Skocz do zawartości

[Odżywianie, bóle] Pytania odnośnie dbania o swoje zdrowie


Jendrex

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Chciałbym się zapytać kogoś kto bardziej 'dba' o siebie niż ja.

Z góry muszę napisać, że jeżdżę rowerem od 2 lat (albo nawet i trochę więcej) do pracy. Jest to 20km na odcinek gdzie pierwszy jest znacznie łatwiejszy, bo mam wiele więcej zjazdów z górki (którymi później wracam, a potrafią być dosyć strome i ciągnące się). Pracuję na 3 zmiany. Ranna zmiana wiąże się z tym, że muszę wstać o 3 rano żeby wziąć prysznic, gdyż nagrzewam wodę w boilerze - przez co w niedzielę zazwyczaj nie idę spać i staram się wytrzymać w poniedziałek do 18-19 zanim pójdę spać.

Jeżdżę dosyć szybko (ok 25km/h, rowerem trekkingowym) i to tyle.

Po 2 latach zaczynają mi niektóre rzeczy wychodzić i tutaj mam pytanie do was:

 

- Jak w takim trybie się odżywiać? Czego powinienem jeść więcej a czego mniej?

Zdarza się tak, że śniadaniem zjem dopiero jak zejdę z roweru ponieważ tak wcześnie rano nie potrafię nic zjeść. Muszę napisać, że moja waga wypada dosyć słabo - 67kg na 180cm.

Często czuję się zmęczony (nawet w weekend kiedy się odeśpię) i zauważyłem, że posiłki potrafią mi w tym pomóc ale chyba raczej powinienem przerzucić się ze zwykłych kanapek z serem na przerwie w pracy w takim wypadku. Co polecacie?

Tylko proszę, patrzcie na to, że pracuję na 3 zmiany. Czasami ciężko jest zjeść kolację o 8 rano i śniadanie o 3 :P

 

- Witaminy. Czego powinienem brać więcej? Wiem, że na pewno magnezu ale na tym moja wiedza się kończy. Póki co brałem kompleksowe witaminy które są sprzedawane w biedronce oraz Bodymax Plus. Ale czy to wystarcza? Jakie polecacie owoce, warzywa które mogłyby mi uzupełnić ten brak witamin?

 

- Zima. W co się ubierać? Zawsze jeździłem w zwykłych jeansach, kurtce z softshellem, zwykłymi rękawicami, szalikiem i czapką z pepco. Podczas jazdy było mi w tym gorąco, a po zejściu przez jakieś 10 minut musiałem uporać się z bólem głowy i ogólnym przyzwyczajeniem się do temperatury pokojowej. No i reumatyzm - czy jeżeli ubierałbym się uważniej (mam nadzieję, że stosownie do waszych rad) czy i to tak będzie duże ryzyko na przyszłość?

 

- Mięśnie. Pomimo tego, że biorę magnez często odczuwam ból mięśni. W sumie to nogi wciąż mnie bolą, szczególnie kiedy się wyciągam - wtedy też najczęściej potrafi mnie złapać skurcz. Po jeździe na rowerze nigdy się nie rozciągałem, czy to może mi pomóc? Może to i głupie, ale kiedyś zastanawiałem się czy to możliwe, że przez to moje mięśnie rosną, ale nie 'rozciągają' i przez to mnie tak bolą. Czy to możliwe? Z góry pisze, że to po prostu głupi domysł jak potrafi mieć każdy :P

 

- Pulsometr. Myślałem, iż w ten sposób mógłbym kontrolować bicie swojego serca podczas jazdy i ewentualnie jeździć pod pewne tempo. Czytałem też, że niektóre wyliczają spalone kalorie na tej podstawie (co posiadają także liczniki rowerowe, z których nie korzystam). Ale pytanie do was - czy to naprawdę może być przydatne? Co o tym sądzicie? Nie chcę wydawać kasy na "gadżet" który będzie mi tylko 'wisieć' na ręce a z dbaniem o zdrowie nie będzie mieć nic wspólnego.

 

Chciałbym także, żebyście podzielili się ze mną wszystkimi wskazówkami dotyczącymi dbania o siebie i swoje zdrowie - także na dalszą przyszłość (szczególnie zamartwiam się o ten reumatyzm).

Muszę dodać, że byłem osobą palącą przez 6 lat, paczka papierosów dziennie i mam nadzieję, że już nie będę - staram się rzucić palenie. Nie zapaliłem już od 1,5 miesiąca i radzę sobie z epapierosem, choć z tego też chcę zrezygnować w niedługim czasie, ponieważ mam problemy z sercem (raczej nie większe).

Z roweru jednak nie chciałbym rezygnować. Apropo zimy oczywiście nie jeżdżę kiedy jest naprawdę chłodno, powiedzmy przy niższych temperaturach niż -10 na rower nie wchodzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Do wszystkiego się nie odniosę. Ale śniadanie jest najważniejsze. Niezależnie od intensywności aktywności. A już jeździć na rowerze bez posiłku, to kardynalny błąd. Jeżdżenie w jeansach w wysokich temperaturach, to m.in. ułatwienie dla grzybów. W niskich to jeszcze gorzej. Kolana nie mają jeszcze dość? Spodnie, reszta też, muszą być odpowiednie do warunków. I te dwie rzeczy najpierw. Potem, jakby Ci pulsometr miałby służyć, to kup. Ale to niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Z racji tego ze troszeczkę wiedzy na temat odżywiania mam to postaram ci sie pomóc w kwestii odżywiania.

Jak każdy z nas wie pierwszy posiłek jak i w twoim przypadku posiłek przedtreningowy powinien być dość bogaty w WW .

