Skocz do zawartości

[koła] na wyprawę rowerową


flak

Rekomendowane odpowiedzi

Waże 105kg. Chciałbym mocne koła na wyprawę rowerową. Komplet chciałbym kupić do 500zł. Koła nie muszą być lekkie. Priorytet 1 wytrzymałe. 

Najlepiej gdyby były gotowe, ale oczywiście mogę je złożyć.

Rozmiar 28``

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka kilo mniej, ale miałem podobny problem. Odpowiedź to mocne obręcze, niecieniowane szprychy i, kluczowe, fachowe złożenie kół (naciąg, rozprężanie etc.). Poszukiwany dobry magik od składania kół - można popytać na lokalnym rynku rowerowym.

 

Ponieważ ja u siebie rozeznania nie miałem, a sprzed ekranu komputera łatwiej, to skusiłem się na reklamę sklepu http://www.daveo.pl/

Ogłaszają się jako eksperci od kół. Zapytaj - sprecyzuj wymagania, zapewne, jak w moim przypadku, przedstawią rozwiązanie.

Mam koła na obręczach AlexRims DH19 (hamulce Vbrake), szprychy Sapim 2 mm (?), piasty Novatec - wszystko złożone u nich - na razie 10 dni z niedużymi sakwami i nic złego się nie dzieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowałym Ci złożyć takie koła:

Piasta przód Novatec 751SB 36h - prosta piasta łatwa w serwisie

Piasta tył Novatec D062SB - tutaj lepiej dopłacić do tej piasty, bo ma bębenek na łożyskach maszynowych. Przed większą wyprawą kupisz sobie kilka łożysk na zapas i praktycznie w każdej szopie jesteś w stanie wymienić łożyska w razie potrzeby

Obręcze DT Swiss 535 28' 36h - nowe obręcze ze stajni DT, przetestowane raczej nie są, ale wyglądają konkretnie i mają bardzo przystępną cene 76zł

Szprychy nieciniowane, CnSpoke STD14, DT Champion, Sapim Leader każde z tych się nadają

I taka konfiguracja spokojnie zmieści się w 500zł

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa tygodnie temu założyłem bardzo podobny temat. http://www.forumrowerowe.org/topic/187262-obrecze-26-pod-sakwy/?do=findComment&comment=1714704

 

W rezultacie kupiłem od Dawida DT Swiss 535 ale na 26 cali i mogę potwierdzić, że to bardzo wytrzymałe obręcze. Zrobiłem na nich już ponad 400 kilometrów, głównie po złych asfaltach i szutrach.

 

Dziś zaliczyłem na nich spory skok ze schodów, którego nie wytrzymała rama i pękła przy suporcie. Da się jednak odratować i pospawać :) Obręcze DT 535 po porządnym zapleceniu nawet nie drgnęły o milimetr po dzisiejszym wypadku. 

 

Transakcja z Dawidem przebiegła szybko i sprawnie. Koła plotłem na swoich piastach i szprychach, we własnym zakresie więc na ten temat się nie wypowiem. 

 

Generalnie chłopina dobrze Ci radzi...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...