Skocz do zawartości

[bagaż] na krótkie wypady - plecak/bikepacking/sakwy?


Prz

Rekomendowane odpowiedzi

Mam przełajówkę, planuję w te wakacje jakieś krótkie wypady weekendowe, w przyszłości może coś dłuższego, ale raczej wszystko z noclegami na kwaterach, także wielkiego bagażu nie mam zamiaru brać. Aparat mam prosty kompakt, także też żadnych obiektywów itp. nie wożę. Rozważam następujące elementy do bagażu:

1) sakwy Crosso Dry - tu na minus +2 kg wagi razem z bagażnikiem i nie wiem, czy na moje użytkowanie ma to w ogóle sens

2) plecak Deuter Race Air Exp - wiadomo, że przeciążanie pleców nie ma sensu, ale taki nieduży plecak na najbardziej podręczne rzeczy mógłby mieć chyba sens, zwłaszcza, że podobno system nośny ma świetny.

3) torba podsiodłowa BikePack - minimalnie tańsza od zestawu sakwy+bagażnik, ale sporo mniejsza. Jak wygląda wygoda demontażu w wypadku postoju i np. zwiedzania?

4) wariant budżetowy - torba Topeak Aero Wedge Large - wiadomo, że dużo tam nie wejdzie, ale jako uzupełnienie plecaka mogłoby być, dużo tańsze od BikePacka

5) ewentualnie torba na ramę typu Fuel Tank, tyle że mam linki przerzutek puszczone górą ramy, więc nie wiem, czy da się to pogodzić.

6) torba na kierownicę chyba też odpada, bo mam baranka i kolidowałaby raczej z pancerzami, chyba że znalazłoby się coś bardzo małego.

 

Podstawowe pytanie, bo nigdy właściwie wycieczek z noclegiem na rowerze nie robiłem - jak dużo tego by mi było potrzeba? Z bagażu zapewne byłyby ciuchy na zmianę, ewentualna cieplejsza warstwa, klapki, ręcznik szybkoschnący. Czy plecak Deuter + 2 l Topeak wystarczyłyby na weekend z noclegiem na kwaterze?

Potrzebuję też rady odnośnie punktów 5 i 6, czy takie torby da się zamontować w moim rowerze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mojego Race EXP air najczęściej używam do pracy, mieszczą mi się w nim przy powiększeniu: spodnie wodoodporne Endury, polar, kurtka Endury MT500, z 2 koszulki, U - lock Abusa, 0,5L butelka, z 2-3 bułki i w sumie jest już ciasno, a nie wożę zestawu awaryjnego z dętką.

 

Mam też tą torebkę podsiodłową Topeak Aero Wedge Large pisałem recenzje na forum w dziale testy. Chowam w nią dętke, łatki w małym pudełku, pompkę Topeak Race Rocket HT, multitool Topeak Allien 2, klucze od domu, mini apteczke i telefon, Buff, i to w zasadzie tyle wchodzi bez powiększania, z powiększeniem to jeszcze nogawki mogę upchać.

 

Ja na weekendy żeby mieć wszystko ze sobą i w razie potrzeby miejsca to biorę zawsze ze sobą drugi plecak Deuter Trans Alpine 25L i pod większym ciężarem ten system na gąbkach jest wygodniejszy niż ten z siatki w Race która mi piłowała ramiona jak cięższe rzeczy wrzucałem. W dodatku Trans ma dużo lepsze i większe kieszenie, że ze wszystkim w niego powinieneś się zmieścić. Jeśli jechaliśmy na domek na weekend nawet z autami to brałem Transa na miejscu wypakowywałem kosmetyczkę i ciuchy, a co potrzebne tylko zostawiłem i trochę paskami go skompresowałem i było ok. Troczyłem też na zewnątrz często większą apteczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No właśnie..
2 kilo samego dobra typu bagażnik i sakwy kładzie cień na wygodzie użytkowania. Szczególnie dla lajterów czy weekendowych wycieczkowców (to nie obraza-bynajmniej - każdemu radzę popróbować szybkich wypadów za miasto)
Zatem:
- albo dwie sakwy i bagażnik  - i to Ci MUSI wystarczyć, tzn musisz się w tym zmieścić. Ale jak się rozkręcisz i nabierzesz doświadczenia nagle okaże się, że to za dużo i pół będziesz woził pustych. Do tego na górę kładziesz śpiwór i namiot. No i wszystko masz na dupie roweru - bez sensu -prawda?
- rozłożenie ciężaru na całości jest dużo lepsze, tak - dobra 8-10l torba podsiodłowa, która nie wymaga nic ponadto a pod odpięciu masz pusty lekki rower, do tego coś w trójkąt i torba na kierę.
- jako że masz baranka odradzam system typu torba na kierownicę rolowana po bokach (Bikepack, Apidura, Porcelain Rocket), nie dostaniesz się do środka, będziesz miał problem z dłońmi na kierze (ciasno między torbą a kierą), a w wielu przypadkach właśnie problem z pancerzami, i co wieczór zabawę z odpinaniem, dopinaniem.
Ale zobacz tutaj:
DSCN1120.JPG DSCN1200.JPG

