Skocz do zawartości

[wyprawa] Wrocław - Bałtyk; wakacje 2015


Przemektyka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

 

Na wakacjach (czerwiec, lipiec, sierpień) planuję wybrać się rowerem nad nasze morze.

Nastawiony jestem na tempo wycieczkowe aby jak najwięcej po drodze zobaczyć, poznać ludzi niż obrać sobie cel dojechać w 2 dni, ogólnie myślę że tempo można narzucić do dojechania w 4-5 dni na spokojnie, 2 dni na miejscu i powrót pociągiem.

Miejscowość jest do ustalenia i tu jest pełna dowolność czy dojedziemy do Świnoujścia czy Gdyni, ważne aby była dobra zabawa :-)

 

Zapraszam do dyskusji i dołączenia do wyprawy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku na wakacje jechałem trasa Jelenia Góra - Hel, jechałem stroną niemiecką zachodnią granicę bo tam jest bardzo fajna trasa rowerowa oder-neisse. Co do reszty tras w PL, to unikaj ruchliwych tras, bo w sezonie jest strasznie duży ruch i nie jest to za przejemne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź pod uwagę to że wybrałeś miesiące które są najbardziej upalne, a lipiec dodatkowo jest najbardziej deszczowym w Polsce. Więc pogoda może nieco popsuć plany albo zmęczyć mocno. Nie wiem jakie masz doświadczenie w cykloturystyce ale ja osobiście z sakwami na dłuższe wycieczki jeżdżę wiosną i jesienią. 

 

Niemniej jednak jadąc spokojnym tempem (80-100 dziennie) powinieneś dać sobie radę jadąc rano/popołudniu z odpoczynkiem i ewentualnym zwiedzaniem gdy będzie gorąco. 

 

Powodzenia! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku na wakacje jechałem trasa Jelenia Góra - Hel, jechałem stroną niemiecką zachodnią granicę bo tam jest bardzo fajna trasa rowerowa oder-neisse. Co do reszty tras w PL, to unikaj ruchliwych tras, bo w sezonie jest strasznie duży ruch i nie jest to za przejemne.

Dzięki za odpowiedź :-)

 

Pytanie - jakiej nawierzchni jest ta trasa i czy można faktycznie spokojnie się po niej poruszać? (chodzi o ruch samochodowy itp.)

Ja patrząc na jazdę od siebie (Jelcz-Laskowice), wpadłbym na tą trasę dopiero po przejechaniu trasy na Zieloną Górę więc kawałek bym się poruszał na pólnocny - zachód a we wstępnym planie miałem od razu "lecieć" na północ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta trasa po stronie Niemieckiej jest genialna!!!, 100% asfaltu, głownie ścieżki rowerowe- czyli zero ruchu samochodowego, przez lasy, łąki, wzdłuż wałów, ruch samochodowy jedynie w miejscowościach przez które się przejeżdża, polecam naprawdę, przy trasie są zajazdy, bary dla rowerzystów/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że się opłaca, polecam szczerzę, trasa świetnie oznakowana. Nawet z Wrocka mógłbyś pociągiem pojechać do Zgorzelca i stamtąd zacząć trasę, która prowadzi do samego Świnoujścia!!!.

 

 

Dzięki wielkie za polecenie. Jak już to będziemy jechać odrazu z miejsca do Zgorzelca ale rowerami tak aby wyprawa była w pełni "rowerowa" :-) Faktycznie tłuc się przez cała Polskę to nie był by dobry pomysł a co najmniej mało bezpieczny.

 

W miarę przygotowań będę opisywał tutaj jak nam idzie, również postaram się cała wyprawę choć oczywiście trochę czasu zostało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już to będziemy jechać odrazu z miejsca do Zgorzelca ale rowerami tak aby wyprawa była w pełni "rowerowa" :-) Faktycznie tłuc się przez cała Polskę to nie był by dobry pomysł a co najmniej mało bezpieczny.

