Skocz do zawartości

[opony] Schwalbe Nobby Nic 29x2.35 EVO Snake Skin 2015


Shelter

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich,

W kilku sklepach pojawił się nowy Nobby Nic w tytułowym rozmiarze i nowej odsłonie. Chciałbym kupić sobie opony na mieszane warunki panujące na naszym południu. Uprawiam szeroko pojętą rekreację, nie mam zacięcia w kierunku Enduro czy FR. Lubię zjechać z szutrów i wjechać na szlak. Obecnie na obręczach DT Swiss 533D mam założone opony Continental X King 29x2.2 w wersji zwijanej. Opony fajnie spisują się w suchych warunkach, są do tego bardzo szybkie. Wydaje mi się, że nie sprawdzą się wiosną na wypadach w polskie góry. Rozważałem budżetowe rozwiązanie w postaci wymiany jedynie przedniej opony na Continentala Mountain King 29x2.2 lub 29x2.4, również w podstawowej wersji zwijanej i przeglądając oferty natknąłem się na nową propozycję Schwalbe. Swego czasu na rowerze Ghost AMR miałem poprzedni wzór tych opon w rozmiarze 26x2.25, były niezłe jednak w tylnej oponie niszczyły się szybko klocki - temat znany powszechnie.

Czy ktoś z Was miał okazję widzieć, testować tę nową oponę. Jak jest jej realna szerokość i wysokość? Jakie są praktyczne różnice między starym a nowym wzorem bieżnika?

Pozdrawiam,

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy bieżnik przypomina ten w hans dampf'ie . Mnie stara wersja tej gumy nie zachwyca , w dodatku odpadały klocki . Jeśli chcesz coś co da radę w XC to kup Geax Saguaro 2.2 lub zestaw Geax Goma lub Gato przód i na tył Saguaro 2.2 , wystarczy ci w zupełności jeśli jeździsz tak jak opisujesz a w dodatku te opony zajechać dużo ciężej niż NN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja Ci opowiem tylko o nowym wzorze, bo i rozmiar i szerokość mam inną (27,5x2,25 wersja zwijanka, podstawowa), mam od września.
Wzór "podoba" mi się bardzo, nie ukrywam. Skał nie widziała jeszcze bo za daleko do gór ale z wrażeń... szybka, szybsza niż jej poprzedniczka, dobrze trzyma w zakręcie. To na tą gorszą część roku pasuje mi bardzo. Za to ją lubię.
Co do samego wzoru i uwag względem poprzedniej wersji i MK. Klocki mają nie tylko inny kształt ale ich krawędzie są zaokrąglone i u krawędzi i u styku z balonem. Nie chciałbym za szybko wyrokować ale na moje oko powinna mniej tracić zęby, oraz mnie się strzępić na krawędziach. Co do porównania z MKII - zęby są ustawione gęściej - dlatego będzie szybsza od Contiego ale też MOŻE (ale tylko może) szybciej się zapychać w najgorszym syfie. 
Jeżeli nie latasz, fruwasz a w zakrętach gubisz buty z prędkości Nobby powinien być bardziej uniwersalny od MK. A co do porównania z Twoimi obecnymi - NN wolniej się zapcha - mam porównanie z kumplem na tych samych trasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chmm tak po starej znajomości z wersją 2,25 na tylnej osi to proponuję się upewnić czy rama bedzie chciała z 2,35 współpracować bo może nie tylko szerokość ale i mm albo dwa wysokości dojść i zacieśńić...

 

Potwierdzam, że stara wersja w beskidach dość szybko się ścierała z tyłu. Na przednim kole mam ją non stop ok 3 lata i lubię bardzo... Bezdętkowo...

