Skocz do zawartości

[1500-1700 zł] Nowy rowerm jaki?


5z0p3n

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jestem nowy na forum oraz na nowo zaczynam przygodęz rowerami dlatego prosze o cierpliwość.

Do tej pory jeździłem na starym rowerze ktory uległ degradacji i pora na coś nowego.

Szukam dla siebie roweru. Jestem z Krakowa, 180 cm wzrostu, więc z tego co się zorinetowałem potrzebuje L-ke. Raczej do miasta czasem wyjazd pod kopiec, nie będę nim jeździl po lesie.

Wpadło mi kilka modeli:

 

UNIBIKE Fusion GTS

UNIBIKE FUSION DISC

KROSS LEVEL A3

GIANT TALON 5

 

Lub może cos innego z tego przedziału? chciałem sięzmieścić w 1500 zł, ale widze że jak zwiększe budżet max do 1700 to już znajde cos lepszego?

 

Proszę Was o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dzisiaj polecałem jednemu koledze na forum Kandsa- nowy na allegro za 1200zł na Alivio, koła 28 cali, rower na tych podzespołach np Gianta, Cube i tp powyzej 2000zł. Wiele osób sobie chwali te modele. Na takim osprzęcie lepszej oferty się nie znajdzie. Najlepsza proporcja do jakość-cena.

http://allegro.pl/szybki-rower-kands-maestro-28-alivio-najtaniej-i4862407529.html

Jest to rower crossowy i na to co piszesz uważam, że takiego typu roweru potrzebujesz. Żadnego MTB bym nie brał bo na asfalcie to traktor a po mieście potrzeba troszkę swobodniejszego koła.

Kross robi dobre MTB ale inne typy rowerów mają już różne opinie.

 

Na twoim miejscu brałbym tego Kandsa za te 1200zł i do kieszenie schował sobie te 500zł lub kupił troszkę osprzętu- oświetlenie, zapasowy łańcuch, bidony, możesz sobie bagażnik zamotnować, za 500zł jakiś lepszy amortyzator możliwość przeznaczenia pieniędzy dowolna albo zaprosić dziewczynę/ żonę na kolację ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na twoim miejscu brałbym tego Kandsa za te 1200zł i do kieszenie schował sobie te 500zł lub kupił troszkę osprzętu
Sorry, ale jak Kandsa lubię, tak w tym przedziale cenowym są już lepsze i bardziej rozwojowe sprzęty. Na przykład Romet Orkan 4.0. Mając ponad 1500 zł do wydania już nie warto pakować się w v-brake (chyba, że dokładnie wiesz, co robisz). 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia zamiast Kandsa owszem brąłbym inne modele ale od dwóch tysięcy w górę. Jestem zwolenikiem hamulców starych dobrych v-brake, kupując w poprzednim sezonie model powyżej 3000zł specjalnie szukałem roweru z takimi hamulcami (bardzo sobie chwalę). Nie lubię tarczówek i hydraulików. Podstawowe i najtańsze tarcze i hydrauliki lepiej się nie pakować. To jest moje zdanie. Kolega wyżej ma inne i to autor tematu musi rozsądzić która opacja bardziej mu pasuje.

Spojrzałem na tego Orkana kolegi wyżej prócz hydraulików nie ma różnicy zbyt wielkiej do tego Kandsa a różnica 900zł robi swoje w portfelu. Orkan ma lepszy amortyzator od Kandsa.  Jak Ci pisałem kolego- wolałbym tego Kandsa za 1200zł i najwyżej dołożyć sobie tych parę stówek w lepszy osprzęt. Jak chcesz mocno szaleć w lesie to dokupisz komplet opon. Jak Ci zależy na lepszym amorku to kup za jakieś np za 500zł powietrzno olejowy- jest pod 26 calowy rower ale dla przykłądu, że można znaleźć i trzeba szukać.

http://allegro.pl/marzocchi-bomber-z5-nowy-swietny-amortyzator-i4871873566.html

Kolega kupił coś podobnego też lekko porysowany ale jeździ aż miło. Wolałbym tak pokombinować i reasumująć masz Kandsa za 1200zł + amorek 500zł i nadal wychodzisz lepiej niż na Orkanie. Wtedy jedyna różnica to hamulce ale tutaj zdania są podzielone jak widać na przykłądzie moim i kolegi wyżej.

