Skocz do zawartości

[do 3500] Dwa rowery - damski i męski


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

 

Trafiłem na to forum ponieważ od jakiegoś czasu błąkam się po internecie czytając przeróżne artykuły, fora itp. w celu poszerzenia swojej wiedzy nt. rowerów. Planuję zakup dwóch rowerów, dla siebie i swojej żony. Na zakup planujemy przeznaczyć około 3500zł. Skupiliśmy się na rowerach trekkingowych. Proszę o pomoc czy podane poniżej modele są warte zakupu, ewentualnie prosiłbym o podesłanie jakiś Waszych sprawdzonych propozycji modeli.

 

Męski:

Merida Crossway 100D

Merida Crossway 40-MD

Romet Wagant 2.0

 

 

Damskie:

Merida Crossway 40-MD Lady

Merida Crossway 10-V Lady

Romet Gazela 2.0

 

Za wszelkie rady i sugestię będę bardzo wdzięczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, albo znowu się gdzieś pogubiłem w nazewnictwie serii Meridy, albo podałeś rowery typu cross i rowery typu trekking.

 

Crossy w standardzie nie mają błotników, bagażnika, oświetlenia i pozycja zazwyczaj na nich jest bardziej sportowa/pochylona. Nadają się do szybszego dynamiczniejszego pomykania. Do wielu z nich (choć nie do wszystkich) da się też dodać pełne błotniki i bagażniki.

 

Trekkingi mają powyższe dodatki w standardzie i pozycja w nich jest zazwyczaj bardziej wyprostowana, do spokojniejszej, dłuższej jazdy.

 

Ogólnie to jeśli błotniki, bagażnik itd. potrzebne są ci prawie cały czas, to lepiej trekking, jak zakładane będą tylko od święta na dłuższe podróże, a na co dzień chcecie pomykać lekko i dynamicznie, to raczej cross z możliwością montażu turystycznego osprzętu.

 

Dobrze by było dokonać tego wyboru przed dalszymi poszukiwaniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie też mnie to zdziwiło nie mniej jednak znalazłem te rowery w kategorii trekkingowej i faktycznie bez błotników więc sądziłem że poprostu są sprzedawane bez. Na pewno zależy mi jednak na rowerze trekkingowym. Planuje zarówno na jednym jak i na drugim rowerze doczepiać fotelik dla dziecka. Główne trasy wycieczek to miasto i okolice podmiejskie więc raczej ekstramalne tereny nie wchodzą w grę stąd wybór roweru trekkingowego. Mojej żonie bardzo do gustu przypadł Romet Gazela 2.0. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z fotelikami jest taka sprawa, że najpopularniejszy obecnie typ (na dwóch unoszących się nad tylnym kołem amortyzujących prętach przymocowanych do rury podsiodłowej) może paradoksalnie nie za dobrze współgrać z bagażnikiem (przy sprężynowaniu może uderzać w bagażnik jeśli nie będzie wystarczająco odstępu).

 

Tutaj jak to wygląda:

 

POLISPORT_BILBY__rower.jpg

 

Są jeszcze foteliki montowane bezpośrednio na bagażnik, ale one za to nie mają żadnej amortyzacji, bo są bezpośrednio przymocowane do sztywnego elementu roweru Jak tu:

 

ROWEREK.JPG.

 

Więc niekoniecznie potrzebny jest bagażnik by mieć dobry, bezpieczny fotelik.

 

Co do Wagantów, to im nowszy rocznik tym gorsze wyposażenie w tej samej klasie (numerku). Na przykład Wagant/Gazela 2.0 z 2013r były super:

 

http://romet.strefamarek.allegro.pl/rower-gazela-2-0-kolekcja-romet-2013.html?p=8550846.8561204

 

A im nowszy tym gorzej :) Dlatego w ostatnich latach ludzie często robili tak, że przymierzali w sklepie nowy model, a kupowali w internecie starszy rocznik z lepszym osprzętem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom, ILC dobrze gada. Jeśli jednak chodzi o Waganta/Gazele 2.0 2015 to są to niestety bardzo słabe modele :(

 

Jakbym miał kupować tylko stacjonarnie to raczej odwiedziłbym jak największą liczbę sklepów by poszukać posezonowych promocji, bo ciężko w obecnym roczniku dostać przyzwoitego trekkinga za 1700zł jeśli mowa o oficjalnych pełnych cenach :/

 

A jakie miasto, jeśli spytać można? Może przypadkiem ktoś znajdzie jakąś promocję internetową sklepu w twojej okolicy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotelik już mam wiec faktycznie muszę uwzględnić ten fakt przy zakupie. W zasadzie to podobają mi się o wiele bardziej (jeśli mówimy już o wyglądzie roweru) rowery crossowe wiec nie ukrywam że pewnie wolałbym taki jednak nie wiem czy przeznaczenie takiego roweru do jazdy miejskiej nie spowoduje że kupie rower którego potencjał nie zostanie w pełni wykorzystany. A jak wygląda właśnie użytkowanie crossa w "miejskiej dżungli"?

 

Mam jeszcze pytanie apropo tego damskiego Rometu. Na Allegro znalazłem również Gazele 2.0 ale niby z 2014 roku. Cena 2x mniejsza niż tego z 2013. Czy to możliwe? Poniżej link do aukcji. Nie powiem że jestem nią zainteresowany ponieważ jest to sklep z mojego miasta

 

http://allegro.pl/romet-gazela-wagant-2-0-ltd-2014-super-cena-i4986803544.html

 

Tadeus - miasto to Siedlce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, te 2.0 z 2014 też niestety są słabe, poprzedni z 2013 był jednak dużo sensowniejszy.

 

Z tego co widzę to ten sprzedawca z twojego miasta niestety nie ma żadnych lepszych :/

 

Co do crossa możliwego do kupienia stacjonarnie bez polowania na promocje, to nadal dają radę np. Kellysy 70tki:

 

http://www.kellysbike.com/PL/rowery-2015/cross#.VL18jS4hPLk

 

Z tego co pamiętam z googlowania to chyba koło Siedlec jest jakaś hurtownia, która ma Kelly's.

 

Z trekkingów te też w miarę do zaakceptowania:

 

http://www.unibike.pl/flashgtseq.php

http://www.unibike.pl/flashldseq.php

 

Tu adres sklepu z Siedlec, który może mieć Unibike'i:

 

Nazwa firmy Ulica Kod pocztowy Miasto Telefon Email INTI SPORT Pułaskiego 12 08-110 Siedlce 25 633 09 31 siedlce@intisport.pl

 

Ogólnie ostatnio wypadłem z obiegu i jakoś jak teraz patrzę to wszystko podrożało :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj na Twoim miejscu wybrałbym rower crossowy to chyba najlepszy wybór jeśli chodzi o Twoje wymagania poza tym nigdy bym nie zamontowałbym fotelika do roweru trekkingowego żeby wozić dziecko (na takie manewry szkoda zdrowia dziecka - obciążenie kręgosłupa dziecka). Sam niedawno stanąłem przed wyborem miedzy crossem a mtb ostatecznie wybór padł na mtb kross level a3 zazwyczaj mtb mają lepszy osprzęt niż cross w danej cenie, a opony zawsze można zmienić. Kupiłem krossa jakieś 300 zł taniej niż normalnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie jestem po pierwszych wizytach w sklepach i przyznam szczerze że na miejscu mam duży ale mimo wszystko słaby wybór. Nie wiem czemu ale bardzo przypadły mi do gustu rowery Rometa i Kellys Stylus. Po sklepach chodziłem w sobotę i niestety pogoda nie dopisała więc przymiarka była na sucho. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...