[suport klasyczny + regulacja] problem z regulacją

[brysp]

Witam,

Szukałem parę tematów odnośnie mojego problemu, ale tak naprawdę nic konkretnego nie znalazłem, więc:

Nabyłem ostatnimi czasy ostre koło, które przerobiłem na SS, sęk w tym, że generalnie w tym rowerze (ponoć) jest założony nowiuteńki suport. Rower jest na suporcie klasycznym. Jednak, że ramiona korby wliczając oś suportową (całość) delikatnie się ruszały, przy mocniejszym "depnięciu" słychać trzaski. Ja, jak to ja, zaopatrzyłem się w odpowiedni klucz, który umożliwia dokręcenie tej mufy (tej drugiej nie od strony kontry z 4 nacięciami). Dokręciłem, ale...  tutaj pojawił się następny problem, niby dokręciłem, ale całość chodzi bardzo ciężko słychać i czuć spory opór.

I tutaj moje pytania:

1.Czy jest możliwe, że coś tam w środku jednak nie gra, mogło się coś przestawić i przez to znaczne opory?
2.Czy suport klasyczny przykręca się na wyczucie, czy musi być "dowalony" tak jak te nowe ISIS'y?
3.Czy warto jechać z tym do serwisu, czy zaopatrzyć się w sciągacz do korb i pogrzebać w środku (bo wiem, że jest to suport robieralny)?

Pozdrawiam i z góry przepraszam, jeśli jednak przeoczyłem jakiś temat w tej sprawie.

[Puklus]

1. Taka opcja jest zawsze możliwa, zwłaszcza jak to rower z drugiej ręki

2. Klasyka skręca sie można powiedzieć jak koło, dokręcając tak by nie było luzu a i oporu nie było także. Niestety, te suporty sa wątłej jakości i może być z tym problem. Suporty typu isis, kwadrat pakietowy czy inne sie dowala, bo zakręca sie tylko obudowę a nie łożyska.

3. Ja bym ci proponował tak:

- ściągacz - jakieś 10zł

- suport - 20-40zł Zależy jakiej jakości ( tutaj oczywiście mowa o kwadracie)

 

Ewentualne pozasiadanie klucza 14mm nasadowego lub imbusa 8mm, nie wiem jakie masz tak śruby.

 

W serwisie min zapłacisz za to 20zł, a może nawet i 40. A może nawet stwierdzą ze trzeba dać jednak nowy suport... taniej wyjdzie samemu pogrzebać. Oczywiście można ten suport rozebrać, wyczyścić, nasmarować ... ale to syzyfowa praca.