Skocz do zawartości

[do 4500 zł] Rower MTB 26 cali


Nuke

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
zastanawiam się nad kupnem roweru. Po pierwsze, nie wiem czy warto inwestować kupować używany, wiadomo nowy, to zawsze nowy.

Mam 171 cm wzrostu, waga trochę sie waha, w zależności 58-64 kg, zmierzyłam długość nogi ok. 80-82cm, więc celuję w ramę 16" lub 17". Mam zamiar jeździć nim po leśnych traskach, górach oraz wystartować w zawodach. Nie interesuje mnie 29er oraz 27,5. Budżet tak jak wyżej napisałam, ewetualnie mogę trochę dołożyć, jeśli naprawdę warto. Poniżej jeden rower, który biorę pod uwagę jest w wyżej cenie.

Rozpatruję takie rowery:
Ku temu najbardziej się skłaniam, bo sklep niedaleko w okolicy, więc w razie jakichś problemów, serwis jest prawie na miejscu.
Kelly's Mystery - rozm. S - carbon [3950 zł]:

http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-typu/rowery-gorskie-mtb/kellys-mystery?cPath=6_699_841_4441&
Spec: http://katalog.bikeboard.pl/produkt,2013,rowery,6451 

Schwinn Moab Pro - rozm.17" (niestety nie potrafię znaleźć nigdzie geometrii) - carbon [4999 zł]:
http://olx.pl/oferta/rower-schwinn-moab-pro-carbon-na-pelnym-xt-17-CID767-ID5xCQx.html#e71c6a172c

CANYON Grand CANYON AL rozm. 17' [3450 zł]:
http://olx.pl/oferta/canyon-grand-canyon-al-roz-17-CID767-ID81TJF.html#7c68533fe1

Ewentualnie:
CUBE REACTION GTC PRO 16" [3400 zł] - ale trochę obawiam się tego "Rower używany dość sporo."
http://piwnicarowerowa.pl/rowery/mtb/cube-reaction-gtc-pro-xt.html?___SID=U

Co myślicie o tych rowerach? Może macie jakieś propozycje? Proszę o pomoc i rady, bo niestety nie mam wystarczającej wiedzy na temat i chciałabym z kimś to skonsultować, żeby być zadowoloną z zakupu. Z góry dziękuję za każdą poradę.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego, ale ucinało mi połowę napisanego tekstu, więc tutaj jest reszta moich typów:

Schwinn Moab Pro - rozm.17" (niestety nie potrafię znaleźć nigdzie geometrii) - carbon [4999 zł]:
http://olx.pl/oferta/rower-schwinn-moab-pro-carbon-na-pelnym-xt-17-CID767-ID5xCQx.html#e71c6a172c

CANYON Grand CANYON AL rozm. 17' [3450 zł]:
http://olx.pl/oferta/canyon-grand-canyon-al-roz-17-CID767-ID81TJF.html#7c68533fe1

Ewentualnie:
CUBE REACTION GTC PRO 16" [3400 zł] - ale trochę obawiam się tego "Rower używany dość sporo."
http://piwnicarowerowa.pl/rowery/mtb/cube-reaction-gtc-pro-xt.html?___SID=U

Co myślicie o tych rowerach? Może macie jakieś propozycje? Proszę o pomoc i rady, bo niestety nie mam wystarczającej wiedzy na temat i chciałabym z kimś to skonsultować, żeby być zadowoloną z zakupu. Z góry dziękuję za każdą poradę.

Pozdrawiam

 

Witam,
zastanawiam się nad kupnem roweru. Po pierwsze, nie wiem czy warto inwestować kupować używany, wiadomo nowy, to zawsze nowy.

Mam 171 cm wzrostu, waga trochę sie waha, w zależności 58-64 kg, zmierzyłam długość nogi ok. 80-82cm, więc celuję w ramę 16" lub 17". Mam zamiar jeździć nim po leśnych traskach, górach oraz wystartować w zawodach. Nie interesuje mnie 29er oraz 27,5. Budżet tak jak wyżej napisałam, ewetualnie mogę trochę dołożyć, jeśli naprawdę warto. Poniżej jeden rower, który biorę pod uwagę jest w wyżej cenie.

