Skocz do zawartości

[rower] Składanie roweru 29 er


Marcin_P.

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Witam wszystkich którzy nie odwiedzają tematu dla nowych. 

 

Mój pierwszy autorski temat wyszedł dość rozpasły, jednak chciałem dać od siebie jak najwięcej, gdyż oczekuję szczerej pomocy. Dla niecierpliwych główne pytanie wątku znajduje się niżej, uwidocznione podrobioną czcionką.

 

Trafiłem na forum z myślą o złożeniu 29er'a i nadzieją na waszą poradę.

Otóż ostatnio w tematyce ściśle rowerowej, nowinek, cen i komponentów kręciłem się ok 6 lat temu. Od tamtej pory wyszło tak, ze rower zszedł na drugi plan i służył do przemieszczania się jedynie oraz jako część rehabilitacji kolana więc i "zaplecze" stało mi się obce.

 

Od ok 10 lat jeżdżę na Krossie Sign DS. Rower dostałem jeszcze w czasach, kiedy zwracałem uwagę na wygląd i szpan a nie katalog. Mimo wszystko był to ogromny przeskok technologiczny i pomógł mi w dalszym startowaniu w zawodach oraz czerpaniu coraz większej przyjemności z jazdy.

Rower serwisowałem na początku z pomocą znajomego a następnie sam i tak do tej pory służy mi dzielnie, bez większych oznak zmęczenia.

 

Niestety, przyszedł czas na zmiany. Czas jak czas ale ochota! Miałem możliwość przejechania się na krótkiej 30km trasie rowerem znajomego. Pierwsze wrażenie - bajka! Mój rower przy tym był ciężkim, powolnym i topornym mułem. Od tamtej pory chodził mi po głowie rower crossowy, jednak potrzebuję czegoś co da sobie radę w lesie, kamienistej ścieżce czy korzeniach.

 

Któregoś dnia po powrocie z przejażdżki doszedłem do wniosku, że nadszedł czas poszukiwań. Niestety, moje wymagania były zbyt wygórowane w stosunku do studenckiego budżetu jaki mogę przeznaczyć na ten cel. Doszedłem więc do wniosku, że rower złożę! Małymi kroczkami, powoli bez obciążania konta będę kupował części aż powstanie z tego rower idealny. Nie śpieszę się z tym projektem, gdyż chciałbym go wykończyć (o ile dojdzie do skutku!) na początku czerwca przyszłego roku.

 

Wiem, że uznacie mnie za nowego "nieogara" jednak chciałby żebyście wiedzieli, że rowery były moją pasją od dziecka i naprawdę siedziałem w tym głęboko! Teraz po kilku latach postaram się wrócić, jednak przejrzenie rynku, cen i wachlarza ofert trochę mi zajmie.

 

Przechodząc do sedna - czy jest szansa aby złożyć rower 29er do 2000zł, ewentualnie dołożyć do 2500zł przy założeniach:

- zakupu używanej ramy

- zakupu używanego amorka pewnie 100mm skoku

- napędu nowego, z półki średniej pozwalającego na normalne, niewyczynowe użytkowanie do przejażdżek po lesie czy piasku

- tarcze hydrauliczne tektro przód i tył

- kół 29'' z oponami o niezbyt agresywnym bieżniku ( coś typu schwable Table Top)

- pozostały osprzęt z półki średniej jednak tu chcę zaoszczędzić na tym na czym się da.

 

Wiem, że nie jestem w stanie sprecyzować swoich oczekiwań jednak jest to zarys. Jeśli znajdzie się wśród was, ktoś kto z dużą dozą cierpliwość podpowie coś o możliwościach czy komponentach oraz poprze to argumentami przejdę do sporządzenia listy zakupów i będę ja systematycznie realizować!

 

Bardzo proszę o pomoc! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 2500 idzie coś uklepać, jak ci sie nie spieszy przez zimę idzie kupić taniej graty a nawet gotowca z wyprzedaży posezonowej
bierzesz pod uwagę tymczasowe wykorzystanie gratów z poprzedniego roweru (siodełko, sztyca, kierownica, mostek) pozwoli to zaoszczędzić parę złoty a przy przypływie gotówki i z czasem powoli wymieniać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary rower pójdzie pod młotek i chciałbym aby pokrył ok koszty podstawowe czyli np rama + pierdoły do niej.

 

Najbardziej liczę właśnie na posezonowe/zimowe okazje i chcę wtedy kupić osprzęt. Będzie to półka średnia, coś po taniości. Później będę zmieniał komponenty w miarę możliwości finansowych i zużycia. 

