Skocz do zawartości

[odpoczynek] prosze o rade


tomek220999

Rekomendowane odpowiedzi

Witam . Mam 15 lat 171 cm ok 62 kg . Nadchodzi zima a ze mną jest coraz gorzej na kolarce mógłbym jeździć ale juz mi jest ciężko a jak pojade nawet 35 km to mnie bola nogi itp. Wczoraj trenowalem na tren aż u i też bola . jedynie to jezdze po górach . zaczolem ćwiczyć przysiady i pompki aby się wzmocnić . Wiec co robić ? Dac sobie ze wszystkim spokój z jakiś miesiąc czy ćwiczyć tylko siłowo ? Proszę o pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj odpocząć nogom. Chodź sobie na basen, pograj z kumplami w piłę, kosza, siatkę na hali. Śpij dużo, zdrowo się odżywiaj. Jesteś młody i nie katuj się zbyt mocno, skoro nie jesteś zawodnikiem i nie trenujesz w klubie pod opieką lekarza i trenera. A jeśli kręci Cię kolarstwo, to skontaktuj się z klubem w pobliżu i zacznij tam trenować. Wtedy tam uzyskasz pomoc. 

 

Zrób badania u lekarza. Skoro ćwiczysz nawet amatorsko, to warto być pewnym, że wszystko jest OK. Morfologia, lekarz ogólny, ekg - to podstawa. 

 

Pamiętaj, że odpoczynek jest równie ważny jak sam trening. Pamiętaj też, że spadek siły, formy, czy jak to tam nazwiemy, to normalna sprawa i każdy tak ma kilka razy w roku. A większość właśnie teraz. I to zarówno tacy lamerzy jak my oraz ćwiczący intensywnie kolarze. 

 

Luz bracie. 

pozdr

 

Na razie odpocznij z tydzień. Potem olej przysiady. Pompki i inne ćwiczenia na górną partię ciała możesz sobie spokojnie robić. Po 2 tygodniach sprawdź, czy dalej jesteś przemęczony.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja wiem ze organizm mi daje znak ale motywacja każe pchać ile się da xd

 

No to mierz siły na zamiary. Wygrywa nie ten który ciśnie ile wlezie, lecz ten który robi to mądrze...wygląda na to, że jesteś zbyt porywczy po prostu.

Trening kolarski nie polega na ciągłym parciu z całej siły. Są odpoczynki, rozjazdy itp.

Wszystkiego na raz nie zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Train smart, not hard. Właśnie rozpoczynam 4-tygodniowy program treningowy Carmichaela. Program ma podnieść umiejętność wyjazdu pod górkę, jeśli wjazd trwa ponad godzinę. I program zaczyna się od... dnia wolnego. Chcą mieć pewność, że będę wypoczęty. Już wczoraj pisali, żebym nic nie robił. Choć ja i tak dzisiaj sobie bardzo lekko pokręciłem przez 1,5h na tenażerze.

Trenerzy muszą mieć pewność, że ich podopieczny będzie wypoczety. Najczęstszy błąd w treningu, to przetrenowanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Train smart, not hard. Właśnie rozpoczynam 4-tygodniowy program treningowy Carmichaela. Program ma podnieść umiejętność wyjazdu pod górkę, jeśli wjazd trwa ponad godzinę. I program zaczyna się od... dnia wolnego. Chcą mieć pewność, że będę wypoczęty. Już wczoraj pisali, żebym nic nie robił. 

 

Czy program jest w któreś z książek czy można znależć w sieci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Program jest jednym z kilku przygotowanych dla użytkowników stravy premium. Do tego w wersji płatnej stravy masz filmy sufferfesta, z gotowymi jednorazowymi treningami, analizę wysiłku (fatygi) w stosunku do formy i po każdej jeździe. To są fajne rzeczy, kiedy przyglądasz się jak działa Twój organizm.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest w tym że nie mam siły a np grać w piłkę dam rady i wszystko nie ogarniam swego organizmu xd

 

Problem tkwi w tym, że grając w piłkę/biegając/pływając używasz mięśni w inny sposób. Zmęczyłeś mięśnie jazdą na rowerze i od tego potrzebna Ci przerwa.

Zrób jej ze 2 tygodnie, możesz w tym czasie chodzić na basen/saunę lub POLECAM - olać wszystko i poświęcić czas na poczytanie fachowej literatury (np. Joe Friel) dzięki czemu zrozumiesz trochę więcej o organizmie, jego reakcji na trening, a przede wszystkim dlaczego teraz robisz źle.

Później zacznij przygotowywać się do sezonu - robić bazę na rowerze (2x w tygodniu po 1:30-2h w drugiej strefie) do tego 2 razy siłownia i ćwiczenia zwiększające siłę - znajdziesz w necie, oraz ćwiczenia ogólnorozwojowe ponieważ nie można zaniedbywać mięśnie nieużywanych na rowerze, ale tego wszystkiego dowiesz się z wyżej wymienionych książek). Zima jest czasem właśnie na to, a nie na przysłowiowe zarzynanie się na rowerze przy -5 stopniach albo w deszczu.

