Skocz do zawartości

[dieta] Kiedy jeść i co ? Dojazd do pracy wczesnym rankiem.


stawek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Niedługo będę dojeżdżał do pracy rowerem.

20 km w jedną stronę, przy czym wyjazd z domu będzie ok 5 rano.

Zastanawiam się co i o jakiej porze jeść przy takim wyjeździe.

Wiem, że nie jest to maraton i nie oczekuję rozpiski na cały dzień :) Chodzi mi tylko o ten posiłek przed wyruszeniem w trase i po dojechaniu na miejsce.

Zastanawiam się w ogóle czy jeść posiłek przed wyjazdem aby nie jechać na "pełnego", z drugiej strony nie chciałbym wstawać o 4 rano żeby móc zjeść śniadanie :P

Myślałem sobie tak aby rano nie jeść nic, a dopiero po dojechaniu na miejsce walnąć jakiś serek wiejski + płatki owsiane + ew. banan ?

Tylko skąd mieć powera na drogę jak nic nie będę jadł z rana ?

Co radzicie ? Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi własnie podobne dojazdy chodzą po głowie jak temperatury rankiem zaczną pozwalać.

 

Zdarzało mi się nic nie jeść rano i jechać do domu 40 km kręcąc naprawdę przyzwoity czas (średnia ~30 km/h), ale to były jednorazowe wypadki, a nie codzienne dojazdy. Nie mniej jednak "power" jest, bo przecież posiłek nie trawi się od razu, a na głodnego załącza się "drapieżnik" :teehee:

 

Moim zdaniem możemy jeść dopiero w pracy jeśli jest taką możliwość, a w domu zjadać jakieś jabłko/banana, albo napić się soku coś w tym stylu dla zaoszczędzenia czasu i podniesienia poziomu cukru.

 

Może jednak jakiś praktyk się wypowie jak to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekka owsianka albo płatki kukurydziane z mlekiem lub jogurtem, to nie jest wielkie obciążenie dla żołądka i spokojnie możesz sobie zaserwować takie małe lekkostrawne śniadanie. Na wyścig nie jedziesz, więc żołądek bez problemu sobie to przetrawi podczas jazdy. Do kieszeni kanapka lub dwie - zjesz je w pracy, lub nawet po drodze.

Dużo tez zależy od Twoich przyzwyczajeń żywieniowych. Ja osobiście nie potrafię rozpocząć dnia bez śniadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Dużo tez zależy od Twoich przyzwyczajeń żywieniowych

 

Dokładnie.

 

Ja wstaję o 6, wyjeżdżam o 7, do pokonania mam 18 mil, czyli po naszemu około 29km.

 

Pobieram tylko herbatę, a śniadanie spożywam w pracy.

 

Kwestia tego co Ci bardziej pasuje.

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie tak, trzeba pogotować kilka minut. Widziałem jęczmienne z firmy Halina, które wystarczy zalać.

Na szybko można też zrobić kuskus, który wystarczy zalać gorącą wodą (mlekiem może też) i poczekać kilka minut.

Trzeba szukać po sklepach i poczytać etykiety.

 

Jeżeli przygotowanie śniadania zajmuje za dużo czasu, to część można przygotować wieczorem. Czasami tak robię jak muszę dużo wcześniej wstać niż zwykle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za pomoc. Mam jeszcze jedno pytanie.

Czy takie płatki jak w linku poniżej trzeba wcześniej gotować ?

http://www.kupiec.pl/product_pl/22/platki_ryzowe_blyskawiczne

Jeśli musisz, lepiej zjedz płatki owsiane górskie, które poprzedniego dnia zalewasz mocno ciepłą, przegotowaną wodą i zostawiasz pod przykryciem. Najlepiej w kubku przykrytym folią. Tej wody nie tak dużo. 1 cm ponad poziom płatków. Możesz dodać do tego ugotowane poprzedniego dnia jabłko. Wszystko masz przygotowane wcześniej i nic nie robisz rano. Do tego możesz napić się herbaty.

To jest rada od dietetyka dla mojej koleżanki, która też bardzo rano ale biega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zastanawiam się w ogóle czy jeść posiłek przed wyjazdem aby nie jechać na "pełnego",

Czy po jedzeniu czujesz się zawsze pełny? Ja tylko wtedy gdy chcę być pełny.

Cztery lata dojazdów do pracy. Zawsze zjadane śniadanie. To na co miałem ochotę. Nie zauważyłem by to w jakikolwiek sposób wpłynęło negatywnie na moje możliwości. Śniadanie to 15 minut z jego przygotowaniem. Herbatę mogę zrobić w trakcie innych czynności.

