[hamulce hydrauliczne] hayes stroker ryde - zmieniać czy kombinować dalej?

[Drewno]

Siema wszystkim! Przelała się dziś we mnie czara "poirytowania" na mój przedni hamulec, choć to ustrojstwo, na ten moment średnio zasługuje na takie miano, wytwarza chyba większy opór powietrza niż opór powstający w wyniku jego pracy, ale od początku - jakieś 4 sezony temu nabyłem nowy rower kelly"s magnus, skusiła mnie okazyjna cena (3200 zł zamiast katalogowych 4000) i przedni amortyzator - rockshox recon tk solo air z lock-outem przy kierownicy. Razem z tymi dobrodziejstwami dostałem również parę hamulców znanej i jakże lubianej marki Hayes, model stroker ryde. Od samego początku hamulce spisywały się wyśmienicie na podjazdach, kiedy to nie były używane, na zjazdach było nieco gorzej, ponieważ deceleracja po naciśnięciu klamki z siłą prasy hydraulicznej, była porównywalna do zwalniania pociągu PKP przed stacją. Po sezonie takiej jazdy rozważałem 2 opcje: 1. wymiana przedniej tarczy z 6-cio na 8-mio calową (marki Hayes) i wymiana przednich klocków hamulcowych na metaliczne (zamienniki Koolstop), 2. zakup spadochronu zwalniającego. Zdecydowałem się na opcję nr jeden, jako że spadochron był drogi i prawdą stało się powiedzenie, że kto tanio kupuje, kupuje dwa razy - poprawa była, ale w odniesieniu do mojego złotego standardu (v-brake z porządnymi klockami i boosterem, które mam w drugim rowerze) efekt był mizerniutki. Dziś po 40 km kółku stwierdziłem że mam dość tego szitu, ledwo czułem rękę od ciągłego zarzynania klamki a siła hamowania była tragiczna. Oczekuję od przedniego hamulca tego, że jego silne zaciśnięcie działa jak dźwignia katapulty w samolocie myśliwskim, w moim przypadku nawet przy umyślnym, nagłym zaciskaniu klamki na hama przy prędkości ok 30 km/h, tylne koło ani myśli oderwać się od ziemi. Z góry mówię że klamka nie dochodzi do kierownicy - hamulec jest prawidłowo odpowietrzony, co potwierdził też pan w serwisie, a całość jest odtłuszczona alkoholem izopropylowym w szpraju, klocki nie są nadmiernie zużyte, hamulec jest prawidłowo dotarty. Wracając zajechałem do dużego sklepu rowerowego, gdzie pan polecił mi czterotłokowy hamulec Avida za 545 zł (komplet - klameczka, przewodzik, zacisk, tarczka), powiedział że jeśli chce poczuć różnice to tylko taki hamulec jest słuszny, jako że nie świadczą usługi dospawywania pivotów, żeby wstawić v-brejka... Cóż mi poradzicie drodzy forumowicze, nowe okładziny innej firmy, wymianę na tego czy innego Avida, a może jeszcze coś innego? Pomóżcie bo ten brak hamulców odbiera połowę frajdy z jazdy :/.

[jasinski21444]

Jeśli chcesz mocny , niezawodny hamulec z przyjemną modulacją to kup Avid Elixir 7 Trail / Elixir 9 Trail lub Sram Guide R / RS / RSC . Hayesy Ryde to zuo z samych czeluści piekeł - nie dość że mocy to nie ma to jak już zacznie hamować to się szybko grzeje . Te Avidy przy 160mm tarczy ci w zupełności wystarczą na oryginalnych klockach . Katuję drugi komplet od września w górach i jeszcze ani razu mnie nie zawiodły a i mocy jest dużo więcej niż w przypadku SLXów które to i tak są zauwazalnie mocniejsze od Ryde .

[Drewno]

Chyba w takim razie na poczatku przyszłego miesiąca uzbroje się w tego elixira 7 trail. A wg was warto zakładać go na ta starą tarcze 8 cali, czy lepiej użyć dołączonej w zestawie?

[jasinski21444]

HS1 jest lżeksza a jednocześnie sztywniejsza od hayesa . Zależy która bardziej ci sie podoba .