 

Co do gotowca z wyprzedaży to chyba nie jest dobry pomysł. Chciałbym mieć coś pod siebie a nie co się trafi.

 

Ja niestety budżetu przekroczyć nie będę mógł. Albo się zmieszczę albo zostanę bez roweru  :bye2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, może ktoś jeszcze się wypowie w kwestii składania powolnego i systematycznego? Czy da radę złożyć coś w powyższym budżecie i może jakieś propozycje co do podstawowych części jak rama, amorek i koła całe.

 

Spędziłem większą część dnia na grzebaniu po allegro i niestety wydaje mi się, że ciężko będzie zmieścić się w 2000zł a nawet w 2500zł.

 

Zacząłem zastanawiać się czy nie kupić gotowego, używanego roweru, który będzie pasował mi amorkiem i ramą, natomiast osprzęt i koła będę mógł wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napisano wcześniej - im dłużej tym lepiej: im później w roku w stronę zimy tym większa szansa na znalezienie czegoś okazyjnie, poza sezonem; długi czas daje też możliwość upolowania różnych okazji, które czasami są naprawdę jedyne. 

Obecnie jeszcze trwa sezon i ceny nadal są "sezonowe".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo ten Cube LTD była by super! Cena niewysoka, tak zastanawiałem się czy dało by radę zmieścić się z używaną ramą do 300/350zł.

 

Zrobiłem listę, pobieżnie bardzo, rzeczy które będą potrzebne i granice cenowe w jakich bardzo bym chciał się zmieścić.

 

Wklejam ją poniżej. Rzućcie okiem, czy nie pominąłem jakiś drobiazgów, a nawet rzeczy kluczowych i oceńcie czy jestem w stanie się zmieścić w tych kwotach. Znakami zapytania zaznaczyłem elementy co do których nie umiem określić ceny i prosił bym o pomoc  :laugh:

 

Rama używana 300zł

Amortyzator 100mm używany 400zł

Koła (w tym piasty, szprychy, obręcze, nyple, gumy, dętki) – 400zł komplet

Hamulce hydraulika (tarcze, zaciski, linki, klamki) 200zł

Kaseta + łańcuch 70zł

Korba + pedały?

Wkład suportu?

Przerzutki tył 150zł przód 75zł

Manetki 50zł

Kierownica, mostek, gripy, stery 150zł

Sztyca, siodło ?

Pancerze + linki?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie problem jest tu w korelacji  budżetu z czasem :) Jeśli ma to być projekt skończony w czerwcu przyszłego roku , to można szukać okazji. Jeśli jednak byłaby opcja jednorazowego wydaniua 2,5 tys to po pobieżnym przeszukaniu znanego portalu mamy : 

http://allegro.pl/cube-attention-29-i5627821224.html

http://allegro.pl/rower-specialized-crave-comp-29-xl-21-2014-i5607250107.html

http://allegro.pl/okazja-giant-xtc-advanced-27-5-2014-carbon-i5612390549.html

http://allegro.pl/rower-gorski-cube-reaction-29-deorext-fox-i5615041958.html

I to byłaby chyba najlepsza opcja 

M

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to amortyzator, całe (!) koła i kaseta z łańcuchem w tych pieniądzach to jest jakieś marzenie jeśli chcesz części co najmniej przyzwoite :icon_confused:

 

Amortyzator powietrzny to jest minimum 500 zł za używanego budżetowca - aczkolwiek jeszcze na gwarancji.

Koła za 400 zł bez gum to byłaby dobra cena, ale półka nawet nie średnia...

Kaseta i łańcuch (nie gumka od majtek tylko łańcuch) na pewno nie zmieści się w 100 zł.

 

Co do rowerów to radziłbym się przymierzyć najpierw, bo przy Twoim wzroście możesz woleć ramę 19' szczególnie do ostrzejszej jazdy.

Pierwszy z przykładów ma słaby amortyzator, reszta przyzwoita z tym, że trzeci to nie 29er :yucky:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem allegro i olx dokładnie i po kilka razy. Zatrzymałem się na tym Cube attention, bo wpadł mi w oko i cenowo się mieści. Pozostałe Twoje propozycje są daleko za moim budżetem, nawet powiększonym do 2500zł. Niestety, zakup teraz od ręki nie wchodzi w grę. Miało być powolne składanie części do czerwca lub zakup używki także w tym okresie.