Sporo z przodu, miejsce na palce, pancerze też nie wadzą. mam dopięty śpiwór (w sumie 2 w jednym worze) i namiot. Musisz poszukać uprzęzy na przód, najlepiej z dystansami. Na rynku są 3: Revelate Design, Alpkit i Triglav.

- co się tyczy torby w ramę - albo pełen trójkąt na zamówienie albo "leniwiec" od Alpkita (chyba najszybciej i najtaniej), i nie jest aż tak drogi jak np Apidura,

-a odnośnie podsiodłówki - rzecz bardzo dobra, ale wpinanie i odpinanie jest tragiczne, jeszcze jak masz jakieś siodło gdzie sanki są ukryte w środku nawk...wiasz się mocno, szczególnie przypinając, szczególnie jak błoto, jak dno torby mokre, Ty musisz  je podtrzymać jedną ręką, drugą szukasz dla klamer miejsca, taśmy za krótkie... poznałem smak tego... 


ps: i nie słuchaj tych co Ci będą polecali jakieś plecaki - ZERO PLECAKÓW!  A już szczególnie, że to żadne enduro. Plecak to ślepa uliczka. Chyba, że używasz na co dzień i "przy okazji" użyjesz.
Bez plecaka da się! Daj odpocząc plecom, ramionom, tyłkowi, daj odetchnąć skórze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspomniałem w pierwszym poście, planuję (przynajmniej na razie) wypady blisko cywilizacji, z noclegiem na kwaterach (namiotu czy niedużego śpiworu też nie mam i na razie wolałbym dodatkowo nie zwiększać wydatków jeszcze bardziej), więc Twoje pakunki z kierownicy Prezesie nie są u mnie potrzebne, zresztą przy głębszym dropie i braku odchylenia na boki w typowym baranku nie jestem pewien, czy identyczny zestaw zmieściłby się równie dobrze.

Nie bardzo mam jak zamontować coś w trójkącie, teraz na dłuższe jazdy wożę 2 bidony 0,75 l i właściwie nie ma za bardzo miejsca, żeby coś jeszcze weszło i nie uniemożliwiło dostępu do bidonów.

Mój zestaw bagażu na 2-3 dni weekendu myślę, że wyglądałby z grubsza tak: 2 koszulki, jak może być chłodniej to bluza, ręcznik szybkoschnący, klapki, multitool, 2 dętki, kurtka przeciwdeszczowa (Endura zwijana w kłębek), mini ulock Abus, bielizna, kilka kosmetyków w małych opakowaniach, aparat foto (mały). Więcej raczej bym nie potrzebował.

Jak torby typu BikePack spisują się w zależności od zapakowania (prawie puste/pełne itp.)? Niestety trzeba by czekać na BikePacka 4 tygodnie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No tak :) 
Bluza jest dobra, ale może zamiast bluzy pomyśl o rękawkach, zajmują miej miejsca. Na wieczór wystarczą. Zresztą - te krótkie wypady mają ten wielki plus, że na 99% potrafisz przewidzieć pogodę.
W trójkąt coś podwieszanego, jak tutaj: https://www.alpkit.com/products/possum
Ma ten plus, że bidony też wejdą, co najwyżej zmienisz koszyki na takie z dostępem od boku (jest tego trochę na rynku).

