Skocz do zawartości

[moja paranoja?] dziwne zachowanie roweru


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, przed chwilą pisałem w dziale z piastami ale żeby się upewnić o jeszcze jednej sprawie pisze tutaj. Otóż, chodzi o to że ostatnio stałem sobie na płaskiej drodze rowerkiem na takiej dziurze, tzn tylne koło było za dziurą ( taką minimalną, i nie nazwałbym tego dziurą tylko minimaaalnym wgłębieniem w drodze - równo zaczynającym się i równo kończącym, żaden gwałtowny przeskok, powiedziałbym taka szersza studzienka ) i tylko przednie koło było w dziurze a tylne tak jakby na jej krawędzi. Zamyśliłem się i tylne koło mi wjechało do tej dziury ( może weźmiecie mnie za idiotę, każdy pewnie by to olał ) a ja poczułem jakbym wpadł w nią na fullu a nie na sztywniaku.. Wgłębienie minimalne a poczułem jakbym wjechał w metrową dziurę.. 'ugiął' się cały tył pode mną.. Wystraszyłem się, pierwsze skojarzenie to było takie że mi pękła rama bo kolega miał coś podobnego że czuł jakby jechał na fullu a rama mu pękła dosyć konkretnie ale obejrzałem rower i nic podejrzanego nie zauważyłem. Zaraz po tym zaczęły się problemy z piastą ( chociaż to pewnie zbieg okoliczności ) więc pytanie co to mogło być ( Jakieś śmieszne złudzenie, nie wiem moja paranoja? Bez śmieszków proszę, jestem perfekcjonistą i u mnie musi być wszystko idealne.. a nie wiem co to mogło być nigdy nie miałem takiej sytuacji.  Rower Kross Level B3  a ważę 85kg.. Proszę mnie nie wyśmiać, pewnie poprawiłem komuś humor tym postem ale taki już jestem ;) Proszę o jakieś sensowne odpowiedzi.  Możliwe też że to był efekt 'spadania' bo się zamyśliłem.. no nie wiem, proszę o pomoc ( haha ) i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Otóż, chodzi o to że ostatnio stałem sobie na płaskiej drodze rowerkiem na takiej dziurze,

 

 

 

Zamyśliłem się i tylne koło mi wjechało do tej dziury

 

Otrząśnij sie po tej traumie, sprawdź co napisałeś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha wiedziałem dzięki że można na was liczyć :D nie no spodziewałem się tego, tak przez internet ciężko wytłumaczyć o co chodzi hahaha. Po prostu stoję na drodze w zagłębieniu i gadam z kumplem, on gadał przez telefon i miałem jakąs rozkmine i sie zamyśliłem, i tylne koło mi wjechało do tej dziury.. prościej się nie da :D traumy już nie ma bo to było parę dni temu więc zdążyłem się otrząsnąć haha. I nie bierzcie mnie za trolla bo nim nie jestem, po prostu napiszcie czy coś takiego jest możliwe że coś się stało z ramą/straciła sztywność WHATEVER po prostu chcę być pewny 

a misiek nic nie  jadłem i nie brałem! ;) ale jak zasypiasz też tak często masz i mi się od razu to skojarzyło haha chłopaki pomóżcie a nie śmiejcie się serio to było coś dziwnego wiem że to przez internet brzmi jakbym się naćpał ale nic takiego nie miało miejsca xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie mam pewności co do ośki/piasty, sztyca raczej się nie wygina nie sądzę żeby było to możliwe. Teraz zauważyłem że mam niskie ciśnienie w oponach a są to dosyć duże balony i być może to może być to.. jutro jadę na serwis z piasta to poprosze o sprawdzenie ośki. Jest opcja że coś się z ramą stałą czy no way? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze mówiąc nie wiem jak to zrobic i nawet tego nie chce robic bo jak cos spierdziele to bede musial rower prowadzić do serwisu.. ;) ramę dokładnie obejrzałem i nigdzie nie widać żadnych śladów że coś jest nie wporządku więc myślisz że rame można wykluczyć i jest wszystko z nią ok? bo jednak rama to najważniejsza sprawa. coś może być z ramą nie tak jeśli nie ma pęknięta/wygięcia itp? jutro pojade do serwisu, podejrzewam że coś z ośką/piastą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Teraz zauważyłem że mam niskie ciśnienie w oponach a są to dosyć duże balony i być może to może być to..

 

Najprawdopodobniej. Dla pewności pojedź jeszcze raz w to miejsce z "dziurą" i jeszcze raz wjedź, jak dalej będzie to co wcześniej podpompuj opony, wjedź jeszcze raz i zobacz czy pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ośka jest prosta. Niedługo jadę tym rowerem 150km i trochę się boje, bo cały czas martwię się że to coś z ramą... może ktoś mnie uspokoi i wyprowadzi z błędu, bo nie wiem co mam robić za bardzo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ośka jest prosta. Niedługo jadę tym rowerem 150km i trochę się boje, bo cały czas martwię się że to coś z ramą... może ktoś mnie uspokoi i wyprowadzi z błędu, bo nie wiem co mam robić za bardzo

Policz do dziesięciu.

Złóż ofiarę bogu Roweromirowi.

 

 

 

bo jednak rama to najważniejsza sprawa. coś może być z ramą nie tak jeśli nie ma pęknięta/wygięcia itp?

Nie jest najważniejsza, pęknięcie każdego elementu, kół, opon, widelca jest równie jeśli nie bardziej niebezpieczne,

Jeśli pęknięcia nieznalazłeś to jeździj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie - sorki za double post ale chciałbym żebyście zauważyli że coś napisałem :D Takie głupie pytanie, czy takie coś mogło być oznaką pękającej ramy? Czysto z ciekawości czy przed pęknięciem ramy są jakieś objawy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...