Skocz do zawartości

[stare szosy]Czy się nadają?


Pottatio

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, na forum miałem już konto od jakiegoś czasu, ale niestety straciłem do niego dostęp :/

Ostatnimi czasy dużo jeżdżę po mieście/ulicy na moim mtb i muszę przyznać, że po 50 kilometrach szerokie opony, duża waga itd zaczynają mi wadzić. Myślałem nad zakupem szosy, ale tutaj jest problem. Jestem uczniem technikum, więc kasy za dużo nie mam. Od poniedziałku zaczynam pracę, wiec z tysiąc złotych wpadnie. Myślałem o kupieniu jakiejś starej szosówki, np http://olx.pl/i2/oferta/szosa-peugeot-aspin-reynolds-501-pelna-grupa-shimano-105-CID767-IDb3YKP.html Czy coś w tym stylu nadaje się do jeżdżenia po 70-100 km?

Czy przerzutki na ramie da się opanować?

Piszcie co o tym sądzicie, zdradźcie mi swoje pomysły ;)

Pozdrawiam wszystkich połykaczy kilometrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak dobrych zdjęć, więc ciężko coś doradzić. Jeżeli rower nie jest zniszczony/uszkodzony, a napęd nie jest zajeżdżony, to myślę, że w tych pieniądzach oferta jest ciekawa.

Co do manetek na ramie, to klamkomanetki są oczywiście wygodniejsze, ale z manetkami na ramie oczywiście da się też jeździć. Swoją przygodę z szosą zaczynałem od manetek na ramie, a po kilku miesiącach zainwestowałem w klamkomanetki. Powody dla których zdecydowałem się na taką modyfikację:

- nie dało się zmieniać biegów przy ciężkich podjazdach na stojąco, trzeba przysiadać żeby nie stracić równowagi.

- nie dało się zmieniać biegów podczas dynamicznych startów ze skrzyżowania, zmiana biegu wymaga aby przysiąść na chwilę, trzeba więc wybrać stosunkowo twarde przełożenie przed startem.

- kiedy zmieniasz bieg i wyprzedza Cię w tym czasie ciężarówka, to można stracić równowagę, 

Ogólnie wszystkie operacje związane ze zmianą biegów wymagają puszczenia kierownicy jedną ręką, nie da się też jednocześnie zmienić biegu z przodu i z tyłu. Mnie osobiście strasznie to irytowało i psuło całą przyjemność z jazdy, ale są osoby które jeżdżą z manetkami na ramie i nie przeszkadza im to w codziennym użytkowaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jeżdżę dużo po Warszawie, obawiałem się właśnie o zmiany przełożenia w ruchu ulicznym, na światłach itp. Tutaj przerzutki dużo pracują. Nie mówię, że to musi być konkretnie ten rower, ogólnie szukam czegoś do tysiąca złotych. Myślę, że w tej cenie uda się znaleźć coś właśnie z klamkomanetkami. Jak komuś wpadnie w oko rower na 178 cm wzrostu, 83 cm nogi niech da znać (kalkulatory podpowiadają coś koło 56-57 cm).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pottatio

 

 

pomysł masz niezły , rozmiarówka wyszła Ci nieco za duża moim zdaniem , 54 będzie najodpowiedniejszym rozmiarem  wg mnie 

 

pytanie czy jesteś nastawiony na ramę stalową, czy na aluminiową   -   jeżdzę codziennie po wawie po ulicach i ddr z kostki i moim zdaniem ma to znaczenie.

 

z alu ten Faggin fajny (tez mi sie wydaje ze rozmiar ok.54) , prawilne klamkomanetki 2x9, dobre heble dualpivot , opony 25c  jak nie 28c  , idealne na miasto

 

 

a ten Peugeot, ma co najwyżej fajną ramę..ale też bez rewelacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć, przepraszam za małą aktywność w temacie, ale praca, wyjazdy, znajomi...

