[1000-2000zł] Rower Mtb

[Dziubeks]

Szukam roweru mtb do jazdy po górzystym i piaszczystym terenie, czasami w deszczu i błocie. Na rowerze jeżdzę codziennie po kilka km.

Jakie polecacie rowery w kategori do 1500 i 2000zł? Lepiej kupić nowy czy używany? Jeśli używany to na co zwracać uwagę przy zakupie? 

 

 

Ja zastanawiałem się na tymi rowerami:

 

do 1500: http://allegro.pl/romet-rambler-26-2-0-2015-rower-gorski-mtb-i5221414599.html

 

do 2000: http://allegro.pl/kross-limitowana-edycja-19-kross-level-a3-deore-i5378275785.html

               http://allegro.pl/rower-kross-level-a4-m-okazja-promocja-i5380447688.html

 

Czy te rowery będą ok? Czy może kupić lepszy i droższy używany w tej cenie?

 

Aha i jescze jedno. Czy między rowerem za 1000-1500, a tym za 2000 zł będzie jakaś duża różnica? Czy nie warto dopłacać jeszcze 500zł?

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

[mmisiek9612]

Dorzuć 50 zł i kup taki http://www.bikko.pl/rower-gorski-raleigh-xvr-2-0-2014.html lub 100 zł http://allegro.pl/rower-northtec-gravity-al-27-5-nowosc-2015-i5356099303.html

 

Ewentualnie używkę ale musisz mieć szczęście i trafić na coś w dobrym stanie.

Tak opłaca się dorzucić te 500zł.

[tmnt]

Raleigh zaproponowany przez kolegę wyżej to bardzo dobra opcja (jedynie mały minus za brak blokady widelca na kierownicy) - została tylko rama 19 calowa, więc nie wiem czy akurat by Ci odpowiadała.

 

W Northeca bym się nie pchał ze względu na gorszy amor - XCR > XCM

 

Jeżeli chcesz coś solidnego na kołach 26-calowych z Rometu to polecam:

http://www.agito.pl/romet-jolene-2-0-26-rower-grafitowo-czarny-2013-pl-977680-1326172-20/pd/DQHZ9MBBM/

 

Z Krossa możesz brać A4 wymienioną przez Ciebie

http://www.dobrerowery.pl/kross-level-a4-2014?from=listing  (tu masz jeszcze limitową wersję na lepszym osprzęcie)

lub

http://www.dobrerowery.pl/kross-level-a5-2014?from=listing

lub

http://www.goride.pl/mtb-26/7002-kross-level-a5-2013.html

 

[Dziubeks]

Mam dylemat pomiędzy Raleigh XVR 2.0 a Kross Level A4 (Limitowana Edycja).

 

Który będzie lepszy?

[tmnt]

Ja brałbym Raleigh - większe koła, osprzętowo bardziej scalony w jednym kierunku Alivio (w Krossie masz przeskoki, np. XT tylna a manetki ledwo Acera), lepsze hamulce (budżetowy model Shimano jak dla mnie wygrywa z budżetowymi Avidami), lepsze opony, dodatkowo komponenty Truvativa. 

 

Bardziej opłacalny jest zakup Raleigh. Kross ma jedynie lepszą tylną przerzutką i blokadę widelca na kierownicy.

[mmisiek9612]

plus w Raleigh masz taperowaną główkę ramy i piasty na maszynowych łożyskach.

 

lepsza tylna przerzutka nic nie daje jeśli działają z nią słabe manetki.

[Cruiser]

Jeśli znasz się trochę na dłubaniu w jednośladach to polecam Ci kupno używanego roweru w dobrym stanie ponieważ za te pieniądze będziesz miał naprawdę fajną maszynkę z widelcem z prawdziwego zdarzenia.Na forum sporo osób sprzedaje swoje rowery więc znalazło by się coś fajnego w tej cenie z pewnością.Ja od siebie podrzucę Ci parę propozycji z allegro przykładowo:

 

http://allegro.pl/rower-ktm-ultra-flite-pro-series-i5382997105.html

 

http://allegro.pl/rower-kellys-cool-tool-super-i5388789748.html

 

Oba mają darty trójki , bardzo wdzięczne i solidne widelce , pracujące dużo lepiej od xcr nie mówiąc o xcm bo dla mnie budżetowy amortyzator który ma jakąś tam pracę zaczyna się od xcr.Zaczynam od widelca ponieważ dla mnie to on przeważa w kupnie i decyduje o komforcie jazdy no i jest najdroższy w naprawie/kupnie.Reszta też jest w porządku.Kwestia negocjacji cenowych , dopytanie o szczegóły by kupić coś naprawdę fajnego w co nie trzeba będzie wkładać sporych pieniędzy i by było bez niespodzianek.Oczywiście to tylko przykłady , na pewno znalazło by się coś lepszego w tej cenie ,jakaś okazja jak nie u nas na forum to na allegro itp.

