Skocz do zawartości

[rower] Trek Marlin 5 czy to był dobry zakup?


karsto1982

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.


Zakupiłem w zeszłym roku rower Trek Marlin 5 


(taki)


Marlin 5 - rower Trek


 


Chciałbym się poradzić osób, które się znają na rowerach czy z perspektywy czasu był to dobry zakup?Nie jeżdżę wyczynowo, głównie asfalt, las, polne drogi (głównie polne drogi i las) rower nie jest wyeksploatowany ale tez zastanawiam sie nad tym czy warto po tak krotkim czasie cos w nim wymieniac na jakies lepsze podzespoły.


Jak juz wspomnialem nie jestem wymagajacym cyklista.Bardzo prosze o opinie na temat samego roweru (czy byl wart uwagi) i ew. jesli warto w nim cos wymienic, to co i na jaki osprzet.Nie jestem znawca w temacie wiec jesli bylyby propozycje modernizacji to prosze o konkrety.


 


P.S.


Nie chce z niego - przynajmniej na razie - robic roweru wyczynowego 


Za rower zaplacilem mniej niz przewidzial producent (1700 zł) to tak informacyjnie.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzenia ze nie przeplacilem czy ze przeplacilem nie szukam...Za duzo czasu minelo od kupna po za tym według mnie - tylko moja opinia, laika rowerowego - nie przeplacilem i rower wart byl swojej ceny.Fajnie sie nim jezdzi, jak na swoje gabaryty jest dosyc przewidywalny i zwrotny.Ze standardowym osprzetem nie mialem najmniejszych klopotow.

Chcialem sie dowiedziec czy warto cos w nim modernizowac po okolo roku uzytkowania.A jesli warto to co i na jaki inny osprzet.

Zastanawialem sie nad wymiana hamulca na hydrauliczny, ale do tej pory byly to tylko mysli stad zalozylem ten temat zeby zasiegnac opini czy warto....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu moje niezrozumienie, skoro wszystko jest dobrze, to skąd się biorą takie pytania? Rozumiem, że coś nie działa jak potrzeba - na co wymienić żeby było lepiej. W innym wypadku mam wrażenie, że osoba pisząca taki post chce się upewnić, że nie kupiła szmelcu za kupę kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie kupiles rower na kiepskich podzespolach (amor, naped )  ale na dobrej ramie ( niestety ale napis na ramie Trek musi swoje kosztoewac :) ), na ktorej mozna zbudowac fajny rower. Ale to nie znaczy ze rower jest zly. Sam piszesz ze jestes nie wymagajacym cyklista, wiec rozumiem ze na Twoje potrzeby rower absolutnie wystarcza. W maratonach nie bierzesz udzialu, nie jezdzisz wyczynowo, wiec jesli dla Ciebie wszystko pracuje ok i Cie nie zawodzi i nie widzisz i nie czujesz potrzeby wymiany, to ja bym nic nie ruszal :)

Jezeli jestes zadowolony to dalej ciesz sie ze swojego roweru i czerp przyjemnosc z tego co robisz.

A w przyszlosci mozna wymienic amoryzator na jakis powietrzny ( chocby XCR )  i naped chocby na klase alivio ( koszta az nie takie duze ) i bedziesz miec fajny rower na solidnym osprzecie. 

Dla upewnienia Twoich watpliwosci, za te pieniadze co kupile ten rower to wg mnie dobry dill.

pozdrawiam

Edytowane przez Michalik85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PiotrKorus

Zainwestuj w buty spd trialowe, fajne spodenki z pampersem, lekki kask i oswietlenie malutkie nierzucajace sie w oczy, ale przydajace sie na powrotach o zmierzchu do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spójrz na rower w moim garażu - Trek Cobia.

Kupiłem go jako roczną używkę za pół ceny nówki. Sklepowo jest totalnie przedrożony. Rowery z takim osprzętem chodzą w granicach 3500zł a nowy Trek Cobia kosztował 4500zł. Dlaczego go kupiłem? Bo ma genialną ramę.

Długo nie mogłem przekonać się do 29erów, bo każdy wydawał mi się mało zwrotny i powolny. Ten był jak objawienie.

 

Co prawda obecnie po 1,5 roku z oryginalnego Treka Cobii została rama, sztyca, korba, hamulce i kaseta. Cała reszta została wymieniona na elementy bardziej mi pasujące. Nie żałuję. Cały czas szukam powodu do zmiany ramy z Treka na inną. Próbowałem już kilku fajnych i polecanych tu na forum rowerków (Accent Peak, NS Eccentrix, OnOne Inbred), ale żaden z nich nie dawał takiej frajdy jak Cobia. 

 

Masz świetną ramę (taka jak moja w sumie) i słaby osprzęt. Osprzęt i koła zmienisz prędzej czy później a ta rama i tak cię przeżyje. Warto inwestować w ten rower. Zacznij od dobrych i lekkich kół, bo na tym poczujesz od razu uzysk. Pamiętaj jednak, że to największy wydatek na ulepszenie, jaki możesz ponieść (800-1200zł). Potem amortyzator (albo sztywny widelec) a dalej to już wedle gustu.

Edytowane przez rambolbambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chcialem sie dowiedziec czy warto cos w nim modernizowac po okolo roku uzytkowania.A jesli warto to co i na jaki inny osprzet.

To podstawowy rower na dużym kole. Jak każdy tego rodzaju ma sporo mniejszych lub większych minusów, które ograniczają potencjał KAŻDEGO roweru. Wymianą można objąć kola z oponami, bo są ciężkie i na przeciętnych jakościowo częściach. Dobre - lekkie - koła to np lepsze przyspieszenie. Wymiana widelca -na lepiej pracujący, lepiej ustawialny pod użytkownika i lżejszy. Hamulce - większa moc, łatwiejsze operowanie itd. Do tego można dorzucić też napęd - lepsze komponenty spowodują precyzyjniejszą pracę, w każdych warunkach.

Wymiana tych komponentów daje odczuwalną różnicę w wielu aspektach, wyczuwalną dla osoby nawet mało doświadczonej. Problem w tym że wymiana pochłonie znaczne fundusze, nawet dwu/trzykrotność ceny roweru, więc bardzo dużo w stosunku do wydanej kwoty na rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...