W sumie tak naprawdę podsiodłówka bikepacka lepsza jest jak jest mało wypchana niż jak jest wypchana sporo. Tak w razie co - alpkita podsiodłówki nie kupuj - badziew jakich mało na rynku. Druga blisko dostępna od ręki to apidura. Znam chłopaka co ma i bardzo chwali jakość wykonania.

Jak tak dobrze pomyśleć: podsiodłówka, fuel tank i coś mini w ramę wystarczy. Co się tyczy fuel tanka - napisz na prywatny to Ci podeślę jakąś łatkę z porządnej cordury z rzepem - zabezpieczysz miejsce z linkami. I po kłopocie. A same linki na odcinku górnej rury schowaj w te cienkie przewody z tworzywa, albo w cały pancerz -wtedy nic niczemu nie będzie wadziło.


ps: może przez przyzwyczajenie i doświadczenie napiszę, ale uprząż na kierze plus worek w który wsadzisz sporo (w sumie wszystkie ciuchy i trochężarcia) rzeczy też mogła by Ci odelżyć sporo, a w zwykłego barana wejdzie - to bardziej kwestia jak bardzo zawiniesz torbę. Wtedy mała podsiodłówka na narzędzia i gotowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O worku do wrzucenia ciuchów na przód nie pomyślałem ;) Rękawki oczywiście mam, trafiłem akurat w promocji na Planet X z Merino za całe 2,5 funta :D , listę zrobiłem tak na szybko bez głębszego zastanowienia, w końcu jutro jeszcze nigdzie nie jadę ;)

Jak popatrzyłem na ceny Apidury, to (zwłaszcza przy obecnych kursach) doszedłem do wniosku, że może jednak lepiej zaczekać te 4 tygodnie... ;)

Czy możesz polecić jakiegoś wodoodpornego fueltanka, najlepiej tańszego od http://www.szumgum.com/torebka-na-rame-topeak-tri-drybag.html ?

Zamiast leniwca chyba nadałoby się coś takiego: http://www.szumgum.com/sakwa-na-rame-dauter-front-triangle-bag.html tylko najwyżej jeden bidon byłby mniejszy.

Nie bardzo mogę znaleźć te uprzęże (może w złych kategoriach szukam), możesz podać linki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Revalte Design - harness 

Alpkit - Kanga  (co do niej nie jestem w 100% przekonany jakości)

Triglav - tu już wiesz gdzie szukać ;)

A co się tyczy fuela - to jest tanio jak na wodoodporną torbę, bo (z czego mało kto zdaje sobie sprawę) większość produktów apidury, bikepacka, alpkita czy revelata... jest niewodoodporne
W sumie jako jedyna torba w pełni wodoodporna przyda się na dokumenty, kasę, tel i kompakta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Triglav to właśnie dla mnie największa zagadka, nie mogę w ogóle znaleźć właściwej strony, wszędzie tylko góra w Słowenii :P

Powiem szczerze, że myślałem, że sama taka uprząż to tańsza będzie niż 200+ zł, wychodzi że bikepacking to sporo droższa zabawa niż myślałem ;) Nawiasem mówiąc, oba podane przez Ciebie linki są "out of stock".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa, to o to chodzi ;) Widziałem w wątku monsterowym, że ruszasz w końcu z interesem, tylko nigdzie nie wychwyciłem tej nazwy ;) Jak ceny będą bardziej przystępne niż w produktach zza Kanału La Manche to masz we mnie klienta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ps: i nie słuchaj tych co Ci będą polecali jakieś plecaki - ZERO PLECAKÓW!

 

Podpisuję się wszystkimi kończynami. Przez plecak w zeszłym roku nie dokończyłem trasy. Pierwotnym powodem było oczywiście co innego, ale ciężki plecak był gwoździem do trumny "wyprawy". Jeżeli plecak to lekki, na podstawowe rzeczy. Portfel, komórka, woda - mała.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jeżdżę przełajką, ale wyrypy do 3 dób na terenach pomorskich mam opracowane.

Różni ludzie - różne potrzeby, dla mnie im większy minimal, tym lepsze samopoczucie rano.

