Skocz do zawartości

[2016] Nowa grupa Shimano XT M8000 11-speed


lucass3

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie i Shimano wróci na 2018. Ech ta powtarzalność... Jeszcze pytanie, które mnie nurtuje od jakiegoś czasu. Mieszał ktoś Dyna-Sys 11 z Dyna-Sys? Przerzutki np. M8000 czy M9000 spokojnie obsłużą 10 rzędów? Drugie moje pytanie odnośi się do nowych przednich przerzutek - różnica jest faktycznie zauważalna w tej "zdecydowanie lżejszej zmianie biegów" czy to po prostu chwyt marketingowy? :)

Edytowane przez MichalMMM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

A ja tak nieśmiało powrócę do początku tematu i zasadności tych wszystkich zmian na "lepsze" wg Shimano i w sumie SRAMa także.

Moim zdaniem wszystkie te zabiegi są spowodowane tylko jednym, wyciągnięciem kasy od klientów i tak naprawdę wnoszą niewiele, nawet w stosunku do poczciwego 9s. Dla czego? A no dla tego, iż 10s był bliższy moim zdaniem doskonałości niż 11s. Zamiast powiększać w nieskończoność kasetę i zwiększać jej wagę, wystarczyło dodać kolejną koronkę w już istniejących kasetach 10s. Dokładnie takie zabiegi są robione w rowerach szosowych, rozpiętości pozostają, ale dochodzą kolejne koronki zmniejszające pojedynczy skok. Nie ma nic bardziej denerwującego niż zbyt wielkie różnice pomiędzy sąsiednimi biegami, a szczególnie w dolnym zakresie kasety. Kasety 11-36 mają wystarczającą rozpiętość do MTB, można było się ewentualnie pokusić o 11-38 ale nie 11-40 czy 42. Kiedyś takie zębatki były w Rometowskich Ogarach :laugh:

Na czym wobec tego powinien polegać rozwój przyszłych grup? Na zmianach rozpiętości korb, powinny być różne od 20/30, 22/32 do powiedzmy 26/40. Skoki korb są podyktowane łańcuchem, musi być albo 10 albo 14 ząbków różnicy i taki manewr powinien zostać wykonany, by kazdy mógł dobrać sobie korbę (zębatki korby) do własnego zapotrzebowania. A jak 11z na kasecie, to tylko jako ciaśniejsze zestopniowanie już istniejących, a nie powiększanie kaset do niebotycznych rozmiarów poprzez dokładanie kolejnych mega wielkich zębatek. 

Moim zdaniem, to co oferuje 2x11 mieliśmy już w 2x9, a na pewno w 2x10. Jedynym zastosowaniem jaki widzę dla kaset 11z to napędy 1x11, ale w nich 11 koronek to mało i potrzeba by ze 12 lub nawet 13/14 by zachować skok i odpowiednią rozpiętość dla uzyskania tego, co daje nam system dwóch zębatek na korbie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak nieśmiało powrócę do początku tematu i zasadności tych wszystkich zmian na "lepsze" wg Shimano i w sumie SRAMa także.

Moim zdaniem wszystkie te zabiegi są spowodowane tylko jednym, wyciągnięciem kasy od klientów i tak naprawdę wnoszą niewiele, nawet w stosunku do poczciwego 9s. Dla czego? A no dla tego, iż 10s był bliższy moim zdaniem doskonałości niż 11s. Zamiast powiększać w nieskończoność kasetę i zwiększać jej wagę, wystarczyło dodać kolejną koronkę w już istniejących kasetach 10s. Dokładnie takie zabiegi są robione w rowerach szosowych, rozpiętości pozostają, ale dochodzą kolejne koronki zmniejszające pojedynczy skok. Nie ma nic bardziej denerwującego niż zbyt wielkie różnice pomiędzy sąsiednimi biegami, a szczególnie w dolnym zakresie kasety. Kasety 11-36 mają wystarczającą rozpiętość do MTB, można było się ewentualnie pokusić o 11-38 ale nie 11-40 czy 42. Kiedyś takie zębatki były w Rometowskich Ogarach :laugh:

Na czym wobec tego powinien polegać rozwój przyszłych grup? Na zmianach rozpiętości korb, powinny być różne od 20/30, 22/32 do powiedzmy 26/40. Skoki korb są podyktowane łańcuchem, musi być albo 10 albo 14 ząbków różnicy i taki manewr powinien zostać wykonany, by kazdy mógł dobrać sobie korbę (zębatki korby) do własnego zapotrzebowania. A jak 11z na kasecie, to tylko jako ciaśniejsze zestopniowanie już istniejących, a nie powiększanie kaset do niebotycznych rozmiarów poprzez dokładanie kolejnych mega wielkich zębatek. 

