Skocz do zawartości

[Scentrowane koło] Problem - Rower miejski 28" - Sram Sepctro 7


Runner_Biker

Rekomendowane odpowiedzi

Witacjie! Na wstepie pragnę serdecznie powitać wszystkich Forumowiczów! :).

Posiadam niemiecki rower miejski GREIF 28'' - Przerzutki tył/piasta Sram Spectro 7.

Dodam, że rower kupiłem jako używany 2 lata temu i od tamtego czasu użytkuję go dość intensywnie - w ciągu 2 sezonów przejechałem ponad 4000 KM (myślę, że to "sporo").

Rok temu już raz pojawił się problem z lekką "centrą" z tyłu - znajomy wówczas powymieniał mi kilka sprzych/ponaciągał - na chwilę "był spokój".

W obecnym sezonie (jakieś 3 m-ce temu) "centra" zrobiła się bardzo duża... kilka sprzych się poluzowało, a kilka nawet całkiem pękło... Na chwilę obecną rower stoi nieużywany - "centra" spora (tylne klocki hamulcowe rozczepiłem bo tak "bije koło"), i ok. 7 szpych całkiem pękło a jakieś 5 kolejnych jest luźnych. I tutaj pojawia się problem, z którym nikt nie jest w stanie sobie poradzić. Byłem już u 2 "fachmanów" rowerowych - jeden stwierdził, że "nie ma czasu i nie chce mu się z tym bawić", bo to przerzutki w piaście itd. itp.... drugi natomiast powiedział tak: że rzeczywiście "centra" jest spora i jedyne co mu przychodzi do głowy to 2 rozwiązania: pierwsze to osprzychowanie koła nowymi sprzychami w całości (z tym, że tutaj pojawia się problem związany z tym, że nie wiadomo czy np. nie jest pokrzywiona sama rawka - nie ukrywam, że jeździłem z centrą jeszcze trochę...) i Pan nie gwarantuje tego, że po całkowitym osprzychowaniu koła nowymi sprzychami "będzie to chodzić jak powinno" - że koło nie będzie "bić" i że to się utrzyma... - koszt takiej "imprezy" jak stwierdził Pan to: wymiana sprzych - jest ich ponad 30 jeśli się nie mylę?  "takie lepsze sprzychy" - tak powiedział, to koszt ok. 4zł/szt.? razy powiedzmy 35 to już jest koszt 140zł plus robocizna i dobijamy prawie do 200zł... i zero gwarancji tak naprawdę... albo druga opcja - zakup całego koła - z tym, że kupno takiego koła pod taką przerzutkę nie jest niby łatwe i wcale nie mało kosztuje... gdzieś znalazł na Internecie ten Pan takie koło, które pasowałoby i cena jego wynosiła 300zł... - nie ukrywam, że tyle okazyjne zapłaciłem za rower - więc... I stąd pytanie do Was: macie jakieś pomysły, rozsądne możliwe do zrealizowania rozwiązania, tak żeby "miało to ręce i nogi" - cenowo przede wszystkim. Rower służył mi bardzo dobrze, duży przede wszystkim, bardzo bardzo wygodny, przerzutki perfekcyjne chodzą i szkoda mi spisywać ten sprzęt na straty... Poniżej zdjęcia koła i przerzutek jeśli to coś pomoże. Jeśli będzie potrzeba to oczywiście jestem w stanie dosłać więcej zdjęć czy film. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pzdr.

 

njByJ1k.jpg

 

Uehvxdl.jpg

 

PbQFzZK.jpg

 

FQHKSd3.jpg

 

yycA8yo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się trochę pobawił. Miałem podobną sytuację ze szprychami...pękała jedna za drugą. W końcu kupiłem parę szprych wymieniłem te uszkodzone i wtedy się zaczyna zabawa. Dobre 2h siedziałem przy kole i to widełkach! Koło bije dosłownie na milimetr ale bez centrownicy ciężko a serwisy omijam tak szerokim łukiem, że głowa mała. Potem w ramach testów przejechałem się na trasę MTB żeby było weselej to na oponach 1,75 ^^ i koło nie drgnęło nawet o milimetr (rower kellys scarpe z 2010) a lekki to ja nie jestem ^^. Jak masz czas i cierpliwość możesz się sam pobawić wystarczy trochę chęci i czasu :D Z centrowaniem koła to jak z kobietą trzeba delikatnie i wyrównywać naprężenia co chwila (raz zapomniałem tego zrobić i 2 szprychy pękły...) i powoli małymi kroczkami do celu ^^. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, czy wymiana szprych się uda zależy od faktycznego stanu obręczy. 4 PLN/szprychę to jakaś kosmiczna cena. Szprychy budżetowe można kupić za < 1 PLN/szt. CNSpoke czy Spiam za 1 PLN z nyplem. Lepszych nie potrzebujesz. Robota pewnie 50-70 PLN (w lepszych serwisach około 100 PLN).

