Skocz do zawartości

[rower] 29 full xc do amatorskich maratonów


damian83

Rekomendowane odpowiedzi

P.S.

#Qbek84 całkiem ładny ten Spec, wróciłbyś do HT? Chyba widziałem gdzieś ten rower i pewnie Ciebie jak jeździłem w okolicach pogorii ;)

 

Fulla kupiłem, bo pokochałem jazdę po górskich szlakach. Nie wróciłbym do HT... zmodyfikowałem mojego Cambera by był bardziej przyjazny zjazdowo (amortyzator o większym skoku (120mm), krótszy mostek, szersza kierownica), ale jednocześnie nie ma problemu z podjazdami. Powiedziałym, że jest bardzo uniwersalnym rowerem. I nie zgodzę się z tym by patrzeć tylko przez pryzmat bardziej wypasionego osprzętu - liczy się rama i to jak się czujesz "w rowerze". Nie mam porównania do Canyona, bo na nim nie jeździłem, ale jak wsiadłem na Cambera to po prostu poczułem, że ten rower jest jak przysłowiowo dobrze dopasowana rękawiczka... po prostu jak idealnie skrojony garnitur.

 

PS. Możliwe, że widziałeś mnie w okolicach Pogorii, bo często przemykam tamtędy jadąc w okolice lasów siewierskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś mi powiedzieć jak działa zawieszenie maestro w Giant Athema X w porównaniu do innych marek. Udało mi się obejzeć w sklepie jedynt full 29 Gianta na ten sezon i ponoć mają wyjątkowo udany patent na zawiaz.

 

Przeglądałem też stronę Orbea, a dokładniej model full H10 29er, ciekawa geometria i możliwość doboru komponentów. Czy jest szansa na dobry rabat, jakie są wasze odczucia z jazdy na tej ramie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orbea to jednozawias jest czyli zawieszenie pomimo blokady i tak będzie pracować. Czy To Ci odpowiada czy nie to już trzeba by przetestować.

 

Maestro z kolei to innymi słowy VPP. Tutaj oś koła pracuje zupełnie inaczej tak by minimalizować wpływ pracy napędu. Innymi słowy mniej buja w trakcie jazdy. I oczywiście zachowanie podczas hamowania jest inne bo aktywne o nie usztywniające jak w przypadku 1- zawiasu. Jedno z najlepiej dopracowanych zawieszeń na rynku. Dla mnie wybór raczej oczywisty czyli Anthem.

Edytowane przez beskid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie nie skreślam żadnego modelu, zobaczymy co przyszły rok przyniesie. Pewnie poznamy niektóre modele na '16 w tym roku, czy są jakieś dni otwarte w/w marek, żeby się przejechać na konkretnych modelach dalej niż dookoła sklepu ?

 

Jezdzilem na HT 29 cali i planowalem juz zakup nowego, lepszego HT 29. Ale cos strzelilo mi do glowy i pomyslalem o fullu.

Pod uwage bralem canyona nerve i speca epica. Gdybym mogl przymierzyc canyona to moze bym go kupil. Jednak zbyt bardzo odrzucala mnie mysl zakupu roweru bez przymiarki.

Epica moglem przymierzyc, wiec zostalem przy tym wyborze. Kupilem epica i jestem bardzo zadowolony. Rower jest zaj.....bisty. Zrozumialem chyba magię speca.

 

Po kazdej jezdzie na rowerze 40-50 km, a nawet i krocej, zawsze bolaly mnie plecy, d.pa. Zwykle nie nogi mi odmawialy posluszczenstwa, tylko bylem wytluczony i tym wytluczeniem umeczony.

Przy jezdzie na epiku problemu nie ma. Ani razu nie bolal mnie kregoslup.

Rower jest naprawde super, geometria, jazda, wyglad.

 

Jednak musze Cie zmartwic. Moim zdaniem nie jest to ideal to maratonow. Chyba, ze naprawde trudne trasy, duzo trudnych zjazdow.  Ale jezeli mazovia itp to odpusc sobie epika.