 

PS. Przeczytałem Twój post o wykonywanych interwałach - to jest marnowanie czasu w tym okresie sezonu. Ludzki organizm nie jest maszyną, do której tylko wlewasz paliwo i jedzie dalej - Ty się najzwyczajniej przemęczysz, wypalisz przed sezonem. Zostaw interwały na później i poczytaj tego Friela. Zaangażowania widzę dużo, ale potrzebujesz wiedzy żeby przekuć je w rezultaty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano · Ukryte przez mrmorty, 5 Lutego 2015 - spam
Ukryte przez mrmorty, 5 Lutego 2015 - spam

Dobrze jest na tyle że tata jest kolarzem amatorem i trochę mi pomaga to ogarnoć . Dzięki Ci za tą odpowiedz :) I takie pytanie zaczęło mnie bolec kolano w okolicy łączenia ścięgna udowego z rzepka co zrobić najlepiej ?

Odnośnik do komentarza

Udać się do lekarza ortopedy a w drodze powrotnej wstąpić do Empiku i zakupić słownik języka polskiego.


Program jest jednym z kilku przygotowanych dla użytkowników stravy premium. Do tego w wersji płatnej stravy masz filmy sufferfesta, z gotowymi jednorazowymi treningami, analizę wysiłku (fatygi) w stosunku do formy i po każdej jeździe. To są fajne rzeczy, kiedy przyglądasz się jak działa Twój organizm.

Pozdr

 

ja trenowałem wg Carmichaela ale interwały 6h tygodniowo wg jego książki.

 

Możesz proszę opisać (może w nowym wątku) dokładnie razem ze screenami na czym polega ten plan treningowy stravy?

 

Dziękuję z góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtas - nie wypada na publicznym forum udostępniać treści, które są płatne. Także przepraszam, ale nie będę cytować tego, co mi przesyłają. Ale skoro czytałeś Carmicheala (pewnie Time-Crunched Cyclist), to nic więcej w tych treningach nie ma. Są opisane bardzo ogólnie, przynajmniej teraz na początku. Czytając Friela czy Carmichaela można sobie taki program samemu napisać, a większość z nas intuicyjnie dojdzie do wniosku, że należy mieszać treningi typu endurance (tych najwięcej) z interwałami różnego typu (tutaj nastawionymi na wytrzymałość siłową i trochę poprawę mocy - z tego co widzę). 

Zaczynam dopiero ten program i zobaczę jak będzie dalej, ale początek jest bardzo intuicyjny. 

 

Ty jesteś doświadczonym rowerzystą, więc pewnie masz masz to wszystko już poukładane. Ja jestem lamerem, który jeździ sobie dla przyjemności, a nie trenuje i taki program jest dla mnie nowością. Robię to z ciekawości i żeby trochę usystematyzować moje trenażerowanie (bo pogoda na razie mnie nie pcha na zewnątrz). Jeśli coś z tego mi przyniesie więcej frajdy na wiosennych górskich jazdach, to będę się cieszyć. Jak nie - to też raczej nic nie zepsuje. Ruszam się, przynosi mi to taką samą frajdę jak bez "planu treningowego" i to jest dla mnie świetne. 

 

do zobaczenia na trasie. 

pozdr

adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porządku :-) Każdy z nas jest "lamerem" przecież w Polsce zawodowców jest policzyć na jednej ręce a i to większość z tych najlepszych jeździ na poziomie amatorów z zachodu czy stanów :-)

 

Mi chodziło o sam sposób prezentacji i prowadzenia treningów, czy Strava wprowadziła jakieś innowacje w tym zakresie a nie o same dane co tam przysyłają.

 

Jeśli chodzi o prezentacje treningow to jestem ciekaw czy jest coś nowego i czym to się różni, jeśliby bym codziennie przepisywał fragment książki i wysyłał na maila.

 

To raz. A dwa to samo prowadzenie treningów. Ale wydaje mi się że bez pomiaru mocy lub połączenia tętna z telefonem to nie przejdzie. Ale mając chociażby pulsometr na Bluetooth i Stravę i telefon na kierownicy, to mając zadane np interwały 3x3x3 minuty na 100% to Strava mogłaby pociągnąć temat. Tylko czym to się różni od zwykłęgo pulsometru z zegarkiem (stoperem)?

 

A i jeszcze - ciekawe że zaczynasz trening już teraz? Skoro plan treningowy to 4-6 tygodni, to skończysz w lutym i co dalej? Chwila przerwy i kolejna seria?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe pytania. 

Miej na uwadze tylko to, że ja dużo jeżdżę, ale nie jestem wytrenowanym zawodnikiem. Jeżdżę, czytam, sprawdzam, ale nie mam ambicji wygrywania z innymi. Sprawia mi tylko przyjemność objeżdżania samego siebie. No może trochę przesadzam - lubię na górskiej drodze objechać innych lub dogonić grupkę w płaskich okolicach Słomczyna czy Góry Kalwarii  :icon_cool: . Takie zwykłe lamerstwo starego dziada. 

 

Sposób prezentacji jest żaden - w pierwszej jeździe mam trzymać się poniżej LT jechać przez godzinę. I tyle od nich. Jeszcze krótkie wyjaśnienie co to LT, jak zrobić test, że lepiej trzymać się w środkowym zakresie czasem zmieniając tylko zakres góra dół. Zobaczę, co napiszą jak przyjdzie do interwałów. Bo jazda w zakresie poniżej LT przez 1h to słaba porada - robię tak 3 razy na tydzień bez ich porad. Może chodzi o to, żeby nie robił więcej - a na ogół robię więcej. Dlatego chcę ich sprawdzić. Czy robiąc mniej można więcej. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...