 

Plecak poj. do 5l, jak najlżejszy - tylko i wyłącznie jako nosidło bukłaka z wodą i - jak wyżej - komórka, karta, minitool. Jak ma zapinane kieszenie w pasie biodrowym, można tam cuda jadalne i nie tylko wozić. Bidony zbędne - i tak końcówki się zawsze tak upierdzielą, że nie da się pić.

 

Bikepack pod siodłem będzie bujać. Mniej lub bardziej, ale będzie. Mnie to nie robi różnicy. Tam wożę 90% szpeju.

Rękawki, nogawki, nieprzemakalne skarpety - podstawy. Do tego alumata.

 

Spanie na mebelkach w leśnych punktach kempingowych albo na ambonach (ostatnio trafiłem na ambonę de luxe ze świeżo położoną blachodachówką).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam plecak 6 l z promocji w decathlonie i używam go na dojazdy do pracy, ale bez jakiegoś systemu nośnego na pewno bym go nie wziął na żadne dłuższe eskapady, wolę już bidony (w teren mam isostary z klapką, trudniej pić bez zatrzymania, ale przynajmniej czysty ustnik). Na drobne rzeczy wolę fueltanka (w przyszłości) i kieszonki koszulki (obecnie) ;)

 

Na co zwracać uwagę przy wyborze worka na kierownicę, jaka powinna być optymalna pojemność, żeby dobrze pasował do takiego uchwytu na kierownicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Na co zwracać uwagę przy wyborze worka na kierownicę, jaka powinna być optymalna pojemność, żeby dobrze pasował do takiego uchwytu na kierownicę?

Najpierw przemyśl dokładnie ile rzeczy masz wziąć. Potem proponował bym to upchać na sucho w jakimś worku po większym śpiworze itp 
Ponieważ masz wąską kierę już na początku szukałbym worka o większej średnicy tak żeby sporo weszło "w przód i dół" niż "na boki" ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, podepnę się do tematu. Podobnie jak autor myślę o jakichś parodniowych wypadach, tyle tylko, że z namiotem (pieszy Szlak Orlich Gniazd np.) . Jeżdżę mtb 29. Trochę szperałem po necie i takie cosie wpadły mi w oko:

 

Torba w trójkąt: Arsenal Sport 504 www.alpinbike.pl/arsenalsport.php?photo_id=39 Znajdzie się coś lepszego w podobnej cenie?

 

Bagażniko-sakwa : Arsenal Sport 490 www.alpinbike.pl/arsenalsport.php?photo_id=427 Nie będzie to się telepać? Czy może lepiej klasyczny bagażnik plus sakwa na górę? Czy jeszcze za czymś innym się rozglądać?

 

Koszyk na bidon mocowany pod dolną rurą bez użycia śrub (nie mam tam otworów), znajdzie się coś takiego? Żeby butelkę 1,5l utrzymał?

 

Jakieś uwagi jakich troków szukać? Lepsze klamry plastikowe, metalowe? Pasy poliestrowe czy parciane? Zależy mi, żeby były wytrzymałe i się nie luzowały.

 

Namiot, śpiwór i alumatę myślę, że jakoś luzem do kierownicy przytroczę. Dodatkowo plecak na bukłak i ewentualne rzeczy, które się nie zmieszczą w torby w rowerze.

 

Tyle wymyśliłem póki co, ale nie za bardzo wiem czy to ma sens więc za każde uwagi będę bardzo wdzięczny. Priorytetem jest przede wszystkim cena, waga i nieutrudnianie jazdy po wertepach. A, i kupno w zagranicznych sklepach odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Koszyk na bidon mocowany pod dolną rurą bez użycia śrub (nie mam tam otworów), znajdzie się coś takiego? Żeby butelkę 1,5l utrzymał?

Szukaj czegoś w stylu "koszyk na bidon na sztycę/mostek/kierownicę" bo to systemy zakładające brak śrub, ale... bardzo często wystaje to daleko przed rurę, a po za tym obciążony półtoralitrową butelką odpadnie na  105% (wiem z doświadczenia bidonów na sztycy) - czyli paski zaciskowe wokół ramy i butelki obowiązkowo. Możesz to zrobić tak, że kupisz koszyk jakiś solidny z np alu, podłożysz kawałek cienkiej gumy (żeby się nie ślizgało) między niego a ramę a całość zepniesz taśmami - da radę jak zrobisz to z głową ;)

 

Albo może warto przemyśleć wożenie wody w trójkącie? Pod ramą możesz sobie podpiąć no stelaż namiotu - ja tam wożę w naprawdę ciężkim terenie delikatny stelaż z alu DAC i jak na razie nic się złego nie dzieje.