Kombinuj, ja to bardzo lubię najlepsza część w kupowaniu rowerku, potem jak się kupi to już nie ta radość. Największą daję poszukiwania - przynajmniej mi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z @venom7. Nie ma sensu dokładać tych 500-700 zł do markowego napisu i znaczku  na ramie...osprzęt pozostaje taki sam. Poczytaj sobie recenzje i opinie na temat Maestro i zobaczysz, że naprawdę warto (jest tego sporo na forum). Co do hamulców tak samo jestem zwolennikiem posiadania dobrych v-ek niż słabiutkich tarcz bez żadnej modulacji. Ewentualnie szukaj jakichś używek w pobliżu gdzie mieszkasz, jednak patrząc po aukcjach nie widzę żadnych interesujących się modeli np ten http://allegro.pl/cube-ltd-comp-doinwestowany-i4859849720.html lub http://allegro.pl/cube-ltd-comp-doinwestowany-i4859849720.html - fajnie wyglądają i są zadbane ale osprzęt praktycznie w ogóle nie jest znacząco lepszy od tego w Maestro.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem uniknąć kupowania na allegro. Ze wgledu na serwis i moj brak znajomosci co do rowerów.

 

Na bardziej "terenowy" zdecodowałem sie ze wzgledu ze moj poprzedni był wlansie mniej. Krakow mimo miasta krolow chodniki i ulice ma nierowne te grubsze opony by sie przydały.

 

Gdzieś czytałem o tym UNIBIKE że on też wypada dobrze cenowo do jakosci. To chyba też nie ąz taka znana forma jak GIANT i KROSS wiec moze mniej licza za napis na ramie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego typu szukasz to już twoja sprawa. Napisałeś miasto to na miasto najlepszy rower crossowy ale ok w takim razie MTB. Ja bym też spojrzał na rynek rowerów używanych przykładowo model  Krossa Level A6 który nowy kosztuje 3000zł a tu masz za 2000zł - różnica bije w oczy i portfel przykładowo:

http://olx.pl/oferta/rower-kross-level-a6-2013-jak-nowy-CID767-ID6E2RN.html#a87d1188d5

Jeśli szukamy w salonach to nistety trzeba się liczyć z tym, ze się przepłaci za tak zwany swój święty spokój jak to ktoś mi kiedyś napisał. W moim mieście np salon Cube przyjmuje do naprawy i inne rowery - jeśli masz kasę to nie ma problemu z naprawami i znaniem się na rowerach- pieniądz rządzi. Dlatego wielu kupuje w internecie. Pisał tu kiedyś na forum kolego kóry kupił Krossa z zagranicy a jakieś remonty, robił w Polskim salonie Krossa jak mówił na początku patrzyli na niego krzywo ale jak zobaczyli kasę nie było zbędnych gadek tylko rzetelnie wykonana usługa- przykład z życia. Tak luknąłem na MTB Gianta, Authora i Krossa i lepszych rzeczy naprawdę nie widzę. Gdzie nie gdzie wystepuje podzespół Alivio a tak to wszystko na Altusach, kiepskie tarcze, Kands bije te modele Authora, Gianta, Krossa do 2000zł. Pisałem Ci wymiana opon to żaden problem i masz rower MTB mozesz i kupić amorek i mieścisz się w 2000zł. Chyba, że używany ten co Ci podlinkowąłem to naprawdę bdb rower oczywiście trzeba go zobaczyć w realu, poprosić o zdjęcia.

Jest i Kands MTB za 1400zł ale jak dlamnie za małe koła 26 calowe, ma tarcze których akurat ja nie polecam.

http://allegro.pl/tytan-mtb-26-kands-energy-1300-hydraulika-okazja-i4860070182.html

 

Masz przykłąd jeszcze Rometa nowy z salonu ale aż mnie krew zalewa jak widzę sprzęt na Altusie powyżej 2000zł ale koła 29.

http://www.romet.pl/Rower,RAMBLER_29_20,10,668,14074,2015.html

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę starsze panie ruszające spod sklepu miejskimi dameczkami z koszykiem i jeszcze siatką w ręku i potem zaglądam na forum, to mam wrażenie że te panie uprawiają jakaś ekstremalną dyscyplinę kolarstwa... Niedługo do miasta to full enduro/fr będzie mało "bo drogi dziurawe a krawężniki wysooookie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Spojrzałem na tego Orkana kolegi wyżej prócz hydraulików nie ma różnicy zbyt wielkiej do tego Kandsa a różnica 900zł robi swoje w portfelu.
Gdyby Orkana nie dało się dostać w założonym budżecie, to bym go tu nie proponował.