 

 

[mmisiek9612]

 

 

Zaczynam od widelca ponieważ dla mnie to on przeważa w kupnie i decyduje o komforcie jazdy

 

amortyzowany widelec nie jest dla komfortu jazdy tylko dla polepszenia trakcji

[Cruiser]

Jeśli wpadniesz w dziurę o amortyzator jest dobry i Ci ją ładnie wytłumi to to nie jest komfort dla ciebie?? trakcja również ale i komfort jest dużo większy , nierówności nie są tak odczuwalne po przez drgania na kierownicy itp.

[mmisiek9612]

to jest ich drugo rzędne zadanie.

[Cruiser]

Zgadzam się , trakcja jest priorytetem , suma sumarum im lepszy widelec tym lepiej i tym się powinno kierować przy wyborze roweru MTB.

[mmisiek9612]

kółka też są ważne

[Cruiser]

No dobra nie będziemy się licytować :-) Napisz może coś co pomoże autorowi tematu np o moich propozycjach czy tych nówkach zaproponowanych przez kolegów.

Znalazłem jeszcze coś takiego:

 

http://allegro.pl/kellys-glock-mtb-26-i5393139969.html

 

http://allegro.pl/rower-specialized-stumpjumpe-m5-kola26-xt-fox-i5394441926.html

 

Amorki w obu ciekawe , nowsze i lepszego od darta 3 ale też całość droższa.

 

 

[mmisiek9612]

Jak dla mnie to ładowanie 2 tyś zł w używkę która ma z 5 jak nie lepiej lat nie ma sensu. Na 100 % trzeba będzie do niej dokładać w najbliższym czasie a do tego ma stare rozwiązania techniczne. Lepiej jest kupić nówkę na słabszym osprzęcie i powoli doinwestowywać rowerek.

[Cruiser]

No coś zawsze trzeba dołożyć nawet na starcie jak do używanego samochodu , porównaj merca beczkę a obecnie produkowanego pod względem awaryjności itp starsze przykładowo amortyzatory są dużo trwalsze , przykładowo mój Rock Shox Pilot Air XC ma około 13 lat a jest w bardzo dobrej kondycji , jest z tych czasów kiedy rock shox robił bardzo trwałe amorki z bardzo dobrych materiałów typu pilot , judy , tora itp.Co do starszych technologi to również niektóre są o niebo lepsze od tych obecnych a w rowerze nawet z obecnego roku nie są one bardzo widoczne , hamulec ma hamować , amorek ma ładnie pracować a koła mają się kręcić co innego w aucie elektronika ,systemy itp.Więc moim zdaniem kupno używki w bardzo dobrym stanie jest lepszym wyborem.

[mmisiek9612]

tylko żeby kupić używkę w dobrym stanie to trzeba ją obejrzeć i przetestować na żywo. Opisy aukcji są mało warte tak samo jak i kilka zdjęć.

[Cruiser]

Wiadomo że najlepiej odebrać osobiście ale można równie dobrze poprosić o masę dodatkowych zdjęć i informacji poza tym można poprosić znajomego który ogarnia sprawę przykładowo z tego miasta skąd jest rower by obejrzał dał znać czy warto itp.Ja przykładowo wypytałem dokładnie o stan i obejrzałem masę zdjęć zanim go kupiłem , przy okazji wyszło parę mankamentów które były dobrym argumentem do zbicia ceny.Ponad to kupiłem go przez allegro z możliwością zwrotu ,w razie gdyby mi coś nie pasowało , odesłał bym go po prostu.

[Dziubeks]

No właśnie ja raczej nie miałbym możliwości obejrzenia roweru przed kupnem (chyba, że gdzieś w okolicy), więc chyba raczej nie opłaca się kupować tak w ciemno. W sumie na razie nie potrzebny mi aż taki dobry amorek. Jak dotąt jeżdę na jakimś tanim, więc między tym starym a tym którym jest np. w Releigh'u i tak będzie kolosalna różnica. Ewentualnie za jakiś czas zainwestuję w coś lepszego.

 

Przy okazji zapytam. Czym różni się rama np. z Releigh'a XVR 2.0 od tej z roweru za 3000-5000zł(bez amortyzacji)? I czy jakby do tej ramy z Releigh'a zamątować osprzęt z roweru z wyższej półki nie byłoby to głupie?

[Cruiser]

No na pewno będzie kolosalna różnica jeśli jeździsz obecnie na jakimś zoomie.Pojeździsz na tym xcr a jak będzie trzeba to kupisz coś lepszego.Rama moim zdaniem może różnić się przykładowo stopem , sposobem malowania ,spawami ,wyglądem itp ale grunt by była solidna ,markowa i aluminiowa a reszta to mniej ważne rzeczy.

[mmisiek9612]

oczywiście że w przyszłości możesz zamontować do tej ramy lepszy osprzęt nie będzie problemu. Ale najpierw radzę zużyć ten który jest zamontowany fabrycznie. Różnica w cenie spowodowana jest głownie zastosowaniem lepszego amortyzatora, lepszego osprzętu, lepszych kół w droższym egzemplarzu.Ramy są bardzo podobne.