Najpierw chwale, teraz jestem na nie. Dlaczego ?

Po pierwsze rower jest ciezszy od HT i to czuc. Ten problem mozesz latwo zniwelowac, kupujesz s-worksa i waga jest ok ;)

Po drugie cena. Za cene najtanszego epica kupujesz HT gotowy do maratonow. Nawet krossa b12. Za cene wyzszych modeli epica kupisz 2 dobre HT :)

Po 3 bujanie i straty wynikajace z tego. Nikt mi nie powie, ze epic nie buja. Buja i to czuc. Damper ustawiony autosagiem, brain pozycja 2 wygoda w terenie ale troche buja.

Pozycja nr 3 buja mniej, ale i gorsza amortyzacja. Pozycja nr 4 praktycznie nie buja, ale i malo co amortyzuje.

Wiec jezeli ma byc dobra amortyzacja i ma byc wygodnie to zawsze beda straty. Bujanie mozna zniwelowac praktycznie do zera. Odpowiednie cisnienie w damperze + ustawienie braina i jest sztywno.

Tylko jaki ma sens zakup drozszego i ciezszego od HT epica i zrobienie z niego sztywniaka.

Bujania prosze nie rozumiec zbyt doslownie, nie dostaje sie od tego choroby morskiej. Jednak generuje to straty, ktore czuc.

Twoj wybor powinien jeszcze zalezec od tego, gdzie bedziesz sie scigal. Trudniejsze trasy, duzo zjazdow  (tu epic jest swietny), dlugie wyscigi, tu epic moze miec przewage. Ale plaskie i szybkie trasy typu mazovia, epic bedzie tracil. Nie wspominam juz o jezdzie po asfalcie.

 

Podsumowujac. Epic jest swietny. Bez zastanowienia kupilbym go drugi raz. Ale ja sie nie  scigam. Do sciagania wybralbym  HT. Pobola plecy, poboli d.pa, ale sekundy beda do przodu. Do ambitnej amatorskiej jazdy rower jest idealny.

Zaraz ktos mnie pojedzie i napisze, ze bzdury wypisuje, ze epic to rower do maratonu stworzony. Przyznajde racje, stworzony, ale do tego nadaje sie s-works lub chociaz modele za min 25 tys.

Tansze modele sa po prostu za ciezkie.

 

 

aha jeszcze jedno - brain. brain jest swietny, szybko i latwo mozna zmienic prace zawieszenia. nie jezdzilem na innych fulach, wiec moze nie bede tutaj obiektywny. ale ciezko mi sobie wyobrazic zmiane charakterystyki zawieszenia tylko przez cisnienie i CTD. jezeli epic z brainem moze bujac, to jak bedzie bujac full bez braina ? i czy moze zupelnie nie bujac

Edytowane przez horx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć,

 

podłączę się pod wypowiedź BESKIDA .

Rowerami full śmigam czwarty  sezon. Wcześniej trzy  sezony na czterozawiasie CUBE , od tego sezonu na full-u Giant Anthem 1 z zawieszeniem Maestro i pełnym FOX-ie ( trzeba go dobrze ustawić/zestroić)

 

Różnica jest zauważalna na korzyść GIANT, zawieszenie MAESTRO działa bardzo dobrze, patent Gianta się sprawdza.

Doceniam go zwłaszcza na szybkich zjazdach, gdzie koło klei się o podłoża :)

Nie powiem złego słowa na CUBA i czterozawias, też byłem zadowolony, natomiast porównując te dwa systemy zawieszenia  i moje przejechane km to ponownie bym wybrał zawieszenie MAESTRO

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to marketingowcom Gianta należy się spora premia. Nie ma to jak wymyślić ładną nazwę dla zwłykłego cztero zawiasu, usiąść wygodnie w fotelu i patrzeć jak ludzie zachwalają cztero zawias z ładną nazwą ponad taki sam cztero zawias bez nazwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, a może i nawet jeszcze dziś ktoś powie o 29er, że to marketing bo sam woli mniejsze koła. Świadomie zalet i wad wybrałem 29 i myślę w ten sam sposób o 29 full. Na rynku jest kilka rozwiązań zawiasów i jedno mi przypasuje bardziej od drugiego. Pytam o fulle do XC na forum bo pewnie ktoś na nich jeździ i może coś doradzi. Jestem amatorem i może nie tyle dowiem się z teorii i forum jak z praktyki, ale czasem ktoś coś rozsądnego napisze.

