Skocz do zawartości

Niedrogi sensowny amortyzator niewymagający serwisowania


jajacek65

Rekomendowane odpowiedzi

Jazda off roadem jest dla mnie sprawą stosunkowo nową. Jestem gościem ważącym 90kg z kategorii M5. Chciałbym wyszykować sobie KOMFORTOWY rower do następujących zastosowań:

- jazda prawie wyłącznie w dobrych a przede wszystkim suchych warunkach pogodowych

- jazda głównie po lesie (Puszcza Kampinoska) tudzież po gruntówkach i drogach pożarowych na Mazurach

- okazjonalne interwałówki z synem pod domem czyli na Fortach Bema lub Lesie Bielańskim

- okazjonalna jazda zimą po lesie kiedy piździ i się nie chce jechać po szosie

 

Fulla wykluczyłem. Serwisanci w sklepach rowerowych z których korzystam wszyscy twierdzili że nawet przy jeżdżeniu wyłącznie po puszczy roczne koszty serwisu będą w granicach 500-1000 zł co nie wchodzi w grę.

 

Na co dzień jeżdżę na szosie. Dotychczas off road stanowił jakieś 1% mojego ogólnego kilometrażu. Ponieważ syn mi rośnie i startuje w MTB zdarza mi się coraz częściej jeździć z nim. Sądzę że rower do wyżej wymienionych celów będzie używany nie więcej niż 20-30 razy rocznie.

 

Mam bardzo podstawowy rower MTB Specialized Hardrock 29 na v-kach. Amortyzator się w nim znajdujący to najtańsze badziewie. Bodajże Suntour XCM. Pytanie brzmi co należy zrobić żeby uzyskać niezły komfort jazdy po korzeniach i gruntówkach za nieduże pieniądze? Na jaki amortyzator wymienić obecnie posiadany? Nie zamierzam inwestować żadnych większych środków bo to nie to zastosowanie. Myślę że 500-600 zł max. Czy istnieją jakieś amortyzatory które mają blokadę skoku z manetki i nie wymagają w zasadzie serwisowania? W rowerze trekkingowym mam dla przykładu Suntour NCX-DRL z tłumieniem olejowym i nie wymaga on żadnego serwisowania. Czy do wymienionych zastosowań potrzebuję tłumienia powietrznego czy też wystarczy olejowe? Czy te powietrzne puszczają powietrze i trzeba ze sobą wozić pompkę?

 

A co do opon to mam dwa komplety. Oba 2 cale. Jeden Spec Fast Track i jeden Spec Captain. Na jakie ciśnienie pompować żeby było maksymalne komfortowo ale żeby nie łapać flaków? I czy zmiana opon na szersze poprawi komfort? Bardzo mi tu się podobał post kolegi tobo w tym wątku: http://www.forumrowerowe.org/topic/74532-amortyzator-przod-powietrzny-do-1200-zl/ wyjąśniający różnice przy różnych ciśnieniach.

 

Ostatnio zrobiłem dwa dni na trekkingu na Mazurach po gruntówkach równanych chyba ciągnikiem gąsienicowym czyli po tarce i mnie tak wytrząsło że mi się odechciało wszelkiego off roadu. Ale jechałem na trekkingu na oponach 700x38c pompowanych na 4 atmosfery.

 

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...