Skocz do zawartości

[droga hamowania] ile wasze rowery potrzebują aby się zatrzymać


Rekomendowane odpowiedzi

W zasadzie się zastanawiałem, czy nie dać tego w Hamulcach, ale to nie jest pytanie strikte o hamulce...

Mianowicie miałem głupią sytuację ostatnio, bo wymusiłem pierszeństwo na skrzyżowaniu równorzędnym, bo fizycznie nie byłbym w stanie wyhamować i tak się zacząłem zastanawiać nad skutecznością moich hamulców.

Pytanie moje brzmi, czy w wolnej chwili moglibyście potestować swoje hample i napisać jaką macie drogę hamowania (w przybliżeniu) z 30km/h i z 50km/h.

Żeby takie zestawienie miało sens, to jeszcze przydałby się jeszcze parę informacji:

1. jaki rower i hamulec? (szosa/cross/mtb/etc, hamulec v-brake, u-brake, tarcze mechaniczne, tarcze hydrauliczne, canti, podeszwy buta nie biorę pod uwagę :P)

2. jaka opona? ( głównie chodzi mi o szerokość, myślę, że ciśnienie można sobie darować, niech będzie i ciśnienie, jeżeli ktoś zna, a jak nie, to niech poda tylko, czy opona miękka, twarda, super twarda)

3. jaka nawierzchnia? (w domyśle na asfalcie, ale asfalt bywa czasem mokry, albo zapiaszczony... w domyśle teren płaski)

4. masa rowerzysty z rowerem (też w przybliżeniu)

5. droga hamowania z 30km/h?

6. droga hamowania z 50km/h? (opcjonalnie, bo wiem, że nie każdy jest w stanie się rozpędzić do 50)

 

Oczywiście jakby ktoś się skusił na zrobienie takiego testu, proszę o rozwagę, żeby nie uszkodzić się, kogoś, albo czegoś.

 

edited.

- dodam jeszcze, że chodzi mi o hamowanie awaryne, czyli możliwie najkrótsza droga hamowania, jaką jesteście w stanie osiągnąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem ciekawe, ale ja bym jednak dodawał ciśnienie do opon, szczególnie terenowych, bo to determinuje powierzchnię styku opony z podłożem.

Do tego w hamulcach można by też podać jakie klocki i wielkość tarczy.

Zawieszenie, a konkretnie czy jest zablokowane czy nie też wpływa :teehee:

 

Masa zmiennych, więc wszystko raczej jako ciekawostka niż badanie :yucky:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu dochodzi strasznie dużo zmiennych, nachylenie terenu, to jak bardzo ktoś naciska klamkę, czy jak rozkłada ciężar ciała :P Najlepiej jakby to zrobiła jedna osoba, w tych samych warunkach :P Chociaż ciekawe jak bardzo będzie się różnił wynik stukilowego rajdera na szosie od go kogoś wylajtowanego na mtb z xtr :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno. To ma być hamowanie przewidziane (z wysuniętą dupą) czy awaryjne (dopiero trzeba wysunąć)?
Jak tylko będzie okazja, zrobię z kumplem pomiary na dwóch fullach xc, już dawno o tym myśleliśmy.

Sądzę, że wszelkie pomiary należy wykonywać na płaskim, chyba, ze ktoś zmierzy potem nachylenie np. appką w telefonie i poda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest różnica, już kiedyś sprawdzaliśmy to z kumplem (bez mierzenia dystansów, tylko we dwóch z porównaniem) i wychodziło z 50 nawet 2-3 metry.
Są dwie możliwości takiej akcji i to jak się zareaguje zależy od doświadczenia na danym (własnym) sprzęcie i stylu jazdy, czyli:
1. cofamy się w czasie sięgania do klamek i ciśniemy pełną pi***, albo
2. łapiemy klamki, hamujemy i cofamy się a potem dodajemy ostrzej heble.
Różnica wychodzi duża, przy czym większa na asfalcie.
Porównanie to zatem będzie zawierało też subiektywny czynnik "bycia zaskoczonym" i własny czas reakcji. Może być ciekawie, jeśli włączy się chociaż kilkanaście osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Cross/trekking, hamulce rolkowe (z przodu piasta ma power modulatora od Shimano, czyli ograniczenie siły hamowania)

2. Schwalbe Maraton Racer (700x32, bieżnik szosowy ale nie zupełnie gładkie, napompowane dosyć twardo (okolice 5bar ale pewnie już zeszło do okolic 4-4,5)

3. Kostka fazowana, krzywy chodnik, asfal (czerwony ścieżkowy)

4. Okolice 93kg (rower 18, ja 72, plecak z zawartością 3kg)

5. droga hamowania z 30km/h? 15-20m (mierzone licznikiem, czyli jak wskoczy mi pełne 10m to zaczynam hamować)

Mała uwaga, niekoniecznie była to pełna moc hamulców. Jakiś tydzień temu jak hamowałem z 50km/h to działał o wiele ostrzej ale po kilku szarpnięciach chyba odblokował mu się ten nieszczęsny power modulator i siła spadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie ciśnienia to tutaj Ciśnienie w oponie a droga hamowania | Rowerowe Porady - najpopularniejszy blog rowerowy gościu przeprowadzał pewne testy

 

Wszystko byłoby dobrze, ale jest pewien problem natury metrologicznej... Jadąc 25 km/h robi się blisko 7 m/s. Przyjmując 0,5s czas reakcji (który podlega dodatkowo jakiemuś rozrzutowi), różnica w pomiarach jest ponad 3x mniejsza niż potencjalny błąd. Żeby wszystko było zgodnie ze sztuką, należy zrobić N pomiarów i podać wartość oczekiwaną oraz odchylenie standardowe.

