Skocz do zawartości

[opona] 29er tania asfalt(80%)/leśne ścieżki(20%)


xtomashx

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam w miarę taniej opony (tak żeby się w ok 150 zł zmieścić w komplecie) do mojego Limbera. Teraz są jakieś nie zidentyfikowane Kendy 29x2.2. Rowerem przeważnie jadę po mieście do pracy i w weekendy za miasto asfalt i spokojne leśne ścieżki. Obecna opona to kloc który ledwo się toczy po asfalcie i jest głośna. Co polecacie ? W moim ulubionym sklepie polecił mi Race King lub bardzo budżetowo Kenda Khan. Nie zależy mi na ciężkim terenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obadaj jeszcze może drutowe maxxis crossmark 29x2.1, jakieś 80 ziko za sztukę. W miarę lekkie (620g) i jedne z szybszych po asfalcie (coś w stylu conti race king ). Po sobie widzę też, że dość wolno się zużywają po asfalcie, po 1+ tys. km przebiegu bieżnik jest mało zużyty. W terenie mnie nie zawiodły, ale jeżdżę raczej zawochawczo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obadaj jeszcze może drutowe maxxis crossmark 29x2.1, jakieś 80 ziko za sztukę. W miarę lekkie (620g) i jedne z szybszych po asfalcie (coś w stylu conti race king ). Po sobie widzę też, że dość wolno się zużywają po asfalcie, po 1+ tys. km przebiegu bieżnik jest mało zużyty. W terenie mnie nie zawiodły, ale jeżdżę raczej zawochawczo.

Crossmarki to kiepskie opony - nie najszybsze na szosie i w terenie nie zachwycają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może po prostu toto sprzedaj, a jak nie leży Ci klasyczna szosa z barankiem to zainteresuj się taką dość nową kategorią rowerów jak fitness.

 

Był tu ostatnio taki jeden, co swoją "góralszczyznę" też zakupił z myślą o asfaltach, a potem naładował po 5 barów w papcie i żalił się na forum, że koło nie wytrzymało ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...