Rozpatruję takie rowery:
Ku temu najbardziej się skłaniam, bo sklep niedaleko w okolicy, więc w razie jakichś problemów, serwis jest prawie na miejscu.
Kelly's Mystery - rozm. S - carbon [3950 zł]:
Spec: http://katalog.bikeboard.pl/produkt,2013,rowery,6451 

Schwinn Moab Pro - rozm.17" (niestety nie potrafię znaleźć nigdzie geometrii) - carbon [4999 zł]:
http://olx.pl/oferta/rower-schwinn-moab-pro-carbon-na-pelnym-xt-17-CID767-ID5xCQx.html#e71c6a172c

CANYON Grand CANYON AL rozm. 17' [3450 zł]:
http://olx.pl/oferta/canyon-grand-canyon-al-roz-17-CID767-ID81TJF.html#7c68533fe1

Ewentualnie:
CUBE REACTION GTC PRO 16" [3400 zł] - ale trochę obawiam się tego "Rower używany dość sporo."
http://piwnicarowerowa.pl/rowery/mtb/cube-reaction-gtc-pro-xt.html?___SID=U

Co myślicie o tych rowerach? Może macie jakieś propozycje? Proszę o pomoc i rady, bo niestety nie mam wystarczającej wiedzy na temat i chciałabym z kimś to skonsultować, żeby być zadowoloną z zakupu. Z góry dziękuję za każdą poradę.

Pozdrawiam :)

 

Dzięki, niestety nie jestem przekonana do 27,5, gdyby był 26. Ale prezentuje się dobrze.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz konkretny budżet więc nie warto szukać używanego. Sama wiesz, że razem z rowerem możesz kupić jakąś niespodziankę w postaci uszkodzonych hamulców lub amora. Znalazłem dla Ciebie coś takiego: http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-typu/rowery-gorskie-mtb/merida-juliet-900-d-damski

Przede wszystkim ma amor lepszy niż ten kellys i całkiem dobry osprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam 171 cm wzrostu, waga trochę sie waha, w zależności 58-64 kg, zmierzyłam długość nogi ok. 80-82cm, więc celuję w ramę 16" lub 17"
  Jeśli już to celuj między 17-18" (zależy od producenta jak rozmiar ramy mierzy). Przy 17" możliwe że będziesz musiała wymienić sztycę na dłuższa ale 16" na bank odpada.

 

Od sobie dam http://www.bikekatalog.pl/2013/rowery/915/foto:1/ Obecnie chyba można wyrwać za mniej niż 4000 (ja znalazłem nawet za 3500pln).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, jedynie zdecydowałabym się na kupno, gdybym mogła na żywo obejrzeć, a jedynie z tych, co wymieniłam, Schwinn jest blisko i byłoby to możliwe.

Co do tej Meridy, to patrzyłam na geometrię i tu bym musiała mieć 18', bo damskie mają mniejsze ramy i nie zawsze dla kobiet wygodniejsze. Bo przy wyborze wcześniejszego roweru mogłam wziąć damski, ale niestety pozycja nie była dla mnie wygodna.

 

Masz konkretny budżet więc nie warto szukać używanego. Sama wiesz, że razem z rowerem możesz kupić jakąś niespodziankę w postaci uszkodzonych hamulców lub amora. Znalazłem dla Ciebie coś takiego: http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-typu/rowery-gorskie-mtb/merida-juliet-900-d-damski

Przede wszystkim ma amor lepszy niż ten kellys i całkiem dobry osprzęt.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że te rowery nie posiadają stożkowej główki ramy,co w mojej ocenie je dyskwalifikuje - szczególnie za te pieniądze.

Proponuję jeszcze raz mocno rozważyć koła 27,5 (650b) i bynajmniej nie dlatego, że jest to jakaś rewolucja. Za sprawą producentów standard 26 niestety powoli umiera, co przekłada się na coraz gorszą dostępność nowych, sensownych części.

Natomiast jeżeli uparcie chcesz brnąć w rozmiar 26 to szukaj rowerów ze stożkową główką ramy, a w przypadku używek w tym budżecie ogranicz się do rowerów 1-2 letnich. Oczywiście rower używany oglądamy przed zakupem. Z rowerów przez Ciebie zaproponowanych powyższe warunki spełnia tylko Kellys ale poza ramą reszta osprzętu nie powala.

