Skocz do zawartości

[154 cm, 50kg] wybór roweru dla kobiety


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Chciałam się poradzić w sprawie zakupu roweru dla kobiety do jazdy głównie po mieście, plus ewentualnie jakieś wycieczki poza miasto, ale bardziej jakieś parki, wycieczki wzdłuż Odry niż odważne podjazd, zjazdy.

Mam 154 cm i 50 kg.

Myślałam początkowo np. Kellys Clea 60 z 2014 czy Clea z 2015. Ale tam są opony 28"i rama 17 więc chyba za duże dla mnie. Przy moim wzroście z tego co się orientowałam w tabelach zamieszczonych na stronach producenckich to powinna być rama 15.  

Obecnie się zastanawiam nad Specialized Ariel albo Vita rozmiar S.

Czy ktoś może mi poradzić ewentualnie jakiś model biorąc pod uwagę specyfikę jazdy, no i oczywiście cenę myślę ok 1500-2000PLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim nie kieruj się tabelami, ale przed zakupem przymierz się do konkretnego modelu. Raczej potrzebujesz 15/16, ale i tak dobrze się przymierzyć. Koła 28 nie mają takiego znaczenia, jeśli rama bedzie odpowiednio dopasowana. Ten Specialized tez ma koła 28. Ten Clea 60 jest ogólnie ok, ale musisz się przymierzyć. Szukaj roweru z amortyzatorem z blokadą skoku (co byś podczas jazdy po równym asfalcie mogła zablokować amortyzator), z hamulcami typu V (na tarczowe w tej cenie roweru się nie nastawiaj, a i do Twojego typu jazdy zwykłe hamulce V-ki beda wystarczające i nie ma sie tam co za bardzo popsuć :)) Zwróć uwagę, aby rower miał z tyłu kasetę, a nie wolnobieg, chociaż w tym przedziale cenowym 1,5-2k zł już wszedzie powinny być kasety. Do Twojego stylu jazdy szukaj roweru crossowego z kołami 28 (czyli min. te co podałaś). Jeśli nie znajdziesz dopasowanego roweru na 28 to wtedy poszukaj coś na kolach 26. Popatrz tez na oferty: Unibike, Meridy. Lub może poszukaj modele jakich firm sa dostępne we Wrocławiu i wtedy tutaj napisz. Z zakupem wysyłkowym nie ryzykowałbym. poza tym kupując na miejscu zawsze możesz podjechać do serwisu i coś Ci zawsze podregulują, naoliwią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie wjeżdżasz w teren, to lepiej będzie Ci z czymś na sztywnym widelcu, a nie pseudo-amortyzatorach ważących 2x więcej, ledwo się uginającymi (tym  bardziej pod 50kg). Nie jest to oczywiście priorytet, ale może być rower z lepszym osprzętem a sztywnym widłem w cenie takiego z osprzętem gorszym, ale "amortyzator" w tytule :)

 

Poza tym, to wszystko co powiedział poprzednik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom, rower bez amora a z bardzo przyzwoitym osprzętem, nie jest taki łatwy do znalezienia :)

 

Pytanie czy wolisz siedzieć bardziej pionowo (wtedy szukamy trekkinga)  czy bardziej aerodynamicznie pochylona (wtedy szukamy crossa)

 

Specialized za napis na ramie każe sobie słono płacić, a poza ramą oferuje (w tej cenie) niewiele.

 

http://motolandrowery.pl/index.php?route=product/product&manufacturer_id=20&product_id=842 

dobrze by było się przymierzyć do 16",  za te pieniądze wygląda dość rozsądnie.  (rower trekkingowy Northtec Boudicca AL)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie uwagi.

I sprawa ma się tak. Orientując się w różnych modelach na początku wydawał mi się, ze najbardziej odpowiedni dla mnie biorąc pod uwagę planowaną charakterystykę jazdy będzie rower crosowy. Ale to nie jest takie proste, ponieważ wszystkie rowery crosowe (przynajmniej tak twierdził Pan sprzedawca) mają koła 28". Największy wybór jest na ramach 17,np. Kross czy Unibake mają najmniejsze 17, i to zdecydowanie nie jest dla mnie dobry wybór. Przymierzałam dzisiaj taką konfiguracje czyli rama 17 i 28' i jak dla mnie to nie jest dobre rozwiązanie. Taki rower jest po prostu za duży, źle mi się siedziało i nie będę się rozpisywała nad detalami. Z drugiej strony koła 28' i rama 15 też nie prezentuje się najlepiej. Koła wydają się za duże, rower jest nieproporcjonalny i ogólnie to też chyba nie to. 

Najlepiej, najwygodniej, najbardziej komfortowo czułam się na rowerze górskim na ramie 15 i kole 26". To był chyba specjalized Myka. Któryś ze sprzedawców z tego typu polecał też kelly;s vanity 30 http://www.kellysbike.com/PL/rowery-2015/damskie/damskie-klc-mountain/vanity-30#.VTATEyG8PRY,

Ale nie wiem czy to ma sens, tzn. czy rower górski, powiedzmy sobie szczerze, do jazdy rekreacyjnej to dobre rozwiązanie? Sprzedawca powiedział, że jak będę chciała to można zmienić opony, że rower górki jest uniwersalny w tym przedziale cenowym, ale też nie mam pojęcia czy to są dobre rozwiązania?