 

 

 

reasumująć masz Kandsa za 1200zł + amorek 500zł i nadal wychodzisz lepiej niż na Orkanie.
Sorry, ale po dołożeniu 500 zł do Kandsa dalej masz sporo mniej niż w Orkanie. Hamulce hydrauliczne - raz, amortyzator - dwa, napęd 3x9 - trzy. Napęd + amortyzator to już 700-900 zł (wiem, bo zmieniałem, zajrzyj do mojego garażu), a ciągle masz hamulce starego typu. 

 

 

 

Na bardziej "terenowy" zdecodowałem sie ze wzgledu ze moj poprzedni był wlansie mniej. Krakow mimo miasta krolow chodniki i ulice ma nierowne te grubsze opony by sie przydały.
Bez przesady. Crossowe opony spokojnie wystarczą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na bardziej "terenowy" zdecodowałem sie ze wzgledu ze moj poprzedni był wlansie mniej. Krakow mimo miasta krolow chodniki i ulice ma nierowne te grubsze opony by sie przydały.
 To ja chyba jestem jakimś masochistą gdyż po mieście i lekkim terenie jezdzę na oponach Schwalbe Racer o szerokości 35 mm. :whistling:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale po dołożeniu 500 zł do Kandsa dalej masz sporo mniej niż w Orkanie. Hamulce hydrauliczne - raz, amortyzator - dwa, napęd 3x9 - trzy.

 

 

:DD Rozwalił mnie twój post - po pierwsze mogę się założyć, że gdyby zrobić test - rozpędzić dwa rowery do takiej samej prędkości i gwałtownie zahamować to jestem niemal pewny, że te słabiutkie tarcze przegrały by ten pojedynek lub mogły by na równi konkurować z v-kami Kandsa. Po prostu v-ki są tanie i co najważniejsze skuteczne. O amortyzatorze chyba nie dyskutujemy bo z tego co widzę jak i w Kands jak i w tym Orkanie są niemal identyczne i na pewno nie zauważy się żadnej różnicy w jeździe. Kolejna sprawa napęd - 8 a 9 rzędów, no tak, może czuć tą różnicę, że na 9-tce jest po prostu łatwiej i wygodniej dobrać przełożenie ale nie widzę problemu, bo 8rzędowe przerzutki bez problemu obsłużą 9-tkę, dlatego jeśli już komuś bardzo brakuje 9-tki to można sprzedać łańcuch/kasetę z Kandsa (jeszcze manetki) i przesiąść się na tę 9-tkę bez większej straty kasy - pytanie tylko - po co się tak bawić, skoro autor i tak pewnie będzie zadowolony z tego co jest oryginalnie w Maestro. Następna sprawa to oszczędność pieniędzy które można przeznaczyć do akcesoria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem odpisać Shiryu ale zrobił to ILC. Znowu mało uważnie czytasz kolego. Co do hamulców już pisałem wyżej swoją opinię i ja jestem za V-brake a tarcze w tym modelu  to dla mnie duży minus. Amorek jak zauwazył kolega ILC i sam mówiłem różnica nie wielka, autor ma życzenie mieć lepszy kupi taki za 500-600zł. Chce opony MTB też dokupi. Zdecydowanie wolałbym brań Kandsa niż tego Orkana zostawił sobie dobre 900zł w kieszeni. Skoro jest model na zmniejsze pieniądze z lepszym osprzęt to chyba ... by nie brał. Podałem mu linka do rowerów koło 2000zł i nowych i używanych ( ten Kross na takim osprzęcie i w tej cenie byłby dla kolegi dobry jeśli szuka MTB).

Na swoim rowerze mam oponki 700x32  i spokojnie sobie daję radę z krawężnikami i dziurami. Ludzie na szosach nieźle doginają na mieście o staruszkach o których wspomniał modrzew nie wspomnę.

