Skocz do zawartości

[rower] kupić "pierwszy" rower - jak kupowałem rower i jak się jeździ na cube acid 29er 2015


MaciejK

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wszystkim!

 

zarejestrowałem się na forum i chciałem podzielić się wrażeniami z kupna "pierwszego" roweru MTB. Przeczytałem kilka dyskusji z forumrowerowe.org przed kupnem roweru. Wasze posty były bardzo pomocne, mądre i ciekawe - te rady naprawdę przydają się kupującemu i jestem za nie bardzo wdzięczny. Mam nadzieję powymieniać się doświadczeniami na forum ze wszystkimi, a niektórych spotkać i pościgać się na trasach!

KUPNO ROWERU MTB ANNO 2015

Chciałem więc kupić rower do amatorskiej jazdy w lesie, z możliwością ewentualnego użycia w terenie zróżnicowanym, w tym w niższych górach. Myślałem o tzw. hardtailu, rowerze górskim z przednią amortyzacją. Kupując rower miałem 16-letnie doświadczenie w jeździe na hardtailu marki Mongoose (modyfikowanym trochę przez lata) z 1999 roku na kołach 26' jeżdżonym po woj. pomorskim i zawodach tam organizowanych. I nie miałem żadnego doświadczenia ze współczesnymi rowerami. Mówiąc krótko byłem prawie zupełnie zielony. Dlatego traktuję kupno tego roweru jak "pierwszego" rower.

 

Przede wszystkim pomocna była jedna rada dla początkujących, którą przekazuje wielu bikerów z tego forum - rower warto zobaczyć, przymierzyć, zobaczyć jak się na nim siedzi i jedzie. Chodzi o uniknięcie błędu w postaci zupełnego rozminięcia się rozmiarów kupującego z rozmiarem roweru. W sklepach wysyłkowych podawane są tylko wymiary roweru. W sklepie stacjonarnym, gdy rower jest pod ręką, można go przymierzyć i trudno o pomyłkę. Gdybym kupował przez internet prawdopodobnie popełniłbym błąd i kupił za duży rower - chciałem kupić 23' podczas gdy mój rozmiar wśród 29erów to raczej 21'. Ta rada więc uratowała mi dosłownie i w przenośni tyłek.

 

Wybór rowerów jest ogromny, szczególnie w porównaniu do lat 90tych i początkowych dwutysięcznych. Wydaje się też że stawka bardziej się wyrównała - odniosłem wrażenie, że geometria, osprzęt, są bardzo podobne w danym przedziale cenowym. Jedna z popularnych polskich marek wydała mi się mniej solidna i tę odrzuciłem. Poza tym Merida, Scott, Giant, Specialized, Kellys, Cube, Trek - wszystkie były przymierzane. Uznałem że wybiorę markę nie z najwyższej półki, sądząc że te są z pewnością świetne, ale jeśli chodzi o te najlepsze rowery, wyczynowe. A Początkowo nie wiedziałem jakie są ceny rowerów, intuicja podpowiadała 'kup rower ze średniej półki'. Na karbonową ramę - jak się szybko zorientowałem - nie było mnie stać. Zdecydowałem że około 4000 zł to odpowiednia kwota na rower amatorski pozwalający na jazdę ze sportowym zacięciem, bez konieczności wymuszonego kompromisem z moim portfelem i w konsekwencji braku satysfakcji.

 

Kupując rower doszedłem do wniosku że bardzo ważne jest osobiste wrażenie, odczucie, czy rower się podoba, a nie tylko marka roweru czy określona klasa piasty czy przerzutki. Ponieważ sprzęt jest wyrównany, ramy podobne jeśli chodzi o materiał i geometrię, wtedy intuicja i wrażenia są bardziej istotne. W pewnym momencie przestałem analizować różnice w poszczególnych elementach między rowerami, jak to czasami ma miejsce na forum - ten rower ma trochę lepsze hamulce, a tamten minimalnie bardziej czuły amortyzator. Bardziej skoncentrowałem się na całych rowerach i to radziłbym początkującym kupującym, pod warunkiem że zdobyli choć trochę wiedzy na temat sprzętu. Jeśli nie ma czasu na czytanie o rowerach szukałbym dobrego sprzedawcy.

29ER - DLA KOGO?

 

Moim pierwszym pytaniem było czy kupić rower na kołach 29', czy mniejszy rower. Mam 192 cm wzrostu, ważę 83 kg.

 

Sprzedawcy i forumowicze mniej więcej 50/50 uważali że 29er albo 27.5, co nie ułatwiało wyboru. Teraz mogę powiedzieć że dla mnie i - jak sądzę - dla wielu wysokich bikerów 29er jest odpowiedni i wygodny. Różnica między 29er a 27.5 nie jest ogromna, ale odczuwalna. W mojej subiektywnej ocenie 29er znakomicie przyspiesza, dobrze utrzymuje prędkość. Jest dla przeciętnego dużego bikera tak samo bardziej odpowiedni jak bardziej odpowiedni jest przestrzenny samochód, czy wyższy koń. Na podjazdach 29er bardzo dobrze idzie pod górę. Zjazdy - czasami mam na nim odczuwalnie większą trudność w manewrowaniu w węższych przejazdach, zatem gdybym jeździł wąskimi, krętymi ścieżkami, szczególnie jeśli byłyby tam zagrożenia powodujące konieczność wykonania gwałtownych manewrów kierownicą, wtedy pewnie wziąłbym mniejszy rower. Tylko czy wtedy też kupowałbym rower z jedynie przednią amortyzacją, hardtail, typowe XC? Tego nie jestem pewien. 