Rowery trekingowe generalnie odrzuciłam, gdyż wydaje mi się że są cięższe. Tzn. nie zależy mi na całym wyposażeniu, które one posiadają, w które musi ważyć i waży. Ale może moje założenia są błędne. Jestem świeżakiem i dlatego liczę na Waszą pomoc czy celne uwagi, sugestie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli crossy/trekkingi Ci nie pasują, to góral z oponami typu slick też będzie dobry. Jeśli jazda rekreacyjna, to domyślam się, że nie więcej nie 30-40 serią, więc da się. Ja nawet na góralu z oponami raczej w teren robię nawet parędziesiąt kilometrów i da sie, choć na crossie/trekingu byłoby szybciej :). Jeżeli jest to twój pierwszy rower tak bardziej na poważnie, to powinien być dobry. Jak urośnie Ci apetyt to będziesz mogła go bardziej przerobić w stronę asfaltów (np. lżejsze koła do węższych opony), a może złapiesz zajawkę na teren ;) Nie ma co pchać się na rower, na którym jest niewygodnie.

 

Ten Spec to 3/4 ceny bajerancki napis i za resztę osprzęt :)

A tu przykładowy unibike tańszy od Kellysa a osprzęt prawie taki sam (z korzyścią dla uni) http://www.unibike.pl/move.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa miesiące temu szukałem roweru trekingowego dla żonki i rzeczywiście trudno znaleźć coś porządnego w rozmiarze poniżej 17''. Jedyny rower z tych, które mierzyła, na którym czuła się wygodnie to był Scott Sportster Lady rozmiar S. 

Taki jak w tym linku: http://www.zuchlinski-sklep.com.pl/SCOTT-SPORTSTER-50-LADY-rozmiar-S%283,10802,10034%29.aspx

Pod względem osprzętu rower szału nie robi ale wygląda dość ładnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta konkretna Merida rzeczywiście na 'nie'. Ale to nie jest zawsze tak, że płaci się 'za napis na ramie'. Kupując jakiś rower mało znanego producenta, rama może być gorszej jakości. Może być mniej sztywna, gwinty mogą się szybciej wyrabiać. Czasami warto dopłacić "za napis na ramie", niż kupić jakiś 'no-name' obwieszony lepszym osprzętem. Ale szukaj czegoś z kasetą na 8 biegów z tyłu, z 'normalnymi' hamulcami V. Popatrz na rowery w cenie 1,7k-2k zł, i pamiętaj przy tym, że spokojnie możesz pytać o rabat 5-10%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie zależy mi na żadnym konkretnym napisie na ramie. 

Powiem wyświechtane sformułowanie o jak najlepszym stosunku ceny do jakości. Wiadomo jadę go przymierzyć i jak się w nim czuję. Inie ukrywam ważne jest dla mnie aby mi się po prostu podobał. Ale nie w kontekście koloru, że musi być różowy.

Bardziej mi chodzi żeby był proporcjonalny, nie miał np. za masywnej ramy. 

Oczywiście staram się brać wszytko pod uwagę co piszecie, i uwzględnic wszystko w szukanym modelu co wcale nie jest takie proste;-)

Czyli Merida nie warta uwagi.

Porównując Ten

Kellys http://www.kellysbike.com/PL/rowery-2015/gorskie/damskie-klc-mountain/vanity-30#.VTEDgiHtlBc

z

Unibake http://www.unibike.pl/move.php

to lepszy Unibake?

tylko on np. ma z tyłu kasetę na 7 biegów.

Pojadę sobie jutro przymierzyć tego Unibake bo widzę, że jest we Wrocławiu a myślicie, że warto poszukać coś z Krossa np.

http://www.kross.pl/pl/mtb-26/hexagon-x5 ??

Czy ze Scotta, bo mam salon bardzo blisko, ale tam jeszcze nie byłam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwzględniając wasze uwagi odnośnie podstawowych rzeczy na które mam zwrócić przede wszystkim uwagę znalazłam taki oto model:

https://bbike.pl/ctm/rower-ctm-bora-1-0 

Niestety nie ma go w sklepie do przymierzenia na miejscu. 

Zastanawiam się czy skoro 17 jest na mnie za duża, to myślicie że rama najmniejsza jaka jest w crossowym rowerze dostępna czyli 16 zrobi różnicę, tzn, czy dać sobie spokój i jednak szukać jakiegoś roweru górskiego tak jak pisałam na kołach 26 i ramie 15?

Przymierzałam też dzisiaj w sklepie taki model:

http://www.raleigh.pl/rower/137

ale to już górski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja się dołączę do tego wątka.

Od dwóch lat szukałem roweru dla żony. Jeździła na starym MTB syna i skarżyła się że jest jej bardzo niewygodnie. Żona ma 158cm wzrostu, waży 48kg. Wszystkie rowery w sklepach za duże. Raz w miesiącu jestem we Frankfurcie a/M, koło biura mam wielki sklep rowerowy. Też nie było dla niej roweru. w końcu zdecydowałem się na złożenie z dostępnych na rynku części.

