Skocz do zawartości

[hol] do rowerku dziecięcego


wymiennik

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Czy macie jakieś doświadczenia z holami do rowerów dziecięcych. Znalazłem takie dwa: Hol rowerowy Trail-Gator

Miałem ten hol i jak na moje potrzeby sprawdzał się bardzo dobrze, na plus można go złożyć do krótkiej rurki zaczepianej z boku roweru i używać tylko jak dziecko się zmęczy. Z wad blokowanie koła/kierownicy średnio działa, wyskakuje przy większej nierówności, co na początku może powodować atak paniki i kręcenie kierownicą we wszystkie strony, rozwiązałem to przekładając linkę hamulca tak, że blokowała większe ruchy kierownicą, poza tym trzeba pamiętać o większym promieniu skrętu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem ten drugi- Peruzzo. Generalnie dla mnie dramat.Rower dziecka kladl sie na bok. Po tygodniu prob oddalem do sklepu. Ja bum proponowal hol o nazwie follow me. Inna konstrukcja biz obu, ktore wskazales. Wada to wysoki koszt- okolo 1000 zl. Zaleta to wysoka stabilnosc, zwrotnosc zestawu oraz mozliwosc wpiecia roweru na kolach 20".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja bum proponowal hol o nazwie follow me. Inna konstrukcja biz obu, ktore wskazales. Wada to wysoki koszt- okolo 1000 zl. Zaleta to wysoka stabilnosc, zwrotnosc zestawu oraz mozliwosc wpiecia roweru na kolach 20".

Trochę to duże :), do Gatora też można podpiąć rower na kołach 20" i na 3.5 roku używania tego holu nikt się z nim nie wywrócił, ani nie spadł z roweru, ale to pewnie kwestia tego jak stabilnie i przewidująco jeździ osoba dorosła. O komforcie podróżowania ze złożonym holem nie ma nawet co mówić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie podstawową wadą holu jest mimo wszystko konieczność korygowania ustawienia siodełka względem ziemi aby dzieciakowi było wygodnie ...

Przy tych cenach nowych holów nigdy bym go nie kupił ... używane pełnowartościowe doczepki z jednym kołem są dostępne w podobnej cenie.

Moim zdaniem dużo wygodniejsze rozwiązanie ... jedyna " wada" to brak możliwości puszczenia dzieciaka samemu.

Gdy rozważałem opcje hol/ doczepka/ przyczepka ... wyszło mi że doczepka na jednym kole z pedałami ma najmniej wad.

 

Pozdro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to duże :), do Gatora też można podpiąć rower na kołach 20" i na 3.5 roku używania tego holu nikt się z nim nie wywrócił, ani nie spadł z roweru, ale to pewnie kwestia tego jak stabilnie i przewidująco jeździ osoba dorosła. O komforcie podróżowania ze złożonym holem nie ma nawet co mówić

 

Trailgatora nie mialem, nie wypowiem sie. Doczepka przy starszym dziecku jest ograniczajaca, Bo samo nie pochasa. Ale niemniej zgoda, ze najtansze. Moj Sasiad ma follow me. Daje rade nie tylko na rownym terenie, ale rowniez lesie, czy w gorkach. Daje stabilnosc doczepki i niezaleznosc roweru. Ale cena to masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie podstawową wadą holu jest mimo wszystko konieczność korygowania ustawienia siodełka względem ziemi aby dzieciakowi było wygodnie

ale czemu chcesz regulować siodełko, skoro na dobrze ustawionym holu podnosisz koło na kilka cm od ziemi, tyle żeby na większych dziurach nie uderzało przednim kołem w podłoże i nie zaburza to w znaczącym stopniu geometrii na rowerze..

