Skocz do zawartości

[piasta] Jaka piasta do roweru trekkingowego/MTB


MikeSkywalker

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam nowej piasty :)

 

Przez 7 lat miałem piastę Formula - zwykłą na kulkach. Nie narzekałem ale bębenek w końcu skapitulował. Przez ostatnie kilka miesięcy zregenerowałem go przy użyciu jakiejś podobnej sprężynki ale ta też się poddała a ja zaliczyłem dość kosztowną glebę...

 

Zestaw zapadki + sprężynka jest nie do kupienia, wszędzie rozkładają ręce.

 

Rower do jakiego potrzebuję piasty to MTB zaadaptowany do trekkingu więc tylne koło jest co jakiś czas dodatkowo obciążone sakwami.

 

Stąd potrzebuję w miarę niedrogiej piasty do takich zastosowań. Najlepiej jakby kosztowała w okolicach 100-150 złotych.

 

Wymagania:

- bębenek stalowy pod kasetę 8 rzędową

- 32 otwory na szprychy

- mocowanie do tarczy hamulcowej na 6 śrub

- piasta musi być czarna (i raczej błyszcząca żeby nie odróżniała się od przedniej)

 

Może być na kulkach, od lat miałem taką i wystarczała. Grunt żeby uszczelnienie było dobre :)

Biorąc pod uwagę że zestawy serwisowe do bębenka jakie spotkałem są do piast Shimano/Novatec myślałem celować w tych producentów. Z drugiej strony jak przejeździ kolejne kilka lat bez awarii to i bez regeneracji bębenka się obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim się dotarła, to ćwierkała. Ale znajomy serwisant mi powiedział żebym się nie przejmował, bo one tak mają. Wstrzyknął w nią nieco dodatkowego smaru teflonowego i po 200km. przestała.

Jak na piastę za niewiele ponad 100zł. jest naprawdę fajnym wyborem do turystyki. 

 

Potem jeszcze czasem zaćwierkała, ale przestawała sama z siebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 802SB. Jej jedyną wadą jest chyba to, że ma bębenek na kulki. Reszta jest na standardowych maszynówkach. Dostępne w pełnej gamie jakości i cen - do wyboru do koloru. Łożyska wybija się i obsadza bardzo łatwo. W mojej sztuce nie byłem w stanie rozkręcić bębenka, żeby przesmarować. Poradziłem sobie inną metodą - płukanie bez rozkręcania i zalewanie olejem przekładniowym plus doszczelnienie smarem. Rower regularnie myty na myjni samochodowej z użyciem dużego ciśnienia i detergentu. Tak piasta przeżyła chyba ze 12 tyś km. Jako że bębenek jest już mocno zużyty ale się kręci. Występuje jako część zamienna można go kupić, ale nie jest szczególnie łatwo dostępny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No to właśnie ta piasta... To praktycznie to samo co 802. Ogólnie rzecz biorąc to polemizowałbym na temat wyższości 2 łożysk i klasycznego bębenka. Jeżeli w bębenku polecą z jakiegoś powodu bieżnie to jest do wymiany (a tani i łatwo dostępny nie jest). Łożyska do 4-łożyskowej podstawowej wersji są dostępne wszędzie. Generalnie życie piasty definiuje tylko żywotność zapadek, bo łożyska maszynowe są tak tanie, że można je wymieniać na bieżąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To aż tak źle to wygląda? 

 

Jak na razie to nad bieżniami w bębenku nawet nie myślałem, w mojej 8 letniej piaście na kulkach są okej a jedyne co wysiadło to sprężynka od zapadek. 

 

Ile km ta piasta zrobiła nie potrafię powiedzieć, ale gdzieś w okolicach 25 tysięcy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@MikeSkywalker, Moja piasta była katowana dość mocno (jak pisałem wcześniej). Bębenek ma duże luzy, ale jeszcze jeździ. Niestety nie wiem w jakim stanie są kulki i bieżnie, bo nie jestem w stanie go rozkręcić. Po luzach sądzę, że rewelacji nie ma. Podejrzewam, że gdyby to był bębenek na maszynach, to wymiana łożysk załatwiłaby sprawę. A tak - cały bębenek na złom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...