Rama raczej stalowa, nawet na aluminiowym góralu potrafi tyłek wytrząść.

na razie bez ciśnienia, jak nie w tym roku, to w następnym, może będzie więcej kasy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszce jedno pytanie: Czy szosy w stylu tego peugeota - po 20 i więcej lat maja dostępne części zamienne takie jak wkład suportu, korby itp?

Nie chciałbym kupic roweru, który po zużyciu się jednej częścii będzie niezdolny do jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat w przypadku Peugeota możesz trafić na gwint francuski , do którego wkłady suportu trudniej dostać.

znając gwint mufy suportowej  kupujesz suport  pasujący pod korbę jeśli chcesz wykorzystać ją dalej, lub  pod coś innego.

 

ja mam gwint włoski, rama pewnie ok 20lat  suport  i napęd 2x10 z trochę innej epoki

 

 

w sumie łatwo to wszystko dobrać i kupić w necie,  kwestia tego żeby unikać takich kwiatków jak z tym gwintem, szczególnie jeśli masz zamiar jeździć dużo i nastawiasz się na kolejne wymiany.

 

jest dużo innych poza Peżo ;) tak więc mufa BSA (angielska) albo ITA (włoska) będzie najlepsza,  BSA chyba będzie najwięcej części

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nastawiaj się negatywnie na Peugeota. Mam model Cologne i nie narzekam. Jeżeli będzie na osprzęcie Shimano, to 99% będzie miał suport BSA i bez problemu dostaniesz wszelkie części zamienne. Ale starsze egzemplarze z lat 80-tych faktycznie mogą być kłopotliwe w doborze części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie siedzę w autobusie, wkurzyłem się.

Pojechałem obejrzeć ten rower, cholernie daleko. Pan podstawił swoją dziewczynę, no ok, najwyżej cenę zbiję bardziej. Podchodzę do roweru, a tam w oponie zero powietrza, koło krzywo osadzone i ociera o ramę. Nie da się przejechać metra. Tylny hamulec nie jest naciągnięty, przedni ledwo. Siodełko ma luz, buja się po usiądnięciu.

Mimo to pani mnie namawia, ze ona jeździła na tym rowerze, wszystko ok, dętkę sobie zmienię gdzies po drodze (po wyjściu z metra 15-20km do domu do przejechania). Podziękowałem za rower to odeszła obrażona.

Jak tu sie nie wku**ić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem zdjecia, nic takiego nie było widać na nich. Pan teraz chce poprawić rower i mi go dowieźć, grzecznie kazałem mu spadać :) zaskoczony był, że rower w takim stanie mi nie pasuje, przeciez wcześniej sprzedawał inne i jestem pierwszy, ktory nie kupił.

Dwie godziny w plecy, zero pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W kropce jestem, olx/allegro cały czas to samo. Jedyna zmiana to to, że przez wakacje urosłem około 2 cm - teraz jest 180 wzrostu, noga 84. Nie widzę nic w całości godnego uwagi. Kusi złożyć coś od początku, ale wyjdzie drożej dużo :/ Taka rama, że serce pęka, kusi bardzo http://olx.pl/i2/oferta/sprzedam-rame-kultowego-roweru-szosowego-jaguar-wraz-z-widelcem-CID767-IDbqHOF.html#:c8ee25c53d Niestety przy tym samym budżecie miałbym gorszy sprzęt, nawet przy używkach. Jak zabraknie kasy to nie mam problemu z jazdą na ss, dla mnie bardzo przyjemny rodzaj napędu :) na razie cały czas wyczekuję na coś gotowego i zdalnego do jazdy.

Wyśmiewacie, doradzajcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Winter is coming"... Teraz wystarczy tylko cierpliwie czekać. Na jesieni/zimą wiele osób pozbywa się swoich rowerów lub części do nich. Wystarczy uzbroić się w cierpliwość i systematycznie przeglądać allegro/olx a na pewno coś trafisz ciekawego.

Czy złożenie roweru wyjdzie dużo drożej? Niekoniecznie... Mnie udało się zmieścić w 1200 zł z ramą cro-mo na rurkach columus cro-mor, klamkomanetkami rsx i osprzętem shimano 600.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...