Ps. Ten Moab to model z 2009 roku, a zdjęcia nie przedstawiają sprzedawanego roweru.

http://www.thehubsa.co.za/forum/topic/111194-what-mtb-do-you-ride/?p=1695780

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie mam Authora 17” i nie narzekam, faktycznie o 16” bym się trochę obawiała, niektóre 18” natomiast są za duże. Tak, dużo zależy od producenta.

 

Czy ten Kellys co zaproponowałeś jest lepszy od Mystery? Bo porównałam jest sobie tutaj:

http://www.bikekatalog.pl/2013/system/compare/rowery/index/

Tamten ma ramę carbonową, który amortyzator jest lepszy i jak z hamulcami? Co myślicie o Avid Elixir 3? 


  Jeśli już to celuj między 17-18" (zależy od producenta jak rozmiar ramy mierzy). Przy 17" możliwe że będziesz musiała wymienić sztycę na dłuższa ale 16" na bank odpada.

 

Od sobie dam http://www.bikekatalog.pl/2013/rowery/915/foto:1/ Obecnie chyba można wyrwać za mniej niż 4000 (ja znalazłem nawet za 3500pln).

 

 


A co daje stożkowa główka ramy? 

Tak, wiem, że jest z 2009 roku i że te zdjęcia nie są rzeczywiste, ale gdybym się na niego zdecydowała, to bym się do niego "przymierzyła". Sprzedawca wydaje mi się mało kompetentny. Zapytam jeszcze o zdjęcia. Ale patrząc na przebieg ok. 600km, o ile nie jest przekłamany, to powinien być w dobrym stanie. 

Wygląda na to, że te rowery nie posiadają stożkowej główki ramy,co w mojej ocenie je dyskwalifikuje - szczególnie za te pieniądze.

Proponuję jeszcze raz mocno rozważyć koła 27,5 (650b) i bynajmniej nie dlatego, że jest to jakaś rewolucja. Za sprawą producentów standard 26 niestety powoli umiera, co przekłada się na coraz gorszą dostępność nowych, sensownych części.

Natomiast jeżeli uparcie chcesz brnąć w rozmiar 26 to szukaj rowerów ze stożkową główką ramy, a w przypadku używek w tym budżecie ogranicz się do rowerów 1-2 letnich. Oczywiście rower używany oglądamy przed zakupem. Z rowerów przez Ciebie zaproponowanych powyższe warunki spełnia tylko Kellys ale poza ramą reszta osprzętu nie powala.

Ps. Ten Moab to model z 2009 roku, a zdjęcia nie przedstawiają sprzedawanego roweru.

http://www.thehubsa.co.za/forum/topic/111194-what-mtb-do-you-ride/?p=1695780

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie daje wyższa sztywność, w praktyce różnica może być nieistotna ale znowu chodzi o dostępność nowych amortyzatorów z wyższej półki.

W życiu nie zapłaciłbym 5 tys za 6 letni, używany rower z napędem 9 rzędowym mając w tej cenie do wyboru chociażby to:

http://www.bike-discount.de/en/buy/radon-zr-race-27.5-7.0-237485

http://www.bike-discount.de/en/buy/radon-zr-lady-27%2C5-8.0-269699

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie masz rację, to odpada. Jednak sprzedający zrobił na nim ok. 1500 km, w ogłoszeniu jest inaczej, więc z kłamcami wolę nie mieć do czynienia. 

 

27,5 dużo bardziej różni się od 26? Bo już wydaje mi się, że nie będzie ona aż tak bardzo odczuwalna. Chociaż na razie wydaje mi się, dostępność części do tego rozmiaru też nie jest taka szeroka, 29 już przeważa.

Teoretycznie daje wyższa sztywność, w praktyce różnica może być nieistotna ale znowu chodzi o dostępność nowych amortyzatorów z wyższej półki.

W życiu nie zapłaciłbym 5 tys za 6 letni, używany rower z napędem 9 rzędowym mając w tej cenie do wyboru chociażby to:

http://www.bike-discount.de/en/buy/radon-zr-race-27.5-7.0-237485

http://www.bike-discount.de/en/buy/radon-zr-lady-27%2C5-8.0-269699

 


Wolałabym zainwestować w lepszego HT niż fulla. A dlaczego nie 29er? Bo większa waga roweru, mniejsza zwrotność i wydaje mi się więcej siły trzeba włożyć w podjazdy.