Jeśli przygotowanie "okrada" Twój poranek ze snu, kładź się 15 minut wcześniej.

Rower to jedyny środek transportu? Jeśli nie to zrób sobie ileś razy w tygodniu wolne od "stresu wyjazdu rowerem". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 2 tygodni praktykuję na śniadanie omlet z białek jaj, płatków owsianych i owocu (jabłko albo banan). Przygotowanie go zajmuje mi do 10 minut wliczając umycie naczyń i spakowanie omleta do pojemnika ;) Dojazd w moim przypadku to około 30 minut. Jadę na czczo, bo nie wyobrażam sobie intensywnego kręcenia od razu po zjedzeniu czegokolwiek i konsumuję posiłek w pracy. Głodu nie czuję przez najbliższe ~4h.

 

Zapomniałem napisać, ten mini trening na czczo jest związany z grubą redukcją. Gdyby zależało mi na utrzymaniu wagi, pewnie wstawałbym tą godzinę wcześniej i jadł śniadanie przed wysiłkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za pomoc. Mam do pracy autobus i chce jeździć, ze tak powiem na zmianę, np 3 razy rower i 2 autobus. Co do płatków owsianych to właśnie je zamierzam jeść z tym, że aby mi się nie przejadły to szukam jakiegoś zamiennika aby nie jeść zbyt monotonnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do płatków owsianych można dodawać przeróżne rzeczy, suszone owoce, wymienione, ugotowane jabłko, pokrojonego banana, pokruszone orzechy, miód, namoczone wcześniej wieczorem rodzynki, żurawinę, nawet kandyzowane owoce / można takie kupić w kawałkach/, jogurt, twarożek - może być na ostro. Chodzi o to, że płatki owsiane są bardzo dobrym, bogatym w składniki odżywcze, węglowodanem. Mają też trochę białka. Podobno, żeby było jeszcze zdrowiej dosypuje się do tego zarodki pszenne, które, o ile pamiętam, mają dużo witamin z grupy B, kwas foliowy i mikroelementy. Białym ryżem nie warto się napychać. W takiej formie nie posiada dodatkowych składników odżywczych. Możesz spróbować jeszcze kaszę jaglaną, którą też wcześniej, wieczorem popszedniego dnia można ugotować i potem rano tylko doprawić różnymi dodatkami np. na słodko wymienionymi wyżej. Kaszę spokojnie możesz ugotować na 3-4 dni i trzymać w lodówce. Kasza jaglana jest nawet bardziej odżywcza niż owsianka. Jeśli będziesz chciał spróbować kaszy jaglanej, daj znać, napiszę jak się ją gotuje. Nie jest to skomplikowane ale kilka informacji na ten temat przyda się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam Ci kupić białko WPC, nie jest drogie, tam koło 35zł za 700 gram, bierzesz sobie płatki owsiane, wczesniej je mieląc, w młynku do kawy, gotujesz 300ml mleka, wrzucasz 30 gram wpc, miksujesz, zdejmujesz pianę, albo czekasz aż opadnie i wrzucasz płatki. Takie coś możesz spokojnie wypić, nie trzeba nic gryźć i ładnie wchodzi. Pożywne i szybkie śniadanie, no i mleko nieco Cię rozgrzeje ;) Dostarczasz wszystkiego co Ci potrzeba na start

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płatki nie stracą na własności, zwróć tylko uwagę, na to że przy zestawie:

Mleko 2%-300ml Białko Wpc-33gram Płatki owsiane-50gram, dostarczasz 452kcal, 39 gram białka, 10 gram tłuszczów, i 51 gram węglowodanów. W moim przypadku(179cm wzrostu i wadze 74kg) czyli dzienne zapotrzebowanie 2700kcal, taki posiłek daje Ci 25% dziennego zapotrzebowania na białko, 14% na tłuszcze i 15% węglowodanów.

Załóżmy że zjesz 400 gram jogurtu naturalnego 2% z 50 gram, płatków owsianych. Dostarczasz już tylko 23 gram białka, 12 gram tłuszczów, i 56 gram węglowodanów. W dziennym zapotrzebowaniu, bez zmiany danych to: 15% białka, 16% tłuszczów, i 16% węglowodanów. Wartość kaloryczna takiego posiłku to 423 kcal.

Śniadania powinny zawierać dużo białka oraz węglowodanów, białko wpc, zatrzyma procesy (kataboliczne?), które zachodzą w mięsniach podczas snów. Po zatym posiłek zaproponowany przez zemnie jest o tyle lepszy, że, pokonanie odcinka 20 minut zajmie Ci 40 minut? Zjesz 30 minut przed wyjsciem, to daje ci godzinę, 10minut. Białko dostarczone "przetrawisz" i rozłozysz na niezbędne aminokwasy po około 2 godzinach, a więc niedługo po wysiłku "uzupełnisz" braki spowodowane wysiłkiem.