Moim zdaniem, to co oferuje 2x11 mieliśmy już w 2x9, a na pewno w 2x10. Jedynym zastosowaniem jaki widzę dla kaset 11z to napędy 1x11, ale w nich 11 koronek to mało i potrzeba by ze 12 lub nawet 13/14 by zachować skok i odpowiednią rozpiętość dla uzyskania tego, co daje nam system dwóch zębatek na korbie.

 

Jeżdżę równolegle na dwóch rowerach -  29' z 1x11 SRAM (10-42 i korba 32z) i 26' z 2x10 XT (11-32 z korbą 38-28).

Nie uważam że 1x11 to za mało koronek z tyłu, to zależy od wytrenowania. Na moim poziomie taki zakres jest całkowicie wystarczający na Ligę Świętokrzyską (ŚLR). Początkowo faktycznie czułem problemy z utrzymywaniem kadencji na 1x11 ponieważ byłem przyzwyczajony do zestopniowania kasety 11-32 w 10rz. Po kilku tygodniach zrobiło się odwrotnie, kaseta 10rz ma za małe różnice między koronkami, zdecydowanie wolę 11rz 10-42.

Sama wygoda używania napędu bez przedniej przerzutki jest zdecydowanie warta wymiany dla kogoś kto jeździ po górkach. W płaskim terenie dobrze dobrana korba 2rz pozwoli przez cały czas jechać na dużym blacie i napędzie 10rz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja pomijam wytrenowanie, od tego powinno być odpowiednia rozpiętość kasety. Jesteś słaby bierzesz 10/46, jesteś mocny zakładasz 11/40 czy 12/38 (mowa o 1 x XX). Temat rzeka generalnie, ale chodzi o to, iż w nowej grupie nie mamy takiej możliwości żonglerki kasetami jaka była w starszych systemach. Uraczono nas dodaniem kolejnej koronki do kasety 11-36 i to wszystko. Dodatkowo zmuszono do zakładania korb o jedynym słusznym skoku 10, ale taki skok nie załatwia wszystkiego niestety. Niektórzy woleli by mieć skok 14, ale np. kasetę 12-34, inni skok 10 z kasetą 11-38. O to chodzi. Cały czas porównuję gamę przełożeń do szosy, ale faktycznie mam rację, tam mamy przynajmniej 5 rozpiętości korb, a wliczając jeszcze korby do CX i niemodne 53/42 robi się ich przynajmniej 7. Do tego kasety, od 11-21 do 13-29 i 12-32. Jest w czym wybierać i dostosowywać do własnych potrzeb. W MTB racząc nas tylko dwoma kasetami (po jednej dla 1x i 2x) o niemal identycznym stopniowaniu i trzema korbami także o identycznym stopniowaniu, zmusiło się nas do dania dosłownie kroku wstecz. Pomijam przy okazji zepsucie tymi manewrami wagi. Nie liczyłem dokładnie, ale raczej jestem pewny, że korba 22/36 z kasetą 11-36 może być lżejsza od korby 24/34 i kasety 11-40.

 

A skoro argumentem przeciwnym jest ciasne stopniowanie w MTB to dla czego nie udoskonalić manetek, by móc znacznie szybciej przerzucać o dwie, trzy czy cztery koronki? No właśnie, w tym sęk, że nikt by się na coś takiego nie rzucił, ludziom imponuje magiczne 11 koronek, a za 2 lata magiczne 12, a potem 13. I znowu pociągnie to za sobą zmiany bębenków, systemów itd. Fajnie, ale nie róbmy tych koronek coraz większych bo za chwile będą one miały rozmiar koła, a i tak skok pomiędzy nimi pozostaje ten sam. Zmodyfikujmy to co jest, usprawmy, zbijmy wagę itp. Może niech elektryka zawita do niższych grup, a do wyższych hydraulika i brak przewodów? Nie wiem, może w końcu rozdział napędów 1x i 2x, a nie 2w1 jak obecnie? Tak uważam, że taki powinien być kierunek rozwoju.

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem z napędu XT M8000 2x11 zrobić 1x11. Zastanawia mnie tylko czy to wymaga wymiany korby?

Zdjęcia korby pod 1x wyraźnie mają osiem otworów mocowania tarcz, tak jakby korba była przygotowana do dwóch zębatek. Zębatka 1x ma ten sam rozstaw śrub co większa tarcza w 2x. Zębatka do korby 1x ma tylko cztery otwory więc wygląda na to że korba 1x i 2x w systemie 11rz to to samo.

