Skocz do zawartości

[sakwy] Pierwszy zakup - jaka wielkość ?


orthunch

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Za jakiś czas będę miał jeszcze nieco urlopu, więc wpadłem na pomysł by wybrać się na kilkudniową wycieczkę. Do mojej przedniej torby na kierownicę raczej się nie spakuję, więc muszę zakupić sakwy tylne. I tu pojawia się problem, nie za bardzo mam możliwość zakupu ich w rodzimym mieście, ani nawet poradzenia się co do wyboru. Więc mam kilka pytań:

 

W co zainwestować? Ortlieb dość polecany. Np. model poniżej, wystarczy miejsca, czy szukać coś większego\ mniejszego, tańszego\droższego ?

 

http://www.szumgum.com/sakwy-rowerowe-ortlieb-bike-packer-plus-kpl-rozne-kolory-duplikat-1.html

 

Jaki polecacie bagażnik (28') ?

 

Na razie planuję wyjazdy kilkudniowe ale zakupu chce dokonać biorąc pod uwagę, nieco dłuższe wyjazdy. 

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jesteś ograniczony budżetem, to możesz rozważyć tańszego MSX lub wręcz Crosso BigDry.

 

Ostatnio kupiłem torbę na kierownicę MSX. Wykonanie bardzo dobre. Sakwy podstawowe są OK, ale ficzer w postaci dopinanych toreb jest dość drogi. Komplet sakw MSX MX z workami zewnętrznymi wychodzi ponad 600 PLN. (wersja CX, wersja MX)

Jeszcze taniej Crosso Expert Big, gdyż w cenie sakw masz dodatkowe worki. czyli teoretyczna pojemność zestawu to 66 litrów. Minus - stosunkowo prymitywne mocowanie jak na cenę - ale działa. Można jeszcze taniej, Crosso Dry Big, ale te sakwy nie mają kapturów. Jak się je źle zwinie, to podczas ulewy potrafi dostać się woda. Poza tym są zupełnie OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem wielu sakw tańszych i droższych i zawsze miałem jakieś problemy z nimi. Niestety pieniądze wyrzucone w błoto. Odżałowałem trochę grosza i kupiłem Ortleby i to jest to. Jedynym (dla mnie) mankamentem jest brak w nich kieszeni lub przedródek, ale to idzie ogarnąć (kwestia przyzwyczajenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@3001ppk, który model wybrałeś ?

 

@mklos1, nie jestem jakoś bardzo ograniczony budżetem. Napisałeś, że Crosso Expert Big ma prymitywne mocowanie, ale czy jest solidne ? Z ciekawości, z czego sam korzystasz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@orthunch, Mam Crosso Big Dry, które mam od połowy sezonu 2012 roku. Sakwy eksploatuję dość intensywnie, bo służą mi w dojazdach do pracy. Woziłem w nich już różne rzeczy. Są spoko. Kilka dni temu zauważyłem drobne przetarcie w miejscu gdzie materiał zagina się w ostry róg po zwinięciu. Jest na tyle nie duże, że chyba nie będzie mieć wpływu na szczelność. Nie dziwi mnie to. Zwijana i rozwijana setki razy, praktycznie cały czas na powietrzu, w słońcu, w mrozie (bo na zimę nie zdejmowałem). To i tak dobry wynik. W szafie leżą Expert, ale ich nie używam, bo trochę mi szkoda. W tym roku mam w planie używać je na urlopie. Są z nieco innego materiału - czy lepszy - nie wiem. Dodatkowe worki i kieszenie w kapturach są z pewnością atutem w stosunku do Big Dry.

Co do mocowania. Metalowe haki są rozstawione na stałej szerokości i nie ma możliwości ich przesuwania (Ortlieb to ma). Dodatkowo haki są gołe, przez co w wyniku wibracji "szlifuje" się bagażnik, więc z czasem trzeba go wymienić, jeżeli będzie nie zabezpieczony - ale mówimy tu o intensywnej eksploatacji na przestrzeni lat. Bagażnik da się łatwo zabezpieczyć, więc to nie problem.

Jeżeli możesz sobie pozwolić budżetowo, to brałbym Bike-Packer Plus. Mając do wyboru Back-Roller City a Crosso Expert - wolałbym Expert z gorszym systemem mocowania. Należy też mieć na uwadze, że system Ortlieb daje Ci 40 litrów, a Crosso 60 litrów. To jednak duża różnica...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@3001ppk, Z czym jeździłeś przed Ortlieb'em?