 

Opcja trzecia. Sam kupujesz szprychy i je wymieniasz, a do serwisu dajesz jedynie na centrowanie.

 

Skoro piasta działa, ja bym szprychował, nawet kosztem wymiany obręczy na nową. Nie wiem co koleś proponuje wcisnąć za 300 PLN, ale Twoja SAMA PIASTA!!! była katalogowo warta 600 PLN, więc podejrzewam, że jest to sprzęt znacznie niższej klasy.

http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=2662

leżak magazynowy jest więcej wart niż całe koło:

http://archiwum.allegro.pl/oferta/piasta-sram-spectro-s7-7-biegowa-i4680664453.html

 

Jeden i drugi nie potrafi się przyznać, że nie potrafi wymienić piasty i dobrać szprych, więc kombinują....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za odpowiedzi! Więc widze, że pozostaje jednak wymiana sprzych na nowe i wspomniana "zabawa". Odnośnie mojej piasty - zgadza się komplet katalogowo to koszt ok. 600 zł - rower pochodzi z Niemiec - Nowy kosztował przeszło 800 Euro... Hmm ok to jeśli chodzi o zakup nowych sprzych (bo jednak wymieniałbym wszystkie jakby nie patrzeć) to powiedźcie proszę jak od początku się zabraćdo tej roboty "zabawy" bo przyznam się bez bicia, że mechanik ze mnie marny... :)

PS. Tak też myślałem, że każdy z "fachmanów: tak naprawdę nie wie jak się do tego zabrać i dlatego "mydli" oczy jak tylko potrafi...smutne to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy, że zdejmiesz zębatkę. Zmierz długości szprych (po prawej i po lewej, czy czasem nie są różne) i zamów odpowiednie. Wymieniaj jedna po drugiej to się nie pomylisz z zaplotem.

No i zmień serwis rowerowy. Jak pójdziesz do tego samego, to pewnie strzeli focha, że nie kupiłeś od niego koła i pewnie stwierdzi, że koła niestety nie daje się wycentrować i musisz kupić nowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, czyli kupić odpowiedniej długości sprychy i zmieniać jedna po drugiej, tak jak napisałeś, żeby nie pogubić się w zaplocie. I później znaleźć kogość kto mi nacentruje te koło, zgadza się? A co jeśli po zakupie i założeniu nowych sprzych, "ten ktoś" kto będzie docelowo centrował koło powie, że np. rawka jest np. pokrzywiona itp. ?...Pytam tak szczegółowo, ponieważ nie chciałbym rzecz jasna narażać się na niepotrzebne koszty, a zrobić to po prostu sprawnie i w należyty sposób.