 

Przewaga holu nad doczepką jest głównie taka, że dziecko może jechać samodzielnie i tylko gdy się zmęczy podłączać się do dorosłych, tym sposobem mój siedmiolatek, chociaż nadal mógłby jeździć na holu, w ogóle z niego nie korzystał ostatnio, bo sam się zaginał i chciał dojechać do domu bez podpinania. W ostatni weekend przejechał 18 km i po obiedzie oraz zwiedzaniu, nawet nie chciał słyszeć, że miałby wracać nie na rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze ustawionym holu podnosisz koło na kilka cm od ziemi

 

Jak dla mnie kilka cm to sporo za mało ... wielu przeszkód terenowych nie przejedziesz bezpiecznie z przednim kołem kilka cm nad ziemią.

Nie bez powodu wiekszość materiałów producentów pokazuje foto zestawu w któym koło jest tych cm przynajmniej kilkanaście nad ziemią.

Kilka cm starczy do poruszania się po drogach rowerowych czy asfaltowych ... w terenie zapomnij.

Te kilkanaście cm robi poważna różnicę w kącie nachylenia siodełka.

 

Moim skromnym 7`dmio latka już się  dawno nie wozi na holu .

Na doczepce dzieciak też ma możliwość wyrobienia siły, techniki pedałowania i kondycji .

Wystarczy dobrze zmotywować do "pomocy" a samemu odrobinę odpuszczać.

 

Moja "młoda" na jeździe zapoznawczej z nowym rowerem zrobiła bez marudzenia 15 km ... ma 6 lat i też nie marudziła.

 

Miałem styczność z holem i bezpośrednie porównanie do doczepki ... przynajmniej kilka wycieczek gdzie znajomy jechał zestawem z holem a ja z doczepką.

Widząc jak marudzi pociecha znajomego na rowerku, w którym prymitywna sztyca nie dawało możliwości korekty konta siodełka ...

Nadal twierdzę ze doczepka to lepsze rozwiązanie niż hol.

Oblatałem z doczepka jakieś 1000 km.

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak dla mnie kilka cm to sporo za mało ..

w instrukcji Trail Gatora masz podaną odległość koła od podłoża 3-5" (8-13cm) i uwierz mi, ze jeżdżąc z rozłożonym holem po lesie, poligonie z drogą z nierównych płyt betonowych nie było sytuacji żeby w coś uderzyło przednie koło rowerku dziecka.. czy hol jest lepszy czy doczepka możemy pewnie polemizować jeszcze w 100 wiadomościach, ale nie wnosi to niczego do pytania autora wątku, więc uznajmy że pozostajemy przy swoich zdaniach :icon_wink:

 

instrukcja: http://www.trail-gator.com/pdf/tow_bar_manual_3-28-08.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest różnica między kilka czyli dla mnie 2-5 cm a 8-13 cm

8 cm to nadal kilka, i napisałem kilka w rozumieniu, że koło ma nie uderzać w większe dziury, gdyby przy 2-5 cm dałoby się to osiągnąć :no:

i wiesz mógłbym tu wrzucić fotki pozycji dziecka na rowerze, ale jak sam wspomniałeś jest dużo takich w internecie, a że mieliśmy pozostać przy swoich idée fixe to na tym kończę sprostowanie

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. O tym ewentualnym korygowaniu siodełka nie pomyślałem. To rzeczywiscie może być problem przy sztycach z jarzemkiem. Przynajmniej tak na szybko raz dwa nie da się tego zrobić. Bardziej myślałem o tym holu jako o ewentualności na powró i zmęczenie dziecka pod koniec wycieczki. Taki hol dałby trochę dłuższe możliwosći wycieczek. Raczej zależy mi na tym aby dziecko gdzieś ze mną jechało, a potem ewentualnie dopiero na hol. Co w zamierzeniu eliminuje doczepkę. Ale dziękuję za wszelki odpowiedzi.

A jak się jeździ ze złożonym holem? W przypadku Gatora jest pewnie trochę lepiej, bo tyko pałąk mocujemy pionowo z boku. A jak jeździ się z takim złożonym dyszlem z Angela? Czy taka konstrukcja poza swoim cieżarem powoduje jakieś problemy w trakcie jazdy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...