Na miejscu dorzuciłbym jeszcze dużego banana i według mnie było by idealnie.

Pomogłem? Daj punkt reputacji, Ty nic nie stracisz, a mi pomoże ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestowanie w prochy nie wchodzi w grę.

Już się wystarczająco tego dziadostwa najadłem jak trenowałem bardziej siłowo.

Dziadostwa nie czytać koksem :) mam na myśli właśnie różnego rodzaju węgle, białka, kreatyny, BCAA itd itd.

W grę wchodzą tylko naturalne produkty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie widzę w tym nic złego, ale w takim razie jak chcesz naturalnie to polecam jogurt naturalny 2%, banan( jeden to około 120gram), wraz z 50 gramami płatków. Co do płatków, ugotowane szybciej oddają energię, więc ja bym proponował jeść surowe, szybką energię da Ci banan zawarty w "paszy". Dla lepszego smaku, możesz dodać np. rodzynki(mają średnie ig). Twój posiłek zawiera produkty z różnym indeksem, a więc dadzą Ci energię na długo. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za pomoc.


Jeśli musisz, lepiej zjedz płatki owsiane górskie, które poprzedniego dnia zalewasz mocno ciepłą, przegotowaną wodą i zostawiasz pod przykryciem. Najlepiej w kubku przykrytym folią. Tej wody nie tak dużo. 1 cm ponad poziom płatków.

 

Rozumiem, że tą wodę odsączam po jakiś 5 minutach po czym odstawiam i to czeka tak na mnie do rana czy zalewam i do rana stoi w tej wodzie ? Nie zrobi się "błoto" ?

 

Tej kaszy jaglanej ile dram dać do takiego porannego posiłku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalewasz letnią wodą i zostawiasz na całą noc. Rano odsączasz dodajesz do jogurtu, jak chcesz to wypić to przed zalaniem tych płatków zmiel je w młynku.

Ja bym już tej kaszy jaglanej nie dodawał, do tego jedzenia

 

Ja też nie mam takiego zamiaru. Pytam ponieważ chcę od czasu do czasu zjeść jaglankę zamiast płatków owsianych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za pomoc.

 

 

Rozumiem, że tą wodę odsączam po jakiś 5 minutach po czym odstawiam i to czeka tak na mnie do rana czy zalewam i do rana stoi w tej wodzie ? Nie zrobi się "błoto" ?

 

Tej kaszy jaglanej ile dram dać do takiego porannego posiłku ?

Kasza jaglana jest opcją zamiast płatków.

Nie miel płatków. Lepsze są zalane wodą na noc. Rano masz pulchną masę. Są trochę brejowate, ale tak ma być. Do tego dodajesz pokrojone suszone owoce, pokruszone orzechy. Mieszasz i jesz.

Do jogurtu lepiej dodać zarodki pszenne. Są sypkie. Mają dużo białka i dużo węglowodanów mniej więcej po 30%, 15% tłuszczu/dużo witamin i dużo minerałów/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się wystarczająco tego dziadostwa najadłem jak trenowałem bardziej siłowo. Dziadostwa nie czytać koksem :) mam na myśli właśnie różnego rodzaju węgle, białka, kreatyny, BCAA itd itd.

 

Tylko mam drobną uwagę nie do końca związaną z głównym tematem lecz a propos proszków ;) Kreatyny nie pobierzesz z "normalnego" jedzenia, standardowa dawka dla "standardowego Kowalskiego" czyli od 3 do 5 gram jest nie do osiągnięcia przy spożywaniu równie standardowych posiłków niezależnie od tego jak bardzo są naturalne, jest to ekwiwalent kilogramów wołowiny. Działa w zależności od badań na od 70 do 80% populacji zwiększając masę mięśniową (pod warunkiem że mięśnie podlegają stymulacji). Nadmiar jest wydalany przez nerki, suplement jest więc bezpieczny i skuteczny chyba że bierze się go zupełnie bezmyślnie i w morderczych dawkach.

 

Sproszkowane białko szczególnie serwatkowe to drugi suplement który jest najzwyczajniej w świecie wygodny, o wiele łatwiej jest go dodać do potrawy czy wypić w postaci szejka gdy jest problem z brakiem czasu (a kto teraz tego problemu nie ma?) i spożywanie wielu posiłków dziennie nie wchodzi w rachubę.

 

Co do karbów, BCAA, gainerów i innego śmiecia w pełni się zgadzam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...