Obiektywnie patrząc Ortlieb jest drogą marką. Są na rynku tańsze rozwiązania, które są w zupełności wystarczające. Crosso jest m.in. jedną z nich. Niektórzy użytkownicy na tym forum eksploatują je z sukcesem. Jeżeli komuś nie odpowiadają rozwiązania Crosso, jest MSX w wersji CX, który wciąż jest nieco tańszy niż równoważny Ortlieb. Zapomniałem jeszcze wspomnieć o Sport Arsenal Expedice. Sakwy tylne ~340 PLN. Wyglądają interesująco, ale cena kontrowersyjna biorąc pod uwagę system mocowania (podobny do Crosso).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed Ortlebami miałem kilka , ale "marek nie pamiętam  np. Arsenale szybko się podziurawiły, jakieś inne miały problem z zamkami (ciągłe reklamacje nie tylko ode mnie), z jakimiś polskimi był problem ze zdejmowaniem i zakładaniem (długo to trwało). Co do Crosso to oglądałem i "przymierzałem w sklepie, ale nie pasowało mi mocowanie (te metalowe haki i guma nie wzbudziły mego zaufania). W porównaniu z nimi mocowanie Ortlebów to finezja.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postawię pewnie na Experta. Ortlieba mam torbę na kierownicę, kosztowała koszmarne pieniądze, ale przewiozła naprawdę sporo i trzyma już 3 albo 4 rok : ) W sumie nie wiem ile razy w roku użyję tych sakw, a te 60L biorąc mogą się rzeczywiście przydać.

 

Takiej jeszcze zupełnie lamerskie pytanie, co brać pod uwagę kupując bagażnik i czy każdy bagażnik pasuje do każdego roweru ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Ortlieba mam tylko mały worek transportowy pod Extrawheel'a. Równoważnik Crosso jest o około 30% tańszy. Różnica jest taka, że Crosso stosuje grubszy materiał, co nie zawsze może być wygodne, ale czasami może uratować zadek. Grubość materiału w worku Ortlieb'a jest nieduża. Wory wykorzystuję transportowo, ale nie na rowerze.

 

Co do bagażnika. Zależy od roweru i samego bagażnika. Jeżeli bagażnik ma regulowane górne mocowanie - tak jak bagażnik Crosso, to będzie pasował praktycznie do każdego roweru. Dół - co najwyżej będą potrzebne adaptery (tuleje dystansowe) jeżeli masz hamulce tarczowe. Mam na myśli rowery współczesne, które taka opcję posiadają - bo to nie jest oczywiste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Mam podobny problem jak autor tematu.

 

Szykuję się do zakupu pierwszych sakw na rower. W planach mam raczej krótkie, weekendowe wycieczki. Chociaż jeśli czas pozwoli to pewnie i jakaś tygodniowa się trafi.

 

W zasadzie miałem już wybrane sakwy: Sport Arsenal seria SNC (sakwy boczne 508). Spodobał mi się w nich system mocowania i to, że są modułowe. Chciałem kupić dwie boczne, z myślą, że w razie potrzeby dokupi się trzecią, górną i zwiększy pojemność.

Po przeczytaniu tego wątku, zacząłem się znowu zastawiać.

Proszę was o pomoc.

1. Czy te sakwy zdadzą egzamin z raczej lekkim i płaskim terenie?

2. I czy nie będą za małe na kilkudniową wycieczkę (do 5 dni)?

Raczej nic ciężkiego nie będę do nich ładował - ubranie, przydatne drobiazgi, jedzenie itp.

 

Z góry założyłem, że sakwy w pełni wodoszczelne nie są mi potrzebne - raczej będę unikać nurkowania z nimi, przepraw przez rzekę, czy burzy :icon_wink:

Ale tu też chcę się was poradzić.

3. Może jednak lepiej wybrać wodoszczelnie, a nie jedynie wodoodporne?

 

 

 

Pozdrawiam,

Michał.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja używam MSX SL 55 i chociaż są określane jako 100% wodoodporne, to jeszcze nie miałem okazji tej cechy przetestować. Myślę jednak, że do jazdy na rowerze wystarczy wodoodporność. Wodoszczelność raczej nie jest wymagana (chyba że ktoś brodzi rowerem rzekę lub parkuje w jeziorze). Trzykrotne zwinięcie krawędzi worka, wraz ze spięciem klamrą powinno wystarczyć na każdy deszcz i każdą burzę.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żona moja ma te:

http://www.szumgum.com/sakwy-rowerowe-tylne-ortlieb-back-roller-city.html

 

ja mam te:

http://www.szumgum.com/sakwy-rowerowe-black-white-ortlieb-back-roller-classic-kpl-rozne-kolory-ql2-1.html

 

wcześniej miałem crosso 2x30l - były bardzo fajne ale jak żonie kupiłem za 300 ortliby i porównałem z crosso to crosso sprzedałem i kupiłem sobie też ortliby,

crosso fajne ale haki niszczą bagażnik, nie mam bagażnika crosso więc musiałem kombinować z zaczepieniem dolnego haka. Nie zawszę jeżdżę z sakwami więc często je zdejmuję, przy mocowaniach ortlibowskich zakładanie i zdejmowanie to przyjemność.

