[trening]Przelicznik intensywności bieganie ->rower

[anko]

Witam, ponieważ  znowu "muszę" przesiąć się na 2 kółka, pytanie W jaki sposób najsensowniej przeliczyć między wysiłkiem na rowerze a bieganiem? Domyślam się że 130bpm na rowerze nie równa się 130bpm na rowrze.

 

Załóżmy do obliczeń bieg 10 km z prędkością 13k/h. Jak powinna wyglądać, ile trawać intensywność na rowerze?

[mucher]

Masz rację.

 

http://www.datacranker.com/heart-rate-zones/ - tu masz kalkulator stref wg Friela, możesz zobaczyć, jak to wygląda w przypadku biegania / roweru (zwróć uwagę, że bazą jest tętno progowe, nie maksymalne). Do tego 

 

A twoje pytanie o te 10 km/13 km/h -jest z gatunku "ile pali czerwony samochód przy 80 km/h"; za mało danych, na jakim tętnie biegniesz takim tempem (4:35/km, dla niektórych to Z2, dla innych Z5). Pytanie po co chcesz trenować - zwiększyć wytrzymałość, szybkość, siłę? - bo dla każdego z tych przypadków trzeba robić co innego

[anko]

No właśnie. Co do tego co podałeś to nic mi nie daje HR zones to.. :-) Zapewne ciężko będzie porównać te 2 aktywnośći (rower i bieganie) ale na pewno się da. Nie wiem, może chodzi o to że podczas jazdy na rowerze mniejsza ilość mięśni jest zaangażowana niż w bieganiu. Idąc dalej tym tropem, to pływanie jeszcze większą ilość mięśni angażuje.

 

Chodzi mi o to o czym już wspomniałem że 130bpm na rowerze nie równa się 130bpm biegania (chyba). Gdzieś czytałem że przelicznik jest 3:1. Albo nie wiem, może od strony ilośći spalonych kalori na to spojrzeć?

 

3h jazdy na rowrze = 1h biegania.

 

Choć z 2 strony np. biorąc tętno progowe około 88% hrmax to 1h biegania ok, ale na rowerze 3h? Nie wytrzymałbym na pewno.

 

Sam już nie wiem :-)

 

 

[turysta]

Ciężko porównać obie aktywności.

Dziś biegałem: półmaraton w 1h 46min, średnie tętno 157. Średnie tempo 5.03min/km, to mniej więcej 12km/h.
Na rowerze ciężko jest mi dobić do 150 uderzeń serca.

Wszelkie kalkulatory spalonych kalorii mają się nijak do rzeczywistości.

 

Myślę, że 3:1 to trochę za duży współczynnik. Według mnie spalanie kalorii 2:1 przy tej samej intensywności wysiłku.

 

Po co chcesz to porównywać?

[tobo]

Nie możesz ot, zwyczajnie pojeździć rowerem?

To potrafi być przyjemne, nawet bez kalkulatora 

[anko]

Ciężko porównać obie aktywności.

Dziś biegałem: półmaraton w 1h 46min, średnie tętno 157. Średnie tempo 5.03min/km, to mniej więcej 12km/h.

Na rowerze ciężko jest mi dobić do 150 uderzeń serca.

Wszelkie kalkulatory spalonych kalorii mają się nijak do rzeczywistości.

 

Myślę, że 3:1 to trochę za duży współczynnik. Według mnie spalanie kalorii 2:1 przy tej samej intensywności wysiłku.

 

Po co chcesz to porównywać?

 

Zastępstwo biegania z powodu kontuzji.

[turysta]

No dobrze, ale nadal nie wiem po co porównywać. 

[anko]

Po to żebym mógł kontynuwać na podobnej intensyności trening który jest zwyczajowo treningiem biegowym.

[Izka]

Znalazłam takie porównanie. Nie pamiętam gdzie. Ale pewnie gdzieś po Google chodzi.

