Skocz do zawartości

[rower] Zakup solidnego roweru szosowego


zero_kantow

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

Przymierzam się do zakupu roweru szosowego i jako że nie mam w tym żadnego doświadczenia, szukam porad w internecie.

 

Aktualnie jestem posiadaczem górskiego Treka 4400. Kupując go kilka lat temu jako swój jedyny rower kierowałem się rozumowaniem, że rower górski będzie bardziej wszechstronny niż szosowy. Do tego mieszkałem wtedy na wiosce, więc regularnie musiałem poruszać się drogami gruntowymi. Obecnie roweru używam głównie do poruszania się po mieście (Warszawie, a niedługo przeprowadzam się do Amsterdamu) - jeżdżę rowerem codziennie do pracy ok. 7km w jedną stronę. Mój Trek jakoś daje radę i w mieście, ale jest dosyć toporny i jakiś czas temu zacząłem odczuwać duże pragnienie, aby przesiąść się na szosówkę. Planuję mieć i utrzymywać 2 rowery - szosę do poruszania się po mieście i górala na wypady w teren (które nie zdarzają mi się ostatnio często).

 

Zaznaczam, że nigdy nie miałem roweru szosowego, a okazji pojeździć czyimś może raz czy dwa. Całe życie przejeździłem góralem. Jestem więc naprawdę zielony w temacie rowerów szosowych.

 

Zależy mi, aby kupić rower z którego będę w pełni zadowolony i który posłuży mi na długi okres czasu. Dlatego też ważna jest relatywnie wysoka jakość wszystkich komponentów. Nie mam tu na myśli jakiś bajeranckich nowoczesnych technologii, za które zapłacę kupę kasy, a zyskam na nich niewiele (poza możliwością chwalenia się przed znajomymi). Chętnie za to dopłacę za trwałość, niezawodność, no i oczywiście za komfort jazdy (ale do pewnego nieprzesadnego poziomu). W jakie komponenty/technologie warto zainwestować, a w jakie nie? Najlepiej jak będziecie podawać konkretne firmy.

 

Zastanawiam się między kupnem roweru używanego i nowego. Pytanie: który sposób bardziej się opłaca? Jeśli kupno używanego roweru ma za sobą nieść dużo niższą jakość i wysokie niebezpieczeństwo, raczej zrezygnuję. Nie chciałbym jednak kupując nowy rower dopłacać dużo więcej tylko za fakt, że jest fabrycznie nowy.

 

Duże znaczenie ma dla mnie wygląd - lubię proste jedno lub dwukolorowe malowania bez nadmiarowych ozdobników i firmowych logo. Na przykład coś takiego jak ten lub ten. To nie powinno jednak mieć znaczenia przy samym zakupie, bo rower mogę (i zamierzam) sobie zawsze przemalować później na własną rękę.

 

Nie musi to być rower fabryczny. Co prawda sam doświadczenia w składaniu rowerów nie mam, ale wydaje mi się to za######iście fajna sprawa i chętnie złożył bym jakieś cudo stricte pod moje potrzeby z pomocą kogoś wykwalifikowanego - chyba są zakłady/ludzie którzy zajmują się takimi rzeczami? Jakieś namiary na ludzi z okolic Warszawy lub Białegostoku mile widziane : ).

 

Nie wiem czy ma to jakieś wielkie znaczenie, ale rower zamierzam (w miarę możliwości) utrzymywać sam. Póki co nie jestem żadnym mechanicznym specem, ale umiem wyregulować przerzutki, wymienić linki i nasmarować co trzeba. Do tego szybko się uczę, sprawia mi to przyjemność i satysfakcję, więc to co się da wolę zrobić sam niż latać ze wszystkim do serwisu.

 

Jakie będą wg was koszty zakupu takiego sprzętu? Najchętniej wydałbym do 2500zł, ale jeśli uznałbym że warto wydać więcej, mógłbym przeznaczyć nawet i do 5000zł. Ogólnie bardziej niż na tym żeby wydać mało, zależy mi żeby nie przepłacać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie zasadnicze: chcesz używać takiej szosy tylko i wyłącznie do przemieszczania się po mieście czy masz zamiar trenować amatorsko kolarstwo szosowe, brać udział w lokalnych wyścigach, itp.? 

