Skocz do zawartości

[rama] zbyt długa górna rura


Smyq90

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z ramą w Treku 6700 rozmiar 18,5, górna rura jest sporo dłuższa od tej we wcześniejszym rowerze (kross hexagon 19') przez co pozycje muszę mieć bardziej zgiętą. Przesunąłem siodełko do przodu oraz zamontowałem krótszy mostek 80mm (wcześniejszy 105mm) i dalej czuję jakbym miał ręce za mocno wyciągnięte przez co po jakimś czasie odczuwam ból w łopatkach i jazda staje się męcząca. Chyba popełniłem jeden z najbardziej kardynalnych błędów i nie przymierzyłem roweru przed kupnem. Chciałem mieć trochę mniejszą ramę a wychodzi na to, że mam większą :/  Wszystkie rozmiary tego modelu mają taką samą długość górnej rury więc pytanie jak tu dobrać taki rower pod siebie ? Mam 176 cm jakby coś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to nic dziwnego, bo Hexagony to nie są MTB - mają krótkie "crossowe" ramy do rekreacyjnej jazdy, więc każdy sportowy rower będzie dłuższy.

 

Na jakiej wysokości masz kierownicę względem siodła? Jest opcja, że wiedziony przyzwyczajeniem z Krossa masz ją za wysoko i stąd dolegliwości. Paradoksalnie obniżenie kierownicy może pomóc, bo nie będziesz miał rąk wyciągniętych gdzieś przed siebie tylko się na nich oprzesz - sportowa pozycja na rowerze jest właśnie nastawiona na równomierne rozłożenie masy przód-tył. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, ręce niżej to ich większe obciążenie, a większe obciążenie to większy ból ...bardzo dobra rada  :teehee:, chyba pomyliłeś pozycję sportową z pozycją optymalną, sportowa nie znaczy optymalna ...

 

Smyq90

Masz rację, kupiłeś ramę bez zastanowienia, patrząc tylko na rozmiar podsiodłówki , spróbuj jeszcze unieść kierownicę, pozycja powinna zbliżyć się do tej z Hexagona.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam problem z ramą w Treku 6700 rozmiar 18,5, górna rura jest sporo dłuższa od tej we wcześniejszym rowerze (kross hexagon 19')
Trek 6700 18,5'' - 607 mm, kross hexagon 19'' - 594mm, różnica to 13mm. Biorąc pod uwagę proporcje ludzkiego ciała, to pochyliłes się do przodu o jakieś 4-5 mm. Zdolności adaptacyjne ludzkiego organizmu pozwalają rowerzyście jechać na rowerze o jeden rozmiar mniejszy bez większej szkody w ergonomi jazdy, co daje czterokrotną różnicę tego co ty masz. Wniosek jest jednen - masz problem w głowie. Pomierzyłeś odległość siodła od kierownicy? Wysokości obydwu od ziemi? PRzyczyną dyskomfortu będzie raczej inny chwyt za kierownicę niż różnice w geometrii. Inne gripy, inna szerokość kierownicy (trek 620mm hexagon 600mm), inne siodło, zatem też inaczej siedzisz, ale na pewno nie jest to wina górnej rury.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi. Wydaje mi się, że może być to wina kiery właśnie bo przyzwyczajony do wcześniejszej pozycji teraz dziwnie się czuje a nie mam rąk na maksa wyprostowanych. Nie sądziłem, że różnica w geometrii może być tak bardzo odczuwalna podczas jazdy. Tak jak pisałem wcześniej po około 5km zaczynają mnie boleć plecy w okolicy łopatek i ręce przed łokciem. Sportowa sylwetka jest mniej wygodna ale przecież nie może być męcząca. Jak okaże się, że pozycja powinna być teoretycznie w porządku to wynika z tego, że mogę mieć problemy z kręgosłupem. Tak w hexagonie mam giętą kierownicę i trochę większy kąt mostka (niestety zdjęcia nie mogę dać gdyż nie mam go u siebie).

ivu6rj.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...