Różnicy w obiętości aż tak bardzo nie odczuwam, choć na ostatniej mojej wyprawie wzdłuż polskiego wybrzeża wyładowane były na maxa.

różnica między moimi a żony to mocowanie i w moich jest troszkę cieńszy materiał z którego są zrobione.

za 300 poleca ortliby

 

zientas

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Mam podobny problem jak autor tematu.

 

Szykuję się do zakupu pierwszych sakw na rower. W planach mam raczej krótkie, weekendowe wycieczki. Chociaż jeśli czas pozwoli to pewnie i jakaś tygodniowa się trafi.

 

W zasadzie miałem już wybrane sakwy: Sport Arsenal seria SNC (sakwy boczne 508).

 

Pojemność sakw Sport Arsenal 508 (17+2 l) uznałbym za wystarczającą, nawet dla dłuższych letnich wypraw (gdy nie trzeba zabierać dużej ilości ciepłej odzieży). Choć nie pozostaje zbyt dużo miejsca na ew. zakupy w sklepie... Zaletą tych sakw jest dodatkowa kieszeń - pozwala lepiej rozłożyć bagaż, zapewnia do niego lepszy dostęp. Kluczowa jest sprawa nieprzemakalności tych sakw - od wewnątrz powinny być podszyte materiałem impregnującym... Mocowanie chyba podobne do Crosso - otwarte haki z dolnym naciągiem. Tyle, że w SA rozstaw haków jest regulowany.

 

Za identyczne pieniądze można kupić popularne i sprawdzone Crosso Dry 2x30 l - duża pojemność, pełna wodoodporność, jednak brak kieszeni. Na krótkie wypady można jeździć z jedną sakwą.

 

Jeśli dołożenie kilkudziesięciu zł nie jest problemem, to wybrałbym MSX, ewentualnie Ortlieb City (pojemność 2x25 lub 2x20 l) - ze względu na wyraźnie lepszy system mocowania.

 

http://www.szumgum.com/sakwy-rowerowe-msx-slr-55-classic-b2010-kpl.html

http://www.szumgum.com/sakwy-rowerowe-tylne-ortlieb-back-roller-city.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekujkę.

 

Jesdnak SA seria SNC oferuje chyba gorsze produkty za podobne pieniądze

Powaznie zastanawiam się nad Crosso lub Ortlieb City, przyczym te drugie wydają się bardziej optymalne pod wzdlędem wielkości (mniej więcej tego szukałem), no i ich mocowania wydają się lepsze, zwłaszcza że mam bagażnik taki jak poniżej:

http://allegro.pl/aluminiowy-bagaznik-pod-sakwy-de-one-26-28-2-kolor-i5217782594.html

 

 

Jeszcze jedno pytanie.

Czy głebokość sakw ma jakiś wpływ na wygodę jazdy?

Ortlieb City mają niby 17cm głębokości, a pojemniejsze MSX CT 14cm. Czy to będzie miało jakieś znaczenie?

 

 

Pozdrawiam,

Michał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten bagażnik DeOne pasuje do wszystkich omówionych systemów mocowania sakw.

 

Jadąc z sakwami zawsze trzeba mieć świadomość "szerszych boków", nie sądzę, żeby kilka cm szerokości miało wielkie znaczenie. Ta różnica szerokości MSX/Ortlieb jest zresztą dla mnie nieco zaskakująca - na żywo widziałem model SL 55 CX (z klapą) i wizualnie sakwy robią wrażenie dość szerokich ...

 

Na koniec jeszcze świeże doświadczenie - użytkując MSX, Ortlieby i inne podobnie mocowane sakwy warto skontrolować czasem dokręcenie śrub elementów mocowania - na wybojach coś może się niekiedy odkręcić i niepostrzeżenie odpaść...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do autora, jaka wielkość to zależy od tego ile zabierasz. Przy czym z mojego doświadczenia /nie rowerowego/ wynika że bagaż na trzy dni jest tej samej wielkości co ten na dwa tygodnie. Ludzie zabierają różne rzeczy, w różnych technologiach - np. ręcznik frote vs. syntetyk. Najlepiej się spakować i zobaczyć ile faktycznie miejsca potrzebujesz.

 

zientas dzięki za info i naprowadzenie "na trop" :)

 

skoti87 wiesz może ile waży ten bagażnik De One? Jesteś z niego zadowolony, nie rozkręca się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@0radek0 jak do tej pory jestem zadowolony tylko, że mało go używałem - jeden czterodniowy wyjazd, po średnim terenie i z małym obciążeniem, Ale wydaje się ok. Nic się nie rozkręcało, nie luzowało i nie odpadało. Na stronie sprzedawcy jest napisane 960 gram i na "oko" to może tyle ważyć.

Mozna kupić za podobne pieniądze bagażniki spawane a nie skręcane. Nie wiem, który lepiej się sprawdzi, ale te spawane są odrobinę lżejsze.

 

Dziękuję wszystkim, za pomoc i naprowadzenie. Kupiłem sakwy Ortlieb Back-Roller City

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...