 

Czy na pewno?

 

Korba 1x

G0001KX6.jpg

 

Zębatka 34z 1x

shimano-tarcza-30t-do-ko_25330.jpg

Edytowane przez Cona78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę powodów żeby się nie dało.

 

Linię łańcucha możesz delikatnie skorygować do osi dając podkładki lub kupując zębatkę z ofesetem. Nie wiem czy HCC nie ma już przypadkiem dostępnych koronek n/w pod BCD96.

 

Tak, ja rozumiem że na siłę się da, ale pytanie brzmi czy według Shimano korba 1x i 2x to to samo? Bo na stronie Shimano nie widzę samej korby bez tarcz dedykowanej dla 2x.

Jeśli korba dla 1x i 2x jest identyczna to linii łańcucha nie trzeba będzie korygować, powinien o to zadbać odpowiedni kształt tarczy 1x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ja rozumiem że na siłę się da, ale pytanie brzmi czy według Shimano korba 1x i 2x to to samo? Bo na stronie Shimano nie widzę samej korby bez tarcz dedykowanej dla 2x.

Jeśli korba dla 1x i 2x jest identyczna to linii łańcucha nie trzeba będzie korygować, powinien o to zadbać odpowiedni kształt tarczy 1x.

 

Wystarczy wejść na stronę producenta ;)

 

http://bike.shimano.com/content/sac-bike/en/home/components11/mountain/deore-xt-m8000/fc-m8000-1.html

http://bike.shimano.com/content/sac-bike/en/home/components11/mountain/deore-xt-m8000/fc-m8000-2.html

 

i porównać chainline :) 

 

1x 50.4mm

2x 48.8mm

 

To zdaję się jedyne różnice. Tak jak wcześniej pisałem chcesz zachować CL podkładki lub...

 

transalppro-profileblack2-1024x819.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy wejść na stronę producenta ;)

 

http://bike.shimano.com/content/sac-bike/en/home/components11/mountain/deore-xt-m8000/fc-m8000-1.html

http://bike.shimano.com/content/sac-bike/en/home/components11/mountain/deore-xt-m8000/fc-m8000-2.html

 

i porównać chainline  :)

 

1x 50.4mm

2x 48.8mm

 

To zdaję się jedyne różnice. Tak jak wcześniej pisałem chcesz zachować CL podkładki lub...

 

 

 

Podany przez ciebie link nie prowadzi do 2-rzędowej korby bez tarcz. Linia łańcucha dla 2-rzędowej korby nie jest podawana jako linia największej tarczy ale jako średnia z dwóch tarcz (lub dla mniejszej), dlatego porównywanie parametru "linia łańcucha" nie ma sensu. To może oznaczać również i to że między korbami 1x i 2x nie ma żadnej różnicy.

Edytowane przez Cona78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 530km złamał się ząb w dużej tarczy 38 M8000. Prawdopodobnie nie od siły pedałowania ale w sytuacji kiedy łańcuch się zaklinował w przedniej przerzutce podczas przerzucania. Mimo wszystko, w korbie M780 wiele razy miałem takie zdarzenia i zęby jak nowe.


Dzisiaj po raz ostatni wsiadłem na rower z przednią przerzutką. Z pełną świadomością, po przeliczeniu przełożeń zrobiłem sobie w 26' napęd 1x10 na korbie M8000. Blaty 38x28 zamieniłem na 34 a kasetę 11-32 na 11-36. Nie przewiduję żeby brakowało przełożeń ale w razie czego zawsze zostaje 10s Sunrace 11-40 lub 11-42.

 

Wagowo to wygląda jak na zdjęciu. Zysk 291g.

 

9dbf017acbf4fec8.jpg

Edytowane przez Cona78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za miękko będzie na najtwardszym przełożeniu? 34z to niewiele dla 26er.

 

Dzisiaj sprawdziłem w terenie na pagórkach Puszczy Kozienickiej. Na 3% zjeździe w terenie (korzenie, piasek, małe kamienie ale ogólnie w miarę łatwo), przy kadencji ok. 90-95 miałem 45km/h max i może jeszcze troszeczkę dałoby się dokręcić. Na asfalcie jest w sam raz, szybciej niż 37-40km/h nie jest mi potrzebne. 36T z tyłu wystarcza na wszystkie podjazdy, no chyba że będzie to 15% ciągnące się przez 2 kilometry, ale takich cudów na Mazowszu nie ma.