 

Musi się Nam sprecyzować autor czego wogóle chce bo tak to nie pomożemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozpędzić dwa rowery do takiej samej prędkości i gwałtownie zahamować to jestem niemal pewny, że te słabiutkie tarcze przegrały by ten pojedynek lub mogły by na równi konkurować z v-kami Kandsa

Polemizowałbym z tym <_<  Nawet najsłabsze hydrauliki będą zdecydowanie lepsze od tych sacconów. Druga sprawa to polecać rower na v-brake to tak jak polecanie roweru mtb na kołach 26".  Tu ma możliwośc kupna Orkana 4.0 w swoim budzecie a i może jeszcze powalczyć o niewielki rabat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiana tych sacconów na coś lepszego to też nie jest spory wydatek. Ale nie mówimy o hamulcach bo w jednym jak i w drugim przypadku autor nie będzie jak sam napisał wjeżdżał nawet w las, także dyskusja na temat wyższości jednych nad drugimi jest kompletnie nie na miejscu w tym przypadku (jedne jak i drugie dadzą radę). Mówimy tutaj bardziej o cenie jednego jak i drugiego roweru - a tutaj bezapelacyjnie wygrywa Kands - mimo, że niektórzy jak widać sądzą, że jeśli jeden rower kosztuje 1200 a drugi 2000zł to jak najbardziej lepszy jest ten droższy, ale nie w tym przypadku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu mało uważnie czytasz kolego.

Tym razem to jednak Ty... Wyraźnie pisałem o wymianie sprzętu.

 

 

@@5z0p3n z tego co widzę, na sprzęcie nie zna się za dobrze. Dlatego nie widzę sensu w polecaniu mu roweru z założeniem, że "jak coś będzie nie tak, to sobie zmieni". Prościej od razu kupić lepszy sprzęt, a Orkan taki po prostu jest i mieści się w budżecie. Przy okazji będzie miał rower, w którym w przyszłości łatwiej będzie ulepszyć cokolwiek, bo baza nie będzie przestarzała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoje zdanie wyraziłem. Dla mnie osprzętowo ten rower jest najlepszy ale używany i MTB ( czego sobie autor zarzyczył).

http://olx.pl/oferta/rower-kross-level-a6-2013-jak-nowy-CID767-ID6E2RN.html#a87d1188d5

 

W tej cenie i nie sprecyzowanymi wymaganiami nic więcej nie doradzę. Autor musi sam podjąc parę decyzji. Jest  grudzień może warto troszkę zaoszczędzić, poczytać w internecie, obserwować, popatrzeć i tak na chłodno wybrać. Taka moja rada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Dziekuję Wam za zaangazowanie w temacie. Tak jak mówiłem wczęsniej jetsem troche w tym zielony, ale lubie jeżdzi cna rowerze i przy zakupie nowego planuje wzmocnienie moich wypraw.

 

Podoba mi się ten KANDS jest na takich samych podzespołach co Unibike czy Kross Level A3,

 

Ta A6 podana przez ciebie jest dla nie za droga :/

 

Czy koła 26" to faktycznie mało?

 

Ten Fusion disc ma 27,5 " Na co realnie się to przekłada?

 

Może sprezycuje do czego i gdzie go będe wykorzystywał:

Od poniedziałku do piątku dojazd do pracy, ok. 30 minut jazdy w jedną strone, sa gorki, zwłaszcza do domu mam spory podjazd. Ulica naprawdę dośc dziurawa. Wczęsniej miałem też górski starego typu rower, nie markowy ramki od opon delikatie wykrzywione, bez wzmocnień. W weekend planował bym lepsze i dalsze wyjazdy aby go wykorzystać.

21" lub tez rozmiar L jest dla mnie rozumiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PanowieByłem dzisiaj w sklepie i już jestem nieco mądrzejszy.

 

Fajny sklepi w Krakowie także doradzał mi rower crossowy. Skorzystałem z mozliwosci jazdy próbnej i porównania crossa z MTB.

 

Najpierw cross : dla mnie po 20 latach jazdy na gorskim troche nie naturalna postawa, bardziej wyprostowany. Jak patrze na oponki to jestem przerzony jak wyjade tym na kraweznik

 

MTB: blizej do tej postawy która jezdziłem dotychczas. faktycznie mniejsze koła i inne przełozenia.

