Skocz do zawartości

[5000-6000, 29] Hardtail do wszystkiego. Myśl o fullu.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam poszukuję roweru MTB do około 6000 złotych.

 

Myślałem mocno o najlepszym Talonie od Gianta, ale chyba jednak koła w rozmiarze 29 cali będą lepsze.

 

Miłym dodatkiem byłoby posiadać z przodu amortyzator Foxa, jednocześnie chciałbym się dowiedzieć czy warto jednak spojrzeć na Rebę.

 

Moje typy:

Scott Scale 950 (słabe hamulce)

Grand Canyon AL SLX 7.9 (boję się o serwis i brak możliwości przymierzenia)

na 27,5 kusi mnie Talon RC LTD (ma wszystko czego chcę, oprócz wielkości kół)

 

Mam 181 cm wzrostu (rosnę jeszcze) i ważę 85-90 kg

 

A może mieć to wszytko gdzieś i kupić jakiegoś fulla koło 9000 zł? Nie zmarnuję się do mojej jazdy (głównie asfalt jednak), podoba mi się Giant Anthem X.

 

Już sam nie wiem co o tym myśleć, doradzi ktoś coś?

 

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami do fajnego terenu trzeba dojechać trochę kilometrów :)

 

W terenie jazda będzie ostra, nie żałuję wyskoków, przejazdów po błocie, stromych, kamienistych czy piaszczystych zjazdach, jak również wjazdach na mniejsze czy większe szczyty.

 

Szosą pojadę po asfalcie, rowerem górskim pojadę wszędzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może mieć to wszytko gdzieś i kupić jakiegoś fulla koło 9000 zł? Nie zmarnuję się do mojej jazdy (głównie asfalt jednak), podoba mi się Giant Anthem X.

 

Głównie asfalt a teraz piszesz o ostrej jeżdzie; wyskoki, kamienie i te sprawy. Dla mnie fulle XC a takim jest Anthem są do niczego na takie zastosowanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowery XC średnio nadają się do skakania, zwł. częstszego. Rama i amortyzatory mogą nie znieść dobrze rakich obciążeń. Tu trzeba solidnego roweru ścieżkowego o skoku zawieszenia 130-160 mm, jak Trance, Reign, Specialized Stumpjumper FSR lub Enduro. Ucierpi na tym efektywność pedałowania, ale coś za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj rego typu "mądrości ludowych". Nawet "marne" 100 mm skoku jes o wielet lepsze niż całkowicie sztywny tył. Tylko, jak wspomniałem, w wypadku takiego roweru trzeba uważać ze skokami.

 

 

Ja za Ciebie rodzaju zwieszenia nie wybiorę. Napisałem tylko, że full xc jest do bani. Sztywniak na dobrej ramie da z pewnością ogrom frajdy z jazdy. Tylko na pewno nie Talon. Jeśli już to któryś XTC.

Zlituj się i przestań wypisywać te bzdury, że już lepiej kupić HT niż fulla XC.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie Talon?

A jakiś inny w tej cenie, na kołach 29?

 

Dlatego nie Talon bo ma bardziej "turystyczną" geometrię. Potrzebujesz takiego roweru?? Nie wydaje mi się. Dlatego wspomniałem o XTC na alu ramie. Rower był do dostania za okolice 4,5K . Mając 6K do dyspozycji wsadził bym do niego dla przykładu całe XT i jeszcze parę groszy by zostało. Inna propozycja średniej kiszki to Author Egoist na pełnym XT. 

 

Skoro jednak chcesz 29er to nie bardzo rozumiem czemu nie zwiększysz budżetu do tych nawet 9K skoro tyle samo byś dał na fulla. Aby poczuć wszystkie zalety dużych kół potrzeba wyłożyć trochę więcej kasy niż na mniejsze koła. Nie u wszystkich ale jednak bo tutaj nie ma co oszczędzać. Również uważam, że jak chcesz coś solidnego w dobrych pieniądzach to Canyon. Czy to AL SLX czy CF 5.9 bo nie do końca kumam czemu się boisz karbonu. A tak w ogóle to warto by rozmawiać o tym co jest na dzisiaj dostępne na rynku.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ma być rower na lata, a słyszałem, że o karbon trzeba dbać.