 

Jeśli tylko pierwsza opcja to szukaj nowego roweru na wyprzedażach rocznika (jest szansa, że jeszcze znajdziesz coś odpowiedniego). Wystarczy ci nawet najniższy model z podstawowym osprzętem (jakaś najniższa grupa osprzętu szosowego np. Shimano Claris czy Sora). W przedziale 1800 - 2300 zł można znaleźć taki rower na wyprzedażach. Osprzęt na pewno posłuży długo; rower będzie nieco cięższy niż droższe modele, ale w takiej sytuacji to raczej nie problem. Do tego gwarancja i pewność, że rower jest nieużywany. 

 

Jeśli zamierzasz jeździć bardziej wyczynowo, ścigać się czy trenować kolarstwo... temat rzeka :) Można dużo pisać, więc może najpierw napisz pare słów o przeznaczeniu roweru.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczaki.. rower szosowy do takich zastosowań? Zainwestuj w trekinga jakiegoś może lepiej.. z bagażnikiem itd.. zamontuj sobie tam sliki i będzie miejska szosówka. Bo jak kupisz coś typowo na szosę to w życiu tego na mieszczucha nie zaadoptujesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię sportową szybką, dynamiczną jazdę, dlatego wydawało mi się, że rower szosowy byłby najlepszym wyborem. Nie miałem jednak na myśli najbardziej radykalnych rowerów szosowych, z maksymalnie pochyloną pozycją jazdy i delikatnymi ramami i kołami. Jest chyba jednak też kategoria rowerów szosowych bardziej przeznaczona do jazdy po mieście niż sportu wyczynowego? Nie wiem, czy to już jest rower trekkingowy, ale wydawało mi się, że widuję takie rowery na mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, więc nie trenuję kolarstwa wyczynowego, ani nie startuję w wyścigach. Przynajmniej póki co : ). Rower szosowy ma mi służyć w zasadzie wyłącznie do przemieszczania się - zarówno po mieście, jak i do dłuższych wycieczek.

 

Proszę zajrzeć w prywatne wiadomości, podesłałem podpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii rowerów takich jak Romet na zdjęciu to chyba może być ciężko.. obecnie mistral ma prostą kierownicę i wygląda już zupełnie inaczej..  

http://www.romet.pl/Rower,MISTRAL_CITY,10,681,682,14139,2015.html

 

.jpg

 

pewnie należałoby wyjść z jakiejś przełajówki i ją uzbroić w akcesoria. ale może niech się wyjadacze wypowiedzą... a od siebie jeszcze taką ciekawostkę na miasto Ci przedstawię - Vanmoof na kołach 28" z planetarką nexusa .. widziałem to kiedyś na żywo.. fajne ;) 

 

rower_vanmoof_3_OTT_01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to, że rower ma być "taki jak Romet". Ten po prostu wydał mi się fajniejszy : ). A tak w istocie to chciałbym rower do dynamicznej jazdy po mieście. Wydawało mi się, że do takich zastosowań nada się rower szosowy, ale jeśli się mylę, poprawcie mnie. Jestem otwarty na wszelkie sugestie.

 

A ten Vanmoof wygląda fajnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przełajówka to to czego potrzebujesz, bieganie po schodach z rowerem, czy wskakiwanie na krawężniki nie do końca dobrze szosie będzie robiło ;) Sam zmieniłem mtb na przełaja jako dojazdówkę i główny rower i jak najbardziej wygoda poszła na plus. Dużo lżejsze przy wnoszeniu na schodach, mniej szeroka kierownica - łatwiej się między ludźmi manewruje, do tego możliwość zmiany chwytu żeby mnie ręce nie bolały. Do tego możliwość zamontowania pełnych blotników - nie mocowałem, bo lubię się w błotku babrać, no ale... :P Do tego nie ma problemów jak musisz zjechać czasem na jakąś kostkę albo drogę, która asfaltem była pokryta stulecia temu. Zimą czy w deszczu też można spokojnie jeździć, na szosie już gorzej.