 

Moim zdaniem to nie do końca jest prawda, że im wyższe ciśnienie tym lepiej. Ciśnienie powinno być optymalne dla danego typu opony i masy - wtedy droga hamowania jest minimalna. Bardzo dobrze widać to na szosie i oponie 700x23. Dobicie na kamień powoduje, że opona styka się z asfaltem mniejszą powierzchnią, przez co znacznie łatwiej traci kontakt z podłożem (szczególnie tył).

 

Taki obrazek był już prezentowany w książce traktującej o obsłudze i naprawach Syreny 105

cms_34.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, tylko według tego przybliżenia z wiki, mając te same hamulce, pociąg z węglem i rower powinny mieć tą samą drogę hamowania... To dopiero absurd. Przy założeniu F=const (*) jedynym czynnikiem, który w równaniu może się zmienić to s, zatem nic nie legło w gruzach. Po prostu przyjęto złe przybliżenie siły F. Przybliżenie z wiki jest prawdziwe tylko gdy nie hamujesz hamulcami, a siła hamująca to tarcie opon o podłoże (co też nie do końca jest prawdą, ale już nie będziemy dzielić włosa na czworo).

 

Siła hamowania zależy od siły z jaką naciśnie się klamkę hamulca a nie od masy rowerzysty...

 

* - rowerzyści o różnych masach mają te same tarczówki i naciskają klamki z taką samą siłą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie bo znalazłem jeszcze inny wzór który uwzględnia masę

Ile wynosi droga hamowania pojazdu o masie m=1000kg, jadącego z prędkością v=30m/s, jeżeli siła hamująca wynosi F=1000N?

 

Szukana jest droga hamowania.

Jest to ruch jednostajnie opóźniony, gdyż siła hamująca jest stała. Przyspieszenie jest równe opóźnieniu i oznaczyłem je literą "a".

 

Dane:

 

m=1000kg

v=30m/s

F=1000N

 

Szukane:

 

s=?

 

Obl:

 

Droga hamowania jest wartościo równa drodze przyspieszania tego samego ciała od 0 do 30m/s w wyniku działania stałej siły 1000N.

 

Zatem:

 

s=at^2/2

 

Z II zasady dynamiki:

 

a=F/m stąd:

s=F/m*t^2/2=F*t^2/2m

 

Jednocześnie:

 

a=v/t | *t/a

t=v/a

 

Stąd wynika, że wzór na drogę wynosi:

 

s=F*(v/a)^2/2m

 

Można policzyć z tego wzoru, choć ja policzę po kolei:

 

a=F/m=1000N/1000kg=1m/s^2

t=v/a=30m/s/1m/s^2=30s

s=at^2/2=1*30^2/2[m]=900/2[m]=450m

 

Odp: Droga hamowania wynosi 450m.

 

edit

Kurde rozkminiam to już drugą godzinę i chyba już wiem o co chodzi. Lżejszy rowerzysta wykorzystuje mniejszą moc hamulców ponieważ łatwiej mu wpaść w poślizg lub zrobić OTB niż temu cięższemu. Dlatego przy zmianie masy następuję również zmiana siły hamowania. W ten właśnie sposób droga hamowania może okazać się podobna .

 

Oczywiście w teorii przy tej samej sile hamowania lżejszy szybciej stanie niż ciężki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli hamowanie odbywa się na dobrej jakości asfalcie, opony są przyzwoite i nie upośledzamy rozkładu masy, to prędzej wylecimy przez kierownicę niż zablokujemy przednie koło. W tym kontekście masa nie ma znaczenia w stosunku do przyczepności i można śmiało założyć stałą siłę hamulców.

 

Chyba warto spojrzeć na ile zmienia nam się droga hamowania przy takich założeniach. 36km/h, rower + rowerzysta 60kg drugi 90kg, siła hamowania dajmy 200N.

 

s=F*(v/a)^2/2m

 

a1=200/60=3,(3) [m/s^2]

a2=200/90=2,(2) [m/s^2]

 

s1=200*(10/3,(3))^2/(2*60)=15 [m]

s2=200*(10/2,(2))^2/(2*90)=22,5 [m]

 

Zależność jest liniowa, czyli przy stałej sile hamowania dwukrotny wzrost masy powoduje dwukrotne wydłużenie drogi.

 

Teoria teorią, a autor prosił o nasze doświadczenia i pomiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeżeli hamowanie odbywa się na dobrej jakości asfalcie, opony są przyzwoite i nie upośledzamy rozkładu masy, to prędzej wylecimy przez kierownicę niż zablokujemy przednie koło. W tym kontekście masa nie ma znaczenia w stosunku do przyczepności i można śmiało założyć stałą siłę hamulców.

 

właśnie o przelecenie przez kierownicę mi chodziło. Przecież nikt nie będzie tak ostro hamował żeby polecieć tylko odpuści trochę i siła spadnie. A ciężkiego trudniej będzie przerzucić dlatego będzie mocniej hamować.

i jest jeszcze tylne koło którym łatwiej wpaść w poślizg przy niższej wadze więc siła hamowania też musi być mniejsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...