Dlaczego nie 29 ? Nawet w fulla bym poszedł :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

27,5 dużo bardziej różni się od 26? Bo już wydaje mi się, że nie będzie ona aż tak bardzo odczuwalna. Chociaż na razie wydaje mi się, dostępność części do tego rozmiaru też nie jest taka szeroka, 29 już przeważa.
Nie wiem jaka jest różnica miedzy 26" a 27,5" w sterowności ale jeśli chodzi o marketing, to warto zainwestować w średnie koło. Choćby ze względu na to że większość Producentów porzuciło produkcję rowerów na kołach 26". Przynajmniej w modelach ze średniej i wyższej półki.

 

 

 

Wolałabym zainwestować w lepszego HT niż fulla. A dlaczego nie 29er? Bo większa waga roweru, mniejsza zwrotność i wydaje mi się więcej siły trzeba włożyć w podjazdy.
Nie będę się wypowiadał nt które koło lepsze większe czy mniejsze bo raz, uważam że koło dobiera się do wzrostu (taka moja fanaberia nie podlegająca dyskusji). Dwa, wszystko już powiedziałem w tym temacie http://www.forumrowerowe.org/topic/172422-rower-29er-czy-26-do-35-tys/

 

[timestamp=1420727725' post='1616175] Dlaczego nie 29 ? Nawet w fulla bym poszedł :)

Bo nie każdemu pasuje duża kiszka. Nawet jeśli pasuje wzrostem. Znam gości wyższych ode mnie (ja mam 190) a popylają na 26". Poza tym HT wychodzi taniej (również w eksploatacji). Taka prawda za 4,5k to można kupić dobrą ramę full a nie kompletny rower.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zastanawiam się nad kupnem roweru. Po pierwsze, nie wiem czy warto inwestować kupować używany, wiadomo nowy, to zawsze nowy.

Mam 171 cm wzrostu, waga trochę sie waha, w zależności 58-64 kg, zmierzyłam długość nogi ok. 80-82cm, więc celuję w ramę 16" lub 17". Mam zamiar jeździć nim po leśnych traskach, górach oraz wystartować w zawodach. Nie interesuje mnie 29er oraz 27,5. Budżet tak jak wyżej napisałam, ewetualnie mogę trochę dołożyć, jeśli naprawdę warto. Poniżej jeden rower, który biorę pod uwagę jest w wyżej cenie.

 

 

ja mam 169/77 i jeśli idzie o 26" to jeżdżę na 17 to też w Twoim przypadku 17 albo 17,5... 16 raczej okaże się za małe

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ja bym jednak został przy 26 calach. Jeździłem na wszystkich rozmiarach po kilka miesięcy. Wnioski są takie, że różnice między 26, a 27,5 cali dla amatora to czysty marketing. Różnice między 26 a 29 cali są wyraźnie wyczuwalne - dużo większa stabilność na zjazdach i lepsza przyczepność na wymagających techniczne trasach, ale utrata zwrotności na dynamicznych trasach.
A dlaczego mówią, aby zostać przy 26 calach? Obecnie rowery 26 cali potrafią być nawet o 30% tańsze od porównywalnych wagowo i osprzętowo 29 calowych. Myślę, że dla przeciętnego użytkownika wyższej klasy osprzęt (zwłaszcza dobry amortyzator) i niższa waga (nawet 1200 g) da więcej niż większy rozmiar koła.

 

2. Jeżeli znasz się na rowerach używanych to polecam zakup właśnie takiego. Za 4500 zł na Allegro można kupić rowery powystawowe lub z małym przebiegiem, których ceny katalogowe wynosiły nawet 8000 zł! Żaden nowy rower nie będzie lepszy od takiego powystawowego (o ile wie się gdzie szukać i jak sprawdzić jego stan).
No i w moim przypadku, gdzie w sezonie robiłem duże dystanse lepiej było kupić rower używany, po roku sprzedać dołożyć 2-3 stówki i kupić "nową" używkę :) Niż kupić nowy i sprzedać po 4 latach za 50-60% ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.

