[rower] Wybór roweru do 3,5-tys

[ozimas]

Witam wszystkich,

Planuję zakup roweru MTB na kołach 27,5'. 

Mój max. budżet to około 3500zł. Planuję zakup na zimę żeby dostać coś taniej.

Zależy mi na mocnej ramie i na jak najlepszych częściach.

Chcę pojeździć w maratonach, trochę skakać i zapierniczać na szosie.

 

Znalazłem takie modele: 

KELLYS THORX 10

kellysbike.com/PL/rowery-2015/gorskie/hardtail-27-5/thorx-10#.Vg52FHrtlBc

 

GIANT TALON 1 LTD lub GIANT TALON 0 LTD

giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.27.5.1.ltd/18870/76353/

giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.27.5.0.ltd.2015/17696/76352/

 

NORTHTEC GRAVITY XT

nrowery.pl/2015/mtb-275/gravityxt

 

Polecacie coś z tego? -> jeśli nie to dlaczego i jaki model?

Czy może macie w podobnej cenie coś lepszego?

 

Z góry dziękuję za każdą opinię i wskazówkę.

Pozdrawiam!

[dran2]

 

 

Chcę pojeździć w maratonach, trochę skakać i zapierniczać na szosie.

Zupełnie serio to potrzebujesz 3 rowerów.

[ozimas]

Niby dlaczego 3 rowery potrzebuję? Możesz rozwinąć swoją wypowiedź, bo nie bardzo rozumiem?

[dran2]

Oczywiście, przepraszam. Do maratonów potrzebny jest Ci lekki rower MTB XC który nie wtrzyma wiele czasu gdy będziesz go używał do skakania i będzie słabo "zapierniczał" na szosie. Rower szosowy nie sprawdzi się w warunkach maratonowych, nie mówiac o skakaniu. Rowerem przełajowym pewnie objechałbyś (i obbiegł )  większość maratonów w kraju (na dalekich miejscach) i od biedy mógłbyś go używac jako szosy ale nie poskaczesz. Zaś rower Dirt czy FR nie bedzie nadawał się do niczego innego niz skakanie właśnie. Wymagania które stawiasz są w dużym stopniu sprzeczne i ciężko bedzie znaleźć rower który dobrze sprawdzi się w chocby dwóch tych zastosowaniach nie mowiac nawet o trzech.

[ozimas]

Czym się różni rower MTB, a MTB XC?

Chodzi mi pod względem swojej budowy.

 

[dran2]

Źle postawione pytanie. MTB to baaaardzo szeroka dzidzina, a XC to specjalizacja wewnątrz MTB, tak samo jak DH, dirt czy enduro jest to ciągle MTB. Rower XC będzie lekki, będzie miał mały skok zawieszenia i bardziej wspinaczkowo-wyścigową geometrię. Te które sobie wybrałes to XC, i mówiąc MTB najczęściej ludzie właśnie XC maja na myśli.
http://www.bikeradar.com/gear/article/mountain-bike-styles-explained-40770/

[ozimas]

Już rozumiem, dzięki.

Wracając teraz do mojego postu i pytania (nie zwracając już uwagi na moje wykorzystanie roweru), jaki rower być polecił z tych trzech, które wymieniłem?

Chyba, że w podobnej cenie znasz coś lepszego? 

[dran2]

jaki rower być polecił z tych trzech, które wymieniłem?

Najdroższy oczywiście Jeżeli możesz go wyrwać za 3.5tysia to jest to fajny wybór.

[ozimas]

Podoba mi się NORTHTEC GRAVITY XT, ale ostatnio w sklepie rowerowym powiedzieli mi, że  ten producent robi słabe ramy.

Czy to prawda? Ktoś miał rower tego producenta i narzekał na coś z ramą?

Sprzedawca nie umiał mi przedstawić żadnego argumentu, żeby mi to udowodnić.

Ale wydaje mi się że taka cena za sprzęt XT jest dość podejrzana i producent mógł się przy Ramie nie przyłożyć za bardzo...

[dran2]

Nowe XT jest juz 11rzędowe więc stare będzie szło w dół cenowo. Problemem w Northtecu jest brak taperowanej główki co przy 27.5 bardzo utrudni jakąkolwiek wymianę widelca w przyszłości. Talon ma to samo, ale ma też Rebę która przy odrobinie troski przeżyje cały rower. Ale napędowo jest faktycznie niżej. I opłacalnośc zakupu zależy od ceny w jakiej te rowery dostaniesz, pytaj o rabaty. Za ponad 4k bym tego Talona nie brał.

[ozimas]

A co z KELLYS'em? Ma on taperowaną główkę?

Gdzie to w ogóle sprawdzić? Czy ze zdjęcia roweru można to zobaczyć?

 

Sam Talon LTD 0 jest już za 3800zł, więc na zimę zejdzie na pewno do 3500zł.

 

Trochę mnie zniechęciłeś do Notheca, jeżeli ma być potem kłopot z wymianą widelca to raczej go nie wezmę.

 

[dran2]

Kellys ma więc zobacz sobie jak to wygląda. Na zdjęciach widać że rozszerza się do dołu. Z tym że Kellys przy okazji ma najgorszy widelec z całej trójki więc szybciej tą taperowaną główkę docenisz, Reby w Talonie możliwe że nigdy nie będziesz potrzebował zmieniać.

 

więc na zimę zejdzie na pewno do 3500zł.

Równie dobrze może zejść z rozmiarówki i zostaniesz na lodzie. Bez końca tanieją tylko te rowery których nikt nie chce.