Skocz do zawartości

[XC 32] Pokrętło TK nie obraca się


Pidzej

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Kupiłem właśnie taki amorek (XC 32 29" Solo Air TurnKey z manetką poplock). Problem jest taki że to niebieskie pokrętło tłumika do którego mocuje się linkę manetki ani drgnie. Odkręciłem imbusem śrubę mocującą i to nie ona jest problemem, to się po prostu nie obraca. Boję się chwycić tą końcówkę tłumika jakimś kluczem i na chama obrócić bo wszystko jest plastikowe, w dodatku ani płaska 8 ani płaska 9 nie pasuje a sama plastikowa końcówka jest... ośmiokątna. W dodatku sam amor sprawia raczej tandetne wrażenie, Epicon 2011, dwa razy tańszy, wyglądał na solidniej wykonany. Reklamować czy jeszcze coś można zrobić?

Edytowane przez Pidzej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lepszy pomysł. Zwrócę go (kupowałem przez Internet) i kupię Raidona albo Epicona. Sprawdzona marka, miałem XCM-a i Epicona i obydwa długo działały (ten drugi dalej działa).

 

I jeszcze jedno, czy to normalne że regulacja tłumienia (u dołu prawej lagi) obraca się ze skrajnego położenia w skrajne tylko o 1/4 obrotu?

Edytowane przez Pidzej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tyle mniej więcej kosztował. W tej cenie liczyłem na jakość, a tu tej jakości po prostu brak:

- uszkodzony tłumik

- plastikowe korki (ten od tłumika na pewno, ten od sprężyny powietrznej nie jestem pewien)

- pokrętło rebound to jakiś żart - kiwający się, skrzypiący plastikowy wichajster

- brak przykręcanego uchwytu na przewód hamulcowy (są tylko takie wypustki i trzeba trytytką złapać)

- wygięta sprężynka przy uszczelce kurzowej

No i 2 podstawowe wady:

- stalowe golenie

- waga ponad 2kg

 

 

Jak chcesz suntoura pisz do Activia z forum, ma fajne ceny.

Chyba tam się właśnie udam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ten amortyzator i jestem zadowolony z pracy tym bardziej, że nie wydałem na niego 800 zł :teehee: Nie do końca podobała mi się na początku dwupołożeniowa manetka blokady, ale da się przeżyć tym bardziej, że nie blokuje się na kamień tylko robi się po prostu bardzo twardy.

 

Ten "wichajster" rzeczywiście psuje trochę wrażenie :icon_confused:

 

Ale, że się pojawił w rozmowie to przy okazji zapytam jak można go zdjąć? Ściągnąć bez obawy o uszkodzenie? Pod spodem jest śruba, po wykręceniu której dolne lagi schodzą?

Amortyzator jest używany i przeszło mi przez myśl zajrzeć do środka i dać nowy smar/olej - daruję sobie póki co rozbieranie "sprężyny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, a drugie może głupie pytanie. Czy można zdjąć lagi bez opróżniania komory powietrznej czy raczej nie powinno się? W instrukcji zalecają, ale pompkę mam ewentualną tylko na pożyczki...

 

Ja też jakoś tak, ale między skrajnymi położeniami jest ogromna różnica w tłumieniu powrotu. Na "zającu" odbija natychmiast, a na "żółwiu" powoli unosi się lekko sycząc.

Edytowane przez seraph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Czy można zdjąć lagi bez opróżniania komory powietrznej czy raczej nie powinno się?

Oczywiście ze można ale to może być problematyczne. Powód jest prosty musisz puknąć w trzpień sprężyny by ją wybić z lag a jak ona jest napompowana ... sam rozumiesz :P Ale jeżeli sprężyna jest oddzielnym kartridżem, można go odkręcić u góry, wypukać i wyjąc. Wtedy nie trzeba spuszczać powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zdejmowaniu samych dolnych lag nic nie wystrzeli chyba? A to prawda, że nowe RSy lubią być "za suche" i przyda mu się smarowanie nawet po kilkuset km?

Ogólnie pracuje bardzo klawo tylko lekko chlupie przy uginaniu na sucho i od początku górne lagi są bardzo czyste. Trochę się przyzwyczaiłem do wiecznie usyfionych po jeździe lag w XCR, ale w porównaniu do tego to tam był wszędzie luz jak stąd do Australii.

Edytowane przez seraph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Przy zdejmowaniu samych dolnych lag nic nie wystrzeli chyba?

Nie, to jest w systemie kompletnej izolacji, i golenie dolne w zasadzie nie biorą czynnego udziału w działaniu sprężyny czy tłumienia, tylko pośrednio poruszając tłoczyskami.

 

 

A to prawda, że nowe RSy lubią być "za suche" i przyda mu się smarowanie nawet po kilkuset km?

A bo to tylko RSy ... foxy także  i inne widelce. Taki mamy klimat można by rzecz :D im mniej smaru i oleju tym większe oszczędności, dlatego nie jest koniecznym ale jednak zalecanym by nawet nie zdejmować dolnych goleni ale odkręcić śruby, wbić tłoczyska do środka i wlać olej.

 

Usyfione golenie sa wynikiem:

- padniętej uszczelki i zawartość z wewnątrz wędruje na zewnątrz i odwrotnie

- niedawno przeprowadzanego serwisu, wtedy nadmiar smaru z uszczelek sie wyrzuca na zewnątrz i powstają tłuste krążki. W tym przypadku znikną za jakiś czas lub będą bardzo cienkie. Jeżeli nie znikają patrz punkt wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...