Tylko nie bierz tej meridy, ta krowa waży 12kg, w tej cenie dostaniesz masę rowerów na podobnym osprzęcie ale lżejszych o 2kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślę, że rower przełajowy może być dobrym wyborem. Szersze oponki są bardziej uniwersalne, można pośmigać szutrowymi drogami, po brukach, pewniejsza jazda na mokrej nawierzchni, a jak będziesz chciał pojeździć ostro po szosie wystarczy zmienić oponki na szosowe. Rowerek będzie tylko nieco cięższy od klasycznej szosówki, ale i tak rozwiniesz wysokie prędkości bez większych problemów. 

Rzuć jeszcze okiem na roweru typu fitness - takie połączenie roweru szosowego z crossowym, np. seria Speeder firmy Merida czy seria Arriba firmy Focus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, coś w deseń tego Rometa : ). Ta druga Merida wygląda (pomijając "nowoczesne" wzornictwo które kłuje moje oczy i kompletnie mi się nie podoba) ciężej - mniej dynamicznie - co zaliczam raczej na minus.

 

Zobacz Giant Anyroad, GT Grade, Kona Rove.

 

Te rowery powinny ci podpasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi.

 

Faktycznie szosówka nie będzie chyba dobrym wyborem. Zresztą i zanim stworzyłem tu temat, trochę przerażała mnie myśl, że mógłbym pokiereszować rower najeżdżając za szybko na krawężnik. Nie do końca zdawałem sobie jednak sprawę z mnogości rodzajów rowerów dostępnych obecnie na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wg mnie nie odchodziłbym od pomysłu. 
Anyroad, Grade to bardzo współczesne konstrukcje (gravele dokładniej rzecz ujmując) ale żeby mieć szybki rower w miasto nie trzeba aż tyle. 
primo - stal, drugie primo - jakie hamulce? bo to bardzo wiele zmienia.

2500zł daje już jako takie możliwości. Jeżeli jesteś światowcem to (tradycyjnie) zaproponował bym taki secik na początek: http://www.planetx.co.uk/i/q/FRPXKBD2/planet-x-kaffenback-2-frameset
Masz od razu pod tarcze (!) co zmienia bardzo postać rzeczy bo dynamiczna jazda w mieście to nie tylko przyspieszanie ale i hamowanie. A tarcze nie wymuszają na Tobie ciągłego centrowania koła.
Do tego dołożysz jakieś niedrogie koła (na początek) baranek i hamulce typu avidbb7 road albo jak chcesz pójść w minimal - singiel - avidy nawet bb5 mtb i klamki canecreeka pod V.

A tak w ogóle to na Twoim miejscu kupiłbym najpierw z Allegro jakąś piękną starą szosę, założył opony rzędu 30mm (to już "spory" kapeć) i zobaczył czy to na pewno to.
Zawsze może się okazać, że taka staruszka tak Cię wkręci, że nie będziesz chciał nic innego. A jak będziesz chciał więcej -zawsze sprzedaż na aukcji dużo nie tracąc.


ps: stara dobra stalowa szosa wytrzyma sporo, bardzo dużo - kwestia techniki, opon, jakości obręczy, kołodzieja i..jeszcze raz... techniki ;)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A tak w ogóle to na Twoim miejscu kupiłbym najpierw z Allegro jakąś piękną starą szosę, założył opony rzędu 30mm (to już "spory" kapeć) i zobaczył czy to na pewno to. Zawsze może się okazać, że taka staruszka tak Cię wkręci, że nie będziesz chciał nic innego. A jak będziesz chciał więcej -zawsze sprzedaż na aukcji dużo nie tracąc.
Czym kierować się przy wyborze takiej staruszki na allegro? Masz może jakieś konkretne modele/producentów do polecenia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...