wyniku zmiany kursu o więcej niż jakieś 50zł. No i tak co kilka dni ceny się raczej nie zmieniają, zanotowałem jedynie raz w miesiącu zmianę o 15zł ;) na Canyonie Endurace własnie. Chyba tylko właśnie cud powyborczy może spowodować większą zmianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RADON R1 105 - http://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/roadbike/roadbike-training/r1/r1-105/    ~4300pln

 

ROSE PRO SL-2000 http://www.rosebikes.pl/bike/rose-pro-sl-2000-bike-now-821326/aid:821365?bikevariantchanged=821365   ~4500pln

 

CANYON ENDURACE AL 6.0 - https://www.canyon.com/pl/road/endurace/2016/endurace-al-6-0.html  ~4600pln

 

Czy może ktoś rzetelnie mi porównać te trzy rowery? Geometria, sprzęt, stosunek jakość/cena. W dobrym kierunku idę jeśli chodzi o poszukiwania? :) Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RADON R1 105 - http://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/roadbike/roadbike-training/r1/r1-105/    ~4300pln

 

ROSE PRO SL-2000 http://www.rosebikes.pl/bike/rose-pro-sl-2000-bike-now-821326/aid:821365?bikevariantchanged=821365   ~4500pln

 

CANYON ENDURACE AL 6.0 - https://www.canyon.com/pl/road/endurace/2016/endurace-al-6-0.html  ~4600pln

 

Czy może ktoś rzetelnie mi porównać te trzy rowery? Geometria, sprzęt, stosunek jakość/cena. W dobrym kierunku idę jeśli chodzi o poszukiwania? :) Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc 

 

Ja mogę obydwu Kolegom podać argumenty za ROSE, ale to bardziej na priva z racji pełnionej funkcji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, miała miejsce taka sytuacja, karbonowa rama pochodziła od nowego poddostawcy, który nie spełnił pokładanych w nim nadzieji, a firma ROSE wycofała ten model ramy już z produkcji.

Radzę przeczytać nr 8/2015 polskiej edycji BIKE/TOUR gdzie znajduje się także oficjalne stanowisko wygłoszone przez szefa firmy Erwina Rose w tej sprawie. Aby dopowiedzieć sobie resztę wypadałoby także zauważyć, że rower firmy ROSE i tak wygrał ten test porównawczy (podobnie jak w roku 2014), bo różnica w parametrach nie była na tyle znacząca by rower stracił wyraźnie na sztywności i prowadzeniu. Warto także przeczytać ostatnie kilkanaście numerów pisma TOUR (lub BIKE/TOUR w polskiej wersji) gdzie rowery szosowe firmy ROSE zyskują z roku na rok coraz lepsze oceny, w tym roku wygrywając - po latach doskonalenia i rozwoju technologii produkcji ram - wiele testów porównawczych. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam w tej niemieckiej gazecie wygrywa zazwyczaj niemiecki producent rowerów (Rose/Canyon/Bulls). Cała akcja z innym rowerem oddanym do testów a innym sprzedawanym zwykłym konsumentom przypomina mi o "wysokiej jakości niemieckich produktów" o której ostatnio bardzo głośno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 po latach doskonalenia i rozwoju technologii produkcji ram 

 

Ale w jaki sposób Rose może "doskonalić (...) technologię produkcji ram", skoro ich nie produkuje, tylko kupuje je od to zmieniających

się  poddostawców?

I  po "latach doskonalenia" nowsza (kupiona incognito) rama jest gorsza nż poprzednia (dostarczona do oficjalnych testów)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam w tej niemieckiej gazecie wygrywa zazwyczaj niemiecki producent rowerów (Rose/Canyon/Bulls). Cała akcja z innym rowerem oddanym do testów a innym sprzedawanym zwykłym konsumentom przypomina mi o "wysokiej jakości niemieckich produktów" o której ostatnio bardzo głośno.

 

Radzę dokładnie przejrzeć/przeczytać niemieckie wydania TOUR. Wygrywają także inne marki i często nie te, które płacą najwięcej. Niemiecki rynek jest bardzo nasycony i jest tam silna konkurencja. Prócz renomowanej grupy producentów do testów przesyłane są także rowery niewielkich producentów. Ocena TOUR jest dosyć złożona, złożona z kilku składowych. Nikt nie zabrania innym producentom wyposażać rowerów (szczególnie szosowych) w pełne grupy (bez tańszych zamienników) i dobre koła. Zazwyczaj inne firmy przegrywają testy głównie wyposażeniem. Owszem można dyskutować czy procedura testowa ram opracowana przez TOUR nie jest zbyt wyrafinowana, czy pewnie parametry np ocena komfortu są mierzone we właściwy sposób, ale najwięksi producenci mający o wiele więcej do stracenia niż w/w trójka nie składają protestów i jakoś się na te testy i ich wyniki godzą. 

Uważam natomiast, że jeśli bardzo specyficzne brytyjskie lub włoskie magazyny rowerowe uznają ROSE i inne marki niemieckie jako dobrą propozycję, wysoko oceniając ramy oraz wyposażenie to argumenty o "jakości" są nietrafione. Te dwa rynki cenią sobie nie tylko rowery szosowe, ale także MTB z dość trudnego i nasyconego segmentu jakimi są fulle do enduro oraz all mountain. BIKE/TOUR i inne niemieckie magazyny nie mają monopolu na oceny rowerów, można czytać inne testy i brać je pod uwagę lub nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała akcja z innym rowerem oddanym do testów a innym sprzedawanym zwykłym konsumentom przypomina mi o "wysokiej jakości niemieckich produktów" o której ostatnio bardzo głośno

 

a śmiali się kiedyś z tych co mówili że niemiecki proszek inaczej pierze i wychodzi szydło z worka ......

 

a tak żeby dorzucić swój gorsz do dyskusji warto zadać sobie pytanie kto dziś inwestuje czas i pieniądze w rozwój aluminiowej ramy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...