Skocz do zawartości

[rower] Jaki cross do 1300 zł


Shimmy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam zamiar zakupić rower  crossowy. Proszę o porównanie i pomoc w wyborze najodpowiedniejszego dla mnie.

Rowerem w głównej mierze będę jeździł do pracy (miasto). Jednak chciałbym w weekendy wybrać się na przejażdżki wokół miasta gdzie może zdarzyć się jakiś wjazd w udeptaną leśną ścieżkę ( 90% miasto, 10% grunt). Z tego powodu wybrałem crossa. Jednak problem jest w wyborze najodpowiedniejszego ponieważ jest to mój pierwszy rower jaki kupuję i zupełnie sie na tym nie znam. Przymierzam się do ramy 21'' (185 cm wzrostu 80 kg wagi). O to moje typy:

 

1. http://allegro.pl/nowy-rower-crossowy-romet-orkan-1-0-2014-10-i4965981908.html

2. http://allegro.pl/2014-king-of-the-road-lazaro-integral-czarny-21-i4964068571.html

3. http://allegro.pl/krol-kands-maestro-28-shimano-alivio-2014-okazja-i4987737943.html

4. http://allegro.pl/rower-wheeler-cross-6-1-kola-28-promocja-i4926893475.html

5. http://allegro.pl/nowy-rower-merida-crossway-10-v-rozm-55cm-raty-0-i4997828009.html

6 .http://allegro.pl/rower-crossowy-od-meridy-drakar-cross-20md-tarcze-i4979491032.html

7. http://allegro.pl/keller-28-elite-cross-alivio-wyprzedaz-i4999079704.html

8. http://allegro.pl/300zl-wyprzedaz-head-rower-28-i-peak-i-cross-poz-i4996870730.html

 

Będę bardzo wdzięczny za pomoc gdyż jestem zielony w temacie a zależy mi na tym by rower sprawował się w miarę bez usterek. Póki co przewidywany przebieg w tygodniu około 100 km.

Wiem że mogę poczytać o rowerach opinie, ale żeby rzetelnie przyglądnąć się rowerowi trzeba rozebrać go na czynniki pierwsze i poczytać o podzespołach itd. Jednak ja wole opinie i doświadczenie forumowiczów.

Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozycję 1, 5 i 8 bym odrzucił ze względy na napęd 3x7, dodatkowo Merida jest za duża. Według mnie ciekawa jest ta Merida z hamulcami tarczowymi, Keller Kands i Lazaro. Jakbyś miał moźliwość dołożenia to polecam tego Amuleta, ma hamulce hydrauliczne, manetki deore i przerzutki alivio/slx.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za podpowiedź. Wolałbym nie przekraczać wyznaczonej kwoty. A czy jeżeli zdecydowałbym się np na Lazaro jest sens w innym czasie inwestować w lepsze podzespoły? nie mówię tutaj o zostawieniu tylko ramy, ale o zmianie tego co naprawdę badziewne i słabe jest w tym rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A czy jeżeli zdecydowałbym się np na Lazaro jest sens w innym czasie inwestować w lepsze podzespoły? nie mówię tutaj o zostawieniu tylko ramy, ale o zmianie tego co naprawdę badziewne i słabe jest w tym rowerze.
 W tym przypadku lepsza będzie Merida Drakar ma niższej klasy napęd ale jest już z ramą przystosowaną pod hamulce tarczowe, więc jest bardziej "rozwojowa' niż Lazaro czy Kands. a i rama jest większym pewnikiem jezeli chodzi o lepsze malowanie niż w.w. crossy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy post więc witam wszystkich.

 

 

Dzięki wielkie za podpowiedź. Wolałbym nie przekraczać wyznaczonej kwoty. A czy jeżeli zdecydowałbym się np na Lazaro jest sens w innym czasie inwestować w lepsze podzespoły? nie mówię tutaj o zostawieniu tylko ramy, ale o zmianie tego co naprawdę badziewne i słabe jest w tym rowerze.