 

Jeśli montujesz ze starą tarczą to ją odtłusć dokładnie przed montażem hamulca

[tobo]

Zakładam że uprawiasz niezbyt agresywną, niekaskaderską jazdę w terenie - do takich celów świetnie nada się np Shimano slx czy xt, na 99 % także niższy model deore, nawet alivio. 

Mam ryde, miałem również budżetowe alivio i różnica jest znacząca na korzyść Shimano. Ponieważ jednak jakościowo niskie modele Shimano nie błyszczą to nabyłbym Shimano slx, za połowę ceny sugerowanego w sklepie Avida.

 

 

 

A wg was warto zakładać go na ta starą tarcze 8 cali, czy lepiej użyć dołączonej w zestawie?

 

Do nowych modeli tarczówek stosowanie zjazdowych tarcz 8 cali nie ma sensu. Jeśli jednak chcesz to nawet tanie Shimano "zagną" ryde

[Drewno]

Czyli z obu odpowiedzi wynika iż oryginalna - mniejsza tarcza będzie wystarczająca bądź lepsza. Hmm jeśli chodzi o warunki i styl jazdy to fakt, że nie mieszkam w górach, więc nie mam okazji do bardzo długich zjazdów, aczkolwiek często zdarzają się sytuację kiedy potrzebna jest duża moc hamowania, np. ostry zakręt po nawet nie długim zjeździe, nie mówiąc już o sytuacjach nagłych. Tobo nie wiem co nazywasz nie kaskaderską jazdą? Tak jak napisałem w pierwszym poście, chciałbym żeby przy dość silnym naciśnięciu klamki dało się postawić rower na przednim kole, czy hamulec prostszy/tańszy niż Avid Elixir 7 mi to zagwarantuje?

[jasinski21444]

SLX + Dobre klocki np RWD spiekane i mocowo będzie naprawdę bardzo dobrze i powinien ci wystarczyć . 

[tobo]

Niekaskaderska jazda nazywam traktowanie tego roweru zgodnie z przeznaczeniem.

 

Slx/xt kupują ludzie do rowerów do ostrej jazdy, przy klockach metalicznych i dobrych tarczach hamują zgodnie nawet z takimi potrzebami.

Jeśli masz tarcze 200 mm to zostaw, zamontuj nowy hamulec - wg mnie mimo ze to nie jest rewelacja to skuteczność będzie świetna.

 

Poczytaj opinie tu na forum od posiadaczy nowych modeli Shimano - te hamulce przewijają sie non stop jako rekomendacja od użytkowników dla użytkowników, dodatkowo za świetna cenę. Trudno znaleźć alternatywę. Nie ma tez praktycznie żadnych info o awaryjności, jak to miało miejsce w przypadku Avidow. Nowe Avidy sa lepszej jakości niż starsze elixiry, opinii o nich obecnie znacznie mniej, gdyż ludzie bardzo zniechęcili sie do produktów srama.

Osobiście nie używam tych Shimano jednak w pracy serwisanta nie pamietam by trafiły choć raz na serwis albo wymagały remontu, który jest praktycznie niezbędny przy hamulcach pracujących na płynie dot, jak Avid.

Twoje złe doświadczenia powodują ze szukasz rozwiązania sporo na wyrost, tymczasem te Hayesy sa zwyczajnie mierne i negatywna o nich opinia pojawia sie od czasu do czasu. Moja sztuka także to potwierdza. Mój ma kiepska modulacje, nienormalnie krotki skok klamki i jest wyraźnie słaby w mokrych warunkach. Hayes w segmencie popularnych hamulców od dłuższego czasu wypada kiepsko.

[Drewno]

To bardzo pocieszające że tańszy hamulec będzie wystarczający, szczególnie jeśli miałby być przy tym bardziej niezawodny. Masz rację Tobo, że po tych hayesach może szukam czegoś na wyrost, ale to dlatego że chciałbym definitywnie rozwiązać problem . SLX'y BR-M675 wyglądają kusząco, są w komplecie z metalicznymi okładzinami za 275 zł i widziałem o nich parę dobrych opinii, myślicie że to dobry wybór?

[mrmorty]

stary - przeca napisane zostało że tak

[tobo]

Poczytaj na forum dział hamulce, zobacz dział moje rowery i projekty rowerów.