Skocz do zawartości

[przerzutka] zmiana top normal na low normal, czyli na odwrotną sprężynę


marco1973

Rekomendowane odpowiedzi

obecnie mam przerzutkę Deore RD-M510. ostatnio przejechałem się na rowerze kolegi, który ma odpowiednik tej przerzutki z odwrotną sprężyną, czyli RD-M530. powiem szczerze że jazda z tym to nieporównywalny komfort, zwłaszcza na podjazdach. nie ma takiego siłowego przerzucania, bo przy naciąganiu sprężyny wózek schodzi w dół na mniejszą i nie trzeba się tak siłować. z kolei przy wrzucaniu na większą tarczę robotę robi za nas sprężyna, więc też nie ma siłowania. bardzo mi się to spodobało. jakie są wasze opinie w tym temacie?

 

no i przy okazji 2 pytania:

1. czy zmiana z top na down nie stanowi żadnego problemu? to tylko kwestia zmiany przerzutki czy manetki też mają znaczenie?

2. czy są jakieś inne nowsze modele Deore z odwrotną sprężyną pod napęd 9-rzędowy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manetka może zostać. Raczej nie ma to znaczenia. Jedynie telewizorek będzie Ci pokazywał odwrotnie. Jak się mylę to proszę mnie poprawić.

Osobiście po 20 latach jeżdżenia z normalną sprężyną, 2 lata temu  przesiadłem się na odwrotną.  Mimo zrobienia 4 tyś km nie dałem rady się przyzwyczaić. Od czasu do czasu palec się mylił. szczególnie na maratonach. (Być może ma to związek z tym że prowadzę serwis rowerowy i niemal każdy rower po naprawie testuję. Zdecydowana większość z nich ma sprężynę zwykłą). W zeszłym roku wróciłem do standardowej przerzutki. Do odwrotnej nie wrócę mimo ich niepodważalnych zalet. Szczególnie pomocna była na podjazdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trochę mam tylko obawy ze się przyzwyczaje a jak walnie to już będzie problem z dostaniem czegokolwiek na odwrotnej sprezynie skoro to niszowe i Shimano się z tego wycofuje. I znowu odzwyczajac się będzie trzeba i przyzwyczajać do tego co teraz mam. Poważny wbrew pozorom dylemat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://wrower.pl/sprzet/przerzutka-tylna,3075.html

 

z tego wynika że wózek GS nie będzie pasował do mojego napędu

korba 44/32/22

kaseta 11-34

 

czyli pojemność przerzutki (44-22)+(34-11)=45 a więc wychodzi że powinienem mieć wózek SGS...

 

RD-M770 z wózkiem GS ma pojemność 33T a z wózkiem SGS 45T...

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&ved=0CCsQFjAB&url=http%3A%2F%2Fsi.shimano.com%2Fphp%2Fdownload.php%3Ffile%3Dpdf%2Fum%2FSI-5W50A-001-ENG.pdf&ei=gakzVe-BKtLbavC6gPgC&usg=AFQjCNFUFCmvaRKbqzlIiebvSipLUv8njA&sig2=-05opEh43qPnoZbYw3gT0A&bvm=bv.91071109,d.d2s&cad=rja

 

szkoda bo już byłem zdecydowany dopłacić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli świadomie zrezygnujesz z przekosów i skrócisz łańcuch tak, że nie będzie dało się wrzucić 44/34 to GS spokojnie wystarczy.

Mi przed przebudową napędu SLX z długim wózkiem ogarniał napęd o pojemności 45T ze sporym zapasem. Siostrze założyłem krótki wózek do napędu o pojemności 34T tak od biedy i działa, ale musi pamiętać, żeby korzystać z blatu tylko na dolnej połowie wolnobiegu :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...