 

CUBE ACID 29er 2015

 

Zdecydowałem się na rower Cube Acid z obecnego rocznika, to rower za 4000 zł - ponieważ był wygodny i czułem że mam na nim odpowiednią postawę, która w jeździe będzie ważna niezależnie od osprzętu - od tego jaki model przerzutki będę przerzucał, czy jaki model piast obracał. Rower dobrze wyglądał - 'żarówiasto' pomarańczowy i niebieski wydawał się najbardziej żywy, dynamiczny i dla mnie subiektywnie przyjemny z wyglądu spośród wielu rowerów, które oglądałem. Rozmiar 21' jest ok, być może 22' byłoby lepsze, ale Cube nie ma takiego rozmiaru.

W drugiej kolejności - ten rower miał porównywalnie z innymi markami dobry osprzęt w swoim przedziale cenowym chociaż w mojej ocenie te różnice - jeżeli są - to nie są duże między markami. W mojej ocenie opartej jedynie na znajomości hierarchii sprzętu Shimano, przez mnie wybrany rower miał mieć średniej klasy napęd, średniej klasy hamulce, dobre piasty, przeciętne manetki, obręcze i opony. Stosunkowo szeroką kierownicę, stosunkowo sztywną przednią oś. Dobry amortyzator powietrzny M30, skok 100 mm, marki Manitou, podstawowy model, tej uznanej marki. Szczegółów, jak łańcuch, sztyca, siodło czy kaseta, nie byłem w stanie w ogóle ocenić.

 

Nie byłem w stanie ocenić na ile nowoczesną i perspektywiczną ramę ma ten rower, ale przekonała mnie niższa niż w niektórych konkurencyjnych rowerach waga całości. Zdecydowałem więc, że w rodzinie CMPT - amatorskich rowerów Cube - kupię model z najlepszym w tej klasie osprzętem, żeby przynajmniej przez jakiś czas nie dokonywać zmian takich elementów jak piasty, tarcze, czy amortyzator. Wyżej w stosunku do wybranego modelu były rowery bardziej sportowe, bardziej do maratonów z rodziny LTD. Nie zdecydowałem się na taki rower nie będąc zawodnikiem, ale amatorem.
 

WRAŻENIA Z JAZDY

 

Po kilku przejazdach po mieście i w terenie rower chodzi bardzo płynnie, wszystkie części pracują - wspólnie i z osobna - zaskakująco miękko, sprawnie i bezproblemowo. Nie powiem 'bardzo dobrze', bo nie mam porównania i skali, ale takie jest moje subiektywnie wrażenie. Amortyzator dobrze tłumi nierówności, na płaskich odcinkach przydaje się blokada w manetce na kierownicy. Świetnie spisują się hamulce - są stosunkowo  mocne, niezawodne. Przednia przerzutka w mojej ocenie jest przeciętna, tylna bardzo dobra. Rower jest stosunkowo sztywny w tym sensie że bardzo dobrze przenosi siłę przez napęd, pomaga jak się domyślam, konstrukcja przedniej osi z pustą rurą w miejscu suportu. Koła 29 i duża rama rzeczywiście powoduj,ą że rower bardzo dobrze rozpędza się i utrzymuje prędkość. Podjazdy bierze bardzo sprawnie, zjazdy noramalnie, w zakrętach pomaga stosunkowo szeroka kierownica, ale trzeba być czujnym. Opony są przeciętne, do trudniejszego terenu, mają dość spore szeroko rozstawione klocki, które sprawnie pozbywają się błota. Nie mogę jeszcze wypowiedzieć się co do wytrzymałości części z uwagi na na niewielki przebieg.

 

Rower nieśmiało polecam z uwagi na subiektywnie dobrą geometrię, a więc i wygodę, relatywnie dobry osprzęt, który w praktyce dobrze działa i daje możliwość zarówno rekreacji jak i amatorskiego ścigania. Sklep SKI TEAM daje dwa przeglądy roweru w cenie, przede mną więc jeszcze dodatkowa regulacja po sprzedaży robiona po ok. 200 km. To o tyle istotne, że po tej regulacji rower będzie miał 5 lat gwarancji na ramę. Do samego sklepu, obsługi przy sprzedaży miałbym uwagi, ale to nie miejsce na nie i nie zepsuły radości z jazdy. Natomiast sprzedawcy świetni, rozsądni i kompetentni, rower dobrany znakomicie. Moje subiektywne wrażenie było takie, że rzeczywiście dobierają rower do specyfiki jazdy i bikera. Sklep ma jednak chyba tylko jedną markę, to znaczy Cube i pewnie nie każdemu kupującemu będzie to odpowiadało.

Serdeczne pozdrowienia MK

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...