Skocz do zawartości

[bb5] :) czy :( ?


Ychu

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Najbardziej niepokoi mnie przy tych BB5 czy zatrzymają moje 82kg przy ostrych hamowaniach z prędkości rzędu 50-60km/h, z tego co wyczytałem są tam stosunkowo niewielkie klocki.

To akurat prawda że są małe. Metaliki dobre na pewno skrócą sporo drogę hamowania najlepiej na tarczy dużej do tego i będzie kosa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, zatem kłamią dranie w swym opisie :) Czy też może bezpieczniej będzie powiedzieć "rozmijają się z prawdą" :)

Co tylko pogłębia mój dylemat co wybrać dla amorka z maks tarczą 185 i mocowaniem IS tak by nie trzepnęło zdrowo po kieszeni. Te BB5 wydają się akceptowalne na pierwszy rzut oka z tarczą 160 i metalikami, jednak przy moim profilu jazdy tzn. bez kilometrowych zjazdów za to z agresywnymi dohamowaniami i wadze 82kg nie mam pojęcia co wybrać, jestem w ciężkiej kropce :)

Alternatywą jest jeszcze ściągnięcie z kraju gdzie wielki mur stoi BB7 za 40$ z tarczą, lecz ryzyko podróby znaczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeśli chcesz bb5 i metaliki musisz zainwestować jeszcze w klocki.

Prawda , ale kupując nowe możesz zjechać te co dają na dużej tarczy i też będzie dobrze. Potem kupisz metaliki i już , albo kupić używki taniej , ale bez klocków i od razu metaliki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Hayesa MX4 (to w zasadzie to samo co MX2, klocki te same) w turystycznym crossie. Hamuje naprawdę nieźle (dawało radę na zjazdach wyhamować osakwiony zestaw). Mocowanie na magnes w zasadzie u mnie bezawaryjne. Regulacja też raczej bezproblemowa, Problemem jest natomiast dobór klocków - teraz z tyłu mam jakąś kupę, która zamiast hamować spowalnia, ale to już nie jest wina zacisku (przód żyleta, nawet z sakwami na bagażniku w sytuacjach awaryjnych w mieście zdarza się hamować na kole).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy z czym owy problem miałby być. Siła hamowania w syfie wiadomo, spada. Nie jakoś tragicznie, tarcza też szybko się oczyszcza po naciśnięciu klamki. Nie zauważyłem też negatywnego wpływu syfu zimowego na działanie hamulców - trzy zimy w Warszawie przejeździłem niemalże codziennie do pracy - śnieg, sól, błoto i inne śmieci czasami dawały się we znaki (raz mi naleciało wody do pancerza i linka przymarzła, taki urok ;-) ), ale ogólnie bez większych strat. 

 

A co do problemów - to, jak to w mechanikach - trzeba kontrolować i regulować częściej ustawienie klocków (szczególnie nieruchomego), żeby nie zużyły się "na skos" przy zbyt dużym odstępie od tarczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
No właśnie serce i rozum podpowiadało Magurę   jeśli jednak jak @Puklus twierdzi są awaryjne to nieco zmienia postać rzeczy niestety.

kumpel jak budżetu zabrakło wsadził B55 do..epica. Przejechał na tym niezłą kilkudniowa wyrypę po Czarnogórze, jakiej wielu bym życzył. Z bagażem kompletnym co by za lekko nie było. Działały choć się nawciskał palcyma a i często klnął na jedną z największych wad (moim zdaniem) tych hamulców - braku regulacji wewnętrznego tłoka.

 

Dlatego gdyby mnie ktoś pytał - mechaniki tak, ale BB7. Różnica jest bardzo duża. Zarówno w hamowaniu (większa powierzchnia klocków) jak i (co istotne) regulacja obu klocków. 

Zaciski zaciskami ale tarcza musi być dobra, czysta. Pancerze porządne, sztywne, czyste i dokładnie zakończone (przycięcie to nie wszystko) . I klamka. Widziałem "siódemki" pożenione z avida klamkami działające tak, że pożal się boże i takie na klamkach xt czy xtr (z xtr działają wręcz bosko) że np w bezpośrednim porównaniu z formułami (i to wysokim modelem) wypadły... lepiej ;)

 

 

To prawda, mocowanie klocków mogło by być lepsze :/ Bo te sprężynki, blaszki itd....

 

 

 

Kumpel miał okazję porównywać avidy i... no właśnie nie pamiętam (zaraz podpytam). Dobry szybki zawodnik, tarczówki w szosie. Był mile zaskoczony jakością (względem bb)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Działały choć się nawciskał palcyma a i często klnął na jedną z największych wad (moim zdaniem) tych hamulców - braku regulacji wewnętrznego tłoka.