Jeśli masz problem z przełknieciem czegoś z rana to wystarczyła by odżywka białkowa + masło orzechowe + np banan . Taki zestaw da Ci pełnowartościowy posiłek z zdrowymi tłuszczami.

Wiadomo dobrze zbilansowana dieta to tez cześć dbania o swój organizm z tym ze nie dajmy sie zwariować tym wszystkim "lansom" dietetycznym nie jesteśmy kulturystami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeśli masz problem z przełknieciem czegoś z rana to wystarczyła by odżywka białkowa + masło orzechowe + np banan . Taki zestaw da Ci pełnowartościowy posiłek z zdrowymi tłuszczami

 

Odżywka już zamówiona. Skoro tak piszesz - zapewne jak będę mieć ranną zmianę, to będzie moje podstawowe śniadanie.

Oprócz tego zamówiłem sobie witaminy na wzmocnienie stawów i jak kolega pisał powyżej - zastanawiam się nad lepszą odzieżą. Nie wiem jak spisuje się odzież termoaktywna - warto zakupić?

 

Wielkie dzięki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wzmocnienie stawów może zakup coś z tych produktów.

https://www.doz.pl/apteka/k57-Regeneracja_chrzastki_stawowej

Co do ubioru to ostatnio dostałem od zony "obciślaki" z pampersem [emoji3] ocieplane od środka .

Powiem ze idealne na zimne dni, kolana nie cierpią i sa wygodne.

W odzież termoaktywna warto zainwestować .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 lata, zazwyczaj rano zaczynam od tostów w robocie to samo. Na obiad zazwyczaj to na co przyjdzie ochota (kurczak, makaron, dania z serem np. lazania czy na szybko odgrzeje sobie pizzę). Na kolację zazwyczaj jem jeszcze raz taki 'obiad' a pomiędzy tym dopycham się jakimiś ciastkami czy owocami, jogurtem.

Oprócz tego piję dużo soków, warzyw wychodzi najmniej.

No i w sumie codziennie piwo na sen :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ubioru. Tematów jest mnóstwo, znajdziesz wszystko co potrzebne, jeśli trochę poczytasz.

Co do magnezu.

Nawet jeśli wyniki badania krwi wskazują na dobry poziom magnezu możesz mieć jego (duże) niedobory. 

Taką sytuację miałem ja. Badania krwi przez kilka miesięcy miałem robione często, także pomiary magnezu i nic niepokojącego nie dało się wyczytać. Okazało się jednak że moje bóle mięśni były wynikiem właśnie dużych niedoborów - znalazłem w necie sporo informacji na temat tej dziwnej zależności albo jej braku.

Przy dużych niedoborach branie preparatów "złożonych" czy nawet tych "mono" reklamowanych i mających dobrą opinię jest niewystarczające.

Tak czy inaczej to tylko sugestia i szukanie przyczyny dolegliwości wymaga więcej niż czytanie porad na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

 

I czym go uzupełniałeś? Czytałem, że banany zawierają sporo magnezu. Do tego jeszcze jakieś witaminy?

Swojego czasu też miałem niedobór, z czego lekarz poradził mi brać 9 tabletek magnezu w ciągu dnia,

choć nie wiem czy jest sens brania więcej tabletek jak posiłków...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca na trzy zmiany jest trudna dla organizmu, bo, wiadomo, dereguluje się cykl dobowy. Najgorzej jest ze snem i jedzeniem.

1. Piszesz, że "wytrzymujesz" i nie śpisz, jak zrozumiałam, całą dobę. Nie powinieneś tego robić. To "odrabianie" snu w soboty i niedziele jest tylko pozorne. Organizm zapamiętuje ten stres związany z brakiem snu. Jeśli nie możesz sobie pozwolić na sen trwający min. 6 godzin, to śpij tyle ile możesz ale śpij. Koniecznie. Najogólniej mówiąc, ból mięśni i stawów może być też związany z brakiem snu.

Powinieneś też opracować sobie jakiś plan na tydzień uwzględniający odpowiednią ilość snu na dobę i pory posiłków, co jeść i kiedy.

2. Na śniadanie dobrą opcją jest owsianka albo na wodzie albo na mleku. Z dodatkiem miodu i orzechami włoskimi / zawierają magnez i żelazo/. Niedobór żelaza też może powodować zmęczenie. Dużo minerałów /magnez, potas, żelazo/ zawierają suszone owoce /morele, ślwki, banany/. Z warzyw - strączkowe, brokuły, szpinak, zielona sałata, buraki. Pij też soki z warzyw. Być może lepszy będzie dla ciebie sok pomidorowy niż owocowy. Akurat sok pomidorowy ale też przecier pomidorowy, sosy pomidorowe.są b. zdrowe na serceStaraj się nie jeść pizzy, ciastek itp - zapychaczy, które dostarczają głównie węglowodany. Staraj się też nie pić coli, napojów energetycznych zawierających kofeinę, bo kofeina powoduje, że z organizmu łatwo wypłukiwany jest magnez. Piszesz, że jadasz kanapki. Jeśli je robisz/kupujesz, to z czarnego pieczywa z pełnego przemiału - też zawiera dużo żelaza i magnezu i prócz sera dodaj paprykę, pomidora, zieloną sałatę, wędlinę, żeby były urozmaicone. Jeśli chcesz dodatkowo uzupełnić jakiś minerał, np magnez kup nie kompleks witamin i minerałów ale pojedynczy suplement np. tylko magnez. będzie zwierał więcej niż gdzie indziej magnezu zwykle z dodatkiem witamin, które ułatwiają jego wchłanianie.

3. Warto kupić bieliznę termoaktywną.Chroni szczególnie stawy. W bieliźnie termoaktywnej włókna są tak ułożone /gęściej/, że mają szczególnie chronić kolana, biodra, łokcie, barki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...