 

Widzę że koszta rosną błyskawicznie. Nie zdawałem sobie sprawy z tego, ile by taki rower wyniósł. Niestety, ale coraz bardziej skłaniać się będę do systematycznego odkładania zamiast kupowania części, a jak zbierze się odpowiednia suma to kupię gotowca używanego i ewentualnie będę wymieniał podzespoły  :icon_confused:

 

Trudno, większego budżetu nie przewiduję niż 2500zł a rower chcę jako bazę ba parę ładnych lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No rozumiem, że się przekracza bo zawsze znajdzie się jakiś pretekst żeby kupić coś lepszego :)

 

U mnie nie była bo mowy o przekraczaniu, chciałem założyć pewne granice cenowe dla poszczególnych części. Widzę że nawet przy mocnym zaciskaniu pasa nie zmieszczę się w budżecie. 

 

Skończy się na tym, że kupię coś co podejdzie mi ramą, amortyzatorem i jakąś częścią osprzętu a resztę pieniędzy przeznaczę na upgrade i zrobię z niego (prawie) to co chciałem uzyskać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle się zrozumieliśmy. Nie zmieniło się w temacie nic, rower będzie dopiero na maj/czerwiec przyszłego roku. Nie będę brał tego egzemplarza.

 

Moje pytanie dotyczyło ogólnie modelu, czy ma jakieś wady typu słaby amortyzator lub osprzęt. Czy jest sens szukać takiej używki, czy jednak w podobnej kwocie można mieć coś lepszego. Bardzo proszę podpowiedzcie coś w tym temacie.

 

Po co mi taki rower? Bo nie widzę lepszego rozwiązania do moich zastosowań.

Pisałem w pierwszym poście uzasadnienie, ale powtórzę. Szukam czegoś co da radę po lesie, kamieniach i wysokich korzeniach. Nie jeżdżę w zawodach żadnych, jednak czasem zapuszczam się głęboko w las. Nie chcę roweru crossowego, którym wygodnie pojadę po mieście a w terenie będę jechał z duszą na ramieniu bo krótka przejażdżka kosztować mnie będzie wymianę obręczy. Wymiana opon na "nieterenowe" jak to pisał seraph to już przesada. Chcę mniej agresywny bieżnik. Nie będą to szosówki, ale też nic typu smart sam.

 

Do tej pory jeździłem signem na gumach 26/2.35. O ile w lesie było naprawdę spoko, dawałem radę w piasku i błocie tak i po mieście nie mogłem narzekać na nic. Może na asfalcie, jadąc po prostu ulicą z punktu A do punktu B brakowało mi prędkości i widziałem to po rowerach znajomych, którzy mnie mijali. Jednak taka sytuacja ma miejsce raz w tygodniu na dystansie 10km.

 

Miałem przyjemność przejechania się rowerem w takiej konfiguracji jakiej szukam i uważam że będzie to ideał do moich zastosowań! Nie jest to jedynie moja fanaberia a odczucia z użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego Cube'a w takim razie:

To jest rocznik 2014, a nie 2015 jak napisane w aukcji, ale nie zmienia to faktu, że 2200 to jest pół darmo jak za niego jeśli jest rzeczywiście nowy... RS Recon z przodu, napęd XT, hamulce i koła mogłyby być lepsze, ale ogólnie to malina.

 

Nowy chodził po prawie 4000 zł, więc jeśli koleś nie trafił z rowerem lub rozmiarem to mógłby go wystawić za ponad 3000 zł.

 

Ja 3 lata temu jak kupowałem używanego 29er'a w tej cenie to mogłem o takim sprzędzie pomarzyć :bye2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeleciał mi fajny rower przed nosem :(

 

http://olx.pl/oferta/norweski-dbs-deore-xt-rst-first-hydrauliczne-hamulce-tanio-CID767-IDbrkFl.html#10b96a039c

 

Taką kwotę mógłbym wyłożyć od ręki ale po pierwsze za mała rama a po drugie 26''

 

Poza tym sprzedawca dziwny. Pisze że sprzedany i czeka na przelew ale zachęca żebym po niego przyjechał wieczorem... Jeśli dopłacę 50zł to będzie mój a tamtemu odda kasę... Nie ma to jak uczciwosć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po cóż terenowy rower i zmiana opon na nie terenowe?

Żeby zrobić szosę  :woot: Kiedyś dawno temu chciałem kupić crossa, a facet w sklepie wciskał mi górala 26er mówiąc, że po kupieniu cieńszych opon będzie jak cross :D. Co do autora tematu - myślę, że powinieneś ominąć tego sprzedawcę szerokim łukiem zwłaszcza jeżeli jest nieuczciwy. Poza tym trochę słaby opis, tak naprawdę mało o nim wiemy. Moim zdaniem odpuść sobie składanie 29er'a, lepiej poszukaj gotowca i zmodyfikuj wg swoich potrzeb, ale to tylko i wyłącznie moje zdanie.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...