 

 

dużo większa stabilność na zjazdach i lepsza przyczepność na wymagających techniczne trasach, ale utrata zwrotności na dynamicznych trasach.
Ale pod jakim względem przyczepność wyklucza zwrotność? I jak się ma brak zwrotności na dynamicznym (bo sztywnym) podjeździe. Innymi słowy coś pokręciłeś :woot:

 

2.Po roku to niektórzy potrafią przejechać i 10kkm a ty piszesz że kupujesz używkę, po roku sprzedajesz i kupujesz następną używkę. Więc albo g***o jeździsz albo bezczelnie sprzedajesz komuś zużyty (bo wątpię że wymieniasz napęd).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już przekopałam allegro, ale w rozmiarze ramy 17", niestety nie ma nic godnego uwagi. Czyli mówisz, że różnica pomiędzy 26 a 27,5 jest znikoma, prawie nieodczuwalna? Jeśli by się trafiło coś z lepszym osprzętem, ale 27,5 to byś brał? 

 

Nie posiadam takich kompetencji, żeby dokładnie stwierdzić w jakim stanie jest rower :(

 

1. Ja bym jednak został przy 26 calach. Jeździłem na wszystkich rozmiarach po kilka miesięcy. Wnioski są takie, że różnice między 26, a 27,5 cali dla amatora to czysty marketing. Różnice między 26 a 29 cali są wyraźnie wyczuwalne - dużo większa stabilność na zjazdach i lepsza przyczepność na wymagających techniczne trasach, ale utrata zwrotności na dynamicznych trasach.
A dlaczego mówią, aby zostać przy 26 calach? Obecnie rowery 26 cali potrafią być nawet o 30% tańsze od porównywalnych wagowo i osprzętowo 29 calowych. Myślę, że dla przeciętnego użytkownika wyższej klasy osprzęt (zwłaszcza dobry amortyzator) i niższa waga (nawet 1200 g) da więcej niż większy rozmiar koła.

 

2. Jeżeli znasz się na rowerach używanych to polecam zakup właśnie takiego. Za 4500 zł na Allegro można kupić rowery powystawowe lub z małym przebiegiem, których ceny katalogowe wynosiły nawet 8000 zł! Żaden nowy rower nie będzie lepszy od takiego powystawowego (o ile wie się gdzie szukać i jak sprawdzić jego stan).
No i w moim przypadku, gdzie w sezonie robiłem duże dystanse lepiej było kupić rower używany, po roku sprzedać dołożyć 2-3 stówki i kupić "nową" używkę :) Niż kupić nowy i sprzedać po 4 latach za 50-60% ceny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pod jakim względem przyczepność wyklucza zwrotność? I jak się ma brak zwrotności na dynamicznym (bo sztywnym) podjeździe. Innymi słowy coś pokręciłeś

 

Proszę używajcie inteligencji czytając moje posty, nie chce mi się tłumaczyć (i więcej tego nie będę robił). Nigdzie nie pisałem, że przyczepność wyklucza zwrotność (natomiast prawdą jest, że stabilność wyklucza zwrotność - ale o tym też nie pisałem). Napisałem tylko 29ery mają jest przyczepność i stabilność, a nie mają zwrotności (logika się kłania - zdania złożone z alternatywy i koniunkcji).

 

Rowery 29 cale mają większe koła ergo większy moment bezwładności i moment siły ergo rower jest stabilniejszy na zjazdach, ale mniej zwrotny. Oczywiście na zwrotność nie wpływają tylko wymieniowe wyżej wielkości fizyczne (to łatwo zniwelować szerokością kierownicy), ale po prostu większy rozmiar koła (większy promień skrętu) i geometria samego roweru. Z kolei większy rozmiar koła wpływa na kąt natarcia na przeszkodę oraz powierzchnię styku spodłożem co poprawia przyczepność na technicznych podjazdach. Teraz już chyba Ci się nic nie pokręci :P

 

 

I jak się ma brak zwrotności na dynamicznym (bo sztywnym) podjeździe.

 

Tu chyba znowu mnie nie zrozumiałeś, dynamiczna trasa = kręta, SZYBKA trasa (dynamiczna trasa to nie to samo co biodynamika ruchu rowerzysty na danej trasie!). Tylko w przypadku takiej trasy odczujesz różnice w zwrotności między 26 oraz 29 cali i nie ma znaczenia czy to jest podjazd czy zjazd (choć oczywiście na szybką jazdę zwykły zjadacz chleba pozwala sobie tylko raczej z górki niż na podjazdach - na podjazdach ze względu na niską prędkość nie odczuje problemów ze zwrotnością). Nie rozumiem o co Ci w ogóle chodziło z tym dynamicznym podjazdem...