 

 

Mam ten rower od maja ubiegłego roku, przejechałem na nim ponad 5500 km. Dużo czy nie to zależy jak dla kogo. Z niedociągnięć należy wymienić przednią przerzutkę, gdyż jest ona do napędu 9 rzędowego. A co zatym idzie nie można na 100 % jej wyregulować (węższa prowadnica a jest szerszy łańcuch bo do napędu 8 rzędowego). Skrajnych przełożeń i tak się nie używa więc może sobie tam ocierać łańcuch. Poza tym pedały ale to nie problem z wymianą na lepsze. Jeżeli zamierzać 90 % jeździć po asfalcie to nie baw się w jakieś hamulce hydrauliczne, są nie potrzebne ze względu na ciężar.  Mozna pomyśleć jeszcze o wymianie korby w przyszłości, tutaj jest z grupy Altus. U mnie na razie nic sie nie dzieje i dopiero jak ją zajadę wtedy wymienię. Gripy obowiązkowo do wymiany. Amortyzator szału nie ma ale i tak dobrze sie sprawdza na polskich, nierównych asfaltach czy "przeprawie" przez miasto (krawężniki, ścieżki, itd). Opony dają radę w lesie na "utwardzonych" ścieżkach, na asfalcie bez problemu. Co do malowania to nie mam żadnych problemów. Ogólnie za te pieniądze to dość rozsądny wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj ile będzie kosztował cross kands. Avangarde. Następca maestro na hydraulikach

http://www.transrower.pl/images/zdjeciarowerow900/TRAKINGCROSS2015/28%20avangarde%20crs%20men%20mat.jpg

 

Copone a kiedy on ma wyjść? Ja w gorącej wodzie kąpany i ja chce mieć rower już.Choćby na razie na niego patrzeć

A tak w ogóle to dzięki za zainteresowanie tematem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy post więc witam wszystkich.

 

 

 

 

Mam ten rower od maja ubiegłego roku, przejechałem na nim ponad 5500 km. Dużo czy nie to zależy jak dla kogo. Z niedociągnięć należy wymienić przednią przerzutkę, gdyż jest ona do napędu 9 rzędowego. A co zatym idzie nie można na 100 % jej wyregulować (węższa prowadnica a jest szerszy łańcuch bo do napędu 8 rzędowego). Skrajnych przełożeń i tak się nie używa więc może sobie tam ocierać łańcuch. Poza tym pedały ale to nie problem z wymianą na lepsze. Jeżeli zamierzać 90 % jeździć po asfalcie to nie baw się w jakieś hamulce hydrauliczne, są nie potrzebne ze względu na ciężar. Mozna pomyśleć jeszcze o wymianie korby w przyszłości, tutaj jest z grupy Altus. U mnie na razie nic sie nie dzieje i dopiero jak ją zajadę wtedy wymienię. Gripy obowiązkowo do wymiany. Amortyzator szału nie ma ale i tak dobrze sie sprawdza na polskich, nierównych asfaltach czy "przeprawie" przez miasto (krawężniki, ścieżki, itd). Opony dają radę w lesie na "utwardzonych" ścieżkach, na asfalcie bez problemu. Co do malowania to nie mam żadnych problemów. Ogólnie za te pieniądze to dość rozsądny wybór.

Dzięki za obiektywną recenzje. Jeżeli możesz coś więcej powiedzieć o tym rowerze dobrego i niedobrego do poproszę. Chyba masz rację odnośnie hamulców tarczowych czy jest sens w nie inwestować.

 