 

Jeśli komuś brakuje szybkości to zawsze można dołożyć dwa zęby więcej z przodu a z tyłu dać 11-42.

Edytowane przez Cona78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzisiaj po raz ostatni wsiadłem na rower z przednią przerzutką.

Jeśli jeździsz po Mazowszu, to świetny wybór, ale jeśli zdecydujesz się wybrać w góry, to szybko zatęsknisz za przednią przerzutką...

 

 

 

przy kadencji ok. 90-95 miałem 45km/h max

 

Tak jak Lumperator pisze. Przy kole 26" i najmniejszej zębatce na kasecie przy kadencji 85-90 masz prędkość +/- taką jak wielkość przedniej zębatki, tj. 32T=32km/h, 36T=36km/h. Sensowna jazda, kończy się po przekroczeniu tych prędkości o 10%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jeździsz po Mazowszu, to świetny wybór, ale jeśli zdecydujesz się wybrać w góry, to szybko zatęsknisz za przednią przerzutką...

 

 

 

 

Tak jak Lumperator pisze. Przy kole 26" i najmniejszej zębatce na kasecie przy kadencji 85-90 masz prędkość +/- taką jak wielkość przedniej zębatki, tj. 32T=32km/h, 36T=36km/h. Sensowna jazda, kończy się po przekroczeniu tych prędkości o 10%.

 

Za niczym nie zatęsknię :-). Mam drugi rower, 29' z blatem 32T i kasetą 10-42. Jeździłem kilka ostatnich wyścigów ŚLR 2015 na tym napędzie i zakres jest idealny.

Założę czujnik kadencji do 26 i dokładnie będę wiedział jakie są wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że Cona78 za niczym nie zatęskni. Zębatka 34z jest bardzo uniwersalna przy kasecie 11-36 i kole 26". Mowa oczywiście o w miarę płaskich krajobrazach.

 

 

Przy kole 26" i najmniejszej zębatce na kasecie przy kadencji 85-90 masz prędkość +/- taką jak wielkość przedniej zębatki, tj. 32T=32km/h, 36T=36km/h. Sensowna jazda, kończy się po przekroczeniu tych prędkości o 10%.

Bawiąc się dokładnie w obliczenia, to na kole o średnicy 2100mm i kadencji 90 uzyska prędkość 34:11 = 35,1km/h. Dodając do tego 10% wychodzi raptem 38,61km/h. Taką prędkość uzyska po dokręceniu do 99 obrotów korbą. Czy to mało? Na asfalcie i gładkich oponach chcę zobaczyć kto przez 15 minut jest w stanie jechać tą prędkością na góralu. A my rozmawiamy o rowerze z oponami terenowymi, który ma się poruszać po duktach leśnych Mazowsza. Braknąć może jedynie na jakichś zjazdach 2/3% lub stromszych, których chyba wiele na Mazowszu nie ma, a jak są to będą to raczej techniczne zjazdy gdzie takich prędkości się nie uzyskuje.

 

Ja robię bardzo podobnie co Cona swój napęd. Korba 22/36 w kasecie od 12z. Fakt, przy kole 29" uzyskam ok. 1km większą prędkość przy tej samej kadencji, ale wiem, że większej nie potrzebuję, a i tak nie wiem czy na swoich maratonach wrzucę kiedykolwiek koronkę 12z gdy kolejna będzie 13z.

Zauważcie, że najnowsze XT 11s przewiduje niemal identyczne przełożenia z korbą 24/34 i kasetą 11/40. Kadencja 90 przy kole 29" (2328mm) daje prędkość tylko 38,9km/h. Czy to przepaść? Zważywszy, że kolejna koronka kasety daje już tylko 32,9km/g uważam, że moje stopniowanie będzie znacznie uniwersalniejsze (na 13z uzyskam 34,8km/h).

I teraz dochodzimy do sedna moich wywodów na początku tej strony. Po kiego zachwycać się 11 koronkami kasety skoro mamy tak ogromne przeskoki pomiędzy 11 a 13z? Gdyby nowe jedenastki Shimano miały stopniowanie 11/12/14... itd. to OK, super, a tak na koronce 11 będzie ciężko, a na kolejnej 13 już za miękko i mowa nie o podjeździe gdzie tego nie czuć, lecz o płaskim odcinku gdzie zmiana kadencji o 10/12 obrotów potrafi być bardzo wkurzająca.

Moja inna podpowiedź dla Cony78, kaseta 12/13/15...36 z blatem 36z. Stracisz o 1km/h w maksie, ale zyskasz na delikatności zmian kadencji przy szybkich odcinkach.

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...