 

Co się tyczy troków - taśmy poliamidowe/nylonowe (dużo lepsze niż poliestry), klamry z tworzywa spokojnie wystarczą, pod warunkiem, że są markowe (Duraflex, YKK, ITW Nexus) i zrobione z nylonu/acetalu. W pasmanterii za zakrętem raczej nie dostaniesz. 

Jak byś miał problem z kupnem daj znać  - kupisz u mnie na wymiar i z klamrami jakie chcesz (zwykłe, z blokadą albo regulatorami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Koszyk na bidon mocowany pod dolną rurą bez użycia śrub (nie mam tam otworów
 

 

Do mocowania bidonów albo innych podobnych pakunków używam takiego wynalazku:

 

http://www.decathlon.pl/zapicie-do-uchwytu-bidon-300-id_8339445.html

zoom_3d097507fd8e4019b406920f69ba7cc4.jp

 

Dla wzmocnienia i usztywnienia ściskam tzw. opaską ślimakową:

 

opaska%20%C5%9Blimakowa.jpg

 

I jest porządnie - pozostaje kwestia koszyka, bo mocowanie do ramy jest fest :)

 

Mam takie dwa na amortyzatorze i jeden pod ramą - doskonałe miejsce na zapasy wody.

 

 

 

 

Torba w trójkąt: Arsenal Sport 504 www.alpinbike.pl/arsenalsport.php?photo_id=39 Znajdzie się coś lepszego w podobnej cenie?

 

W tej cenie chyba nie, docelowo warto pomyśleć o porządnej torbie wypełniającej cały trójkąt - wbrew pozorom to olbrzymi bagażnik i bardzo podręczny.

 

 

 No i pod kierownicę karimatę, śpiwór czy co tam planujesz. W zestawie masz lekko i wygodnie :)

 

d6c8adb476af.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć,

 

Na kilkudniowe wypady również polecam bikepacking. Zaletą jest dużo większa zwrotność roweru niż w przypadku sakw - bez problemu przejechałem z nimi kilka tras Singletreka, w tym obie po naszej stronie. Ja swoje sakwy uszyłem, więc koszt całości (przód, tył, trójkąt w ramie i pokrowiec na bidon)  zamknął się w ok 150-200zł. Nie są może tak atrakcyjne jak te z Apidury czy Alpkita ale kosztują ułamek ceny, sparwdzają się w 100%, no i satysfakcja ze zrobienia samemu czegoś fajnego też jest ;)  Do tego dochodzi jeszcze chińska torba na ramę (na drobiazgi i telefon z GPSem) za ok 20zł. Biorę też mały plecak, głównie na wodę w bukłaku i podręczne drobiazgi ale pilnuję żeby był lekki.

 

Co do zawartości bagażu to wszystko zależy od osobistych preferencji i warunków. Jeśli będziesz spał w kwaterach to odpada namiot i karimata, więc zyskujesz sporo miejsca. Śpiwór w sumie też, chyba będziesz korzystał. Mi na 3-4 ciepłe dni wystarczają: Mały namiot 1os, śpiwór, cienka karimata, bielizna na zmianę, odchudzona kosmetyczka, coś od deszczu, bielizna termiczna, zapasowa koszulka, podstawowe narzędzia, dętka, mini apteczka, latarka, scyzoryk, zapięcie i kilka innych drobiazgów. Jedzenie kupuję po drodze ale zawsze zabieram ze sobą żelazne porcje - batony energetyczne domowej roboty (zmiksowane płatki owsiane, bakalie, miód, banan itd.). Ostatnio zabrałem saszetkę odżywki kulturystycznej. Jedną porcję. Świetnie się przydała, gdy po długiej jeździe nie miałem co kupić do jedzenia.  

 

 

 

PVYLGhN.png    

 

 

9Q0TZrG.jpg

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...