 

Chciałbym kupic rower w tym tygodniu i zamknąć sprawę przedswietami. Taki prezent :)

 

Zostały mi:

 

Merida Crossway 20D

http://www.domenasportowa.pl/product-pol-38165-Merida-Crossway-20-D-2014-Rower-crossowy.html

Polecany zamaist Evado 3,0

 

+ Regulacja kierownicy, postawa bardziej nachylona lub bardziej wyprostowana

+ Amortyzator w siodełku

 

- Nie mogę sie przyzyczaic do tych oponek

 

Cena 1749 zł

 

Unibike Fusion Disc

http://secesja.pl/do/item/FUSION-DISC-2014/FUSIONDISC

 

Jeszczego nie widziałem, wybieram sie

 

+jak na MTB duże koła

+dobry osprzęt

 

-jeszcze nie wiem

 

Cena 1664 zł

 

Unibike crossfire disc

http://secesja.pl/do/item/CROSSFIRE-DISC-GTS-2014/CROSSFIREDISCGT

 

+/- jak wyzej

Cena 1709 zł

 

Kands 1300

http://allegro.pl/rower-tytan-mtb-26-kands-1300-alivio-disc-2014-i4885010395.html

 

+bardzo go polecacie

+Cena, choć za 100 wiecej wolał bym kupić na miejscu

+osprzet

+pośrednia szerokosć opon pomiedzy crosse ma MTB

 

-koła 26"

 

Cena: 1399 zł

 

Do gry wchodzą jeszcze Kross Level A3 oraz Kross Hexagon X9

http://www.goride.pl/kross-level-a3-2014-wysylka-kurierem-dhl-gratis-p-1204.html

http://www.goride.pl/kross-hexagon-x9-2014-wysylka-kurierem-dhl-gratis-p-1202.html

 

Hexagon ma koła 26" koła, podobnie jak Level, jaka jest róznica miedzy nimi nie wiem.

 

Jak długo będe się przyzwyczajał do roweru crossowego?

Który z nich wydaje sie byc sensowny?

czy o wezsze wieksze opony trzeba sie bać? Wyjade nimi na kraweznik 6-8 cm nie uszkodzajac felgi?

Zaznacze ze lubie sportowa jazde, skrecanie poprzez kładzenie roweru/motoru nie jest mi obce :) Czy na wezszych takze da sięto zrobić?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merida Crossway 20D http://www.domenaspo...r-crossowy.html Polecany zamaist Evado 3,0   + Regulacja kierownicy, postawa bardziej nachylona lub bardziej wyprostowana + Amortyzator w siodełku   - Nie mogę sie przyzyczaic do tych oponek   Cena 1749 zł

Amortyzowana sztyca to wada, a nie zaleta. Ma mniejszą wytrzymałość niż zwykła, jest znacznie cięższa, a amortyzacja w zasadzie nigdy nie działa. Tym bardziej, że tutaj masz do czynienia z tanim no-name. Regulowany mostek to też dyskusyjne rozwiązanie, bo wielu osobom zwyczajnie trzeszczy, do tego jest cięższy niż zwykły. Co do opon crossowych, to jeśli tylko masz nawyk podnoszenia się z siodła przed krawężnikiem, nic im nie grozi. Są jakie są właśnie dlatego, że na twarde nawierzchnie do miasta innych nie trzeba.

 

Unibike Fusion Disc http://secesja.pl/do...2014/FUSIONDISC   Jeszczego nie widziałem, wybieram sie   +jak na MTB duże koła +dobry osprzęt   -jeszcze nie wiem   Cena 1664 zł

27,5" to średnie koło, jak na MTB ;) Duże to 29", a 26" to małe. Najpoważniejszą wadą tego roweru jest prosta główka ramy, zamiast stożkowej. O ile nie ma to większego znaczenia dla crossów czy 29erów, o tyle w wypadku koła 27,5" to powinien być obowiązkowy element. Po prostu wszystkie przyzwoite amortyzatory dla tego koła są i będą robione pod główkę "tapered" i nie dostaniesz części zamiennych w razie czego. Jeśli chodzi o osprzęt, to jest całkiem OK.

 

Unibike crossfire disc http://secesja.pl/do...CROSSFIREDISCGT   +/- jak wyzej Cena 1709 zł

Napęd mniej więcej o klasę lepszy niż w Meridzie, hamulce też. Zdecydowanie bardziej opłacalny.