 

Czy można od Gianta kupić samą ramę od Anthema X 29 ? Pewnie składak wyniósł by o wiele ponad mój budżet, ale na ten sezon Giant ma tylko jedną konfigurację tego modelu 29er :( Marketingowcy Gianta piszą, że maestro nie tylko zmniejsza bujanie, ale amortyzator działa podczas hamowania - czy jest to zaleta Gianta, czy raczej standard na te czasy ?

 

P.S.

Jakie wady jeszcze może mieć full ? Wiem już trochę o fullach, ale zapewne coś jeszcze mogłem przeoczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(podpinka z pytaniami, do których odpowiedzi może pomogą innym)

Też rozważam zakup fulla na 29-tkach, zastosowanie do śmigania XC wokół Krakowa, czasem wypad w Beskidy gdzie zarówno podjeżdżam jak i zjeżdżam szlakiem, etc - stąd też patrzę bardziej na 100-120mm skoku zawieszenia niż 130-140mm. Po za tym teoretycznie na fullu XC lepszy komfort na dłuższych trasach i niższa waga.

 

Konkretnie na moim radarze: Radon Skeen 29 vs Canyon Nerve x.9, bo taki przedział cenowy rozważam (jest też Spec Camber 29 ze swoim 120mm skoku, ale waży już o 1kg więcej, i oczywiście kosztuje więcej).

 

I teraz moje pytanie - czy skok 100mm vs 110mm to zauważalnie duża różnica w praktyce?

 

Chodzi mi o sytuację typu: śmigam sobie po laskach/kopcach/dolinkach, jest super, jadę gdzieś w beskidzki teren i lipa po całości bo zawieszenie nie wystarcza (czy tu jest ryzyko uszkodzenia amora/dampera?). Czy w tym zakresie zawieszenia im więcej tym lepiej, czy bez znaczenia? Geometria Nerve vs Skeen jest zbliżona, ale jednak z jakiegoś powodu Nerve ma amora 110mm, ale też i kąt główki 70 stopni (Skeen - 100mm i kąt 69,5 stopni) - czy to, że jest pół stopnia różnicy ma jakieś znaczenie?

 

Dzięki za pomoc.

 

PS. Camber super bajk, ale 2 tysie więcej to za dużo dla mnie, a za to wskoczy Reverb i inne dodatki.

Edytowane przez bzx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chce jeździć XC to jak najbardziej Nerve, Skeen czy Camber. Stumpjumper FSR to bardziej już Enduro, więcej skoku, ale za to jest cięższy. Rower do XC lżejszy, łatwiej się jedzie, robi więcej km. Rower do DH ciężki jak skurczy byk, trzeba wnosić lub wwozić, ale za to w dół to się ciśnie bez opamiętania. Enduro to coś pomiędzy XC i DH. Dla każdego coś się znajdzie.
Spokojnie pojedziesz ze skokiem 100 mm trasy DH, tylko po prostu wolniej, na pewno amorów od tego nie uszkodzisz. 1 cm skoku więcej czy mniej to żadna różnica, podobnie jak 0,5 stopnia różnicy kątów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcin_ostrów @KartofeL - dzięki za odpowiedzi.

