[Ochrona ramy] Bikeshield vs Bike Protection

[Gość rider89]

Proszę o sugestie/porady za i przeciw co do produktów ochrony ram rowerowych jak w tytule tematu. Na pierwszym planie różnica, którą od razu da się zauważyć jest cena, dość mocno rozbieżna. Ale..no właśnie Bikeshield na zdjęciach wygląda na dużo grubszą folię, a nieregularna struktura na pewno będzie trudniejsza do zniszczenia aniżeli gładka folia jak to jest w przypadku Bike Protection? Mam rację, warto dopłacać? Plus jest taki, że kawałki są już docięte. Chcę zabezpieczyć newralgiczne miejsca na ramie, które mogą ulec otarciom itp., jednak nie chcę oklejać całej ramy bo jest to bez sensu, rower ma jeździć, a nie wyglądać, odpada też oklejanie taśmą izolacyjną, zakładanie starej dętki, czy szmat czego doczytałem się na różnych forach, bo to już jest skrajność i szpecenie sprzętu wg mnie . Nie chcę też kupować arkuszy foli bo moje umiejętności manualno - plastyczne nie są moją mocną stroną, wolałbym coś gotowego .  

 

Są jeszcze folie na allegro, ale wolę dołożyć parę groszy i mieć coś lepszego niż płacić dwa razy. 

[SovaLTD]

Daj jakieś linki do tego o co ci chodzi, bo z twojego posta wynika masło maślane.

[Gość rider89]

Panie, a gdzie widzisz to masło maślane? Napisałem nazwy produktów, wystarczy wrzucić w google i wszystko jasne...prócz opinii. 

[SovaLTD]

Pewnie, że wystarczy, ale widzisz sam jakie jest zainteresowanie twoim tematem. Jeśli zakładasz taki temat to musisz sam wykazać trochę inicjatywy i podać takie linki a nie kazać innym szukać i się domyślać o co tobie chodzi.