Skocz do zawartości

[siodło] tanie i wygodne


Imool

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po ostatniej kraksie skrzywiło mi sie siodło i nie da się go naprawić, szukam jakiegos nowego po KLS Apex. Posiadam Rower Kellys MagicMaster 2013 na oponach Schwalbe Land Cruiser 1,75x26
ponieważ ostatnio na moich trasach przeważa asfalt, jednakże w las na pewno tez bede sie zapuszczał na wakacje.
Zależy mi na dziurze w siodle, ponieważ na starym często drętwiały mi jajka i ogólnie nie czułem miejsc intymnych.
Znalazłem cos takiego: 
http://katalog.bikeworld.pl/2014/web/produkt/czesci/siodla/accent/35380/veno
http://katalog.bikeworld.pl/2014/web/produkt/czesci/siodla/selle_monte_grappa/33810/liberty
http://katalog.bikeworld.pl/2014/web/produkt/czesci/siodla/velo_pro_x/37530/vl_3256/2
http://katalog.bikeworld.pl/2014/web/produkt/czesci/siodla/selle_royal/33805/8549_mach
ewentualnie droższe trochę http://www.ceneo.pl/28744440#tab=click
Ale nie wiem czy jest taka duza roznica zeby doplacac 2x tyle?
Siodło Selle Mach wprawdzie nie ma dziury, ale mialem okazję "pomacać" je w sklepie i było bardzo miękkie żelowe, nie wiem co mam o nim myśleć, mam w planach wyprawę 6 tygodniową około 150-200km dziennie i chcialbym kupic siodlo pod tym kątem jednoczesnie nie nadwyrezajac budzetu za bardzo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Selle monte grappa liberty mam i ujeżdżam od około 4-5kkm. Jeśli chodzi o trwałość jest ok. Nic się nie pruje, nie pęka ani nadmiernie nie wyciera. Gdybym miał wybierać jeszcze raz to jednak bym go nie kupił. Jest zwyczajnie zbyt miękkie i Tobie też polecam szukać czegoś twardszego jeśli masz zamiar robić długie trasy. Wbrew pozorom miękkie siodło nie nadaje się na dłuższe wypady. Dopasuj dobrze szerokość bo te z linków które podałeś mają niezły rozrzut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu zaryzykowałem to: http://www.banggood.com/Bicycle-Saddle-Bicycle-Hollow-Cushion-Saddles-p-922011.html

W pampersie - wygodne :) Używam od sierpnia (chyba, albo września) tamtego roku i jest nieźle. Robiłem na nim ~100km i DAŁO się, ale po ~80km komfort był... nikły. Do ośmiu dych mój zadek jest zadowolony.

A, jakby ktoś pytał: tak, jeżdżę w terenie. Tak, na tym siodełku. Nie, przez to siodełko sztyca nie wpadła mi do odwłoku :)

Za te pieniądze wydaje się to przyzwoitą opcją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość forestowy

tektura, pianka florystyczna, podkład pod panele itd + stołek. Siadasz, mierzysz rozstaw między najgłębszymi miejscami, dodajesz 2-2,5 cm i masz szerokość siodła.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mam nadzieję, że autor tematu nie obrazi się jeśli na czas jego testów nowego siodełka podepnę się pod temat.

Chodzi mi o to, że ostatnio zrobiłem dłuższą wycieczkę (jak na moje możliwości) jakieś 90km. już po ok. 40-50 zaczął mi doskwierać dyskomfort tyłka, ale jeszcze nie było tragedii,  ale już po przejechaniu 60km. było ciężko wysiedzieć, ale dałem radę i dojechałem do domu, dla uszczegółowienia nie był to ból kości kulszowych tylko takie pieczenie całego tyłka w połączeniu z potem, co jakiś czas jak odciągłem spodenki od tyłka było lepiej, choć jak dojechałem do domu to i piekło i bolało, dodam, że zakładam spodenki z wkładką gelową, nie chcę myśleć co by było gdybym ich nie miał.  Dobrze że na drugi dzień pogoda nie była sprzyjająca, bo bym już nie wysiedział, nadal czułem obolały tyłek.