 

Mam dwa jakby typy jazdy na rowerze:

1. 200 kilometrów w ciągu jednego dnia (trochę las, trochę asfalt, szutry)

2. 20 kilometrów ostrego jeżdżenia po lesie

 

Mam chwilowo lekko zmodyfikowanego Revela 3 Disca z 2012 roku i geometria jest ok :)

 

Jakie Waszym zdaniem brać firmy pod uwagę? Giant, Scott, Author, Canyon, co jeszcze?

 

Chciałbym skończyć moją wojnę 27,5 i 29. Do w/w jazdy który rozmiar będzie TEORETYCZNIE lepszy?

 

I ostania zagwozdka, Reba czy Fox?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27,5" daje lepszą zwrotność, kosztem przyczepności, trakcji i komfortu.

 

 

Fox - pełny serwis co 125h jazdy (Evolution/Performance - 300-400 zł, Factory - 400-500 zł), ale między serwisami wystarczy wycierać górne golenie po każdej jeździe, trzeba wysyłać sprzęt do autoryzowanego serwisu w Warszawie, obowiązkowy przegląd w ciągu roku od dnia zakupu, żeby utrzymać gwarancję.

 

 

RS - zmiana oleju w dolnych goleniach co 50h, nowy olej do tłumika i smarowanie spreżyny co 100h, zmiana uszczelek (koszt maks.

ok. 150 zł ) najwcześniej po 200h, można wszystko robić samodzielnie bez utraty gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Sorry, że lekko odkopuję, ale zaszła delikatna zmiana.

 

Hardtail do 8000 złotych, rama aluminiowa, Fox, najlepiej full XT i koła 29, coś się znajdzie?

 

Dodatkowo, co sądzicie o hamulcach Formula C1?

Za 8K dostaniesz już fulla 29". Z tego, czego wymagasz, nie będzie miał tylko pełnego XT.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie myślałem, że teoretycznie takiego Foxa w ciągu wakacji powinienem serwisować 3-4 razy  :sick:  :sick:  :sick:

 

Jeśli chodzi o pracę, to RS czy Fox?

Powinieneś. Realnie sensowne jest ściąganie dolnych goleni, czyszczenie wnętrza, wlanie nowego oleju smarującego - gdyż to miejsce wystawione jest na dzialanie czynników zewnętrznych, natomiast sam tłumik i sprężyna powietrzna nie - bo są zamknięte w górnych goleniach. Ten zabieg serwisowy jest bardzo prosty, szybko wykonalny i przy użyciu bardzo podstawowych narzędzi.

Rozsądek i doświadczenia innych podpowiadają że pierwszy taki przegląd powinno się zrobić przed pierwszym użyciem - weryfikacja fabrycznego złożenia widelca dla jego dalszej bezproblemowej eksploatacji. Kiedyś widelce miały kąpiel olejową - czyli tłumienie i smarowanie odbywało się za pomocą tego samego oleju. Jeśli by go nie było - widelec nie działałby jak trzeba (tłumienie). Dziś smarowanie i tłumienie są rozdzielone, więc fabryczny niedobór/brak oleju w dolnych goleniach niesie ryzyko wytarcia/zatarcia. 

Problem dotyczy obu firm a są one najpopularniejsze obecnie więc wyboru za bardzo nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając tyle kasy, chcąc karbon i na takie zastosowanie zainteresował bym się Giantem XTC 3. Powywalał bym tylko to co trzeba, wstawił po swojemu i już. 

 

Co do Authora to chyba najistotniejsze wady to koła i brak wew prowadzonych linek. Reszta "na topie". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...