peludito Napisano 27 Maja 2015 Udostępnij Napisano 27 Maja 2015 Hej, otóż dzisiaj mi zaczął skakać łańcuch na środkowym blacie. Zęby blatu i kasety zdrowe, ani jedno, ani drugie na pewno nie jest do wymiany (korbę z blatami wymieniałem niecały miesiąc temu - na używkę XT, serwisant stwierdził, że jest bardzo ok. Łańcuch też przyjęła bez problemu). Przerzutki są elegancko ustawione kilka dni temu, i przód i tył, linki z pancerzami wymieniane w zeszłym sezonie, jakieś pinset przebiegu może mają. Łańcuch ma jakiś tysiąc przebiegu i dobrze pracuje na zębach, na największym blacie nie ma problemu, na najmniejszym nie jeżdżę. Mam dość agresywny styl jazdy, nie oszczędzam napędu, ale hulam z głową - redukuję elegancko przed stopem, nie koszę łańcucha, po prostu lubię szybko ruszyć i dobrze nacisnąć, po to mam rower. Do wczoraj wszystko grało, cisnąłem jak złoto i napęd chodził bez problemów. Dzisiaj - na środkowym blacie jak depnę, jest tragedia, raz łańcuch kompletnie spadł z przodu. Obejrzałem to pobieżnie i mam kilka podejrzeń - po pierwsze, powoli mam tylną piastę do wymiany. To niesławna 525 Shimano. Ponoć hydraulika z tarczą wybitnie jej nie służą, bo to jest konstrukcja pod v-brake, a swoje lata ma, łożyska już słychać. Po drugie - tylna przerzutka ma duży luz. Jak złapię za wózek, to jest jakiś centymetr ruchu w bocznej płaszczyźnie. Nie wiem, czy to dopuszczalna wartość, czy nie bardzo, ale widać, że to już nie jest pierwszej świeżości i chodzi na wszystkich nitach pantografu. W wyniku tego, co dopiero dzisiaj zauważyłem, wózek jest ustawiony pod kątem w stosunku do kasety. To nie jest wielki kąt, ale w osi to też nie jest niestety. Od razu uprzedzam pytania - hakiem nigdzie nie przygrzmiałem, to jest proste. Jeżeli wezmę ten wózek w palce i odchylę go na zewnątrz, od piasty - dochodzi do osi, czyli płaszczyzny kasety i nie idzie dalej. Czyli w wyniku luzów wózek jest przechylony o kilka stopni w stronę piasty. Po trzecie - na większych zębatkach kasety kółko wózka praktycznie ma kontakt z zębatką i nie wiem, czy to tak powinno wyglądać, czy coś jest nie halo z naprężeniem. Ogólnie mam wrażenie, jakby ta przerzutka niedostatecznie napinała łańcuch, ale nie jestem ekspertem w tych sprawach. Widzę tyle, że jest słaba higiena pracy tego wszystkiego - na większych zębatkach z tyłu wózek podskakuje o milimetr co pewien czas, prawdopodobnie w wyniku kontaktu zębów kółka z zębami kasety, to nie wygląda zdrowo. Wstawiam link do nagrania obrazującego luz na przerzutce, wypowiedzcie się, proszę, czy ja czasami nie muszę sobie sprawić nowej przerzutki? Pozdr.https://youtu.be/wRwolf8SamQ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 27 Maja 2015 Udostępnij Napisano 27 Maja 2015 No luzy rzeczywiście są. Jeżeli przerzutka tak jak mówisz - jest już blisko kasety, której zęby są zdrowe, zmień przerzutkę. Dla pewności jednak przydałoby się obejrzeć kasetę i korbę. Jeżeli przy takim stylu jazdy jeździsz na dziadowatym łańcuchu, szybkie zużycie kasety/korby mogło się wydarzyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 27 Maja 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Maja 2015 A dla mnie za długi esej do czytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peludito Napisano 27 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 27 Maja 2015 djzatorze, tak myślę, że ta przerzutka już jest na śmietnik powoli. Kaseta jest ok na 100%. Zresztą gdyby była do wymiany - niezależnie od przełożenia z przodu byłoby to samo, tak myślę, a problem jest tylko na środkowym przednim przełożeniu. Łańcuch jak łańcuch, jakiś przeciętny SRAM, zapłaciłem ze 70,- w serwisie łącznie z wymianą około 1000km wstecz - mógł się już skończyć? Czy w zmęczonej tylnej przerzutce może znacznie zmaleć siła naciągu łańcucha i tak się objawiać? Jakoś mniej ufam tej przerzutce, niż łańcuchowi. Puklus, nie umiem prościej tego dokładnie opisać i nie wymagam czytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 28 Maja 2015 Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 Chciałbym jednak zobaczyć stan środkowej zębatki korby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asked Napisano 28 Maja 2015 Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 Generalnie gdyby była to wina przerzutki to skakałby Ci łańcuch na każdej zębatce a nie tylko na środkowej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peludito Napisano 28 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 Jednak na białym tle ten blat nie wygląda tak fajnie, jak mi się wydawało.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 28 Maja 2015 Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 Paaanie, do wymiany ta zębatka. Przerzutka może zaczekać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peludito Napisano 28 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 damn, dzięki za diagnozę - w takim razie dojechałem ją w jakieś 200km, na oko tyle zdążyłem zrobić od zmiany korby. Dziwi mnie tylko, że we wtorek nie było problemu, a w środę lipa jak się masz, mam dziury w łydce od zębatki przez te przygody. Co do przerzutki - z tym, że wózek jest pod kątem nie ma lipy? Tak to sobie wyobrażam, że to krzywo łańcuch prowadzi na kasetę i kira ten łańcuch i tę kasetę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 28 Maja 2015 Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 Ruch przerzutki na boki może pogorszyć precyzję zmiany biegów i smagać łańcuchem o różne rzeczy, nawet o obręcz. Generalnie jeżeli sprężyna naciągająca jest już słaba to można skrócić łańcuch o 2 ogniwka. Oczywiście zakładam że łańcuch nie jest krótszy niż zaleca Shimano Przeskakiwanie przy "depnięciu" jest objawem zużytej zębatki, w tym wypadku korbianej. Jeszcze taka uwaga - jeżeli przez 200 km rzekomo zajechałeś zębatkę, to oznacza że masz wyjątkowo podłej jakości łańcuch. Poproś w serwisie o zmierzenie jego wyciągnięcia przymiarem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peludito Napisano 29 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 Łańcuch to jakiś standardowy SRAM, a sprężyna w przerzutce na bank jest słaba, bo to się czuje, po prostu już jest zużyty ten szpej. Muszę zrobić ten napęd JUŻ, bo rower nie stoi i jedno słabe ogniwo będzie mi psuło resztę. Także zaraz wymieniam blat i być może łańcuch, jeżeli się okaże wyciągnięty, potem poluję na jakąś świeższą przerzutkę (pewnie M770 albo 772). A potem już tylko nowe piasty (albo koła), remont tłumienia powrotu w Psylo (wyrobione gniazdo na imbus, to na bank, pewnie też mnie czeka zakup gratów), nowe kloce do hamulców, drobne zabezpieczenia lakiernicze ramy i będzie inna rozmowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.