 

Samo dojechanie rowerami do Zgorzelca, to 1/3 trasy nad morze z Wrocławia :P

 

Sam opis szlaku i co ciekawego zobaczyć -> http://bird.pl/index.php?id=82

Oferują tam organizację etc., ale można to potraktować jako wstęp do planowania własnej wersji trasy. Jako noclegi proponuję jakieś gospodarstwa agroturystyczne, gdzie zapłacimy około 30zł od osoby, a i sprzęt bezpiecznie spędzi noc. Wersja bardziej oszczędna, to namioty, które niestety trzeba będzie wozić, choć z rozłożeniem się gdzieś na dziko nie powinno być problemu. Mniej wygodnie, mniej bezpiecznie, ale i sama przygoda bardziej warta wspominania. Plus te dylematy logistyczne... skąd wodę, gdzie się umyć.

Ogólnie samą ideą podróży się bardzo zafascynowałem i obadałem na szybko co i jak. Choć niemal na pewno się nie wybiorę, to będę kibicował i oczekują jakiejś fotorelacji (dla potomnych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Witam Podoba mi się temat - Ja powoli szykuję się do wyprawy pod namioty  Świdnica - Pustkowo ,minimum 2 noclegi na dojazd ,czas nie ustalony ale na pewno lipiec sierpień. Nie mam pojęcia co należy na 100% zabrać ze sobą może zróbmy jakąś listę rzeczy niezbędnych.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za wszystkie wskazówki :-)  

 

W planach będzie dojechanie do trasy Oder-Neisse-Radwag, ale w którym miejscu na nią wpadniemy to jeszcze nie wiemy, dobrze byłoby kierować się od razu na północny-zachód skręcając płynnie właśnie w stronę tej trasy.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa zlewa się z miastem, ale oznaczenie tras jest bardzo dobre, często w tych większych miejscowościach, trasa poprowadzona jest tak żeby zobaczyć jak najwięcej atrakcji danego miasta. 

W tym roku był robiony remont trasy kolejowej, która przebiegała przez naszą trasę i o dziwo, pierwszy raz z życiu spotkałem się ze znakami które informowały nas o objeździe trasy rowerowej:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotychczas pokonałem część tej trasy na odcinkach Kostrzyn nad Odrą - Szczecin i Schwedt - Szczecin. Korzystałem z mapnika smartfonowego Locus w wersji Free na Androida.

Darmowe mapy wewnątrz aplikacji, które można ściągnąć są zupełnie wystarczające. Szlak zaznaczony jest różowym "koralikiem" np. na mapie "OSM - regional - MTB Europe".

Jadąc pierwszy raz późną jesienią zmrok złapał nas w Schwedt. Mgła, wilgoć podczas jazdy przy rzece troszkę nas zmogła ale LOCUS z tą mapą doprowadził nas bezbłędnie do Szczecina.  

 

Dodam jeszcze link: http://turystyka.e-mucha.info/szlaki-turystyczne/trasa/miedzynarodowy-szlak-rowerowy-odra-nysa-luzycka-oder-neisse-radweg/

po kliknięciu "powiększacza" w oknie mapy można na pełnym ekranie prześledzić przebieg całego szlaku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden Gps nie jest potrzebny, mieliśmy zwykła mapę samochodową i korzystaliśmy wyłącznie po to żeby zobaczyć w jakim punkcie jesteśmy a nie po to żeby szukać drogi. Szlak powtórzę to po raz setny jest bardzo dobrze oznaczony!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka

 

Ja jechałem z Katowic na Hel przez Łask, Izbice Kujawską, a wracałem przez Tucholę.

Tak jak na mapce w linku http://tourbike.eu/index.php?p=pages&title=Polska

 

Fajna też opcja jechać wałem Odry myśmy pod koniec zeszłego roku jechali tylko w drugą stronę z Świnoujścia do Zielonej Góry wałami Odry od strony niemieckiej od pewnego momentu :).

Link do fotek z przejazdu http://tourbike.eu/index.php?album=-winouj-cie-Zielona-G-ra-7-11-listopada-2014

 

Można także poleciecieć WTR-em :).

 

PozdRower

Lukers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...