Co nie zmienia faktu że jest piekny:) Choć myślałem że przekroczy 2 koła:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shimmy, co do sposobu użytkowania (jak przedstawiłeś na początku) to ten rower jest w sam raz. Ja w podobny sposób wykorzystuje ten rower, tzn nie dojeżdzam do pracy ale reszta tak. Ten Lazaro (czy Kands) to nie jest jakieś mistrzostwo świata ale do takiej jazdy się nadaje. Piasty, suport, sztyca, kierownica bez problemów. Siodełko to indywidualna sprawa, mi pasuje. Brakuje jedynie otworów na drugi koszyk do bidonu ale to można obejść. Gripy od razu wywaliłem (drętwiały mi dłonie) i założyłem takie chwyty "ergonmiczne" zintegrowane z rogami za coś ok. 70 zł i nastapiła znaczna poprawa. Amortyzator nic nie kombinowałem, nie blokowałem, na nierównościach na asfalcie daje radę. Mała torba podsiodłowa i można jeździć a jeżdżę cały czas, właśnie zaliczam sezon zimowy. Ja sam nabyłem ten rower czytając tamaty na tym forum, co prawda o Kandsie ale one są bardzo podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waga Rometa ok. 14kg. Kilogram tu, kilogram tam i robi sie coraz cięższy rower. I tak nic więcej nie wycisniesz niż z takiego Lazaro czy Kandsa. Widzę, że podzespoły lepsze ale na dojazdy do pracy i weekendowe wycieczki? Zaoszczędzone pieniądze (800-900 zł) lepiej wydac na buty i pedały SPD, na rzeczy a zwłaszcza na rzeczy na zimę czy chłodniejsze dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zaoszczędzone pieniądze (800-900 zł) lepiej wydac na buty i pedały SPD, na rzeczy a zwłaszcza na rzeczy na zimę czy chłodniejsze dni.
  :icon_question: Orkana 5.0 porównywałem do nowego Kandsa na 2015r <_< 

 

Waga Rometa ok. 14kg. Kilogram tu, kilogram tam i robi sie coraz cięższy rower. I tak nic więcej nie wycisniesz niż z takiego Lazaro czy Kandsa.
 Lazaro czy Kands wagę maja podobną. A tu dla @@Shimmy, testy uzytkowników tych rowerów http://www.forumrowerowe.org/topic/138905-rower-kands-maestro-2013-test-etapowany/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rodszyld69 tak Kands i Lazaro mają podobną wagę bo w zasadzie bliźniacze rowery, różnią się nieznacznie ramą i oczywiście malowaniem. Masz pieniądze i bardziej ambitne przeznaczenie, szukaj na lepszych podzespołach. Ale w 90 % na szosę, asfalt nie pchaj się na siłę w amortyzatory czy hamulce tarczowe. Chcesz na dojazdy do pracy i budżetowo, patrz te stare Kandsy, Lazaro, Scudy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Rowerem w głównej mierze będę jeździł do pracy (miasto). Jednak chciałbym w weekendy wybrać się na przejażdżki wokół miasta gdzie może zdarzyć się jakiś wjazd w udeptaną leśną ścieżkę ( 90% miasto, 10% grunt).
 Przyjrzyj się jeszcze temu fitowi z Decathlonu http://www.decathlon.pl/rower-szosowy-fit-500-id_8239798.html# na miasto to ideał a i po ubitej drodze też przejedzie. W Katowicach znalazłem full rozmiarówkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wagi. Ja jestem początkujący w temacie rowerów choć miałem ich parę przez całe życie, ale się nie wybierało. Wsiadało się i jechało. Od dwóch lat jeżdżę samochodem i po prostu mi się zbrzydł ( nie, że nie jest mi potrzebny). Wyjazdy rowerem będą raczej rekreacyjne niż jakieś wyczynowe czy wyprawowe. Wiadomo, każdy chciałby mieć Bugatti wśród rowerów... ale mnie zwyczajnie na to nie stać, a na dobrą sprawę nie widzę takiego sensu tak jak w przypadku Bugatti :)


Waga Rometa ok. 14kg. Kilogram tu, kilogram tam i robi sie coraz cięższy rower. I tak nic więcej nie wycisniesz niż z takiego Lazaro czy Kandsa. Widzę, że podzespoły lepsze ale na dojazdy do pracy i weekendowe wycieczki? Zaoszczędzone pieniądze (800-900 zł) lepiej wydac na buty i pedały SPD, na rzeczy a zwłaszcza na rzeczy na zimę czy chłodniejsze dni.