 

Kands 1300 http://allegro.pl/ro...4885010395.html   +bardzo go polecacie +Cena, choć za 100 wiecej wolał bym kupić na miejscu +osprzet +pośrednia szerokosć opon pomiedzy crosse ma MTB   -koła 26"   Cena: 1399 zł

Poszukaj na miejscu, albo zadzwoń do producenta i spytaj o sklepy. Producent jest spod Tarnowa, więc w Krk bez problemu dostaniesz go stacjonarnie. Ja tak zrobiłem z moim Maestro. Osprzęt jak za tą cenę jak najbardziej OK, choć przydałyby się hamulce hydrauliczne.

 

Do gry wchodzą jeszcze Kross Level A3 oraz Kross Hexagon X9 http://www.goride.pl...tis-p-1204.html http://www.goride.pl...tis-p-1202.html

Oba nieopłacalne w cenach, które są na stronie, bo osprzętowo porównywalne do Energy. Napęd Altus/Acera (pojedyncze Alivio/Deore wrzucone raczej po to, żeby był ładny napis w widocznym miejscu), koło 26". Tyle, że hamulce mają hydrauliczne, co w terenie jest bezdyskusyjną zaletą.

 

Jak długo będe się przyzwyczajał do roweru crossowego?

Do skutku :P To przecież sprawa indywidualna, więc skąd mamy wiedzieć? Jeśli bardzo chcesz mieć MTB, to raczej szukaj dużego koła (29"). W ostateczności wymienisz sobie opony na crossowe (felgi mają tej samej wielkości) i będziesz mógł trochę szybciej i lżej pojeździć po asfalcie. Odwrotnie od biedy też można zrobić, ale ograniczeniem jest ilość miejsca w widełkach crossa.

 

Zaznacze ze lubie sportowa jazde, skrecanie poprzez kładzenie roweru/motoru nie jest mi obce Czy na wezszych takze da sięto zrobić?

A widziałeś kiedyś wyścig kolarski? Przecież nie jeżdżą tam na kapciach 2,25" ;)

Nie wiedzieć czemu, obcina mi większość posta. Całość jest widoczna po zacytowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czyli nie patrzec na tą Meride? Pierwszy raz sięzpsokałem z tym amortyzowaniem siodełka. Dlatego uznalazłem to jako plus moja niewiedza.
Nie patrzeć, kijem nie ruszać i w ogóle ;) A amortyzowana sztyca, to na pierwszy rzut oka i zdrowy rozum powinien być plus. Dopiero doświadczenie uczy, co to warte ;)

 

Z wymienionych, do Twoich potrzeb najbardziej odpowiedni będzie Crossfire. Ale pochodź jeszcze po sklepach. Może trafisz na Orkana 4.0, albo nietypowy sprzęt w rodzaju Kandsa Maestro czy Medano Vanity vt.3. Są zdecydowanie bardziej opłacalne.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej opłacalny z tych co podałeś pod względem cena/jakość nadal pozostaje Kands Maestro lub MTB Energy

 

Jeśli miałbym szukać czegoś lepszego z MTB to polecam http://allegro.pl/rower-raleigh-mtb-xvr-2-0-27-5-19-nowy-i4859560989.html. Specyfikacja jak za tę cenę jest bardzo ok - jednak koła 26" to według mnie spory minus.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad jedną kwestią. Czy wlasnie rower MTB nie jest bardziej uniwersalny? W nim zawsze moge wymienić opony na ciensze w crossowym już nie do końca.

 

Czy ta prosta sztyca ma znaczenie w kołach 26"

 

Jesli dobrze rozumiem problemem jest w rowerach MTB o wiekszych kołach. W crossach i MTB o kołach 26" nie ma znaczenia?

 

Nie sadziłem że bedzie to taki trudny wybór :/

Chciałbym kupić dobry rower na którym pojezdze naprawdę długo. Poprzedni miałem 20 lat.

Nie jest to suma ktora pozostaje dla mnie niezauwazalna z tego wzgledu tak dopytuje.

 

Czy cos jeszcze ze sklepów które podałem w poprzednich postach zasługuje na uwagę? Sa to sklepy które moge odwiedzic osobiscie.

 

W zamian za pomoc moge doradzić cos z dziedziny TV i kino domowe  jesli ktoś potrzebuje:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...