Niewiele da się z tego wywnioskować, ale moje siodełko wygląda tak: 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e48c99c902e02130.html

Jak na moje odczucia jest bardzo miękkie. Obawiam się że winę za to ponosi w znacznej mierze moja waga, ważę ponad 90kg. często jeżdżę też po chodnikach rowerowych gdzie jak wiecie potrafi ostro wytrzepać i to pewnie też dodatkowo negatywnie wpływa na tyłek i w związku z tym nie wiem czy inwestować w nowe siodełko, czy pozostać przy obecnym , bo i tak różnicy nie będzie ??? U mnie w mieście wybór jest dość ograniczony jeśli chodzi o marki to w większości "no name" lub siodełka marek rowerowych, jest jeszcze opcja zakupu ze sklepów internetowych, ale obawiam się, że sezon może się dla mnie skończyć, zanim coś odpowiedniego dobiorę. Doskonale zdaję sobie sprawę, że wybór siodełka to indywidualna sprawa, ale może doradzicie jakieś nie drogie do 150-200zł. nie więcej, sprawdzone przez Was z którego jesteście zadowoleni, może też mieliści podobne objawy do moich i udało się je zminimalizować przez dobranie nowego siodełka ??? I druga sprawa, biorąc pod uwagę moją wagę (nawet się rymło) lepiej sprawdzi się siodełko miękkie ???

Z góry dzięks za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im dłuższe trasy tym twardsze siodełko. Też mam siodło które sprawdza się do 50-70km. Później da się jechać ale z komfortem ma to niewiele wspólnego. Ciągle jestem na etapie poszukiwań. I nie prawdą jest, że to tylko kwestia przyzwyczajenia bo na swoim siodełku zrobiłem ~4kkm i tyłek się jakoś nie przyzwyczaił. Testowałem przez parę dni (~200km) twardsze siodło san marco ale jest za wąskie. Bolą mnie tylko kości kulszowe za to żadnego ucisku na inne części tyłka i nie tylko tyłka ;). Myślę, że gdybym takie dorwał o szerokości ~145-150mm byłoby git, ale to nie takie proste ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Troche pojezdzilem, siodełko jest dosc twarde, idealne pod spodenki rowerowe z pieluchą, jeździ się przyjemnie, chciałbym je pochylić ciut w dół jednakże sztyca w moim rowerze niestety uniemożliwia to, ale z czasem sie wymieni, siodełko moge w 100% polecić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Cześć,

mam podobny problem jak kolega...i mam dylemat pomiędzy dwoma siodełkami:

http://velo.pl/czesci/siodelka/accent/veno

 

 

http://velo.pl/czesci/siodelka/accent/derry

 

które waszym zdaniem będzie lepsze trwalsze i bardziej wygodne? Wiem,że siodło to indywidualna sprawa ale mam dylemat które wybrać...doradźcie coś :) Chyba,że ktoś poleci coś lepszego w nieznacznie wyższej cenie:)

 

Dziękuję za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Może wszystkim trochę ułatwię wybór. Mam świra na punkcie siodełek i komfortu. Miałem ich kilkanaście najróżniejszych, tanich i drogich, do niedawna nadal używałem kilku zamiennie. Trafiła się okazja na zakup WTB Volt LTD. Było niedrogie i skusiła mnie legendarna wygoda siodeł tego producenta. Było też ciężkie, ok. 100 g cięższe od obecnego siodła co było mi wybitnie nie na rękę. Ale jako miłośnik testowania rowerowych poddupników postanowiłem spróbować. Jeżdżę na nim mniej więcej drugi miesiąc i nie chcę innego siodła. Jest mega wygodne nawet na bardzo długich dystansach. Wszystkie inne siodła prędzej czy później powodowały jakieś drobne otarcia, drętwienia, czy dyskomfort, tutaj jeszcze takich zjawisk nie odnotowałem, a kilka razy setkę na nim zrobiłem. Z porównywalnych komfortem siodeł miałem wieki temu Selle Italia SLR Gel Flow, ale kosztuje ono worek pieniędzy. WTB zamiast klasycznego otworu ma przetłoczenie przez środek, a otwór jest wycięty w skorupie od spodu. Podsumowując - polecam spróbować siodła WTB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...