Skocz do zawartości

[Okulary + rekawiczki] dla poczatkujacego rowerzysty


pisklok3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 2dni temu kupilem sobie rower i po wczorajszym wypadzie ze znajomymi doszedlem do wniosku ze musze kupic okulary po tym jak kilka razy ladnie przygarnalem piasek lub inne ciekawe rzeczy prosto w oczy i teraz pytanie co proponujecie??

I druga sprawa rekawiczki, gdzies moje przesialem podczas przeprowadzki i czuje dyskonfort podczas jazdy dlatego chce kupic cos nie drogiego a warte uwagi.

 

Moj budzet na te dwie rzeczy to ok ~ 100zl tak wiem ze malo ale rower pochlanal caly budzet.

 

Z gory dzieki za pomoc

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zaszaleć i kupić Endurę. Jeżeli MTB to nawyższy model w tej kategorii to MT500 cena około 150 zł, a jeżeli bezpalcówki to na allegro są już od 69 zł

Za to w okularach to najlepiej jest poszukać jakich z soczewkami transition (samościemniające) dzięki temu w mocnym słońcu masz przyciemnienie a pod wieczór dalej masz ochronę przed latającymi fafroclami a szkła dopasowują się stając się bezbarwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mówisz o problemach z piaskiem, owadami, itp. to najlepsze rozwiązanie to po prostu okulary przezroczyste. Dokładnie takie jak wyzej, tylko:

http://www.decathlon.pl/okulary-na-rower-arenberg-kat-0-id_8118518.html

 

Rękawiczki miałem rok z lidla i dawało rade. Nie miałem przymiarki do innych, wyższych modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zaszaleć i kupić Endurę. Jeżeli MTB to nawyższy model w tej kategorii to MT500 cena około 150 zł, a jeżeli bezpalcówki to na allegro są już od 69 zł

Za to w okularach to najlepiej jest poszukać jakich z soczewkami transition (samościemniające) dzięki temu w mocnym słońcu masz przyciemnienie a pod wieczór dalej masz ochronę przed latającymi fafroclami a szkła dopasowują się stając się bezbarwne.

Za 100zl z fotochromatycznymi soczewkami? A jakie to, bo sam ciekawy jestem.

 

Co do okularow to radzilbym do sklepu sie udac i przymierzyc bo ja jak mierzylem to te drozsze jakos mi zle na nosie lezaly a tansze Accenty mi spasowaly. Takze cena nie zawsze jest wyznacznikiem komfortu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 100 zł dopiero zaczyna się sprzęt "firmowy" chociaż w evanscycles w grudniu przy wyprzedażach okulary zaczynały się od kilku funtów. Fotochromaty były niektóre modele już od £15 na chwilę obecną ceny są w okolicy 200 zł. Problem z mniej znanymi producentami jest taki, że na badania rozwojowe produktu nie  przeznacza się nic i w rezultacie można dostać okulary nie przylegające do twarzy. Efekt? Tylko wizualny, w praktyce wszystkie paprochy dostają się do oczu. Miałem nawet jedne okulary gdzie jeżeli padał deszcz to pierwsze krople pojawiały się od wewnętrznej strony szkieł, bo tak sobie pan artysta wymyślił, Oczywiście mówię o okularach sportowych z przeznaczeniem na rower a nie o jakiś przeciwsłonecznych. Największą ochronę, przy zachowaniu wyglądu okularów, a nie googli narciarskich, dają okulary zimowe. Mają na obrzeżach piankę neoprenową, więc nie ma szans że do oczu trafi pot czy spływająca woda podczas ulewy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najtańsze sensowne IMO okulary to te z Lidla z wymiennym pojedynczym 'szkłem', bez dolnej ramki, z pianką na górnej krawędzi.

'szkło' czyli plastik  ciemne , ciemniejsze z niebieskim kolorem i  bezbarwne  , cena 30zł  , mają też w opcji gumkę , coś dla fanów ostrzejszego mtb pewnie  , bo na szosie zwykłe trzymają się idealnie, nigdy nie musiałem ich poprawiać, nie zsuwają się.

 

wada to to że to 'szkło' jest wymienne tylko raz, tzn przy wyjmowaniu zawsze pęka mi na pół , no ale może ja nie umiem ;)

 

 

 

a rękawiczki...w ciągu sezonu podarły mi się 2 komplety jakiś super żelowych  po ok 40 -60zł, nie były to żadne znane firmy raczej, dodatkowo dziwnym trafem te z większą ilością materiału amortyzującego były mniej wygodne - dosłownie bolały mnie dłonie , szczególnie 'na poduszkach'. Przy okazji, w Netto,  kupiłem jakieś cienkie za 12zł(!)  , nie mają żadnej warstwy żelowej-amortyzującej , mają powierzchnię styku taką 'kropkowaną', nie ślizgają się  i ręce mnie w nich nie bolą , mowa oczywiście o rękawiczkach letnich, bez palców. 

 

 

do rękawiczek nie namawiam, coś przeczuwam że większości mogłyby jednak nie przypasować przez brak poduszek;)  

ale co do opisanych okularów to IMO bardzo dobra opcja  - szczególnie że w tych tańszych zawsze będzie słabej jakości 'szkło' i będzie się rysować - więc cena tutaj ma znaczenie, kupując drugie nowe nadal wydaję  mniej niż 'najtańsze firmowe od 100zł'  - one mogą być oczywiście bardzo dobre, ale    w moim przypadku te z Lidla są po prostu bardzo wygodne, czego nie mogę powiedzieć np o żadnych mierzonych w Decathlonie, czego żałuję bo niektóre wyglądają naprawdę solidnie

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...