 

Opona 2,35 z niskim ciśnieniem i z masywnym klockiem zabiera sporo energii co czuć gdy jest na tylnym kole.  Nawet Noby Nic 2,25 był jak guma do żucia i kleił się :) W terenie oczywiście bardzo przyjemnie mieć trakcję i komfort  cos za coś... Jednak zaczałem jeździć z mlekiem i przekładanie opon .... od dawna mam z tyłu w jednym kole ralfa 2,25 w drugim renegata 1,9... I tak jakoś się do tego przystosowałem... W zasadzie na np błotne beskidy to nie byłby optymalny wybór, ale 2,35 też tam wtedy nie pasuje.  W szutrach Kotliny Kłodzkiej na długich podjazdach też są lepsze opony od Nobiego...Cały czas piszę o tylnym kole... Przód jest uniwersalny i jeśli mi się skończy to zamieniłbym go od razu  na  NN 2,35 byle w wersji Węża..

Także gdzie jeździsz o to jest pytanie, jeśli beskidy kamieniaste u góry  to 2x NN super, ale możesz jeszcze coś pomieszać... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie szukam opon do 29era ht, starą wersję NN miałem na rowerze z kołem 26". Rama przyjmie oponę 60mm bez kłopotu. Jeśli nowy NN generuje mniejszy opór, to będzie dobry wybór. Opon szukam na wakacyjną włóczęgę z okolic Szklarskiej do Ustrzyk. Zatem opony powinny być ok.

2.35 nie będzie potrzebne w szczególności na tylnym kole. Anarchy, przypadkiem lub celowo, sprowokował mnie do przemyśleń czy oby na pewno EVO SS. Ja nie szaleję raczej i może wystarczy performance. Oponę zapasową zawsze mam gdy oddałam się na dłużej. Nie schodzę z ciśnieniem poniżej 2,2 bar na przodzie i 2,5 na tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Anarchy, przypadkiem lub celowo, sprowokował mnie do przemyśleń czy oby na pewno EVO SS.

Życie nauczyło mnie, że (szczególnie na tył) nie warto szaleć finansowo bo po 1000km w skałach i tak z opony robi się "półopona" (potocznie zwana "szmatą"). Przód co innego-lepsza guma lepsze trzymanie, no i "teoretycznie" SS na przodzie bardziej uratuje pysk niż SS na tyle (które w dodatku trzeba napędzać)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą. Grunt to zdrowy rozsądek.

Ten Specialized bardzo ciekawy jednak zostanę przy NN 29x2.25 performance na obu kołach. Te opony są wylącznie w góry. Do codznnej jazdy mam szybkie x-Kingi.

Zamówienie poszło. Pewnie we wtorek przyjadą. Ciekawe jaką szerokość będą mieć na obręczy 23 mm szerokości wewnętrznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unpack.

Podzielam zdanie Anarchy - opona ma solidniejsze klocki względem poprzednika. Wydawać by się mogło, że będzie toczyć się ciążej, jednak Anarchy testował i twierdzi, że jest szybsza. Guma wręcz klei. Po zmontowaniu w zasadzie bez bicia i korekty. Montaż bezproblemowy na obręczy DT Swiss 533D ( z kronikarskiej dokładności - obręcz ma szerokość wewnętrzną 22 mm, a nie 23 jak zeznawałem wyżej). Wydaje mi się, że jest dobrym wyborem na gorsze warunki terenowe i sprawdzi się w moich zastosowaniach.

Zastanawia mnie jaki cel miało wykończenie krawędzi opony szarą gumą. Do przewidzenia było, że na etapie produkcji będzie to wykonane krzywo, co za tym idzie na różnych odcinkach obręczy szara guma będzie wystawać mniej lub bardziej nad krawędzią obręczy. Opona wskoczyła na całym obwodzie na swoje miejsce - także nie jest efektem niedokładnego montażu. To również z kronikarskiej dokładności dla tych którzy cenią perfekcję. Ja już z faktem się pogodziłem.

Serokość na mojej obręczy 57mm, katalogowo 57mm. Wagi 644 i 665g., katalogowo 645 g

 

 

 

Edytowane przez Shelter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...