To że się namacha palcami to norma w mechaniku. Regulacja klocka nieruchomego a właściwie jej brak to na pewno pewna wada tych hamulców bo trzeba to robić na adapterze , ale da się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Działały choć się nawciskał palcyma a i często klnął na jedną z największych wad (moim zdaniem) tych hamulców - braku regulacji wewnętrznego tłoka.

Wewnętrzny klocek jest ustawialny za pomocą sporego pokrętła osadzonego na metalowym "tłoczku' z dodatkową regulacją torxem t25.

W przeciwieństwie do praktycznie wszystkich innych mechaników regulację można zrobić bez narzędzi. W warunkach polowych wspomnianej imprezy gdy rower jest zawalony błotem i pokrętło chodzi ciężko miałbym ze sobą niezbędnik z torxem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No tak - pisałem z pamięci - chodziło mi o zewnętrzny kolcek, nie wewnętrzny ;) Wybacz Tobo.
Ychy, da się, sam to przeszedłem (żona miała bb5) kumpel przeszedł ale wg mnie regulacja całym zaciskiem jest tak samo przyjemna jak zmiana dętki  tylnym kole z przerzutkami, poziomym hakiem i "wolnym" hakiem przerzutki :D
Wg mnie (i tylko wg mnie) bb5 fajne do trekkinga dla kobiety, albo niedzielnego parkowego rowerzysty co nie zajeździ klocków przez 2 sezony a nie dla kolesia chcącego katować sprzęt w terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

pytanie ile możesz wydać i czy jest sens wydać 200zł na hamulce z góry z założeniem, że są do wymiany

Wydać sam nie wiem ile mogę , myślę co wymienić w czerwcu bo wtedy mam urodziny.  Potrzebny mi tylko na przód bo z tyłu nie mam jak założyć. Czyli wychodzi na to że bb5 nie będą raczej dla mnie. BB7 to już dość spory koszt , może zatem jakieś hydrauliki w podobnym przedziale co bb7? Bo w końcu mają 2 ruchome tłoczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym ze sklepów internetowych (szczegóły tu: http://www.forumrowerowe.org/topic/166465-kody-rabatowe-sklepy-internetowe/?p=1666710) jest teraz kupon na 40zł przy zakupach za min. 200zł, możesz więc zakupić BR-M615 po względnej taniości. Nic nowego i sensownego z hydro raczej nie ma.

 

Z budżetowych mechaników Hayes MX2 wygrywa ceną, na oko ma większe klocki niż BB5 no i półmetaliki. Choć oczywiście jak słusznie @@anarchy napisał król jest jeden a imię jego BB7. Szkoda tylko że SRAM słono go wycenił.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@anarchy napisał król jest jeden a imię jego BB7. Szkoda tylko że SRAM słono go wycenił.

Oj i to bardzo słono. 

 

Ogólnie zakupu nie planuje teraz tylko dopiero w czerwcu więc sporo się może zmienić. W każdym razie chyba zdecyduję się na te 615 z  3 powodów

* Hydraulika - 2 ruchome tłoczki i brak  konieczności sprawdzania klocków co chwile by nie pokrzywić tarzy.

* Regulacja zaciskając kilka razy klamkę.

* Cena zbliżona a modulacja skok itp lepsze pewnie. Jedyny minus hydry to że z czasem padną uszczelki albo klamka a w mechaniku najwyżej sprężyna albo kulki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

* Regulacja zaciskając kilka razy klamkę.

 

Mylisz się - to prawie nigdy nie skutkuje poprawnie ustawionym zaciskiem . Trzeba poluzować śruby , ustawić zacisk tak aby oba klocki były w równej odległości od tarczy i dokręcić śruby

 

 Ale ogólnie owszem warto zainwestować w hydrauliczny hamulec tarczowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mylisz się - to prawie nigdy nie skutkuje poprawnie ustawionym zaciskiem . Trzeba poluzować śruby , ustawić zacisk tak aby oba klocki były w równej odległości od tarczy i dokręcić śruby

Nawet przy prostej tarczy? Bo na YT wszyscy to polecają.

 

 

 

Ale ogólnie owszem warto zainwestować w hydrauliczny hamulec tarczowy

W sklepie widziałem kilka rowerów na hydraulice (trochę śmieszna historia) Byłem w Auchan (nie płacą mi za reklamę ) był tam jakiś butik szedłem po buty , wchodzę idę dalej a tam z 5 rowerów na hydraulice skok klamki mega krótki , to lubię :D pewnie były to 395 ale i tak wrażenie mega a jak to na długich zjazdach z nimi będzie? Bo wiem że można płyn zagotować , łatwo o to?

 

Jasinski przy okazji GZ 4501 post :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...