 

Rower ze skokiem 130mm tylko dlatego mnie odrzuca, że takiego skoku nie wykorzystam na codzień (ważne bo: waga), nie wiem jak z komfortem po całym dniu (ważne) i trochę gorzej podjeżdża (mało ważne). Zjazdowcem nie jestem i nie będę ale zawieszenie z tyłu musi być bo wszelkie terenowe zjazdy są przyjemne :)

 

Stumpi FSR wiadomo klasyk, jest tańsza alternatywa - Radon Slide 29 - z tym że tu znów minimalne różnice w kącie główki: Spec 69 - Radon 68,5.

 

Edytowane przez bzx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upraszczasz sprawę @KartofeL i to dość mocno. Po pierwsze 4 zawias na Horście to nie to samo co VPP. Jednak delikatna różnica chyba jest. Nie powiesz mi też, że zawiecha w Toolu czy Kellys'ie to to samo co w Giancie czy Santa Cruzie. Piszesz o marketingowcach tak jak by Giant "wyskoczył" z fajną nazwą sezon góra dwa temu. A tak też nie jest. Są ludzie co zmieniają rowery nawet w trakcie sezonu a tak w ogóle mieli ich naście i jednak czują różnicę. Każde chyba zawieszenie część osób uważa za lekko przereklamowane jak choćby równie wychwalane pod niebiosa FSR Speca.  Popatrz z kolei na Canyona z bajerem jakim jest Shapeshifter. Cholera wie jak to się rozwinie a podobno zdaje to egzamin.

 

Pomysł @damian by składać na bazie ramy Anthema X jest dość kuriozalny biorąc pod uwagę, że z rabatem ten rower to pewnie trochę ponad 8K. Nawet jak znajdzie się odpowiedni sklep to można było dokonać modyfikacji typu manetki XT bo reszty nie ma co ruszać. A nawet jak być chciał dajmy pełne XT to też do zrobienia.

 

@bzx skok zawieszenia w przypadku 29er liczy się trochę inaczej bo swoje robi tutaj rozmiar koła. 100mm to tak mniej więcej jak 120-130 w 26er a 120mm jak 140mm.

Co do reszty pytania to tak jak wybierzesz się w trudniejszy teren to na fullu 100mm będzie kupa jak byś chciał poszaleć. Uszkodzić nic nie uszkodzisz bo sam sprzęt Ci na to nie pozwoli zarówno skokiem jak i geometrią. Dalej nie ciągnę tematu bo się zaraz zacznie wojenka które to koło do czego lepsze. Już tu jednemu z Krk rodziłem w Beskidy większy skok to się uparł na fulla xc i jak sam potem przyznał "wtopił" tylko kasę. 

Nie kumam tylko z kąt przeświadczenie, że full o skoku 130-140mm na kole 27,5" jest zły w taki pod Krakowski teren z Jurą włącznie i do tego jeszcze cięższy??

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @beskid za odpowiedź. Jestem świadomy, że zarówno w terenie górskim (ale też i gdzieniegdzie wokół Krakowa) 130mm pozwoli na więcej, na fulle XC patrzę tylko dlatego że jednak częściej jeżdżę w okolicy miasta. Jeszcze to przemyślę :)

Edytowane przez bzx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@beskid, VPP to jest przecież jednozawias stosowany przez Santa Cruz'a, a jednozawias ma jasno określony punkt obrotu w miejscu zawiasu co widać nawet na zdjęciu promocyjnym Santa Cruz'a  - link poniżej jako źródło cytatu

 

VPP - referencyjne zawieszenie Santa Cruz'a. Dzięki unikalnemu rozwiązaniu (łącznikach zawieszenia obracających się w przeciwnych kierunkach) VPP powoduje że podczas pedałowania łańcuch "dociąga" zawieszenie i tym samym oponę do podłoża. Dlatego też z VPP zawieszenie nie zapada się przy "depnięciu" w pedały a rower tak dobrze przyśpiesza i zapewnia trakcję szczególnie przy trudnych, technicznych, mokrych i śliskich podjazdach gdzie dociągnięta przez łańcuch opona zapewnia maksimum trakcji. Żaden inny system zawieszenia nie posiada tej oryginalnej cechy. VPP stosowane jest  od dekady wyłącznie w modelach z najwyższej półki Santa Cruz i Intense Cycles.