Jak wspomniałem nie jestem maniakiem zbijania wagi roweru co nie zienia faktu, że rower może ważyć 30 kg co to to nie:) no własnie jakieś gadżety chciałbym dołożyć np jakąś lampkę futerał na telefon, torbę podsiodłową. W zimę nie mam raczej zamiaru jeździć moje rowery się po prostu psuły.


rodszyld69 tak Kands i Lazaro mają podobną wagę bo w zasadzie bliźniacze rowery, różnią się nieznacznie ramą i oczywiście malowaniem. Masz pieniądze i bardziej ambitne przeznaczenie, szukaj na lepszych podzespołach. Ale w 90 % na szosę, asfalt nie pchaj się na siłę w amortyzatory czy hamulce tarczowe. Chcesz na dojazdy do pracy i budżetowo, patrz te stare Kandsy, Lazaro, Scudy.

Nawet w 95% asfalt, ale szosówka odpada. Do miasta nie bo i krawężniki a to dziury, a to studzienki. Dojazd do pracy głownie ścieżką rowerową (kostka), a w 3/4 trasy do pracy nie można jeździć jezdnią. Co do starych Lazaro czym się rózni v2 od v3  czy jest sens dopłacać to nawet 150 zł ? Wiem, że v1 ma wolnobieg, a wyczytałem na forum, że wolnobieg jest ble:)


 Przyjrzyj się jeszcze temu fitowi z Decathlonu http://www.decathlon.pl/rower-szosowy-fit-500-id_8239798.html# na miasto to ideał a i po ubitej drodze też przejedzie. W Katowicach znalazłem full rozmiarówkę.

Przekracza trochę mój budżet. Niby jest to jakieś rozwiązanie tylko nie wiem czy ten "amor" może mi się raz kiedyś przydać:) Poza tym nie wiem jak jest z rowerami B-twin. A co do rozmiaru roweru długość nogi ( mierzona od stopy do pachwiny) to 87 cm, 21' będzie git?


A cos takiego?
http://allegro.pl/rower-scud-atlantic-aluminiowy-alivio-28-sr-suntor-i4978912817.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się Kands, Scud czy Lazaro to prawie to samo. Drobne różnice w osprzęcie, ramie czy cenie.

W zimę nie mam raczej zamiaru jeździć moje rowery się po prostu psuły.

Ja też nie miałem zamiaru ale to wciąga. Po prostu jeździ się trochę inaczej, trochę ciężej ale i tak jest z tego frajda. Nic się zimą nie psuje.

Ten rower z Decathlonu co rodzszyld69 Ci podał jest najlepszy. Za 1500 zł uważam, ze warto. Taka budżetowa szosówka z normalną kierownicą. Chyba, że masz tak napięty budżet albo nie będzie pasował do Twoich potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy z tego b twina zrobię crossa? Czyli Kandsa Lazaro czy Scuda mogę brać w ciemno i w tej cenie nie ma dla nich raczej alternatyw (chyba że jakieś wyprzedaże)

 

Nie, bo to nie ma sensu wg mnie. Brać rower o 300 zł droższy od wymienionych crossów i robić downgrade. Tak jak pisałem, ten T'twin to bardzo budżetowa kolarzówka ze zwykłą kierownicą. Masz lepszy osprzęt niż w tych crossach. Bardziej się nadaje na jazdy na podtrzymanie kondycji czy nawet treningowej niż na dojazdy do pracy - szosowe, wąskie opony 700x23C, widelec karbonowy, przerzutki z grupy szosowej Sora ale pomieszane z klamkomanetkami z MTB Deore. Na przejazdy przez miasto to się gorzej nadaje, poza miastem lepszy od crossów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie odpada 3/4 czasu rower spędzi w mieście, a weekendy będą wyprawą rekreacyjną poza miastem z dziewczyną. Unikam szosówki też własnie z tego względu żeby ona mogła dotrzymać mi "kroku". Czyli co te trzy rowery i w sumie nic więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co te trzy rowery i w sumie nic więcej?

 

W tej cenie, na tym osprzęcie raczej tak. Ja miałem tak samo z budżetem czyli niedużo. Wybrałem akurat Lazaro bo tańszy był o 100 zł od Kandsa i nie żałuję. Za 2-3 lata i tak planuję kupić szosówkę, też budżetową (na dzisiaj moim faworytem jest Triban 500). Dla Twoich potrzeb taki rower jest wystarczający. Możesz popatrzeć jeszcze za jakimiś trekingami czyli taki cross z  błotnikami i bagażnikiem, oświetleniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...