Skocz do zawartości

[rower] nowy może 29”? co wybrać ,co lepsze .


bezrobotny

Rekomendowane odpowiedzi

Hej :) jestem zapalonym rowerzystą  amatorem  jeżdżę ok 3tyś plus minus , lubię się wyszaleć w terenie i gdzieś podskoczyć przy okazji ,lub jakaś wycieczkę, może mi podpowiecie co wybrać mam 180cm, 73kg i się zastanawiam nad 29” czy warto brać nigdy nie jeździłem zawsze  na 26” i się zastanawiam czy warto zaryzykować i wziąć coś  większego ? .. ,jestem szczupły i nie specjalnie wysoki to się zastanawiam czy dobrze będzie mi się jeździć na  tak dużym kole?..

 

Chodząc po sklepach to coś mniej więcej takiego mi proponowali …

 

http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/cross_country/x_caliber/x_caliber_8/

 

http://www.rowerymerida.pl/produkt854/bignine-500-rower-merida.html

 

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.29er/18871/76359/

 

http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/rockhopper/rockhopper-expert-29

 

http://www.gt-bikes.pl/rowery/2015-gorskie/xc-race/zaskar-29-sport

 

http://www.scott.pl/produkt/168/513/rower-aspect-910/

 

 Wszystkich dokładnie już nie pamiętam :P  ale chyba te najbardziej w oko mi wpadły. , ewentualnie co jeszcze  ,chyba że lepiej pozostać przy czymś  już sprawdzonym 26”, 27,5” co lepiej wybrać, Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PiotrKorus

Przy tym wzroscie to 29er jest ok. Rower musisz sobie sam wybrać bo to jest kwestia gustu. Warto rozwazyc 27,5.

Ja jestem milosnikiem 29er i jezdzi mi sie super w maratonach mtb i xc. Uzytkuje wersje wyscigowe wiec stosunek najlepszej ceny do wyposazenia ma scott i kross a giant najgorsza. Ciekawa jest merida i specialized ale ich nie znam bo ci dwaj pierwsi daja znacznie lepsze ceny. Ale moze w przyszlosci zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak ci się jeździ na 29” ? dużo się o nich teraz słyszy i też się nad  nim zastanawiam mają jakieś szczególne wady  nie jest ociężały?, np. w terenie, przy podjazdach itp.…

u treka  nie chcą dać rabatu i wychodzi najdrożej i wydaje mi się że ma nie proporcjonalnie słabe wyposażenie do ceny .

Merida nawet mi się podoba ,

Giant  brzydki z wyglądu jak dla mnie  jakiś nie specjalny,

Gt  też drogo wychodzi choć fajny i mi się podobał .

Specialized i scoott   podobają mi się i chcą mi dać rabat na 3600zł warto ? i mi się oba podobają i nigdy na osprzęcie srama nie jeździłem też, na razie te mnie ciekawią ,

Wiem że to moja decyzja ale zawsze warto się popytać co teraz jest w ofercie na co zwrócić uwagę itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, też jestem z Katowic i miałem tą przyjemność że po okolicznych ścieżkach najeździłem się już na 29er (mam obecnie) 26 (dawne dzieje) i jeszcze 27.5 brata testowałem trochę czasu.

Jakbym miał wybierać to bym chyba poszedł w 27.5 - jedyny plus to że 29 idzie w terenie jak przecinak, po prostu te drobne nierówności nie wybijają go z jazdy i ciśnie się non-stop. Ale z drugiej strony jednak jedzie wolniej na normalnych szutrowych/asfaltowych podjazdach niż podobny 27.5 - a przynajmniej takie jest moje odczucie. Jak się nie ścigasz to wybrałbym 27.5 i cieszył się jazdą :) Ponadto, mniejsze koło będzie po prostu sztywniejsze i mniej podatne na ewentualne awarie (np: jutro muszę jechać z moim Crestem do centrowania, bo po 500km w tym roku coś tylnie koło złapało centre :/, mam nadzieję że to tylko wyjątek, bo tak maratonu w karpaczu sobie nie wyobrażam).

 A co do osprzętu to ja cieszyłbym się z dopasowanej ramy, amorka powietrznego, napędu klasy deore, hamulców też najlepiej deore/slx :) Ale chyba w sklepach ciężko będzie wyrwać coś podobnego, w sprzedaży wysyłkowej są jeszcze silverbacki - http://allegro.pl/mtb-27-5-silverback-slade-2-xt-raidon-wyprzedaz-i5154501833.html - ale tutaj byłbyś niestety pomiędzy rozmiarami jesteś :/

 

Edytowane przez Avatarus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie ścigam się głównie jazda turystyczna / rekreacyjna itp. hobbystyczne wypady w  trasę czasem, czyli co 29” na drodze/asfaltowych  będzie wolne? A myślałem że będzie jak trekking z 28”, i ewentualnie go odziać w takie kapcie jakby co , właśnie słyszałem że  27,5” to prawie to samo co 26” i jest nie odczuwalna zmiana , to często się zdarzają te awarie koła/scentrowane itp.?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy cięższych kołach (takich jak w wyżej zaproponowanych modelach) rzadko powinny się dziać takie problemy z kołami.  Ale z drugiej strony ciężkie koła mogą stłamsić całą przyjemność z jazdy np: tu ktoś założył podobny wątek że 29 mu jednak nie spasował - http://www.forumrowerowe.org/topic/170814-rower-przesiadka-z-krossa-a8-na-cube-race-one-29er/.