Referencyjna sztywność VPP wynika z tego że wahacz jest monolityczny, nie jest "łamany" tzn. nie posiada punktów obrotu tak jak np. systemy czterozawiasowe (np. zawias Horsta). Połączywszy to z faktem że wahacz jest relatywnie krótki i w związku z czym ramie do pierwszego punktu obrotu jest krótsze niż np. w systemach jednozawiasowych (gdzie wahacz jest długi ponieważ punkt obrotu znajduje się przed mufą suportu) to finalnie te dwie cechy wraz  monolitycznymi  łącznikiami  tzw. "linkami" (górny carbonowy dolny z odkuwanego aluminium) powodują że zawieszenie jest najsztywniejsze z możliwych rozpatrując to w kwestii stosunku masy ramy do wielkości skoku. źródło: http://www.santacruz-pl.com/index.php/cross-country/tallboy-29/zawieszenie

 

Jeśli zawieszenie usztywnia się przy pedałowaniu to chyba nie będzie też wybierać nierówności podczas pedałowania (moje domysły i spekulacje dopóki nie przejadę na na Santa Cruz'ie), a czterozawias nie buja przy pedałowaniu i do tego wybiera nierówności bo zawieszenie się nie usztywnia.

 

A od kiedy Giant stosuje Maestro? (pytam poważnie bo nie wiem, wiem za to, że patent Speca na czterozawias wygasł jakoś w 2013 lub 2011 roku)

FSR Speca to też czterozawias jest i to od dawien dawna.

Pewnie są jakieś różnice między czterozawiasami, virtualny punkt obrotu w innym miejscu, zawiasy w innym miejscu, ale czterozawias to czterozawias.

 

Shapeshifter to już inna para kaloszy i nie ma bezpośrednio związku z pracą zawieszenia tylko zmianą skoku zawieszenia.

 

To, że Giant sobie pisze, że jego zawieszenie nie usztywnia się przy hamowaniu i nie buja przy pedałowaniu jest cechą wszystkich czterozawiasów. Dopóki nie dostanę twardych dowodów co do wyższości zawiasu Gianta nad innym czterozawiasem będę bił tylko pokłony ich marketingowcom za wymyślenie ładnej nazwy, czym spowodowali, że dużo ludzi wypisuje później na internetach, że jest najlepsze na świecie bo siedzi tam sam Gandalf i magicznie sprawia, że jest lepsze.
A wątpię żeby było lepsze bo jak już wspominałem ujeżdżałem dwa czterozawiasy i żaden nie bujał i nie usztywniał się przy hamowaniu, jeździłem też na dwóch Specach Stumpjumper FSR, ale były to moje początki z fulami i nie zwracałem jeszcze uwagi na takie rzeczy, poza tym jeździłem na nich ok pół godziny. Być może Kellys lub Romet ma gorsze zawieszenia, ale też musiałbym przetestować, póki co wątpię żeby były wyczuwalnie gorsze. Jeździłem też na tym: http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/trail/fuel_ex/fuel_ex_9_8_27/ i od pierwszych pedalnięć jest dla mnie wiadomo, że buja strasznie.

 

Buja również podczas pedałowania w sztywniaku jak ma niskie ciśnienie w szerokiej oponie (im szersza opona tym bardziej wyczuwalne bujanie), efekt ten jest też wyczuwalny w rowerach z pełnym zawieszeniem wiec trzeba mieć na uwadze czy buja zawieszenie czy opona.

Edytowane przez KartofeL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcin_ostrów - raczej L, może XL, coś w granicach 20". Wzrost 189, przekrok 89 - Canyon i Radon sugerują mi L-kę.