 

Czyli mówisz, że różnica pomiędzy 26 a 27,5 jest znikoma, prawie nieodczuwalna? Jeśli by się trafiło coś z lepszym osprzętem, ale 27,5 to byś brał?

Ja osobiście nie czułem żadnych różnic między 26 a 27,5 zresztą jak do koła 27,5 założysz opone 1,5 lub nawet 1,9 slicka, a do 26 opone 2,2-2,4 z agresywnym bieżnikiem to te koła są praktycznie identyczne rozmiarowo... Natomiast na jeżdżąc na tym samym ciśnieniu na 29 podjeżdżałem bardzo łatwo podjazdy, na których 26/27,5 traciło przyczepność.

Więc powiem tak, jakbym miał do wyboru rower 26 cali i 27,5 cali na identycznym osprzęcie w tej samej cenie to wziąłbym 27,5 cala z tego powodu, że teoretycznie ma trochę zalet z 29 cali. Natomiast jeżeli rowery byłyby na identycznym osprzęcie, ale różnica w cenie byłaby ok. 400 to wziąłbym tańszy, a za różnicę założyłbym opony bezdętkowe, bo w mojej opinie one (a dokładnie niskie ciśnienie) znacznie bardziej wpływają na jazdę (przyczepność, komfort, bezawaryjność) niż sam rozmiar koła.

 

IMO pierwsze powinieneś się zastanowić jakiego roweru potrzebujesz (głównie co jest dla ciebie ważniejsze - zwrotność czy stabilność). I wtedy wybrać 26/27,5 (zwrotność) lub 29 (stabilność).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@kamfan, po pierwsze gdzie użyłem słowa "stabilność"?

 

Po drugie skoro tak używasz inteligencji to po co komuś radzisz by kupił rower w porzucanym standardzie za taką kasę? Może teraz 26" jest o 30% tańsze (bo promocja) ale jego późniejsza eksploatacja wcale taka być nie musi. Jeśli 26" faktycznie zniknie to zaczną znikać i części z wyższych półek a im ich mniej tym będą one droższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O stabilności ja pisałem w poprzednim postach. Chciałem Ci wytłumaczyć powiązania między stabilność, zwrotnością, a przyczepnością w 29erach, bo miałem wrażenie, że znowu możesz coś pokręcić...

Odnośnie 26 cali to pomyśl. Nie ma możliwości, aby części do 26 cali skończyły się przez kilka następnych lat, bo magazyny są pełne. Jakbyś chociaż trochę znał rynek to byś nie pisał takich bajek, bo podobnie było z napędami 8 rz., a wcześniej 7 rz. czy również v-brakeami. Ceny zmniejszyły się nawet o połowę, a części nie produkowane od kilku są nawet teraz dostępne. To akurat nie jest żaden problem, zwłaszcza że w innych dyscyplinach np. enduro, freeride 26 cali szybko nie zniknie (o ile to w ogóle nastąpi)... Wymyślasz, bardzo abstrakcyjne problemy

Inna kwestia, że wcale nie jest wykluczone, że za kilka lat znowu wróci moda na 26 cali. Głównym celem tych zmian wcale nie jest robienie znacznie lepszego sprzętu, a napędzanie sprzedaży. Może być podobnie jak z "odwrotnymi amortyzatorami", które pojawiły się kilka lat temu, a teraz znowu stają się modne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Części łatwo dostępne i tanie ?, a co co wyskakuje w napędzie 9 rzędowym z kaset XTR :

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=+CS-M970&bmatch=seng-v6-sm-4-default-1209

Korb XTR 9 rzędów nie ma wcale ... przerzutki do napędów 9 i 8 rzędowych nie występują w wersji z hamulcem ...

Faktycznie, wielki wybór i tanio :w00t: ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej no nie przesadzajmy :P Wiadomo, że im wyższa półka tym mniejsza dostępność, bo mniej towaru było na rynku :PSprawdź sobie 9 rz. od XT w dół :) Albo inaczej porównaj sobie ilość obecnej grupy XTR na allegro do obecnego np. Deore.

 

Naprawdę nie wydaje mi się, żeby z kołami 26 cali był taki problem, bo tak jak pisałem one całkiem nie znikną, a części dedykowane wyłącznie pod 26 cali to koła i amortyzatory (no i ramy, ale to chyba już podchodzi pod zmianę całego roweru)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...