Tak jak piszesz, przy waszym wzroście zalecana jest rama 15". Z tym, że przy jeździe na rowerach MTB i Cross. Dla City Bike'a wskazane jest 17" ..!

Dla dam najlepszy jest, przy tym sposobie jazdy o którym piszesz w pierwszym mailu, rower typu City Bike. Po prostu ergonomia jest najlepsza. Trzymaj się z daleka od MTB I innych tego typu wynalazków, to dobre dla 20 letnich chłopaków, jeżdżących po bardziej wymagających trasach.

My kupiliśmy:

ramę firmy Biria typu city bike 17" pod koła 26" : http://www.soteshop.cyclosport.pl/rama-26-city-alu-damka-44cm-17-scouth-brush-czar.html

koła 26" Poproś o ich zaplecenie u mechanika który będzie ci składał rower. Wpasuje wtedy piastę z przerzutką odpowiednio do tych kół.

Opony 26x1.25 Schwalbe Marathon Performance. Super lekkie I nie do przebicia, do asfaltu idealne. drogie, ale starczą Ci na 15lat.

Przerzutki. Mieliśmy ze starego roweru. ale problem w tym, że małe dłonie żony nie są w stanie przerzucić biegów- osprzęt produkowany jest także pod duże męskie łapy. Dlatego też w tej chwili zmieniamy przerzutki na Nexus 7. Tam biegi są ukryte w tylnej piaście, zmienia się je obracając rączką na kierownicy, jak gaz w motocyklu. No I hamulec jest w "kontrze" czyli hamujemy blokując pedały. Palce żony nie sięgały do dźwigni hamulca, gdy trzymała kierownicę w ręku. horror..

Przerzutki przednie: niepotrzebne wielotarczowe, wystarczy napęd jednotarczowy.

Widelec- nie kupuj amortyzatora, tak naprawdę jest potrzebny tylko dla szybkiego zjeżdżania z góry po nierównym terenie. Kup sobie sztywny widelec za 40PLN, zaoszczędzisz na pieniądzach (porządny amortyzator to od 250PLN w gore, do 1200PLN) oraz ok 2kg masy w przypadku noszenia po schodach..

wspornik kierownicy: nie kupuj regulowanego, kup sztywny, z wysunięciem do przodu 25mm-max40mm. W Waszym przypadku kierownica powinna być jak najmniej wysunięta do przodu. Długośc rury (ta wchodząca w ramę rowerową) dla city bike to ok 280mm, większość wsporników w sklepach jest pod MTB i ma ok 220mm

kierownica- jak najwęższa I jak najbardziej wygieta do tyłu. to skróci Twój rower a przy okazji będzie wygodnie trzymać na niej ręce.

Siodełko- żelowe, damskie, zamontować jak najbardziej do przodu. takie ustawienie skróci rower a przy okazji najmniej obciąża kolana przy jeździe.

Hamulce- tylny już masz z piastą, przedni zamontuj V-brake. Poproś żeby przy montażu wyregulowali ci klamki hamulca pod małe dłonie. Żadnych tarczowych, to tylko kłopot I duży koszt.

Po odebraniu od mechanika wymagało to oczywiście regulacji wysokości siodełka, wysokości oraz nachylenia kierownicy. Po około 1 h regulacjach jeździ się jej idealnie. Zresztą widać to po sylwetce- nie ma żadnego sztucznego pochylenia czy też wyciągniętych nienaturalnie rąk do przodu.

Oczywiście nie namawiam do własnoręcznego zamawiania I montowania części. Weź tę moją listę i idź do jakiegoś dobrego warsztatu rowerowego we Wrocławiu. Tam ściągną ci potrzebne części I zmontują w jedno, dobierając odpowiednio średnice i rozmiary osprzętu, w czym jest łatwo się pogubić.

Cena powinna w sumie wyjść do 2000PLN z montażem, ale wyceni ci to mechanik do którego się zwrócisz. Najlepiej przed zleceniem usługi..

Często smaruj łańcuch I pompuj koła- I będziesz miała super rowerową jazdę na tak skomponowanym sprzęcie.

Będzie on pod Ciebie a nie kompromisem z tym co sprzedawca ci oferuje. A jak wiesz w sklepach oferowany jest głównie sprzęt pod faceta 175cm, w wieku 20lat, udającego że jeździ wyczynowo.

Pozdrawiam Wrocław z Krakowa,

m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie szukamy roweru dla mojej Žonki, podobne wymiary do założycielki wątku... 153cm i 49kg... Problem jest z przekrokiem, nawet w mierzonych góralach z ramami 14,5" Meridy Juliet i Krosów Lea XXS i XS...:-/ Sprzedawca pokazał nam w końcu rower na którym sam bym oka nie zawiesił a Żonka była mile zaskoczona... To Unibike Emotion z linii nazwanej " comfort mtb" - koła 26", niski przekrok, dość komfortowa, wyprostowana pozycja, amortyzowana sztyca... Może Ci się spodoba?

 

emotionldstc_big.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...