Ponadto, jak myślisz aby założyć chude kapcie do 29 to już w ogóle nie ma sensu, 29 jest w zasadzie wyłącznie w teren i nie będzie jak szosa/cross, chociażby ze względu na ilość zębów na korbie. Ale z drugiej strony jak Ci na prędkości nie zależy to większe koło na pewno wybierze więcej nierówności przy niższym ciśnieniu :)

Moim zdaniem 26 i 27.5 to jedno i to samo, przynajmniej ja nie widziałem większej różnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, sam stałem przed podobnym dylematem. Mam 183cm i wybrałem 29er. Jestem zadowolony i nie powiedziałbym, że jest wolniejszy od 27,5 a komfort jazdy w terenie dużo lepszy. 27,5 ja bym brał gdybym miał bliżej 175cm. Masz tutaj chyba najlepsze porównanie teraz na yt (chociaż porównanie dla ścigantów zrobione :P) :

part1 

part2 

Nie wiem czy te porównania Ci coś podpowiedzą ale myślę, że warto obejrzeć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

chude kapcie do 29 to już w ogóle nie ma sensu
Zaraz tam "bez sensu" ;) Bywa, że to właśnie najlepsze rozwiązanie. Tutaj fajnie opisany jest efekt zmiany opon na dopasowane do potrzeb.

 

 

 

29 jest w zasadzie wyłącznie w teren i nie będzie jak szosa/cross, chociażby ze względu na ilość zębów na korbie
Czy jest wyłącznie w teren, czy na lżejsze wycieczki to zależy w dużym stopniu od geometrii ramy. Są bardzo sportowe, na których włóczenie się po szutrach będzie zwyczajnie męczące, ale są też "leniwce" właściwie z myślą o czymś takim tworzone. A argument o ilości zębów na korbie to już całkiem słaby jest. Wiele, zwłaszcza tańszych 29erów ma korbę 44-32-22 i kasetę 11-32 (lub 11-34). To oznacza, że mają dokładnie JEDNO twardsze (szybsze) przełożenie mniej niż typowy cross z korbą 48-36(38)-26(28) i kasetą 11-32. Żeby było śmieszniej to jedyne przełożenie jest na tyle twarde, że przez większość użytkowników wykorzystywane tylko na zjazdach do bicia rekordów prędkości. Ja na przykład przechodząc na 9 rzędów w ogóle się go pozbyłem i najtwardsze co mam (48-12) jest identyczne jak najtwardsze przełożenie w takim MTB (czyli 44-11).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dośc długo wybierałem sprzęt dla siebie, przesiadłem się z 28er na 29 (rozważałem 27,5 ale odpadło), zdecydowałem się na 

[sharedmedia=garage:vehicles:6210] i jestem zadowolony.
 
Na początku na mieście było strasznei wolno  :wallbash: ale jak wiechałem w cięższy teren poczułem radość z jazdy  :002:
 
29-tki naprawdę pochłaniały mniejsze nierówności 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za linki ,W paru sklepach dali mi się przejechać 29” i było fajnie nawet po krawężnikach go testowałem więc chce takiego spróbować , choć też jestem lekki  i nie specjalnie wysoki ale jak warzyłem mój stary rower stalowy to warzy ok 21kg :icon_confused:   więc jak jemu dawałem radę i na trasy turystyczne z sakwami to myślę że i lżejszemu 29erowi też powinienem dać radę ,:P

 

I jeszcze pytanko bo na moim starym podobnie jak na tych  nowych góralach mocna się leży na kierownicy spiera rękami jak jechałem w długą trasę rzędu 100/150km na dzień to mnie bolały ręce i plecy i się zastanawiam czy na tym nowym też mnie będą boleć bo mój stary nie miał amortyzacji, bo myślę kazać sobie założyć coś takiego w sklepie przy zakupie :

http://www.alpebike.pl/wspornik-kierownicy-bbb-reg-highsix-os-130mm-czarn-p-15044.html

 

 

Na trasę podwyższyć kierownicę by się bardziej komfortowo jechało i wyprostowano a jakbym chciał poszaleć w terenie to opuścić , co myślicie dobry pomysł ? nie miałem tego a się zastanawiam nad lekka modyfikacją  a chciałbym mieć jeden uniwersalny rower… :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jaką będziesz miał pozycję zależy od geometrii ramy. Są producenci, którzy usilnie się trzymają krótkich górnych rur (no. cube czy ghost) albo tacy co stosują bardziej sportowe, długie rury (lapierre w ramach pro race czy trek). Długość i kąt mostka też ma duże znaczenie. Dlatego uważaj, żebyś nie dobrał roweru z seryjnym mostkiem 75mm a później go zmienił na 130mm nawet regulowanego, bo wtedy to raczej nie wyprostuje Twojej sylwetki na nim :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam. Całe 20 lat przejechałem na 26. Kilka dni temu przesiadłem się z 26 na 29 i powiem wam że nie zamienię tego koła na żadne inne. Wybrałem Scott Aspect 940 jako bazę do przyszłych modyfikacji. Powiem wam że na asfalcie to jest petarda. Moja żona która ma 175 cm wzrostu wsiadła na ramę L i powiedziała: o matko jak on zapierdziela. Opony 2.2'', ale to tak pięknie idzie. Takie mały opory. Przepaść. W terenie tak pięknie wybiera nierówności, aż się chce jeździć. Dzisiaj byłem w pracy i pokazałem kolegom. Wszyscy w szoku że takie duże koła i że taki ciężki, ale jak wsiedli na niego i się przewieźli to byli w szoku jak to się pięknie ,,zbiera'' mimo tak wielkich kół. Wszystkim polecam wielkie koło. Wsiądźcie na taki rower i go sprawdźcie. Ja u siebie mam niskobudżetowe opony kendy które były w standardzie przy rowerze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...