Chodziło o trening 30 min, mężczyzna 80kg; kolejno niskie, średnie, wysokie tempo /takie założenia przyjęto/

Bieganie przy 8km/h ~336 Kcal

11km/h ~462Kcal

13km/h ~567Kcal

Rower przy 17km/h ~252Kcal

21km/h ~336Kcal

24km/h ~420Kcal

Nie wiem w jakich warunkach dokonano tych obliczeń /jeśli rower w warunkach laboratoryjnych, to trzeba pamiętać, że trzeba byłoby wziąć pod uwagę opór wiatru/. Dlatego nie daję głowy za rzetelność. Traktuję to poglądowo.

Jeśli chodzi o spalanie w czasie treningu, żeby osiągnąć wysoką efektywność, trzeba kontrolować puls. Wiadomo, że dla każdego optymalny puls do efektywnego spalania różni się. Na rowerze trudniej jest go utrzymywać dłużej np w mieście /dużo łatwiej na rowerku stacjonarnym/. Dlatego, żeby przyspieszyć spalanie na rowerze można stosować interwały, jak w bieganiu.

Oczywiście, rozpatrujemy tu jazdę na rowerze tylko pod kątem efektywności spalania / zbijanie, utrzymywanie wagi/. Pomijam wszystkie plusy rowerowe związane z nie obciążaniem stawów i kręgosłupa / gdy sylwetka jest wyprostowana/ i samą przyjemnością jeżdżenia.

[Jaca911]

Niby fajnie ale dla mnie 12km/h czyli 5min/km przez 30 minut to jest trup. A 25km/h przez 30 minut to szkoda na rower wychodzić. A niby porównywalny wydatek energetyczny.

W drugą stronę dla biegacza sporadyczne jazdy 25km/h pewnie będą większym wyzwaniem niż 30 minutowy truck 12km/h.

Dlatego bezsensu jest to porównywać w ten sposób.

[Izka]

Przecież 30 min to jedynie założenie. Równie dobrze przykład mógłby dotyczyć pomiarów robionych przez 10 min. Nie chodzi o to, jak długo biegasz czy jeździsz na rowerze.

[Jaca911]

Ale godziny w tempie 5 minut na godzinę nie zrobię nigdy, a 2h z 25km/h mogę jechać bez problemu. Nie da się tak wprost zastąpić biegania rowerem kierując się spalonymi kaloriami...

[Herman88]

Wg Friela różnica w HR między bieganiem i rowerem to 7 ud./min. Przy bieganiu 7 więcej oczywiście. W książce "Trening z pulsometrem" przy triathlonie pisał, że bieganie to 2x rower, a pływanie 4x. Nie pamiętam tylko czy chodziło o objętość czy obciążnie treningu. Chyba o obciążenie. Zresztą jak obciążenie 2x większe to objętość przy tej samej intensywności i tym samym obciążeniu 2x mniejsza. Przykładowo godzina biegu z HR 157 to to samo co 2 godziny jazdy z HR 150.

Jak kiedyś bawiłem się w planowanie i dzienniki to liczyłem obciążenie dal biegania x2.

[Izka]

Ale godziny w tempie 5 minut na godzinę nie zrobię nigdy, a 2h z 25km/h mogę jechać bez problemu. Nie da się tak wprost zastąpić biegania rowerem kierując się spalonymi kaloriami...

To są pewnie wyniki uśredniane, skonstruowane przy zrobieniu wielu założeń i najpewniej w warunkach laboratoryjnych. Nie wiem czy jest sens rozpatrywać to indywidualnie i odnosić do każdej sytuacji. To jasne, że ludzie biegają w różnym tempie i różnie jeżdżą i też w zależności od tego na jakim rowerze i w jakim terenie. Dla zawodowego maratańczyka 5min/km to pewnie pestka, dla człowieka biegającego wolniej, ale trenującego dłuższe biegi normalne jest 6min/km. Dla mnie, a nie trenuję ani biegów, ani jazdy na rowerze, ale jeżdżę rekreacyjnie tempo 24km/h to nie jest zawrotne tempo. Jeszcze raz powtórzę, że jest to absolutnie poglądowe zestawienie.

Znalazłam też taką informację, że wchodzenie po schodach tempem w jakim człowiek przeciętnie chodzi czyli 6km/ h daje ok 900kcal.