Skocz do zawartości

[Sensor kadencji] Montaż sensoru kadencji Sigma STS


Crossowiec

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

 

Od niedawna posiadam licznik bezprzewodowy Sigmy z licznikiem kadencji. Mam kilka wątpliwości co do montażu sensorów.

 

Mianowicie we wszystkich możliwych poradnikach mówi się, że sensor kadencji ma być na rurze, a nie pod rurą. Tak jak tutaj:

 

Sigma-Sport-ROX-8-0-czujnik-2.jpg

 

Moje pytanie brzmi: dlaczego nie daje się tego czujnika pod rurą? Wydaje mi się to bardziej bezpieczne rozwiązanie ze względu na możliwość uderzenia tego sensora butem.

 

Tak samo sensor prędkości - dlaczego poleca się montować go z prawej strony (pod wiatr)? Czy nie lepiej byłoby dać go z lewej strony? Tak mi podpowiada logika i chęć dbania o ten sprzęt.

 

Pozdrawiam i dziękuję za merytoryczne wypowiedzi! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnika kadencji nie zahaczysz ani nie uderzysz butem, jest tak ustawiony po montażu, że nie ma takiej możliwości. W Sigmie łatwo jest zgubić sam licznik, reszta trzyma się dosyć pancernie, takie są przynajmniej moje doświadczenia z tym sprzętem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. To nie mój pierwszy licznik tej firmy, jednak pierwszy STS. Zawsze byłem zadowolony i nie miałem żadnych problemów/awarii. Licznika nigdy nie zgubiłem i moim zdaniem to patent z wkręcaniem licznika do podstawki jest dość solidny, zawsze podobało mi się to rozwiązanie. Na poprzednim liczniku zrobiłem ok. 15 000 km i wszystko nadal działa.

 

Doczytałem się, że sensory muszą być zamontowane tak a nie inaczej, ponieważ transmitują sygnał w konkretnym kierunku... Czy to prawda i czy to jest własnie ten powód dla którego nie można kombinować i niczego odwracać?

 

Przerzutka również może zostać o coś zniszczona :) "pod wiatr" to tylko taki związek frazeologiczny. Chodzi o to, aby własnie nie zahaczyć tego czymś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnik prędkości  dlaczego na prawej "pod wiatr"

Bo jak nim zahaczysz w chaszczach i zawinie ci się w stronę koła to szprycha go "wyprostuje" ... a ta to go najpewniej urwiesz.

Drugi powód to po lewej masz tarczę hamulcową i szprychy są dalej od goleni, jest problem z "sięgnięciem" do magnesu.

 

Czujnik kadencji podobnie ... podbity od dołu przeleci przez korbę i się urwie ... a tak go "wyprostujesz"

Ponad to istotnym problemem jest kierunek promieniowania wiązki radiowej ... po obróceniu "do góry nogami" najpewniej licznik nie będzie widział czujnika.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...