PS. A np. nie miałbym problemu z zakupem samej rawki po mój osprzęt...? Jaki to byłby mniej więcej koszt, w razie "W"? Ale szczerze mówiąć: powiedźcie proszę, czy wydaje się Wam, że w tej chwili gdzie jak powiedziałem "centra" jest spora, wymiana wszystkich szprych i należyte nacentrowanie załatwiłoby sprawę? Pytam, bo jakoś ciężko jest mi sobie wyborazić, że moje koło po tym zabiegu nie "latało by" jak głupie na boki...;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo "fachowcy" tacy już są u mnie też są tacy, że szkoda gadać...nie mają pojęcia o niczym kupowanie odbywa się jak w spożywczym...proszę to i to tyle :D Dobrym przykładem jest to jak kupowałem rower już okrągłe 5 lat temu...doradzili mi przy 183 cm wzrostu ramę 23,5 cala...teraz jak już wiedzy więcej i przy rowerze robię wszystko sam od szprych po kulki w piaście. Jeśli nigdy nie centrowałeś koła to możesz mieć ciężko ja uczyłem się na starym kole...pierwszy raz wyszła mi coś ala jajko nie koło no ale od czegoś trzeba zacząć. Najprościej to poluzuj wszystkie szprychy i wykręcaj po 1 i wymieniaj na nową nie pogubisz się i zaoszczędzisz na zaplataniu a do centrowania dasz do "speca" tylko lepiej z góry ustal co i jak bo te gnoje lubią robić w balona. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, i tak też zrobię. Najpierw kupię nowe szprychy (nie ma co się pchać w jakieś mega drogie prawda?) - takie w okolicy 1zł z groszami będzie ok? Później będę wymieniał na nowe. Może to pytanie okaże się na poziomie elementarnym ale jak coś to wybaczcie...;] czy przy zdejmowaniu starych szprych i wymianie na nowe, muszę spuścić powietrze z koła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Runner_Biker, Jest pewne ryzyko, że obręcz może być mocno pokrzywiona, ale skoro byłeś na niej w stanie jeździć, to podejrzewam, że może być do odratowania. W razie czego nowa kosztuje około 50 PLN. Przy nowej obręczy trzeba policzyć długości szprych, bo na 99,9% będą inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprzedziłeś moje pytanie bo właśnie miałem się pytać o to, czy szprychy można wymienić bez konieczności ściągania całego koła :). A może przy ściągniętym kole operacja ta jest łatwiejsza?


@@Runner_Biker, Jest pewne ryzyko, że obręcz może być mocno pokrzywiona, ale skoro byłeś na niej w stanie jeździć, to podejrzewam, że może być do odratowania. W razie czego nowa kosztuje około 50 PLN. Przy nowej obręczy trzeba policzyć długości szprych, bo na 99,9% będą inne.

to wobec tego w jakiej kolejności najlepiej zadziałać? Żeby nie było tak, że kupię komplet nowych sprych, a w między czasie okaże się, że będę zmuszony kupić nową obręcz i wtedy szprychy już nie będą pasować? A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też są 2 kiedyś jak niosłem koło to ledwo wytrzymałem przed wybuchem śmiechu... w kole było jajko. "Spec" wkłada koło w centrownicę i mówi ooo kolego masz jajko w kole nie wiem czy da się coś zrobić...potem żeby było ciekawiej przychodzi szef i mówi to samo my ci tego nie zrobimy możemy spróbować ale nic nie obiecują...haha jak w kabarecie. Potem serwis nr 2 pan, który rzeczywiście się zna na rzeczy dałem 30 zł i na drugi dzień koło proste ^^. Potem posiadłem  tą skrywaną od wieków tajemnicę centrowania koła i teraz już serwisy omijam łukiem. Z nimi trzeba krótko i na temat bo lubią nabijać klienta aby się nachapać kasy. No ale trzymam kciuki ^^ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ponownie. Koło zrobione...:). Po uruchomieniu kontaktów trafiłem do pewnego, starszego Pana, który zajmuje się naprawą rowerów (w domu rzecz jasna :)) od dobrych X lat. Przyjechałem ze zdemontowaną samą obręczą, pokazałem powiedziałem co i jak, że jest scentrowane, szprychy do wymiany. Pan oczywiście powiedział, że da się to zrobić :). Kupiłem komplet nowych szprych (1,20zł/szt.) przywiozłem mu nowe sprzychy i zostawiłem obręcz. Za 4h obręcz była gotowa do odbioru...:) Bicie na boki, które było bardzo bardzo mocne zniknęło, a jeśli chcieć być "upierdliwym" to jest leciusienkie do góry i na dół - ale sama obręcz też już swoje przeżyła. Mam nadzieję, że pojeżdzę następne duże kilometry...:). Aaa - Pan za taką usługę zażyczył sobie... 30zł!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dołączę się do postu. Mam taką samą piastę z kołami 28, które swoje już mają. W ciągu ostatnich 2 miesięcy zaliczyły już 2 centry. Jeżdżę do pracy po kostce brukowej, dużo zjazdów z krawężników, dziur i moja masa ok 100 kg zrobiły swoje. Szukam aktualnie mocnych obręczy na 19 mm wewnętrznej szerokości do opon 700x40c i pod hamulce szosowe. Chcę od razu zrobić 2 koła (piasta ta sama) i dokupić piastę przednia (jaką?). Coś polecicie, nie musi być przesadnie ciężka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...