 

Zjeżdżałem na krótkim singlowym odcinku na L-ce Stump'iego FSR, pierwszy raz na prawdziwym fullu i ciężko mi się do tego odnieść bo siedziało się jakoś inaczej (niż na HT), mniej wyciągnięta pozycja, itd. Gdybym szedł w 130mm to Speca mogę pewnie przymierzyć w Rowmixie ale pod kątem ceny ten rower niestety odrzucam..

Edytowane przez bzx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KartofeL VPP - Virtual Pivot Point czyli wirtualny punkt obrotu oparty na na 4 punktach obrotu należy do Santy i nie jest to bynajmniej 1 zawias. Różni się również od zawieszenia opartego na ogniwie Horsta czyli zawieszeniu 4 zawiasowym. Santa wymyślila i opatentowała ten wynalazek więc inne firmy musiały tworząc swojego wirtuala wymyślić i nazwę i trochę inne działanie bo patent obejmuje również proces poruszania się wahacza jak i to w jaki sposób obracają się łączniki osi. Dlatego powstało między innymi Maestro, DW-Link czy QUAD Marina lub V4B Banshee.

Edytowane przez beskid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem też na tym: Fuel EX 9.8 27,5 - rower Trek i od pierwszych pedalnięć jest dla mnie wiadomo, że buja strasznie.

 

 

No to go sobie źle ustawiłeś. Albo miałeś za niskie ciśnienie, albo jechałeś w pozycji D na damperze, albo damper miał jakiś feler.. Kilka lat przejeździłem na tym zawieszeniu, i właściwie ustawione sprawuje się bardzo dobrze. Nie twierdzę, że wcale nie buja, ale na pewno mniej niż czterozawias w specu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Anthema X 29er w zasadzie nie zmienił bym za wiele, ale przede wszystkim koła na DT Swiss, Foxy też mogły by być Performance zamiast Evolution i coś z XT względnie, żeby nie przekroczyć budżetu. Może już w tym roku Giant poda specyfikację nowego Anthema na 2016 to będę miał punkt odniesienia.

 

#bzx witam w temacie, mam nadzieję, że coś znajdziemy dla siebie. Jeśli będziesz miał okazje przetestować jakiś full nie zapomnij się podzielić wrażeniami i spostrzeżeniami bo widzę, że jesteśmy na tym samym etapie. Pozdrawiam

Edytowane przez damian83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@beskid, Masz rację, po tym zdjęciu to widzę i wiem w końcu jak to zawieszenie jest zbudowane. Nadal jednak zastanawia mnie fakt: "VPP powoduje że podczas pedałowania łańcuch "dociąga" zawieszenie i tym samym oponę do podłoża." i tu moje pytanie czy zawieszenie nadal wybiera nierówności przy pedałowaniu, czy jednak nie, a wydaje mi się, że nie.

vpp-anime.png?1432850818

Zmyliło mnie to zdjęcie:

vpp01.jpg

 

@@arek_wro, oczywiście wszystkie moje spostrzeżenia zawiasów opisuję przy otwartym damperze (FOX pozycja D - Descend) i o tym właśnie wszyscy rozmawiamy, bo nie sztuka zablokować damper, a wtedy nie ma tłumienia nierówności przecież. Chodzi o to żeby nie bujało przy pedałowaniu, a zawieszenie nadal działało i wybierało nierówności.

 

Edytowane przez KartofeL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozycja D służy tylko i wyłącznie do zjeżdżania. Zawieszenie w tej pozycji jest (jak dla mnie) nienaturalnie aktywne i nie nadaje się do jazdy po płaskim czy podjeżdżania, Nic dziwnego że ci zawiecha bujała. Do normalnej jazdy służy pozycja Trai i wtedy zawieszenie jest w pełni aktywne, ale nie buja w sposób, który mógłby być wyraźnie wyczuwalny. Zawieszenie blokuje dopiero pozycja Climb. Ja jeżdżę 99,9% w pozycji Trail i to jest normalne ustawienie dampera, a nie Descent. Mówienie, że zawieszenie buja w pozycji Descent to nieporozumienie, bo to nie jest standardowe ustawienie tego dampera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...